Forum C1 Aygo 107

Witam!
Z końcem maja bieżącego roku stałem się, miejmy nadzieję, szczęśliwym posiadaczem Toyoty Aygo Lift z 2012 roku. Auto było opisane jako " ... do poprawek lakierniczych posiada drobne ryski i wgniotki ...". Kupione od 2 właściciela, ale było sprowadzane. Samochód ma/miał porysowany zderzak z przodu, po prawej stronie oraz wgniecioną lekko belkę z lewej, tylnej strony.
Po bliższym przyjrzeniu się, widać jednak, że to nie wszystko. :(
Uszkodzony zderzak krył w sobie zniszczony zbiornik spryskiwaczy oraz, nie wiem jakim cudem, rozerwany kabel zasilający ABS i prawy kierunkowskaz. Do tego, po zdjęciu w/w plastiku, okazało się, że wzmocnie/belka też "trochę" oberwała. ;( Udało się to mojemu tacie naprostować, przez co hak holowniczy już się wkręca. ^^ Kabel też się udało połatać, ale ... dowiedzieliśmy się o tym po fakcie, bo czujnik ABS w prawym kole został wymieniony, a kontrolka dalej świeci.
Wgniotkę na tyle też jako tako udało się zniwelować ...
O takich detalach jak braku dyszy spryskiwacza, spinek podszybia, tylko jednej kluczyk, brak tylnej półki, brak spinki tylnej kanapy czy zapasu w bagażniku nie będę tutaj wspominał.
Martwi/zastanawia mnie jednak kilka rzeczy. Czy w/w belkę da radę samemu wymienić czy też będzie potrzebna spawarka/migomat?
Szyba od pasażera nie otwiera się do końca, bo poprzedni właściciel wymienił głośnik w drzwiach, a ten jest większy ... Jakiś pomysł jaki to powinien być model? Oraz gdzie dostać osłonę na niego wraz z obręczą?
Wlew/korek paliwa ciężko/dziwnie chodzi/otwiera się. Da radę coś z tym zrobić? Wymienić albo dać jakąś gumkę ...
Pod dywanikiem kierowy czuć lekką wilgoć, ale "sufit" jest suchy. Woda się tam skrapla czy jak?!
Brak wyświetlacza nawigacji. :( Poprzedni właściciel powiedział, że się spaliła. Na allegro widziałem, że "czasami" bywają, ale ... No i z "dwójki" też są, ale nie wiem czy by wejście miały takie same. Ktoś coś wie?
Byłem już w US, a we wtorek idę ją zarejestrować i będę też się rozglądał za ubezpieczycielem. Ciekaw jestem ile za nią będę "bulił". ;p
Jakieś rady dla Świeżaka? Pomoc była by mile widziana. ^^
ksiegarz5

witam ... przednia belka to wiadomo na śruby to wymienisz sam bez problemu a głośnik jest nie fabryczny 

BOBAS349FK -> Dziękuję za odpowiedź.
To dobrze. Będę musiał z czasem ją wymienić. Mimo, że oryginalna, to jednak już oberwała, więc ...
To akurat wiem. ;p Miałem nadzieję, że ktoś podpowie jaki powinien być to głośnik albo jakiego zamiennika powinienem szukać. ^^

Dodam jeszcze, że właśnie wróciłem z Wydziału komunikacji. Samochód udało się zarejestrować, więc teraz muszę czekać aż mi wyrobią nowe papiery, ale ... Zostałem skierowany na dodatkowe badania techniczne z powodu wpisu na/w umowie kupna/sprzedaży. Poprzedni właściciel dodał informację o uszkodzeniu/poobijaniu auta. Niby dobrze, ale ... Myślałem, że to był tylko zarysowany przedni zderzak oraz zniszczony zbiornik spryskiwaczy, ale patrząc po stanie belki wzmacniającej samochód był "ciut" mocniej trzaśnięty.
To samo powiedzieli na Stacji kontroli pojazdów, bo zasygnalizowali mi bym zrobił z czasem jeszcze dodatkowo zbieżność.

głosniki z przodu to 17cm srednicy no 165mm i kup sobie jakies dwa i bedzie git no chyba ze masz 135m srednicy

BOBAS349FK -> Muszę sobie to pomierzyć, bo nawet się tym tematem nawet nie zainteresowałem. ;p Myślisz, że warto wymieniać oba? Gracją, ale mi chodzi o to, że szyba do końca się nie opuszcza, a uderzając w za duży głośnik wypycha boczek ... Swoją drogą widziałem na allegro głośniki pochodzące z Aygo, ale często są opisane jako tył. O co tu chodzi? W tylnych drzwiach, jak zauważyłem, nie mam głośników, tylko w przednich, pod szybą i na słupkach.
Zaczynam urlop, więc będę miał czas przysiąść do Toyoty. ^^ Muszę ją zwłaszcza umyć i "wypruć" kabel do głośników który pozostał po poprzednim właścicielu, a prowadzącym do bagażnika. ;p
A co z resztą? Ta się to jakoś załatwić zamiennikami?

głosnik nie fabryczny jest za wysoki i opiera sie o cos w środku dlatego boczek odstaje !! wiec trzeba zdemontowac boczki i ustalic co i jak

Tak właśnie czułem, że na tym się skończy ...
W drzwiach od kierowcy jest wszystko o.k., ale widać, że i tam było grzebane.

Znalazłem dzisiaj czas by zajrzeć do Toyoty. ^^
Umyłem ją z zewnątrz oraz odkurzyłem w środku. Mimo owiewek trochę wody się do środka dostało. ;p Wyciągnąłem też i dywaniki gumowe. Okazuje się, że i pod tym od pasażera jest ciut wilgotno ... Włączyłem nawiew na grzanie oraz na pełną moc i zamknąłem auto. :D Trochę pomogło, ale ... Czytałem już, że ten tym tak ma ... :/
Zająłem się też głośnikiem/głośnikami oraz "wiejskim" tuningiem w postaci chamskiego kabla poprowadzonego przez środek auta z radia do półki-samoróbki w bagażniku. :/ Przewody były bezpośrednio nawinięte/okręcone wokół fabrycznych kabli na których ktoś opalił/zerwał/obgryzł izolację ... Było to w prawdzie "zaizolowane", ale ... Śrubki pod pokrętłem klimatyzacji oczywiście brak. ;(
Jestem też coraz bardziej pewien, że było przy tym samochodzie coś bardziej kombinowane. Osłona/plastik w którym jest ten "dzyngiekl" od lusterka, z lewej strony, była zdejmowana, fabrycznych śrubek brak, a spinka, choć była, nawet nie zapięta. Powyżej, gdzie mam mały głośniczek, w słupku przedniej szyby, też coś było grzebane ...

BOBAS349FK -> Mierzyłem głośnik z prawej strony. 17 cm na 75mm. Po wyjęciu go z wnęki, szyba normalnie się opuszcza, do końca. Fabryczne wyciszenie przecięte.
Z lewej strony nie ma go wcale, bo i tam zajrzałem. Głośnika jednak już nie mierzyłem, bo wystarczyło mi to co zobaczyłem. :/



         

JA TO BYM ODDAŁ ten samochód właścicielowi .... sorki ale to jakis ulep 

BOBAS349FK -> Nic się nie stało. Dlaczego tak sądzisz?

Hm ... teraz, jak już trochę kasy w niego włożyłem, oraz wysiłku, chyba by mi się już to nie opłacało. Tym bardziej, że ją już zarejestrowałem. ;p

przód pokiereszowany elektryka to plątanina drzwi lewe malowane .....   

Cóż ... może samochód nie do końca był taki jaki był opisywany, ale ... Wątpię czy nawet kupując nowy z salonu byłbym pewien, że nie jest "walony". ;p
Ma jeździć, a z czasem mankamenty się zlikwiduje albo zniweluje. I tyle.

no pewnie powoli ogarniesz... pamiętaj zrób w pierwszej kolejności to co odpowiada za bezpieczeństwo (ale napisałem jak jakiś stary dziadyka  :lol wujek dobra rada  :D )

kristofch -> Dziękuję za odpowiedź.
Ju go powoli ogarniam. ^^ Na obecną chwilę jedyne co MUSZĘ załatwić, to świecąca się lampka od "uszkodzonego" ABSu ... Wiem gdzie mógłbym to załatwić, ale muszę znaleźć na to czas. ;p
Reszta, jak głośniki w drzwiach czy zderzak/belka z przodu zrobię/wymienię za jakiś czas ...

Często cwaniaki kupują auto po większych przygodach i robią tak żeby wydawało się że mniej jest zepsute

biela -> Dziękuję za odpowiedź.
Może tak być jak mówisz, ale ... Poprzedni właściciel woził nim dziecko, więc nie wiem czy by chciał ryzykować, że jeździ z rodziną trefnym autem. Do tego, samochód był zarejestrowany nie na niego, a jego matkę, która była przedstawicielką ... PZU. Jak dla mnie, gdyby coś się stało, nie kalkulowało by mu się to.
Z tego co zrozumiałem, w maju gdy od niego kupowałem Toyotę, próbował ją sprzedać już od pół roku i się nie udawało, a zaczynał z pułapu 15 tysięcy. Ja nabyłem ją za niecałe 10 tysięcy.

powiem tam cena 15 tys za auto w takim stanie jest a raczej była lekko z kosmosu ..... ale 10 tys tez bym nie dał  :lol

tak mi przyszło na myśl z tego pierwszego opisu, najważniejsze że robisz dużo sam to jesteś do przodu pewnie

BOBAS349FK -> Cóż ... może i racja, ale ja na to spojrzałem z innej strony.
Mogłem kupić Aygo z 2006 roku za 9600, no 8500, ale był w jeszcze gorszym stanie. Szyba z tyłu nie działała, maglownice do wymiany, dywanik pod kierowcą z dziurą aż do blachy, gaz w bagażniku, rozerwany fotel pasażera ...
Albo dołożyć ten 1000-1500 i kupić auto z 2012 z widocznie uszkodzonym zderzakiem oraz mankamentami do ponownego polakierowania ...
Jak myślisz, które bardziej by się opłacało? Fakt, mogłem zaczekać jeszcze trochę, dołożyć drugie tyle i kupić coś innego/lepszego, ale ... nie będę wybrzydzał.
Jest to pierwszy samochód który kupiłem, ale drugi którym będę jeździł. Pierwszym była Micra z 1998, od mojego taty. Chciałem nabyć auto które mało pali, jest nie wielkie, posiada 5 drzwi i jest w miarę nowe, bym nie musiał płacić "milionów" za ubezpieczenie. Tylko tyle i aż tyle.
  

biela -> Jak na razie zderzak zdjąłem i założyłem sam. Zbiornik wymieniłem również we własnym zakresie.
Belkę prostował mi tata. On też "lepił" rozerwane kable od ABS/kierunkowskazu.
Jedyne za co płaciłem u kogoś, to dodatkowe badania techniczne w Stacji Kontroli Pojazdów oraz części (zbiornik, dysza, spinki od zderzaka ...). 

powiem tak jak juz kupione to tylko oprowadzić do odp stanu i cieszyć sie jazda !!  :D

BOBAS349FK -> I tak właśnie robię, choć ciężko jest trochę się przyzwyczaić po przesiadce z Micry. ;p Niby oba "japońce", sporo cech "wspólnych", ale ...

Witam po dłuższej przerwie!
Udało mi się wyeliminować problem z ABS-m, zmienić zderzak na cały, w kolorze, choć używany oraz nowy mieszek, niestety, z starą, uszkodzoną ramką ...
W międzyczasie miałem problem z silnikiem (wypadła/wyleciała śruba), ale mechanik tym się zajął. Chciałem zmienić nadkola z przodu oraz dać nowe, na tył, ale mam problem z założeniem. Konkretnie ... nie mam do czego ich zamocować. ;p Tak samo jest z chlapaczami. :/
Martwi mnie też problem z brakiem uchwytu do tylnej kanapy, A w zasadzie dwóch, bo ten co jest to szkoda gadać. :(
Nie wiem też co zrobić z głośnikami na drzwiach. Pomierzyłem je, ojciec jeszcze się upewnił. Zamówiłem nowe, zdjąłem boczki, wywaliłem stare głośniki i ... okazuje się, że nowe nie pasują. ;( Zwrócić ich już nie mogę, bo opakowanie otwarte, a kable do głośników przycięte, zalutowane i zabezpieczone koszulką termokurczliwą. Myślałem nad jakąś ramką dodatkową czy adapterem, ale nie wiem czy to się sprawdzi. Mój ojciec wymyślił,  że da cienką sklejkę ... Spasowałem.
Dumam też nad zmianą fabrycznego radia. Czyta płyty, ale nagrane na CD piosenki odtwarza różnie. Zbioru audio nie widzi, mp3 już tak, ale w takim wypadku udaje mi się wypalić tylko kilka piosenek, co przestaje mieć sens, bo potrafi je uruchamiać w różnym tempie. Tzn., część "leci" normalnie, a część jest aż za bardzo przyspieszona. :/
Moje Aygo to model z nawigacją, ale samego urządzenia nie mam. Poprzedni właściciel stwierdził, że się spaliło, więc wywalił. Nowego nie widziałem za często, a te z "dwójek" nie będą pasować ... W związku z tym myślę nad pozbyciem się środkowego panelu, zastąpienia jej takim z zwykłego "trojaczka", a przy okazji wstawiłbym nowe radio, z odpowiednią ramką.
Ma to sens? Co myślicie?