Forum C1 Aygo 107

Ogólnie o trojaczkach => Ogólnie o C1, Aygo, 107 => Wątek zaczęty przez: 107KOMPRESOR on Poniedziałek, 05 Styczeń 2009, 21:35



Tytuł: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Poniedziałek, 05 Styczeń 2009, 21:35
wiem i jestem tego pewien, jestem frajerem  :-\  kupując 107 nie dostałem nic, o nic też nie prosiłem, nie negociowałem, nie targowałem sie po prostu powiedziałem ok kupimy go. generalnie nawet sprzedawca był lekko zdziwiony, że tak szybko podjeliśmy decyzje. ciekawi mnie ile Wy wyciągnelście extrasów od dilerów ?? 
kiedyś jak dobrze pójdzie będe chciał sobie kupić jeszcze nowy samochód i tu chciałbym sie dowiedzieć od Was moi mili ile można wyciągnąć i jakich argumentów używaliście by to dostać ?? a może dostaliście to od tak po prostu ??

pozdrawiam
mały


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: piotrek on Poniedziałek, 05 Styczeń 2009, 22:03
W Toyocie zapomnijcie o upuście cenowym - nawet złotówki...
Jako ekstra zachętę do zakupu dostałem:
- opony zimowe Fulda
- listwy boczne
- wykładzinę bagażnika
- dywaniki welurowe
- 50% rabatu na chlapacze

popielniczkę, gaśnicę i trójkąt :)
A negocjacje przebiegały w dość napiętej atmosferze - na każdy argument "a w citroenie taniej" była tylko jedna odpowiedź - "proszę iść do citroena"...


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: biela on Wtorek, 06 Styczeń 2009, 09:37
Ja kupowałem auto już po promocji, wyprzedaż rocznika w styczniu, do tego co było wytargowałem tylko 1000zł rabatu ;D. Negocjacje to moja kwaśna mina rezygnanta że za klimę 4tys dopłaty było hehe.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: me-how on Wtorek, 06 Styczeń 2009, 18:51
A negocjacje przebiegały w dość napiętej atmosferze - na każdy argument "a w citroenie taniej" była tylko jedna odpowiedź - "proszę iść do citroena"...

ja mam 107 a nie C1 po takich negocjacjach, jechałem po cytrynę ale zadzwoniłem do peugeota, powiedziałem że jak sprzedadzą w cenie C1 biorę - i sprzedali, gratisowo mam wspomaganie kierownicy, trójkąt, gaśnica i dywaniki były, ciężko powiedzieć czy jako gratisy

w toyocie są mało kontaktowi goście z tego co widzę wszędzie, kupując części za 6k pln, upominam się o parę % rabatu na firmę, a oni że jak będzie większe zamówienie to pomyślą, ale oni to w sumie zarabiają tylko 20% na częściach i nie ma z czego dawać rabatów - fajne podejście, no nie?


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: agrestrybnik on Wtorek, 06 Styczeń 2009, 21:05
w moim przypadku, mowiac do sprzedawczyni ze za aygo zaplaca gotowka, i ile bym dostal upustu, zmiana tematu u sprzedawczyni, dolozymy panu radio lub dywaniki, nie chcieli slyszec slowa o upuscie, zreszta juz nie raz slyszalem ze toyota nie daje zadnych upustow na cene auta,skonczylo sie ze zabuduja mi alarm challenger cos tam, ktory w cenniku mieli za ponad tauzen, przy odbiorze auta dolozyli rozkladana plandeka na przednia szyba na lato, i widzac ze telefon mam na smyczy za 2 zlote, dostalem smycz toyoty


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Wtorek, 06 Styczeń 2009, 21:31
agrestrybnik , wiesz mój dobry kolega pracuje w salonie Peugota wcześniej pracował w KIA i powiem Ci, że też zawsze myślałem, że jak sie kupuje za gotówke to sie jest gość i trzeba jakiś extra rabat za to dostać aż on właśnie wyprowadził mnie z błędu.
dla salonu najlepiej sprzedać na raty lub leasingu za gotówke sie słabo opłaca a to dla tego, że salon dostaje prowizje od każdego kredytu jaki "udzieli" do tego jak udzieli ich określona ilość dostaje extra premie.
nie mówiąc już że sprzedający dostają pare złoty od tego faktu do pensji  ;)

pozdrawiam
mały


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: cookie on Niedziela, 11 Styczeń 2009, 23:35
Ja utargowałem  w sumie 2 tys od ceny katalogowej. Do samochodu przymierzaliśmy się w sumie ze 2-3miesiące i bylismy w kilku salonach peugeota i cytryny. Do toyoty nie zawitałem bo tam cena wyjściowa za uboższą wersję była o ok 1000zł wyższa. Zresztą słyszałem że toota jest rozpuszczona przez klientów którzy sie nie targuja i potrafia czekać po 3 miesiące na samochód. w sumie udało mi się zejść z ceny katalogowej mocniej w peugeocie bo zjechali na 32700 tylko pug nie miał obrotomierza ale miał za to oczojebiście fioletowa albo rózowa tapicerkę i wstawki w desce. Citroen miał najładniejsża tapicerkę i obrotek oraz metalic w standardzie. Łaziłem i wydzwaniałem do 2 dealerów cytryny ale w Warszawie nie chceli zejśc o więcej niż 1000zł z ceny katalogowej. W końcu zacząłem dzwonić po POlsce i na dzień dobry Pan skusił mnie 1000rabatem w Kaliszu. Poinformowałem go więc że udało mi sie uzyskac o 1000 zł lepszy rabat w Warszawie i że czekam jeszcze na ostateczną decyzję w sprawie dalszej obniżki ceny;-) NAstępnego dnia zadzwoniłem i okazało się że w Kaliszu sprzedadzą mi na C1 2000 rabatu i dorzuca dywaniki żeby mi sie opłacało jechać do tego Kalisza.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: zajkaa on Wtorek, 13 Styczeń 2009, 11:22
Moja przygoda z C1 zaczęła się na wyprzedaży rocznika 2007, kupiłem wersję flirt (w kredycie 50/50) ze wspomaganiem i fabrycznym radiem. Rabat w porównaniu do 2008 był niewielki około 3tys. dostałem w prezencie dywaniki :) teraz wiem że jestem kartoflem że nic nie utargowałem, jest to mój pierwszy zakup wcześniej jeździłem przeklętym tico..  no cóż następnym razem będę bardziej powściągliwy mam nadzieje  ::)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 14:17
dziękuje wszystkim za rady i porady  :)
niestety po raz kolejny okazało sie, że jestem frajerem  :-\   choć musze powiedzieć, że dywaniki też dostałem bo pewnie były dla każdego  :)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: biela on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 15:04
pochwal się co nabyłeś ;D


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: zajkaa on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 17:55
dziękuje wszystkim za rady i porady  :)
niestety po raz kolejny okazało sie, że jestem frajerem  :-\   choć musze powiedzieć, że dywaniki też dostałem bo pewnie były dla każdego  :)

Zdecydowanie dywaniki należą się jak psu buda, umieściłem ten fakt żeby pokazać jaki ze mnie "macher" ::)
Nie kumam jednak czy dokonałeś nowego zakupu, czy to ogólna refleksja :) 


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 18:01
na razie nic  :-\  to była wypowiedz nawiązująca do kupowania 107  :)

nie jest jeszcze tak dobrze niestety, ledwo mi starcza na utrzymanie tego malca i rodzinnego kombi które na dodatek nie wyjechało jeszcze na drogi o własnych siłach   >:(




a tak offtopicznie powiem, że jak bym chciał coś nowego kupić to miał bym problem. centralnie nic mi sie nie widzi. jeśli chodzi o malce małe to chciałbym nawet 107hdi tylko cena jego z klimą itd jest lekko nie do zaakceptowania z drugiej strony nic nie podoba mi sie na tyle by coś kupić nawet gdybym miał -którego niestety nie mam choć może po dziesiejszym lotku to sie zmieni- tak zwany open budżet to nie ma takiego samochodu obecnie produkowanego który bym chciał tak na 100%  :-\ w cenie ok 100 to chyba tylko Legacy D w kombi ok 200 to może STI które mi sie podoba choć nie w 100% ewentualnie Legacy Spec B w kombi. Łatwiej by było z używkami EVO9 albo STI bugi ewentualnie budowa GT00 na podzespołach STI taką wydumke na zamówienie. sie rozpisałem  ;D

pozdrawiam
mały


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: zajkaa on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 18:29

a tak offtopicznie powiem, że jak bym chciał coś nowego kupić to miał bym problem. centralnie nic mi sie nie widzi. jeśli chodzi o malce małe to chciałbym nawet 107hdi tylko cena jego z klimą itd jest lekko nie do zaakceptowania

Też zastanawiam się nad dieslem i widziałem ciekawe ogłoszenia bodaj za 22 tys full opcja 20tys. przebiegu to wg mnie nie dużo, a i użytkownicy tego auta nie są ,przypuszczam bardzo wyrywni jeśli idzie o styl jazdy. Więc nówka funkiel lekko latana można powiedzieć . Patrzyłem przed chwilą na opis tego silnika i co : turbodiesel, R4, 8 zaw.bezpośredni Common Rail o matko  :o tylko dlaczego taka mała moc, czyżby chcieli żeby jeździł bez paliwa ? A z drugiej strony to niezwykły potencjał w nim drzemię mylę się ?


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: biela on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 18:56
taka mała moc bo się boją że przeniesienie napędu nie wytrzyma mocy


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 20:35
dokładnie, to jest ten sam silnik co w c2 206 itd który ma 68KM tyle że tu jest stłamszony za pomocą elektroniki bo skrzynia biegów podobno ta samo co i u nas -podkreślam podobno bo nie jestem pewien na 100% - jest najsłabszym ogniwem tego przedsięwzięcia.
a silnik no cóż fajny, znajomi mają w 206 i jak raz jechałem nim do warszawy to byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. programem robią go na 90KM tyle że tam mała turbinka jest i nie ma IC i to jest dosyć ryzykowne latem  ;) gdzieś widziałem nawet mocniejsze po wydechu  i dołożeniu IC.
ciekawe jak by takie 107 hdi z 90KM/200Nm latało to by było ciekawe doświadczenie.  ;D


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: zajkaa on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 20:50
Jednym słowem bardziej przyjazny człowiekowi, bo modernizacja naszych maszyn to koszmar....a propos jak komputer wgryzłeś się ?
 


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: cookie on Czwartek, 15 Styczeń 2009, 22:17
Jak mnie znudzi benzyna to kupię cały zespół napędowy z C1 HDI i wsadzę pod maskę. MOże nawet zapodam jakiegoś wirusa który nie będzie grzeszył zbyt dużym momentem na niskich obrotach,a odblikuje jej jeszcze troche w górę.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: Dawid on Środa, 21 Styczeń 2009, 09:19
Ja moje C1 kupiłem w czerwcu 2008. Niby była promocja i za 5. drzwiową, srebrny metalic dałem 31.200, bez bajerów. Oprócz dywaników zamontowali mi blokadę skrzyni biegów, podobno warta 700 zł, i podłączyli mi gratis moje radio i głośniki w desce.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: cookie on Środa, 21 Styczeń 2009, 10:16
Ja moje C1 kupiłem w czerwcu 2008. Niby była promocja i za 5. drzwiową, srebrny metalic dałem 31.200, bez bajerów. Oprócz dywaników zamontowali mi blokadę skrzyni biegów, podobno warta 700 zł, i podłączyli mi gratis moje radio i głośniki w desce.
W jakiej wersji? BO ja za 33tysie wyrwałęm desire z klimą która na potrzeby promocji nazywa się Impress pack.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Środa, 21 Styczeń 2009, 12:28
ja chciałem 3d i dostałem za 27kPLN z ubezpieczeniem centralnym i alarmem. Co prawda jak chodzi o resztę to golas, ale taki mi odpowiadał... już kiedyś się o tym rozpisywałem!


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Piątek, 23 Styczeń 2009, 00:39
Z tego co sie rozglądam to niechętnie chcą zejść z ceny... bardziej wolą cos dorzucić np. opony zimowe, radio, ubezpieczenie czy jakies tam inne gadzety, a cena sztywno :)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Piątek, 23 Styczeń 2009, 11:51
no to może dopiero jak się zacznie załatwianie to będzie lepiej... bo z drugiej strony oni tez tak nie mogą rzucać słów na wiatr, bo uwierzcie że załatwić rabat dla klienta nie jest tak łatwo!


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Sobota, 24 Styczeń 2009, 16:29
chyba sie zgodze...
...ale w peugeocie chętni sa do negocjacji.. dzis byłem 1000 zł dodatkowo + jakies radio niefabryczne do wyboru + dywaniki i zamykany schowek ;D - wer. 5dr z klima,obrot., szybami zamkiem alarmem itd. bez alu. za 32 tys. plus pzreglad po 30k (pierwszy!!!) gratis i nawet płynu do spryskiwaczy by mi dolewali :) ... bylo tylk ojedno ale musiałbym wziac 107 w błękitnym kolorze i z błekitna tapicerka :D strszanie to wyglada :) ost. taka sztuka w salonie i nikt jej podejrzewam nie chce:P stad takie ustępstwa do klienta:)

ale oferta atrakcyjna... narazie najatrakcyjniejsza ze wszytskich trojaczków.... tylko ten kolor :'(


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Sobota, 24 Styczeń 2009, 17:42
ja tam mógłbym miec błekitnego za 32 z klima ;D , bez kitu nie napisze ile dałem za swojego.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: cookie on Sobota, 24 Styczeń 2009, 19:07
chyba sie zgodze...
...ale w peugeocie chętni sa do negocjacji.. dzis byłem 1000 zł dodatkowo + jakies radio niefabryczne do wyboru + dywaniki i zamykany schowek ;D - wer. 5dr z klima,obrot., szybami zamkiem alarmem itd. bez alu. za 32 tys. plus pzreglad po 30k (pierwszy!!!) gratis i nawet płynu do spryskiwaczy by mi dolewali :) ... bylo tylk ojedno ale musiałbym wziac 107 w błękitnym kolorze i z błekitna tapicerka :D strszanie to wyglada :) ost. taka sztuka w salonie i nikt jej podejrzewam nie chce:P stad takie ustępstwa do klienta:)

ale oferta atrakcyjna... narazie najatrakcyjniejsza ze wszytskich trojaczków.... tylko ten kolor :'(
Mnie w peugocie też te kolorki odstręczyły. Ale teraz wiesz do jakiego pułapu mozesz się targowac gdzie indziej.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Niedziela, 25 Styczeń 2009, 12:55
ja tam mógłbym miec błekitnego za 32 z klima ;D , bez kitu nie napisze ile dałem za swojego.

..i z błękitna tapicerką:D??? :D


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: Dawid on Środa, 28 Styczeń 2009, 14:32
Ja moje C1 kupiłem w czerwcu 2008. Niby była promocja i za 5. drzwiową, srebrny metalic dałem 31.200, bez bajerów. Oprócz dywaników zamontowali mi blokadę skrzyni biegów, podobno warta 700 zł, i podłączyli mi gratis moje radio i głośniki w desce.
W jakiej wersji? BO ja za 33tysie wyrwałęm desire z klimą która na potrzeby promocji nazywa się Impress pack.

Na fakturze jest wersja Flirt, chociaż na aucje nie ma żadnego napisu z oznaczeniem.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Wtorek, 27 Lipiec 2010, 21:55
...a ja po dwóch latach latania :lol po salonach (ToyotaPeudeotCitroen) wynegocjowałem wersję specjalną C1 WHITE 2010 w b. obniżonej cenie (taniej niż z wyprzedaży rocznika- niższej wersji wyposażeniowej)  + opony zimowe i dywaniki gumowe :)... a i fajne full ubezpieczenie (Allianz VIP) za 1000PLN :)

...tak dla porównania z konfiguratora citroena bez promocji-upustów-rabatów itp. normalnie trzeba by było zapłacić za 3 drzwiową C1 (wer. desire +doposażenie - lakier met. obrotek, radio poduszki boczne, jakieś tam listwy ochronne i jeszcze coś tam) ok. 43kPLN (podobnie w peugeocie i w toyocie) - ja za wersję specjalna- (niby limitowaną) zapłaciłem 32 :) i mam to wszystko+ jeszcze białe lusterka  i dodatki we wnętrzu  :D

...nie ukrywam że trwało to długo ale warto było... :lol :lol :lol... i chyba właśnie w citroenie moim zdaniem da się najwięcej wynegocjować- poza tym mają bardzo ciekawe i atrakcyjne formy finansowania :) (w porównaniu do innych)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Środa, 28 Lipiec 2010, 10:00
jestem, pod MEGA wrazeniem :ok


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Środa, 28 Lipiec 2010, 10:03
Dokladnie Maly - Kristoff wykonal kawal dobrej roboty, podejrzewam ze dilerzy mieli juz go dosc i stweirdzili "a damy mu to auto bez naszego zarobku byleby dal nam juz spokoj"  :lol


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 28 Lipiec 2010, 11:01
...dużo dało czytanie forum... powaga i negocjacje innych w innych salonach... no i doświadczenia forumowiczów, ja w sumie to ograniczyłem się nawet do jednego salonu :)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: EJK on Środa, 28 Lipiec 2010, 16:30
W toyocie nie chcą dawać rabatów w formie zniżki ponieważ na samochodzie diler zarabia chyba 5%. Sprzedawca może dać rabat lecz tylko taki jaki wynosi prowizja dla niego ze sprzedaży, więc z wiadomych przyczyn nie dają rabatu lepiej wygląda jak dadzą jakieś czujniki cofania, które np w ofercie kosztują 2000 PLN a koszt jaki ponosi diler za ich kupienie i zamontowanie to tylko parę stówek.
W toyocie zarabia tylko serwis. Ze sprzedaży nie ma dużych pieniędzy.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 28 Lipiec 2010, 18:26
..też to zauważyłem, że z rabatami u nich słabo - ale niemal każdy sprzedawca tak się tłumaczy, niemal w każdym salonie, że niby tylko tyle co jego prowizja i wolą coś dorzucać z doposażenia.
...faktem jest że zdarzają się właśnie wersje specjalne (limitowane) już z założenia z b. bogatym wyposażeniem i w dość atrakcyjnej cenie - wtedy w miarę tanio można kupić fajne autko :)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: pietras on Czwartek, 29 Lipiec 2010, 08:54
widziałem przedwczoraj w serwisie cejedynke w wersji white w srebrnym kolorze.. nie porywa to zestawienie kolorów :)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kamil263 on Czwartek, 29 Lipiec 2010, 12:49
W toyocie nie chcą dawać rabatów w formie zniżki ponieważ na samochodzie diler zarabia chyba 5%. Sprzedawca może dać rabat lecz tylko taki jaki wynosi prowizja dla niego ze sprzedaży, więc z wiadomych przyczyn nie dają rabatu lepiej wygląda jak dadzą jakieś czujniki cofania, które np w ofercie kosztują 2000 PLN a koszt jaki ponosi diler za ich kupienie i zamontowanie to tylko parę stówek.
W toyocie zarabia tylko serwis. Ze sprzedaży nie ma dużych pieniędzy.

Niestety to jest prawda


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Czwartek, 29 Lipiec 2010, 13:09
widziałem przedwczoraj w serwisie cejedynke w wersji white w srebrnym kolorze.. nie porywa to zestawienie kolorów :)


nie to co czarna ? prawda ?:D


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: pietras on Czwartek, 29 Lipiec 2010, 15:09
zdecydowanie coś bardziej kontrastowego robi wrażenie.. czarny, czerwony, granatowy zdecydoweanie tak


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Czwartek, 29 Lipiec 2010, 16:49
racja...

a ja właśnie przed chwilką mijałem lawetę załadowaną samymi cejedynami :) (jedna w kolorze blado zielonym) - czyżby wszystkie do salonu w Białymstoku? :) - w sumie to zauważyłem znaczny wzrost trojaczków w ostatnim okresie - ludzie zaczynają je doceniać :)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Piątek, 30 Lipiec 2010, 14:38
zawsze jak juz sie jezdzi danym samochodem to sie widzi ze ich calkiem sporo jest ;)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Piątek, 30 Lipiec 2010, 14:43
...no właśnie nie koniecznie... tutaj u mnie na Podlasiu jeszcze 2 lata temu bardzo, ale to bardzo mało ich było!!! obecnie ilość zmienia się diametralnie - przybywa i przybywa :)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: maruda on Niedziela, 08 Sierpień 2010, 22:42
W toyocie nie chcą dawać rabatów w formie zniżki ponieważ na samochodzie diler zarabia chyba 5%. Sprzedawca może dać rabat lecz tylko taki jaki wynosi prowizja dla niego ze sprzedaży, więc z wiadomych przyczyn nie dają rabatu lepiej wygląda jak dadzą jakieś czujniki cofania, które np w ofercie kosztują 2000 PLN a koszt jaki ponosi diler za ich kupienie i zamontowanie to tylko parę stówek.
W toyocie zarabia tylko serwis. Ze sprzedaży nie ma dużych pieniędzy.

Mogę potwierdzić te opinię o rabatach w toyocie ale też mogłabym skopiować pierwszy post z samooceną 107KOMPRESOR-a : ja nawet nie próbowałam negocjacji przy podpisywaniu umowy. Próbowałam (słabo) wytargować cos przy odbiorze, no ale juz było za późno. Ostatecznie dostałam gratisowe gumowe dywaniki, prezeznt w postaci wina i "wyżebrany" gadżet  (parasol z logo toyoty). Wolałabym chocby te czujniki parkowania.

Zanim wybrałam aygo byłam w salonach citroena (najlepiej wspominam) i peugeota. Aygo w wersji standart wypadło wprawdzie najdrożej ale za to było dostępne prawie od ręki (czekałam na nie tylko tydzień) i właściwie  to głównie zdecydowało o moim wyborze. Mysle jednak, ze gdyby toyota była dla mnie hojniejsza, nie miałabym wątpliwości, że to był najlepszy wybór


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Niedziela, 08 Sierpień 2010, 22:55
..dlaczego citroena wspominasz najlepiej??  :)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: maruda on Poniedziałek, 09 Sierpień 2010, 00:34
Mam wrażenie, że w Citroenie uzyskałam najrzetelniejsze informacje i chyba najkorzystniejszą ofertę cenową bez żadnych negocjacji. Niestety dostepne było tylko czarne autko a ja akurat do tego koloru nie mogłam się przekonać.
Natomiast oferta peugeota była atrakcyjniejsza cenowo, ale chyba tylko pozornie. W salonie, w którym byłam trudno mi było się zorientować, czy  w ogóle istnieje wersja z podstawowym wyposażeniem i za co tak naprawdę (poza wspomaganiem) bedę musiała zapłacić.

Gdzies czytałam (w porównaniu trojaczków), że zaletą aygo jest najbardziej przejrzysty cennik. Moze to też jest powód trudnych negocjacji z toyotą?


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: galiczeq on Niedziela, 05 Wrzesień 2010, 12:33
Witam,

Trochę odświeżę temat, właśnie kupiliśmy z żoną c1 i trochę jeździliśmy po trójmiejskich salonach (chyba zaliczyliśmy wszystkie możliwe peugeoty citroeny i toyoty). Ogólne wrażenia są takie że:
1) toyota wypadła najgorzej (najdrożej, najmniejsza skłonność do jakichkolwiek negocjacji - na zasadzie jesteśmy drodzy bo mamy znaczek toyoty, no i czasami nieuprzejmi sprzedawcy)
2) peugeot - lepiej niż toyota, dobrze się nami opiekowali, ceny też lepsze... ale coś ogólnie nie pasowało :)
3) citroen - w każdym salonie profesjonalne podejście i opieka.

Co się udało wynegocjować? w zasadzie oprócz dobrej ceny to wymęczyliśmy dywaniki gumowe + dywaniki welurowe.

Cena za c1 desire w automacie, klima, radio, schowek, kolor czerwony - 34.000 zł.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: EJK on Niedziela, 05 Wrzesień 2010, 14:24
A jak wygląda z gwarancją w citroenie i pugu?
Na ile dają i w jakim zakresie?


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: biela on Niedziela, 05 Wrzesień 2010, 17:24
galiczeq witamy, super cena, chętnie bym teraz dziabnął taką C1 w automacie :) kiedyś to drożej wszystko było hehe


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: galiczeq on Niedziela, 05 Wrzesień 2010, 18:19
A jak wygląda z gwarancją w citroenie i pugu?
Na ile dają i w jakim zakresie?

Toyota 3 lata.
Peugeot i citroen 2 lata. W citroenie przedłużenie gwarancji na kolejny rok coś koło 500 zł (mogę się mylić).
 



Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Niedziela, 05 Wrzesień 2010, 19:40
Cena za c1 desire w automacie, klima, radio, schowek, kolor czerwony - 34.000 zł.

Ohh =- witam kolege z automatem. Jakbys mial jakies pytania to wal smialo :)


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: maruda on Niedziela, 05 Wrzesień 2010, 22:35
A jak wygląda z gwarancją w citroenie i pugu?
Na ile dają i w jakim zakresie?

Toyota 3 lata.
Peugeot i citroen 2 lata. W citroenie przedłużenie gwarancji na kolejny rok coś koło 500 zł (mogę się mylić).
 



Peugeot też przedłuza gwarancję za 550 zł a własciwie przedłużał miesiąc temu, bo teraz w tv reklamują promocję na 3 letnią gwarancję na wszystkie modele ale nie wiem czy trzeba za to dopłacać.

Czy Citroen i Peugeot mają jakieś programy lojalnościowe? W Toyocie  zbiera się punkty, które można zamieniać na zakup nowego samochodu albo usługi serwisowe i akcesoria. Wprawdzie z ich kalkulacji wynika, że dopiero po 5 latach jest szansa uzbierania 3-4 tys złotych ale myślę, że po roku będę mogła dopłacić punktami do przeglądu gwarancyjnego.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Poniedziałek, 06 Wrzesień 2010, 10:30
w citroenie można mieć pakiet full serwisowy na 5 latek - z tak jakby przedłużoną gwarancją na pewne podzespoły itp.


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: maruda on Poniedziałek, 06 Wrzesień 2010, 21:18
w citroenie można mieć pakiet full serwisowy na 5 latek - z tak jakby przedłużoną gwarancją na pewne podzespoły itp.

quote author=kristofch link=topic=60.msg11849#msg11849 date=1283761841]
w citroenie można mieć pakiet full serwisowy na 5 latek - z tak jakby przedłużoną gwarancją na pewne podzespoły itp.
[/quote]
W toyocie też jest chyba możliwość wykupienia podobnego pakietu ale nie jestem pewna, bo na razie nie byłam tym zainteresowana. O ile pamiętam Peugeot również oferował taki pakiet za dodatkową opłatą (ale sporą - chyba ponad 2 tys zł)

Natomiast ten program lojalnościowy Toyoty umozliwia zbieranie punktów m.in na stacjach Shell-a, w Realu, Neewsweek-u(?) i oczywiście w Toyocie (usługi, akcesoria, na koncie Toyota Banku, ubezpieczeniu w Allianz-ie i PZU) Przy zakupie nowego samochodu naliczaja sporo punktów za sam zakup  No i jak juz pisałam w ciągu 5 lat można podobno w ten sposób uzbierać 3-4 tys zł


Tytuł: Odp: negocjacje
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Wtorek, 07 Wrzesień 2010, 09:23
galiczeq witamy, super cena, chętnie bym teraz dziabnął taką C1 w automacie :) kiedyś to drożej wszystko było hehe

nic nie mow :(