Forum C1 Aygo 107

Ogólnie o trojaczkach => Zakup trojaczka – porady => Wątek zaczęty przez: 107KOMPRESOR on Czwartek, 04 Grudzień 2008, 13:39



Tytuł: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Czwartek, 04 Grudzień 2008, 13:39
zastanawie mnie jaki jest "schemat" właścicieli C1,Aygo,107 i czemu zdecydowali sie na taki sprzęt ??

mam dobrego ziomka który pracuje w salonie peugota (sprzedaje je) i przez 6 miesięcy od kiedy mamy salon puga i od kiedy on tam pracuje nie sprzedali ani jednej 107  ??? mówił mi, że tylko jeden jedyny raz ktoś sie o ten samochód pytał  ??? i tylko jeden jedyny raz byli nim na jeździe próbnej  ???

u mnie w mieście jest kilka aygo i C1 oraz moja 107 i z tego co widze większość z nich to samochody firmowe dla przedstawicieli handlowych 3 kategorii dla których nawet yarisa nie starczyło  :D reszte mają jakieś starsze panie (defakto moja 107 była też dla starszej pani). jak to wygląda u Was ?? czemu kupiliście swoje maluszki ??

pozdrawiam
mały 


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: biela on Czwartek, 04 Grudzień 2008, 14:13
Ja kupiłem bo nie znalazłem sensownej używki, nowy to nowy. Poza tym podobał mi się, cena atrakcyjna i miałem sentyment do 3 cylindrowców (po matizie hehe)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: agrestrybnik on Czwartek, 04 Grudzień 2008, 18:50
ja kupilem ze wzgledu na to ze moj 106 z 92 roku sie rozlecial, poszedl za 400zloty na czesci,a akurat 8 lipca toyota obnizyla ceny i zakupilem aygo premium benzyna(najtanszy wtedy byl wsrod braciszkow), moze i bagaznik ma mniejszy niz 107 , ale mniej lyka ,jest szybszy, na moim osiedlu(najwieksza dzielnica Rybnika 25000 mieszkancow), sa dwa aygo w kolorze czerwonym i jeden 107


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: piotrek on Piątek, 05 Grudzień 2008, 00:25
Ja Aygo kupiłem bo chciałem auto oszczędne, małe i niezawodne. Nie starczyło mi pieniędzy na Yaris, a  nie  chciałem się bardziej zadłużać... Do ostatniej chwili wahałem się czy może jednak nie kupić Grande Punto... Ale dałem się zwieść potocznej opinii o solidności i niezawodności Toyoty... A teraz cóż, raczej kupiłbym Fiata, albo dociułał do Yaris... W Białymstoku jeździ kilka Aygo, 107, i C1 - raczej łatwo je spotkać - czyli frajerów jednak nie brak :)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Piątek, 19 Grudzień 2008, 12:30
Ja Aygo kupiłem bo chciałem auto oszczędne, małe i niezawodne. Nie starczyło mi pieniędzy na Yaris, a  nie  chciałem się bardziej zadłużać... Do ostatniej chwili wahałem się czy może jednak nie kupić Grande Punto... Ale dałem się zwieść potocznej opinii o solidności i niezawodności Toyoty... A teraz cóż, raczej kupiłbym Fiata, albo dociułał do Yaris... W Białymstoku jeździ kilka Aygo, 107, i C1 - raczej łatwo je spotkać - czyli frajerów jednak nie brak :)

ja bym tego tak nie ujoł, po prostu masz ZAJEBISTEGO PECHA  :-\

ja kupilem ze wzgledu na to ze moj 106 z 92 roku sie rozlecial, poszedl za 400zloty na czesci,a akurat 8 lipca toyota obnizyla ceny i zakupilem aygo premium benzyna(najtanszy wtedy byl wsrod braciszkow), moze i bagaznik ma mniejszy niz 107 , ale mniej lyka ,jest szybszy, na moim osiedlu(najwieksza dzielnica Rybnika 25000 mieszkancow), sa dwa aygo w kolorze czerwonym i jeden 107

ja/my też mieliśmy wcześniej 106 tyle że II z 96 i choć do "ale mniej lyka ,jest szybszy" sie zgadzam całkowicie to kwestie bagażnika ujoł bym troszke inaczej: 107 w porównaniu do 106 nie ma go wcale  :D za to ma więcej miejsca w środku szczególnie w 2 klasie  ;)

pozdrawiam
mały


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: cookie on Niedziela, 11 Styczeń 2009, 23:41
Ja kupiłem bo nie znalazłem sensownej używki, nowy to nowy. Poza tym podobał mi się, cena atrakcyjna i miałem sentyment do 3 cylindrowców (po matizie hehe)
Wypada mi się podpisac pod tym , z tym ze ja słabość do 3 cylindrów wyniosłem z wartburga;-).
Priorytety były takie: ma jak najmniej palić i mieć klimatyzację i być niezawodny, 4 drzwi też obowiązkowo zeby nie wyczyniac akrobacji jakby trzeba było zapiąć foteliki dla bobasów z tyłu..


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: zajkaa on Wtorek, 13 Styczeń 2009, 11:35
Zdecydowanie najbardziej podeszła mi do gustu jednostka napędowa (konkurencja jest daleko w tyle) jak i cały samochód który uważam za bardzo orginalny w porównaniu np. z nowym matizem-chevroletem czy innymi, sami wiecie jak sytuacja się przedstawia-beznadziejnie :)  Jakoś na początku nie brałem pod uwagę spartańskiego wnętrza, wydawało mi się na bajerze w porównaniu z tico z którego wyskoczyłem zatapiając je w pobliskim kanałku  8) Jeśli mógłbym cofnąć czas kupił bym jednak peugeota ma on ładniejsze światła !


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 14:20
Cytuj
Jeśli mógłbym cofnąć czas kupił bym jednak peugeota ma on ładniejsze światła !

 ;D   ;D   


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 21:19
...kto kupuje trojaczki...? hmm... dobre pytanie... właśnie ja jestem takim potencjalnym klientem, nieduże autko dla 1-2 osób, oszczędne, dynamiczne i niebanalne.
Właśnie zastanawiam się nad kupnem trojaczka:), na co dzień przemierzam miasto Seicento BRUSH (pomarańczowo - bordowe) i nadszedł czas na godnego następce tego krążownika, czy będzie to AYGO, C1, czy 107 ,może coś zupełnie innego tego nie wiem, ale mam nadzieje ze na tym forum znajde odpowiedz i pomoc:)

... czy w ogóle jest na rynku jakiś konkurent dla trojaczka?? (mam nadzieje ze nikt nie napisze ze fiat Panda;/)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: zajkaa on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 21:44
Myślę że za te pieniądze nie kupisz nic lepszego, radził bym skorzystać z wyprzedaży rocznika i naciskać ile się da, szykuję się lifting trojaczków więc stare modele napewno stanieją (czytałem że w lutym) Albo używany pisałem już o tym w innym poście


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: cookie on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 22:15
Ja szukałem używki - takei 2-3 lata z klimą i koniecznie bezwypadkowe: były po 25-28 tys wiec niewiele taniej niż nówka w salonie. POszukałem wiec w niemczech i francji ale tam one są jeszcze droższe mimo wiekszych przebiegów. W końcu udezyłem do aso Citroena i ztargowałem 2000 z cennika. Rozwazałem jeszcze kupno chewroleta z litrowym silnikiem ale wiecej palił i z klimą wychodził drożej. Poza tym strasznie brzydki. Jak już kupiłem C1 to napatoczyłem się na pikne subaru - w cenniku niewiele droższe niż trojaczki a chyba bardzo podobne jesli chodzi o moc silnika i miejsce w srodku. Poza tym możliwe ze w subaru mozna sie skuteczniej targować.

PO czasię muszę się zreflektować- jak kupiłem swoje C1 to kurs złotówki do euro w którym subaru ma cennik był dużo korzystniejszy. Teraz sprawa nie wyglada tak rózowo ale subarynka  justy jest bardzo żadka na naszych drogach i z wierzchu wygląda całkiem ok. Mam też wrażenie że w środku jest duuużo fajniej, a poza tym jest 5-cioosobowa i może targać przyczepkę;-). Niestety trochę więcej pali.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: księgowy on Środa, 25 Marzec 2009, 11:37
Szukałem drugiego auta do jazdy tylko po mieście dla 1 osoby (czasem 2), w miare ekonomicznego i z klimą, Używki z reichu dużo taniej nie były, no i wybór z sentymentu i ceny padł na C1, ale citroena w tym to nie ma w ogóle (całe szczęście mam normalną cytrynę jeszcze )


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Środa, 25 Marzec 2009, 17:54
Cześć Księgowy :)

-> http://c1aygo107.net/index.php?topic=24.30

widze że jest tu coraz więcej fanów citroena :)  dochodze też po mału do wniosku, że C1 kupują właśnie miłośnicy tej marki - choć tak jak zauważyłeś nic w nim z cytryny nie ma ;D

pozdrawiam
mały

ps Cookie justynka fajna jest :) i chyba to pierwsza justynka która jest justynką a nie suzuki swiftem, ignisem itd. ;D


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: jacjan on Sobota, 18 Kwiecień 2009, 12:18
Trojaczkami zainteresowałem się już w 2005 r jak tylko się pokazały na rynku.  Ja byłem za C1 żonie bardziej podobał się AYGO. Decyzja o kupnie Aygo zapadła w październiku 2008 roku kiedy te samochody były jeszcze tańsze.  (Dziś przy cenie 40 000 tego auta bym nie kupił cena z kosmosu). Pomogła mi w podjęciu decyzji dodatkowo wiadomość o przysługującym mi 5% rabacie. No i stało się żona ma swój 4 ½ drzwiowy samochód z dużym schowkiem z tyłu a ja czasami go pożyczam by czerpać radość z jazdy ;D. To co za nim przemawiało do głównie niskie koszty eksploatacji i względna trwałość jako drugie małe auto miejskie, które ma posłużyć z 10 lat.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Niedziela, 19 Kwiecień 2009, 11:42
bardzo dobry opis trojaczka... :P

przyjemność z jazdy to jest to  :D


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: polobis on Środa, 25 Listopad 2009, 13:26
szukalem malego, niezawodnego, nowego, japonskiego samochodu...  no to co mialem wybrac? pande?  Aygo sie zainteresowalem w momencie gry w pilke w top gear :D

ide do salonu toyoty - ladny, ladny, jaaka ceena... ale jade do peugota... tam zostalem totalnie zignorowany, normalnie czlowiek-szyba... dobra, jade do citroena... pan na wejsciu poczestowal kawka, ciasteczkami, prosil siadac i w ogole cud, miod i orzeszki... daje katalogi i namawia na C3, bo faktycznie cena 2k wieksza od C1 i 2k mniejsza od aygo, wiec sie skuszam na C3. Niestety po obdzwonieniu sieci w Polsce okazuje sie, ze juz nie ma (zimowa wyprzedaz rocznika wstecz) wiec... wiec zostalo C1

do pracy.
do wozenia rodziny jest transporter T4


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Środa, 25 Listopad 2009, 19:27
prawidłowo... wszystko w normie :D

bardzo fajnie,  w tym samym guście my teraz będziemy mieli 101konną Yariskę :D jak na dwie osoby lub max 2 plus bobas spokojnie wystarczy :D


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: pszczolka on Niedziela, 27 Grudzień 2009, 12:38
Wiadomo, że kobieta kupuje auto "oczami" toteż oczarowana światłami i "usmiechem" lwiatka zdecydowanie odmówiłam zakupu innego samochodu. Mąż namówił mnie tylko na diesla i wybrał kolor żółty bo jak to określił mam być widoczna. I faktycznie widać mnie z daleka nawet o zmierzchu.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Wtorek, 29 Grudzień 2009, 16:21
moja mama chciała żółtego :) ....ale ja powiedziałem "skoro ja płace to nie może być żółty"  ;)


i na szczęście (dla mnie) żółtego nie było "wolnego" a chcieliśmy 107 na już więc nie było mowy o czekaniu.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: pszczolka on Niedziela, 03 Styczeń 2010, 13:20
Kolorek żółty jest w porządku, szczególnie w połaczeniu z czarnymi wykończeniami. Dlatego nazwa pszczółka. Chciałam new beetle żółtego w podobnej cenie - oczywiście z drugiej ręki- ale był 16 zaworowy 160 konny i moi domowi mężczyźni sie wystraszyli, że dla mnie za szybki  :p. Może i mieli troche racji. Czasem noge mam "ciężką" :)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: miszah on Poniedziałek, 04 Styczeń 2010, 15:58
 :bry  decyzja zapadla- kupuje aygo (..no tak na 96,5%  :girl_sigh:) ale jedno pytanie- czy łatwo to coś da sie kupic jako używane/ sprowadzane? bo niby najłatwiej isc do salonu ale chciałoby sie miec w tym wózeczku pare gadzetów (potrzebnych!! :spruce_up:), a oszczedność kilku kZŁ wciąż jeszcze  robi na mnie wrażenie... pozdrawiam noworocznie forumowiczów !


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Wtorek, 05 Styczeń 2010, 19:35
witamy i zapraszamy do tematu przywitań.

a TO COŚ czyli nasze zajefajne trojaczki da się dorwać fajne sprowadzane ale niestety będzie się to wiązało z dużymi kosztami sprawdzania wielu prawdopodobnych egzemplarzy!

bo jeśli używany to musisz bardzo dokładnie sprawdzić wszystkie newralgiczne punkty, które już są opisane na forum!


ale swoją drogą to bardzo miło że pojawia się na forum kolejna fanka/fan trojaczków!


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kromcio on Wtorek, 12 Styczeń 2010, 22:11
Mnie na kupno 107 namawia żona ja bym w końcu wolał coś większego.Skłamałbym mówiąc że mi się te auto nie podoba a z drugiej strony po imprezie żona chętnie wróci do domu" maluchem" a przy większym wozie zostało by  tylko  taxi
 :ok


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: cookie on Środa, 13 Styczeń 2010, 09:05
witamy i zapraszamy do tematu przywitań.

a TO COŚ czyli nasze zajefajne trojaczki da się dorwać fajne sprowadzane ale niestety będzie się to wiązało z dużymi kosztami sprawdzania wielu prawdopodobnych egzemplarzy!

bo jeśli używany to musisz bardzo dokładnie sprawdzić wszystkie newralgiczne punkty, które już są opisane na forum!


ale swoją drogą to bardzo miło że pojawia się na forum kolejna fanka/fan trojaczków!
Tu sie z kolega nie zgodze lekko bo akurat w trojaczkach to specjalnie nie ma newralgicznych punktów.

Ważne jest coby przebieg nie był jakis kosmiczny i nie był walony. Nic wspecjalnie sie w tych samochodach nie psuje bo i dodatkowych wodotrysków jest tam niewiele. POdstawa to bezwypadkowośc i komplet sprawnych jasków. Silnik nie do zarypania, zawias prosty jak budowa cepa.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Środa, 13 Styczeń 2010, 09:52
ano prawda i dlatego trojaczki są tak popularne na rynku wtórnym:-) a i ceny na tym rynku nie są niskie:-)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kromcio on Środa, 13 Styczeń 2010, 15:30
Jak będzie tak daleko to na pewno z korzystam z forum bo gdzie znajdę tylu fachowców jak nie tutaj.Na dzień dzisiejszy dobrze by było jak by moja 107ka była czerwona w automacie ,bo to musi być fajne uczucie jechać takim małym "gokartem"po mieście  :-)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Środa, 13 Styczeń 2010, 15:49
Jesli chcesz pogokardzic po drodze to 107ka z automatem sie nie zda. Jesli mozna mowic o szalenstwach tym autem to nie w automacie. Automat jest rewelacyjny ale do spokojnej, badz normalne jazdy, ale z gokardzeniem nie ma nic wspolnego.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: pszczolka on Środa, 13 Styczeń 2010, 15:56
Gdzieś czytałam że trojaczki z automatem maja za krótkie sprzęgło - wymieniali podobno w ramach wady fabrycznej


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: pietras on Środa, 13 Styczeń 2010, 15:59
dokładnie nasze auta w manualu same w sobie są gokartami :):D


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kromcio on Środa, 13 Styczeń 2010, 17:45
Szkoda bo automat jest fajny miałem okazie parę razy  jechać  ML ale to trochę ina bajka a powiedzcie mi czy ma ktoś porównanie z tico oczywiście chodzi mi o ruszanie na zielonym  a nie o komfort jazdy ,bo wbrew pozorom tico jest leki i fajnie się zbiera [stary ale jary] :-)     


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: pietras on Środa, 13 Styczeń 2010, 18:00
powiem Ci w ten sposób tylko Auta z pokaźną pojemnością silnika czytaj 1.8 i wyżej są dla Ciebie zagrożeniem na swiatłach :D auto kiedy jedziesz sam lub w 2 osoby zbiera się bardzo fajnie na 1 dochodzi śmiało do 40 km/h a na 2 biegu prawie do stówki :) w końcu pod maską jak by nie patrzył - japończyk ;)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kromcio on Środa, 13 Styczeń 2010, 18:17
To ładnie coraz bardziej się napalam na tą RAKIETĘ :disco


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: księgowy on Środa, 13 Styczeń 2010, 22:48
powiem Ci w ten sposób tylko Auta z pokaźną pojemnością silnika czytaj 1.8 i wyżej są dla Ciebie zagrożeniem na swiatłach :D auto kiedy jedziesz sam lub w 2 osoby zbiera się bardzo fajnie na 1 dochodzi śmiało do 40 km/h a na 2 biegu prawie do stówki :) w końcu pod maską jak by nie patrzył - japończyk ;)
czyli niemce, francuzy czy też inne włochy tak nie dają rady? odważna teoria.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Środa, 13 Styczeń 2010, 23:18
nieporównywalne... uwierz na słowo...

to jakbyś sie przesiadł z poloneza do golfa  IV :D


PS
golf w tym wydaniu jest utożsamieniem niezawodnego  auta dla ludu, nic innego nie przyszło mi na myśl


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kromcio on Środa, 13 Styczeń 2010, 23:28
Wszystko super  :ok tylko męczy mnie ten automat naprawdę tak wolno się zbiera  8(


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: cookie on Czwartek, 14 Styczeń 2010, 09:05
Wszystko super  :ok tylko męczy mnie ten automat naprawdę tak wolno się zbiera  8(
chyba tylko dsg może konkurowac z manualem ale i tak w trojaczkach to niejest klasyczny automat, którego wadą jest wyzsze spalanie a zrobotyzowany manual, w którym siłowniki operuja klasycznym sprzegłem i zmiana biegów. NIe miałem okazji tym jezdzic w automacie ale w manualu zbiera sie to małe gówienko całkiem sprawnie. blizko 70km w 850kg budzie robi swoje choc imho te przełozenia mogły by byc krótsze.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kromcio on Czwartek, 14 Styczeń 2010, 13:49
muszę załatwić sobie jazdę próbną najlepiej z automatyczną i manualną skrzynią   :-/


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Czwartek, 14 Styczeń 2010, 14:46
muszę załatwić sobie jazdę próbną najlepiej z automatyczną i manualną skrzynią   :-/

Bez dwoch pytan tak zrob. To jedyny sposob na to zeby byc potem zadowolonym.
Ja tak zrobilem i po ponad 1.5 godzinnej jezdzie stwierdzilem ze to bedzie ideale rozwiazanie do miasta dla mojej zony i dla mnie od czasu do czasu. Faktem jest ze biegi sa zmienian dluzej niz to zrobisz reka, ale jesli spojrzysz na dane techniczne dla obu skrzyn przy tym silniku to roznica do 100/h wynosi zaledwie 0.3 sek. Czy to az tak duzo?


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: pietras on Czwartek, 14 Styczeń 2010, 15:29
powiem Ci w ten sposób tylko Auta z pokaźną pojemnością silnika czytaj 1.8 i wyżej są dla Ciebie zagrożeniem na swiatłach :D auto kiedy jedziesz sam lub w 2 osoby zbiera się bardzo fajnie na 1 dochodzi śmiało do 40 km/h a na 2 biegu prawie do stówki :) w końcu pod maską jak by nie patrzył - japończyk ;)
czyli niemce, francuzy czy też inne włochy tak nie dają rady? odważna teoria.

mam na myśli auta o bardzo zbliżonej pojemności.. może nie zgodzisz się ze mną ale jeździłem troszke i golfem 3 kumpla 1.8 w benzynce i hondą civic siostry z silnikiem 1.6 również benzyna.. nie ma porównania przesiadasz się z golfa i w civicu wciska Cię w fotel :)..


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kromcio on Czwartek, 14 Styczeń 2010, 19:18
no nie trzy sekundy nie dużo a ty odczuwałeś tą różnice w "praniu" ?  :hmm powiem ci tak do półki nie przejechałem się samochodem z automatyczną skrzynią to myślałem że to samochód dla kobiet i tępaków którzy nie umieją jeździć ale sie myliłem i to bardzo   :bry 


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: cookie on Piątek, 15 Styczeń 2010, 08:53
no nie trzy sekundy nie dużo a ty odczuwałeś tą różnice w "praniu" ?  :hmm powiem ci tak do półki nie przejechałem się samochodem z automatyczną skrzynią to myślałem że to samochód dla kobiet i tępaków którzy nie umieją jeździć ale sie myliłem i to bardzo   :bry 

primo- nie 3 sekundy a 0,3sekundy
secundo - klasyczny automat daje frajde przy samochodzie z pokaźnym momentem obrotowym więc albo w dieslu z nadmiarem mocy do masy albo w benzsynce pokaźnej pojemności. No ale to dotyczy klasycznych automatów z hydrauliczna skrzynia biegów. To co jest w trojaczkach z hydraulikiem nie ma nic wspólnego podobnie jak dsg. To sa poprostu manualne skrzynki ze zrobotyzowana funkcja zmiany biegów.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kromcio on Piątek, 15 Styczeń 2010, 11:06
cooki a powiedz mi jak to jest w "maluchu" da się  przełączyć na ręczną zmianę biegów? a jak się da to działa w tedy jak normalna skrzynia? ???


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: cookie on Piątek, 15 Styczeń 2010, 11:27
O szczegóły pytaj tych co mają malucha w automacie- podejzewam że jest opcja sekwencyjnej zmiany biegów ale pewnie działa to gorzej niz tryb automatyczny z butem od gazu w podłodze bo dochodzi zwłoka w reakcji na polecenie kierownika. Ktos tu dokładnie opisywał wrażenia z jazdy automatem- musisz polookac po wontkach opisujących autka, a najlepiej sie przejechac na jeździe próbnej automatem a potem porównac z manualem. Mnie w automacie denerwuje tylko jedna rzecz, a mianowicie to że nie ma sie 100% wpływu na moment zmiany biegu w trybie automatycznym co szczególnie wkurza przy szybkiej jeździe na wirazach. Strasznie nie lubie niespodzianek w postaci nagłego, chwilowego braku ciagu w połowie ostrego zakrętu branego na 90% mozliwości samochodu i kierowcy.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Piątek, 15 Styczeń 2010, 13:11
Cookie - wystarczy ze bedziesz jechal w trybie sekwencyjnym - wtedy jedziesz tak jakbys mial reczna skrzynke. Jedyne czym sie to rozni i to w sumie na plus to to ze jak zejdziesz ponizej minimalnej predkosci silnika to mimo wszystko zadziala elektronika i bieg zostanie zmieniony mimo trybu recznego.
Co do szybkosci zmian biegow to jest ona uzalezniona od stylu jazdy. Jesli sie jedzie normalnie lub emerycko to biegi sa zmieniane tak jakbys to robil normalnie nie spieszac sie czyli okolo 1sek.
Jesli pedlal w podloge to automat przelacza biegi tylko minimalnie wolniej niz zrobie to reka czyli w okolo 0.5sek.
Jest jeszcze jedna fajna rzecz jesli sie autko dusi do konca. Automat nie przelacza biegow przy niskich predkosciach obrotowych, tylko trzyma silnik na obrotach az do czasu kiedy te spadna do predkosci minimalnej silnika. Wtedy komputer rozumie to jako ze juz nie chcesz jechac szybko i znowu wraca normalny styl jazdy.
Generalnie tego typu odczucia i "smaczki" sa ciezkie do opisania i jak juz wczesniej kromcio pisalem lepiej przejechac sie na jezdzie testowej i sprawdzic samemu czy to ma sens.
Jak dla mnie i mojej zony jak do miasta to strzal w dziesiatke. Ale kazdemu sie podoba cos innego ... prawda? Takze "the choice is yours"  :yo


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Piątek, 15 Styczeń 2010, 13:13
Aha Kromcio - zajrzyj do kacika Nasz autka - prezentacje do mojego watku "107 XS 1.0-12V-2Tronic". Tam znajdziesz troche moich odczuc i opisow na temat automatu.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kromcio on Piątek, 15 Styczeń 2010, 18:40
dzięki wszystkim za rady   mam nadzieje że niedługo będę mógł opisać  wrażenia  z mojej jazdy testowej oczywiście w automacie jak i z wajchą w ręce :)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: aspro on Piątek, 13 Maj 2011, 22:25
To ja odpowiem na pytanie poczatkowe watku... Po kilku latach przejezdzonych samotnie do pracy i z powrotem w Vectrze z 150 konnym motorem i dobijajacej recesji, o cenach paliw nie wspominajac kupie za jakis niedlugi czas trojaczka, bo: jak zaplace wszelkie oplaty w UK za kurdupla, to porownujac do Vectry zostanie mi kasy na dobre 7- 8 miesiecy paliwa za frajer. Podejrzewam, ze w Polsce za czas jakis tez naloza pseudoekologiczne podatki na kierowcow zwiazane z emisja CO2 i kazdy bedzie chcial byc ponizej 99 g/km. A jest sie o co bic. Ubezpieczenie w UK tez jest troche bardziej zlozone w porownaniu do mojej ostatniej polisy u wiodacego krajowego ubezpieczyciela, gdzie cala wykladnia byla pojemnosc motoru w przypadku OC...


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Piątek, 13 Maj 2011, 23:10
Dokladnie to samo jest w NL gdzie za trojaczka jako jednego z bardzo niewielu pojazdow nie placi sie podatku drogowego a i ubezpieczenie jest niewielkie. Juz za takie Renault Twingo trzeba miesiecznie oddawac 28 eurasow, a za Polo okolo40. Kompact typu Focus z mocniejszym silnikiem to juz 70 eurasow itd itd itd. Ubezpieczenie na miesiac tez najtansze bo tylko 50 eurasow.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Sobota, 14 Maj 2011, 22:55
niestety u nas się płaci  8(


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: aspro on Niedziela, 15 Maj 2011, 10:02
W UK placi sie podatek drogowy, ale dosc symboliczna kwote. Autko ma emisje rzedu 108- 109 g/km i miesci sie w najtanszej, ale juz platnej grupie (20 GBP rocznie). Lepiej wychodza tylko niektore hybrydy i nowy fiat 500 multi air z dwucylindrowym motorkiem. Mocno zastanawiam sie nad realnym zuzyciem paliwa w warunkach tutejszych, bo ze wzgledu na spokojniejsza niz w Polsce jazde pali sie mniej. W kazdym razie oszczednosci w oplatach sa duze, tylko ta przesiadka z raczej duzego auta do maluszka bedzie dosc bolesna:))) Przyzwyczailem sie do wciskania w fotel w calym dostepnym zakresie predkosci, a trojaczek raczej nie bedzie mocno rwal do przodu w warunkach autostradowych...


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Niedziela, 15 Maj 2011, 19:06
No spalankie zalezy od nogi. Ja nie mam ciezkiej nogi a i zonka tez nie - nie jezdzimy"na emeryta", ale szybko tez nie a i tak spalanie jak widac w stopce. Jestem pewny ze gdybym tylko ja jezdzil autkiem to mozna zejsc do 5l ale ponizej to juz ciezko i trzbe emeryta jednak udawac. Co do przyspieszania to autko daje calkiem duzo frajdy tak do 100km/h na 2-jce potem niestety stosunek mocy do oporu powietrza powoduje ze autko juz daje za wygrana, ale dalej nie jest zle.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: aspro on Niedziela, 15 Maj 2011, 21:45
Nie zebym chcial cos duzo wiecej, ale moja VC na przestrzeni ponad 75 kkm osiagnela 6.2 litra/ 100 ze 150 koni:) Co do przyspieszenia, to czytalem, i wyglada to mocno interesujaco. No nic, zanim kupie trojaczka to tak czy siak minie co najmniej kolejne 8-9 miesiecy, bo poki co to by mi sie nie kalkulowalo z jednej strony oszczedzic troche na oplatach a z drugiej dolozyc sobie kolejna rate kredytu na plecy... I martwia mnie te uszczelki, spod ktorych podobno czesto kapie, tym bardziej ze raczej uzywka wchodzi w rachube...:\


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Poniedziałek, 16 Maj 2011, 11:50
No wiesz - ja mam przy 165hp srednie za ostatnie ponad 40kkm (od kiedy jestem na motostacie) tez 6.2 a w tym jazda spokojna ale rowniez baaardzo dynamiczna przy jezdzie do PL gdzie wiekszosc trasy w zakresie 130-220km/h. I tu dochodzimy do punktu gdzie okazuje sie ze mozna miec mocne autko ale uzywac je delikatnie a kiedy sie chce to ma sie czym depnac a jednak spalanie pozostaje niskie. Kumpel u mnie w pracy kupil rok temu nowe Audi TT - przejechal juz 25kkm i srednie spalanie ma 6.2l heheh - powaga, tyle ze on jezdzi jak typowy emeryt i do tego glownie drogami o nieduzym natezeniu ruchu i z ograniczeniem predkosci do 80-90km/h. Tak czy inaczej autko stosunkowo mocne bo 200hp


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: gaga195 on Czwartek, 05 Styczeń 2012, 16:46
Jadąc przez Kraków dziennie mijam minimum 10 trojaczków.
Kim są kierowcy? Raczej to jakieś stare baby, które chcą tylko przejechać od punktu A do B.
Panowie +60 którym nie zależy na sporcie
Dziewczyny młode  :lol :lol tak do 30l, które chcą mieć w miare tanie solidne autko
Taki ja, gdzie wole autko na b1 niż puszkę po konserwach (smart)
Tacy "WY" maniacy prędkości ;)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: cytrynka on Sobota, 21 Styczeń 2012, 23:47
Dokladnie to samo jest w NL gdzie za trojaczka jako jednego z bardzo niewielu pojazdow nie placi sie podatku drogowego...

Podobnie jest w Szwecji, pierwsze 5 lat zwolnienie z podatku, preferencyjny kredyt, parkowanie w większości miast (zależy od gminy) za friko.


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kowalski on Czwartek, 23 Maj 2013, 18:16
KUPIONY


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Czwartek, 23 Maj 2013, 23:20
gratsy :)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Piątek, 24 Maj 2013, 08:17
KUPIONY


gratulacje :) czekamy na fotosy :)


Tytuł: Odp: kto kupuje trojaczki ??
Wiadomość wysłana przez: blur on Niedziela, 06 Październik 2013, 02:37
Witam, tydzień temu kupiłem żonie Aygo `09 bo mi od pół roku marudzi że jej Punto `97 się sypie, że brzydko wygląda, do pracy ma 16km w jedną stronę, po drodze odwozi dziecko do przedszkola, jak mam coś w pobliżu do załatwienia to też śmigam tym bardziej że ma LPG :)