Forum C1 Aygo 107

Ogólnie o trojaczkach => Zakup trojaczka – porady => Wątek zaczęty przez: kristofch on Sobota, 03 Lipiec 2010, 19:20



Tytuł: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Sobota, 03 Lipiec 2010, 19:20
Pozwolę sobie założyć taki oto temacik.

...a więc jak powinno się prawidłowo docierać nowego trojaczka a dokładniej silniczek 1.0 VVT-i??

Jak to robiliście i jak to u was przebiegało??
Przez jaki czas jeździć na tym fabrycznym mineralnym??
Czy od razu zmieniać na syntetyk?? ( czy 5W40 wystarczy?)
Jak obchodzić się z obrotami??
Czy wskazane jest jeżdżenie dłuższych tras z większymi prędkościami??

... proszę o wasze opinie :)


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Sobota, 03 Lipiec 2010, 19:28
ja jeździłem na mineralu tylko pierwsze 3k km czyli cały mój okres dotarcia :)

Biedronka była traktowana grzecznie, bo przez ten okres nie przekroczyłem 75-80% dozwolonej prędkości obrotowej, i wiadomo ze wraz z upływem czasu dorzucałem do pieca aż na koniec były wartości zbliżone tym powyższym.

Za to posługiwałem się wszystkimi biegami, machałem tym lewarkiem ile się da, żeby wskazówka obrotomierza (którego wtedy jeszcze nie miałem) latała po całej "ograniczonej docieraniem" skali :)

co do rozróżnienia to ja cały czas jeżdżę w cyklu mieszanym... ani tylko w mieście ani tylko w trasie :P ale za to z Miśką jak jechaliśmy nowym Yarkiem na sylwka, to pomimo trasy staraliśmy się różnicować szybkość i prędkość obrotową....

a co do oliwy to już chyba wszystko zostało opisane.... 5w40 to rozwiązanie optymalne!


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: biela on Sobota, 03 Lipiec 2010, 22:50
Ja to robię generalnie tak, pierwsze 500km spokojnie, potem do 1000 spokojnie, ale od czasu do czasu już go pokręce, po 1000 kręce go częściej a potem już jeżdzę jak chce :). Z olejami robię tak jak jest w instrukcji.


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Niedziela, 04 Lipiec 2010, 14:10
czyli wymiana co 15k ? (5W40?)


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Niedziela, 04 Lipiec 2010, 14:56
Ja tez juz prawie 10kkm na budziku i czekam do 15tu jak mowi instrukcja. To jest benzyna nie diesel i do tego jeszcze niedoladowany wiec dla mnie 15 jest ok.
Pozostaje jeszcze tylko pytanie co ASO zaleje do malacza. Mineral czy syntetyk?


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Niedziela, 04 Lipiec 2010, 15:54
..to chyba już zależy od ciebie.

...a jak z docieraniem?? oszczędzałeś puga go na początku??


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: biela on Niedziela, 04 Lipiec 2010, 20:35
ja leje 10w40, półsyntetyk total


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Niedziela, 04 Lipiec 2010, 21:00
...a jak z docieraniem?? oszczędzałeś puga go na początku??

Wiesz co - niech sobie przypomne jak to bylo ... hmm wiec jesli dobrze pamietam to pierwsze 1000 km jechalem raczej spokojnie bez wchodzenia powyzej 4kobr. A jesli dobrze sobie przypominam to od 2kkm juz jechalem jak chcialem i juz bardziej po skali jezdzilem.


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Poniedziałek, 05 Lipiec 2010, 09:21
Chcialbym znowu docierac :lol
Ja mialem troszke inaczej niz wiekszosc, bo oszczedzalem, znaczy docieralem az do 10000km. Najpierw delikatnie potem stopniowo coraz moc, szybciej, do odciecia. olej zmienilem jak wiekszosc na 15kkm i wtedy wykonalem jeden jedyny przeglad w ASO na ktorym zalali mi, bez konsultacji ze mna, bo ze soba konsultowali chyba pol godziny co robic, mineral. zmienilem go na syntetyk tak w okolicach 22-23kkm dokladnie nie pamietam (dla mnie to bylo po 9miesiacach jazdy).
Nie mam zdania na ten temat, czy to dobrze czy to zle. Nie mam tez pomyslu ani autorytetu na tyle mocnego w tej sprawie, zeby sie na kims wzorowac. Silniki z fabryki w zaszadzie sa dotarte w tych czasach, wiec chyba te 500-1000km by wystarczylo, sam nie wiem. W GT po kapitalce, czyli budowie silnika od podstaw (tloki, panewki, zawory itd. wszystko nowe) 500km bylo bardzo delikatnie kolejne 500km delikatnie ale po calej skali kolejne 500 coraz szybciej a potem w palnik na maxa :D Co z tego by  wyszlo to trudno powiedziec, bo z przyczyny nie zwiazanej z docieraniem musialem zmienic silnik na inny po 2000km :(


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Poniedziałek, 05 Lipiec 2010, 14:33
tu kolega ma (miał) ładnie dotarte autko http://c1aygo107.net/index.php?topic=368.0


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Wtorek, 06 Lipiec 2010, 20:04
no u mnie wyskoczyło na kółkach na fabrycznym setupie 70KM


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Środa, 07 Lipiec 2010, 11:13
u mnie 74KM ale nie sadze ze to ma zwiazek z docieraniem, po prostu wszystkie 3 pomiary byly robione na innych hamowniach i w roznych wronkach. chociaz seria - seri nie rowna to jest jasne, jak slonce.


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 07 Lipiec 2010, 19:05
...hm no tak w sumie racja...poza tym te silniki chyba są tez docierane na hamowni w fabryce ???


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Piątek, 16 Lipiec 2010, 14:04
Ja tez juz prawie 10kkm na budziku i czekam do 15tu jak mowi instrukcja. To jest benzyna nie diesel i do tego jeszcze niedoladowany wiec dla mnie 15 jest ok.
Pozostaje jeszcze tylko pytanie co ASO zaleje do malacza. Mineral czy syntetyk?

a to już zależy od ciebie!!! co ci zaleją!!!

ja myślę, zeby może wczesniej na syntetyka wymienić - chociaż w ASO usłyszałem to samo - że po 15k dopiero


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Sobota, 31 Lipiec 2010, 09:15
... no to ja docieram...

pierwsze jakieś 300 km dość spokojnie - normalnie.... później kolejne 100 tak od czasu do czasu podkręcałem go na 4000-4500obr/min, ale nadal spokojnie (vmax to jakieś 130) kolejne 100km to już częściej 5000-5500 - i Vmax dochodzący do 140km/h... ale jeszcze odcięcia cytryna nie widziała...niedługo zobaczy :)

...ale fajnie zaczyna jechać powyżej tych 3600 :D jak mija max moment :) i ciągnie w górę - mało który samochód w takiej pojemności tak potrafi (..czy nawet żaden :p )


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: cookie on Poniedziałek, 02 Sierpień 2010, 07:29
...
...ale fajnie zaczyna jechać powyżej tych 3600 :D jak mija max moment :) i ciągnie w górę - mało który samochód w takiej pojemności tak potrafi (..czy nawet żaden :p )
subaru justy? Chyba nawet lepiej bo zdaje sie ze ma lepiej zestopniowaną skrzynie. No chyba ze to co mnie objechało miało wiekszy silnik niz ten trojaczkowy.


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Poniedziałek, 02 Sierpień 2010, 08:25
hmmm... tam siedzi ten sam silnik ... a co do skrzyni to nie wiem


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Poniedziałek, 02 Sierpień 2010, 10:23
w justynce moze byc tez 1.3


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Poniedziałek, 02 Sierpień 2010, 10:37
ono racja :)


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Poniedziałek, 06 Czerwiec 2011, 09:53
...mój się chyba już dotarł - a jeśli nie to ja go tak docieram :) :


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Poniedziałek, 06 Czerwiec 2011, 12:55
docierasz do gleby :P


Tytuł: Odp: DOCIERANIE NOWEGO TROJACZKA
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Poniedziałek, 06 Czerwiec 2011, 13:44
to Ty swojego zglebowałeś :) - teraz jest naprawdę twardy  :lol (mowa o samochodzie  :D )