Forum C1 Aygo 107

Techniczny => Karoseria i wnętrze => Wątek zaczęty przez: anasia on Środa, 10 Listopad 2010, 16:04



Tytuł: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: anasia on Środa, 10 Listopad 2010, 16:04
Witam.wszystkich użytkowników trojaczków.Szok to jedyne co mogę powiedzieć gdy zobaczyłam podwozie rdza na wszystkich łączeniach zgrzewanych  ,a mam rocznik 2007 z salonu .i  tu mam pytanie czy wy też to samo zauważyliście i co z tym zrobić.


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: Robert28 on Środa, 10 Listopad 2010, 19:20
Sprzedać i zapomnieć o tym . Szkoda ładować w to kasy. Jak tak czytam o problemach jakie mają te wozy to zastanawiam się kto to dopuścił do sprzedaży i ile ktoś za ten przekręt wziął w łapę . Może diler powinien zwrócić uwagę na to co tu się opisuje . W tych praktycznie nowych pojazdach pojawiają się defekty które normalnie powinny powstać gdzieś za dziesięć albo więcej lat .


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 10 Listopad 2010, 22:16
...podejrzewam że to o czym piszecie to tylko rdzawy nalot powierzchniowy :) raczej normalka :)


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: marysia on Środa, 10 Listopad 2010, 23:16
Sprzedać i zapomnieć o tym  (...)

no dobrze ale dlaczego od razu sprzedać i zapomnieć  ???
Audi a1 to to nie jest, ale ja tam jestem do mojego 'szmelcu' przywiązana  :lol
a co do łaczeń to u mnie jest też trochę rdzy ale jakoś mnie to narazie nie przeraża, myślę raczej o wymyciu i zabezpieczeniu podwozia, ponoć niektóre myjnie mają coś takiego w ofercie. Autko z 2006 roku :)


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 10 Listopad 2010, 23:18
dokładnie zabezpieczyć i ganiać dalej :) tragedii nie ma :) żeby progi były przerdzewiałe albo fotel wpadał to był by problem :)


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: Robert28 on Środa, 10 Listopad 2010, 23:43

Jeżeli po takim czasie pojawiają się takie naloty to faktycznie masz dwa wyjścia albo bawić się w zabezpieczanie albo zmienić na brykę która jest tak zrobiona że po 10 -15 latach nie wie co to rdza .  Zajrzyj jeszcze pod koło zapasowe bo może się okazać jak u wielu z tej trójcy , że nie fotel ale zapas niebawem wypadnie . Ale to normalne w trzyletnim wozie . 


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 10 Listopad 2010, 23:46
...przesada nic nie wypadnie :) chociaż pod zapasem blacha bardzo cienka jest :)


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: Robert28 on Czwartek, 11 Listopad 2010, 00:01
u mnie akurat nie ma takich problemów wiec się nie martwię , ale świadczy to tylko o tym że te wozy są robione na sztukę .


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Czwartek, 11 Listopad 2010, 01:04
no niestety, albo stety :)... nie ma auta na całe życie :)

...a do podwozia polecam http://www.chema.com.pl/wyroby.html preparat BITEX- do nakładania sprężarką, w sprayu bądź pędzlem- tworzy taką jakby gumowo-kauczukowo-lepikową powłokę - dość grubą- kiedyś zastosowałem to  w  fiacie 126P, to jak przerdzewiała blacha w podłodze i progi to wszystko trzymało się właśnie na powłoce BITEXU - wówczas po wcześniejszym oczyszczeniu z rdzy i pomalowaniu farbą typu creodur warstwę BITEXu nakładałem za pomocą pistoletu i sprężarki :) trzymało naprawdę b. długo - jedyna wada to to, że troszkę przylepiają się do tego drobinki piachu :)

...obecnie to może poszukałbym np. jakiejś żywicy :) może epoksydowej :) do zabezpieczenia :)


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: Robert28 on Czwartek, 11 Listopad 2010, 12:52
Wiem co to BITEX . Kiedyś wszystkie wozy tym się robiło co jakiś czas . Ale to było kiedyś tzn lata 90-te .  W poprzednim moim wozie a był nim SC , wielokrotnie oglądałem podwozie i po czterech latach nawet nalotu nie było że nie wspomnę o tej wilgoci pod kołem w bagażniu. O czym to świadczy ? Przecież Fiat to podobno taka tandeta - tak ludzie mówią .
No dobra dosyć narzekania , jest jak jest i się tego nie zmieni . Jedyne co , to faktycznie najpierw dobrze to oczyścić a potem zakonserwować i na jakiś czas powinno wystarczyć . Jeżeli robiłaś regularnie przeglądy w ASO ( nawet po gwarancji ) to podjedź do nich , może ci to uwzględnią i zakonserwują w ramach reklamacji . Przecież na blachę chyba jest więcej latek niż na motor . Zawsze można spróbować .
Pozdrawiam . :bry


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: anasia on Czwartek, 11 Listopad 2010, 17:06
Byłam w serwisie ,niby jest 12lat gwarancji antykorozyjnej,ale gostek mnie wyśmiał twierdząc że to jest tylko na perforacje.A zwykła rdza nic ich nie obchodzi,co gorsza muszę zrobić  konserwacje na własny koszt i to w serwisie bo w przyszłości gdy wypadnie perforacja nie uwzględnią gwarancji.


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: mat on Czwartek, 11 Listopad 2010, 18:23
A wracając do tematu, dobrze by było Jakbyś mogła pokazać zdjecia jakiego rodzaju jest to korozja, moze być i tak jak juz wczesniej pisano, zwykły nalot i nic szkodliwego.


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Piątek, 12 Listopad 2010, 00:34
wychodzę z założenia, że niestety nie ma już teraz aut produkowanych z takim pietyzmem jak 10-15-20 lat temu. a szkoda... ale z drugiej strony to ja na mój egzemplarz narzekać nie mogę, bo tyram go przegigantycznie i jednak przy odpowiednim poziomie dbania o auto nie uskarżam się na żadne usterki (może jakieś pierdoły kosmetyczne, ale to raczej z żądzy powiedzenia czegoś na nie)

dodam tylko że moja autko ma 2.5 roku

rozumiem, że trafiają się gorsze egzemplarze, oki, ale to trzeba było ruszyć się po audi a1 a nie po trojaczka... a skoro w takiej cenie są bezawaryjne używane, to dlaczego takiego nie kupiliście?? no przecież ponoć lepsze niż te "szmecle" trojaczki.

\ja jestem mega zadowolony, bo znam relację ceny jaką zapłaciłem do możliwości rynkowych i jakości wykonania! ogólnie jesteśmy i tak na dużym +


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: mat on Piątek, 12 Listopad 2010, 05:43
Moim zdaniem trojak jest naprawde dobrą konstrukcją gdzie wszystko, no prawie wszystko zostało zaprojektowane tak aby kosztował tyle ile kosztuje i spełniał wymagania jakie mozna od niego oczekiwać, to jest jedno z najtańszych aut na rynku i według mnie w swojej klasie oferuje najwiecej.


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: Robert28 on Piątek, 12 Listopad 2010, 09:50
Wracając do tematu muszę dodać że BITEX nie rozwiązuje problemu tylko go przykrywa ,sprawia że rozwija się niewidoczny . Wystarczy że zostanie choćby odrobinka rdzy i problem dalej będzie się rozwijał . Należy się zastanowić jeżeli chcemy całkowicie wyeliminować rdzę , jak to zrobić .


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: cookie on Piątek, 12 Listopad 2010, 11:41
No niestety trojaczki to patent w 99% toyoty wiec i blachy toyoty, a więc o ocynku znanym z psa możemu pomarzyć. No ale obecnie wszystkie samochody sa robione ekologicznie co oznacza ze po 3 latach zaczynaja sie rozkładać. Ja tam na razie nie narzekam bo wiem jakie przygody ma brat z toyota i miśkiem l200. Po 3 latach rdza na słupkach drzwii w avensisie(ach te ekologiczne wodne lakiery) po 2 latach rdzawy nalot na chromowanych klamkach w l200, ze o wymianie klolumny kierownicy w 2 letnim samochodzie terenowym z przebiegiem 80tys km nie wspomne;-).


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: anasia on Sobota, 13 Listopad 2010, 12:06
Wracając do meritum sprawy, powiedzcie  mi, jak to jest z tą gwarancją antykorozyjną.Bo w książce serwisowej tak napisane żeby serwis mógł dowolnie ją interpretować.


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: marysia on Sobota, 13 Listopad 2010, 12:59
Znalazłam artykuł w auto świecie i z  tą gwarancja antykorozyjną to jest niezły numer, trzeba spełnić naprawdę bardzo dużo warunków, żeby cokolwiek uznali:
 
http://www.auto-swiat.pl/1-jak-dziala-gwarancja-antykorozyjna-czyli-gwarancje-z-dziurami

może warto jeszcze w kilku innych punktach serwisowych podpytać, ale coś czuję że odpowiedzi były by podobne ...


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: marcjol on Sobota, 13 Listopad 2010, 20:19
Aż mi się coś przypomniało...

C1, którą jeżdżę miała naprawdę fatalną pierwszą właścicielkę. W czasie parkowania baba uderzyła prawym nadkolem w coś i się blacha trochę wgięła. Po jakimś czasie w miejscu, w którym pękł lakier pojawiła się rdza. Wiecie co zrobiła właściecielka? Zdrapała rdzę i lakier pilniczkiem, a całość zamalowała lakierem do paznokci...  W życiu bym nie wpadła na coś takiego... Ciekawy patent...


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: biela on Środa, 24 Listopad 2010, 22:25
dobra ja dodam tylko opinie od znajomego który pracował kilka lat jako mechanik, jeżeli chcesz nówką jeździć bardzo długo to od razu po salonie przyjeżdżasz i robisz konserwacje podwozia a potem co kilka lat to trzeba powtarzać

wspomniana wczesniej BMW zapewne nie widziała za duzo polskiej soli, ale w kilka lat nadrobi :)


Tytuł: Odp: Rdzewiejący C1
Wiadomość wysłana przez: Shuen on Piątek, 15 Kwiecień 2011, 23:05
Polecałbym umyć podwozie i newralgiczne miejsca zamalować środkiem o nazwie waxoyl. Jest dostępny na allegro, to produkt hammerite. Wiąże i unieszkodliwia rdze a jednocześnie konserwuje. Nie jest wodozmywalny.

PS. Może warto żeby to zobaczył mechanik, jeśli to tylko powierzchowne, to nie warto się przejmować. Syf którym u nas sypią jezdnie zimą, potwornie niszczy elementy metalowe. Najczęściej jednak nie jest to niebezpieczne.

PS.2 Jeśli masz problemy z rdzą zdejmij uszczelki drzwi na dole, tam lubi się ruda zadomowić.


Tytuł: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: adukar on Poniedziałek, 23 Maj 2011, 13:31
mam pytanie do forumowiczów,ostatnio zoabczyłem na górnej krawędzi przednich drzwi mały rdzawy punkt 8(
dodam,że 107 kupiona w Salonie ma niespełna rok,generalnie jestem w szoku...czy ktoś miał podobne problemy?auto jest na gwarancji,jak do takich spraw podchodzi serwis?


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: cookie on Poniedziałek, 23 Maj 2011, 13:45
mam pytanie do forumowiczów,ostatnio zoabczyłem na górnej krawędzi przednich drzwi mały rdzawy punkt 8(
dodam,że 107 kupiona w Salonie ma niespełna rok,generalnie jestem w szoku...czy ktoś miał podobne problemy?auto jest na gwarancji,jak do takich spraw podchodzi serwis?
Miałem coś takiego na przednij masce- w aso citroen załatwione bez problemu.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: grekub on Wtorek, 24 Maj 2011, 21:18
Miałem to samo. Po 700 kilometrowej trasie w lutym tego roku, gdzie auto po tym przebiegu zmieniło kolor z niebieskiego na białe (od soli na drogach krajowych), na przednim błotniku pojawił mi się odprysk wielkości 1/4 paznokcia - widocznie musiałem oberwać sporym kamolem 8( 8( 8( ... Pojawił się też rdzawy nalot 8( 8( 8( ... Spanikowany pojechałem do ASO. Obejrzeli i powiedzieli, że to tylko zaśniedziały odprysk. Ja im na to: "to co zrobić, żeby nie stracić gwarancji?" Teoretycznie trzeba byłoby ćwierć samochodu rozebrać, błotnik cały polakierować, a maskę i zderzak wycieniować. Masakra. Jednak od razu zaczęli mnie uspokajać, że to drobnostka, i że nie są oni od zabierania klientowi gwarancji. Gratisowo sami naprawili mi to zaprawką. Jeżdżę tak już z 4 miesiąc i wszystko ok :) . Nie ma żadnych śladów, żeby lakier odpadał czy się łuszczył czy pojawił się niepokojący nalot.

Możliwe, że w Twoim przypadku to również tylko zaśniedziały odprysk i wystarczy lekko podczyścić papierem ściernym, czy przemyć benzyną i pokryć zaprawką. Oryginalna zaprawka w ASO kosztuje 30 zł. Peugeot nie oferuje pisaków do lakieru, tylko zaprawki.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Wtorek, 24 Maj 2011, 22:24
ale te zaprawki są na prawdę dobre!


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: adukar on Środa, 25 Maj 2011, 06:43
no w sumie na szczęście wygląda to jak odprysk a nie jakieś mega ognisko rdzy,lokalizacja tylko trochę dziwna bo jak pisałem górna ramka drzwi :hmm podjadę z tym do ASO  w wolnej chwili i zobaczymy jaka będzie diagnoza


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: adukar on Środa, 01 Czerwiec 2011, 20:10
byłem dziś w ASO,kierownik zdziwiony :D spodziewał się pęcherzy,rdzy a tu tylko mały odprysk :D od razu stwierdził,że ten odprysk kwalifikuje się jako uszkodzenie mechaniczne i że z tytułu gwarancji nikt mi tego nie uzna,generalnie nie był za bardzo zainteresowany dalszą rozmową :D na zakończenie stwierdził,że w ramach indywidualnego podejścia do klienta jednak mi to zrobią przy okazji przeglądu w sierpniu.przybiliśmy piątki i koniec rozmowy :D


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Sobota, 16 Czerwiec 2012, 10:18
Koledzy, wszedłem sobie pod autko i się podłamałem. Przecież w tych autach nie ma żadnej konserwacji na podłodze od spodu. W 11 letniej fabii miałem grubę warstwę zabezpieczającą i jak ja sprzedawałem nie było ani grama rdzy na podłodze. Tutaj raczej tak nie będzie. Chce zakonserwować tę podłoge bo pragnę pojeździć jakieś 10 lat. Czy sa jakieś produkty co by samemu pędzlem wymalować tę podłogę? 


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: GR71 on Sobota, 16 Czerwiec 2012, 11:36
Koledzy, wszedłem sobie pod autko i się podłamałem. Przecież w tych autach nie ma żadnej konserwacji na podłodze od spodu. W 11 letniej fabii miałem grubę warstwę zabezpieczającą i jak ja sprzedawałem nie było ani grama rdzy na podłodze. Tutaj raczej tak nie będzie. Chce zakonserwować tę podłoge bo pragnę pojeździć jakieś 10 lat. Czy sa jakieś produkty co by samemu pędzlem wymalować tę podłogę? 

ponoć nie ma wskazań na paćkanie spodu... chyba.... Mam  2lata i od spodu jak nowy.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Sobota, 16 Czerwiec 2012, 11:45
wiadomo, że nie wskazań, bo auto ma zgnić po mniej wiecej 10-12 latach żebys kupił nowe. Ja chce pojeździć co najmniej 10 lat, czyli auto będzie miało ponad 15 lat.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Sobota, 16 Czerwiec 2012, 15:35
radze zrobic przeglad .....PERFORACJE!!!!


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Niedziela, 17 Czerwiec 2012, 10:32
a ile jest lat na perforacje?  Blacha zewnątrz i pod spodem jest idealna. Rdza wychodzi jedynie na podłużnicach i na tylnej belce. Myslicie że oni to pomalują w gratisie? Chyba sam to odrdzewnie i pomaluje ją całą jakąś dobrą konserwacją na bazie żywicy

tutaj belka tylna z aygo, widać, że też bezwypadek.....a bierze ją ruda identycznie jak u mnie
(http://images35.fotosik.pl/1463/354b478103efbbf0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=354b478103efbbf0)


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Środa, 20 Czerwiec 2012, 20:47
Co prawda auto nie ma jak temacie 1 roku, tylko 5 lat, ale chciałem was uświadomić jak słabo jest zabiezpieczona tylna belka i tylny pas oraz podłużnice z przody. Nadmienie, że auto jest całkowicie bezwypadkowe.

Taki widok ukazał się po zdjęciu zderzaka. Zobaczcie jaki syf leci bez nadkoli:
(http://images40.fotosik.pl/1652/8c9f9fd5290bae46m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8c9f9fd5290bae46)


A to już wymyty tylny pas na glanc ze ściągniętą belką, która sie słuszy też wymyta. Jak widać na tylnym pasie na dole pojawia się rdza oraz po lewej stronie przy nadkolu:
(http://images40.fotosik.pl/1652/bbdfd9a5508d933bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bbdfd9a5508d933b)


Tutaj zwróćcie uwage na przyklejone kawałki asfaltu, znów brak nadkoli daje we znaki:
(http://images38.fotosik.pl/1651/55e08d3ceda012fem.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=55e08d3ceda012fe)


prawa strona nawet ok:
(http://images37.fotosik.pl/1622/46bed86eafee6132m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=46bed86eafee6132)


A teraz fotki przedniej belki i podłużnic:
(http://images41.fotosik.pl/1605/0407ad39f770b401m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0407ad39f770b401)

(http://images37.fotosik.pl/1622/d824af21a73e9da0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d824af21a73e9da0)

(http://images38.fotosik.pl/1651/8e578478acab67b9m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8e578478acab67b9)

(http://images37.fotosik.pl/1622/42c736df64704604m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=42c736df64704604)


No cóż....brak słów....w 11 letniej fabii nie miałem takich nalotów na belkach i podłużnicach. Dziś zebrałem cenne rady od kolegi blacharza co do zabezpieczenia tej rdzy w sposób profesjonalny.  Wkrótce fotorelacja.   


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: dthdth on Środa, 20 Czerwiec 2012, 20:59
O zesz cholera - powaznie to jest nowe (roczne) autko? Przeciez skoro tak u Ciebie to wyglada to pewnie i u nas jest to samo, ale nie widac bo nikt tam nie zaglada przeciez. Szok  :-/ 8( :hmm


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Środa, 20 Czerwiec 2012, 21:00
pisałem, 5 letnie, 2007


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: GR71 on Środa, 20 Czerwiec 2012, 21:37
jak miałem opla vectrę to po 5 latach więcej rdzy było w takich miejscach. ... co do Fabii.. musi mieć jakieś plusy.. :p nie przejmuj się, trochę konserwacji i będzie ok.

PS w europie takie samochodziki przewidziane są na kilka lat. Nikt się polskimi warunkami nie przejmuje.
Mój ojciec kupił w 1997r Carinę E jeszcze produkcji japońskiej. w serwisie zmienił pasek rozrządu przy 200tys i wymienił tłumik końcowy... a jeszcze klocki hamulcowe. I śmiga 250 tys na liczniku, nic się nie psuje. Ale takie samochody to strzał w kolano dla producenta samochodów.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: gaga195 on Środa, 20 Czerwiec 2012, 22:23
Widzę że pełna profeska  :p
Nie ma się czym martwić to auto było zrobione na kryzys...
I jak się skończy kryzys padnie i autko !


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Niedziela, 24 Czerwiec 2012, 08:28
Przód i tył zakonserwowany. Wszystko według instrukcji kolegi lakiernika

1. Elementy umyte i odtłuszczone 
2. Dwie warstwy szwajarskiego produktu na rdzę. Brunox Epoxy. Drogi jak cholera, ale nie potrzebnie kupiłem litr za 100zł. Wystarczy pół litra
3. Podkład akrylowy
4. Dwie warstwy masy bitumicznej Boll

Czas operacyjny, 3 popołudnia, z uwagi na czas oczekiwania na wyschnięcie poszczególnych warstw

Fotki pierwszej warstwy Brunoxa nie robiłem bo jest przeźroczysty. Tutaj już nałożony podkład akrylowy
(http://images40.fotosik.pl/1660/f292820f5b2f6713m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f292820f5b2f6713)

A tu już konserwacja Boll:
(http://images38.fotosik.pl/1658/d375bb3f998168f7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d375bb3f998168f7)
(http://images46.fotosik.pl/1625/4bd9f5241424565dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4bd9f5241424565d)


Z przodem postąpiłem identycznie i wyszlo:
(http://images39.fotosik.pl/1614/d002ee345555588bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d002ee345555588b)



Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Poniedziałek, 25 Czerwiec 2012, 11:09
ładnie Ci to wyszło :)


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Poniedziałek, 25 Czerwiec 2012, 14:00
super :) bardzo profesjonalnie :)


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Poniedziałek, 25 Czerwiec 2012, 15:47
zauważcie że jakiś ślad rdzy jest również pod uszczelką, co zanzaczyłem na fotce. To oczyszczę i zrobię lakierem do zaprawek w ASO za 28 zł.

(http://images42.fotosik.pl/458/f66ba27baca8fa92m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f66ba27baca8fa92)


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Poniedziałek, 02 Lipiec 2012, 19:36
Podjąłem decyzję oddania autka do specjalistycznego zakładu od konserwacji. Usługa kosztuje 1 tys zł , i według mnie to inwestycja która sie wróci w 100 nawet 200%. Pójdą 3 warstwy na całą podłogę oraz środek we wszystkie zamknięte profile. Autem zamierzam jeździć co najmniej 10 lat, także w momencie sprzedaży bedzie miało około 15 lat i chciałbym wziać za niego jak najlepsze pieniądze. Przykłądowo, sąsiad sprzedawał 16 letnie Toledo, zgniete z każdej strony. Zdrowe sztuki z tego rocznika chodziły po nawet 4-5 tys a on sprzedał za 700zł


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: gaga195 on Poniedziałek, 02 Lipiec 2012, 19:40
Jakoś nie "wierzę" że nawet super zakonserwowane "pudełko z blachy z puszek" wytrzyma 15lat  :lol
Jak już pisałem, to autko jest na kryzys... i razem się z nim skończy :D


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Czwartek, 05 Lipiec 2012, 22:32
Furka wróciła z konserwacji. Jestem bardzo zadowolony....gość na prawdę robi to profesjonalnie. W przyszłym tygodniu Zafira idzie na odmłodzenie ...uważam, że to jest dobra inwestycja

(http://images39.fotosik.pl/1644/4369d29db20fc034m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4369d29db20fc034)(http://images40.fotosik.pl/1691/1b1046426b18838dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1b1046426b18838d)(http://images42.fotosik.pl/484/26228be5b734d0a4m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=26228be5b734d0a4)(http://images40.fotosik.pl/1691/9034891bdb0e919am.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9034891bdb0e919a)(http://images40.fotosik.pl/1691/86d6b2209c4e0c20m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=86d6b2209c4e0c20)(http://images40.fotosik.pl/1691/abf678c3de194ab1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=abf678c3de194ab1)(http://images35.fotosik.pl/1510/20756bc373c83b20m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=20756bc373c83b20)(http://images35.fotosik.pl/1510/31ff258e3814457dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=31ff258e3814457d)




Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Piątek, 06 Lipiec 2012, 07:41
dość dobrze to wygląda....tylko martwi mnie to że ten "bitex" poszedł wszędzie - np. po tłumiku i elementach gumowych-z tłumika pewnie zejdzie a i nie wiem czy gumy przez to szybciej też nie sparcieją.
 
ale tak czy inaczej oby trojaczek służył jak najdłużej :)


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczjkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Piątek, 06 Lipiec 2012, 07:51
.tylko martwi mnie to że ten "bitex" poszedł wszędzie - np. po tłumiku i elementach gumowych-z tłumika pewnie zejdzie a i nie wiem czy gumy przez to szybciej też nie sparcieją.
 

Pytałem gościa...powiedział, że ma zakład od 40 lat  i wie co robi. Rzeczywiście to najstarszy zakład w Krakowie, były autoryzowany zakład FSO, potem Deawoo....czyli tam robili wszystkie Polonezy itd jak ludzie sobie życzyli dodatkowe zabezpieczenie przy odbiorze nówki w salonie. Wczoraj jeździłem cały dzień...w tych okropnych upałach i nic kompletnie z tłumika nie śmierdziało, dymiło itd ... Efekt oczywiście będzie znany po kilku czy  nawet kilkunastu latach. Ja nie mam żadnych wątpliwości, że to przedłuży życie autku o co najmniej 8-10 lat. Gość ściągał wszystkie uszczelki i powiedział, że było wiele nalotów rdzy pod nimi.....i to mnie dobiło. Pokazał mi np łączenie blach pod uszczelką na progu drzwi kierowcy....i lekko mi szczena opadła.....tam jest nawięcej nalotów.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kamilnow13 on Piątek, 08 Luty 2013, 16:34
A powiedz mi co to za smarowidło może jakaś domowa wersja wejdzie w życie? :)


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Piątek, 08 Luty 2013, 17:09
możesz to robić sam, byle fachowo....bo jak wysmarujesz tylko jakąś czarną gumą to bedzie jeszcze gorzej....dużo gorzej


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: JoeBlack on Środa, 19 Marzec 2014, 22:10
odgrzeje temat. Ktoś orientuje się jak kosztowo może wyglądać taka operacja ?? oczywiście mowa o jakimś dobrym serwisie a nie u pana kazia w stodole ;) bo takich teraz zakładów sporo niestety...


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Czwartek, 20 Marzec 2014, 01:19
z 500zl to pewnie trza liczyć  :D :D


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: Maciek_208 on Środa, 23 Lipiec 2014, 14:04
Przy sprzątaniu samochodu tchnęło mnie coś żeby zajrzeć pod uszczelki drzwi
I chyba dobrze zrobiłem :) W niektórych miejscach rdza jest głęboka. Czy do tego będzie potrzeba ingerencja blacharz?

Rocznik 2006


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 23 Lipiec 2014, 14:21
który rocznik autka ?


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Środa, 23 Lipiec 2014, 18:07
krzysiu ty leniwcu czytaj całosc a nie oglądasz   fotki ...... rocznik 2006

lepiej samemu wyszlifowac i pomalowac ..... z tego co pamietam to tam gdzie jest rdza to w tym miejscu na uszczelce jest otworek i tam leci woda z uszczelki


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 23 Lipiec 2014, 19:36
ups... sorki... też uważam że zeszlifować i pomalować samemu farbą epoksydową i będzie na zawsze.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: Maciek_208 on Środa, 23 Lipiec 2014, 19:51
Dziękuje za sugestie co do naprawy. Na początku myślałem żeby oddać do lakiernika, ale myślę że dam radę zrobić to sam. Tym bardziej że nawet jak coś spierniczę to i tak będzie to pod uszczelką :)


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Środa, 23 Lipiec 2014, 20:05
pisałem kiedyś żeby patrzeć pod uszczelki. Zaniedbałeś niestety, teraz to już naprawdę wygląda paskudnie. Trzeba to potraktować 3 warstwowo, nawet 4.

Najpierw coś na rdzę, np Brunox,
potem podkład akrylowy
potem farba i ewentualnie klar


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Wtorek, 11 Listopad 2014, 10:15
tak sie niestety kończy jeśli nie kontrolujemy przecieków z uszczelek w drzwiach:


(http://images70.fotosik.pl/354/0b0740eed2c5d44fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0b0740eed2c5d44f)


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Wtorek, 11 Listopad 2014, 12:04
to Twój ????


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Wtorek, 11 Listopad 2014, 14:11
nie no...nie doprowadziłbym puga do takiego stanu. To furka gościa z forum z UK


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Środa, 12 Listopad 2014, 11:59
no to się ładnie koleś załatwił...


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: biela on Środa, 12 Listopad 2014, 19:11
tragedii nie ma jak na 8 letnią furę, zedrzeć do zera zabezpieczyć, no i zrobić porządek z uszczelkami żeby woda nie stała
albo pchnąć do żyda ;)


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: polobis on Wtorek, 18 Listopad 2014, 16:55
Ja tak trochę z przerażeniem spojrzałem pod te uszczelki... no i ruda istotnie jest. Czy są jeszcze jakieś miejsca niespodziewane w tym samochodzie, gdzie takie rzeczy występują?  Na razie znalazłem rdzę punktowo na łączeniu progów (to ten niski zawias - trze na krawężnikach), w punktach zgrzewu na podwoziu, niektóre śruby podwozia (to nie problem) i pod tymi nieszczęsnymi uszczelkami - w życiu bym na to nie wpadł, że tam może być rdza. Do bagażnika woda mi nie leci, więc tam czysto, tylne drzwi też suche.
Pojazd powinien 15 lat bez rdzy wytrzymać - w końcu ma tę 12 letnią gwarancję na perforację nadwozia - pewnie fikcja, ale co tam...


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: scifo on Wtorek, 18 Listopad 2014, 17:22
Pojazd powinien 15 lat bez rdzy wytrzymać - w końcu ma tę 12 letnią gwarancję na perforację nadwozia - pewnie fikcja, ale co tam...

Nie jest to fikcja, ale warunkiem gwarancji jest ciągłe serwisowanie auta zgodnie z harmonogramem. I tu niestety pies pogrzebany.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: biela on Środa, 19 Listopad 2014, 10:24
polobis przecież wiesz że perforacja to dziury na wylot
moim zdaniem nie powinno być warunkiem gwarancji robienie przeglądu (płatnego) to tak jakby tv mi sprawdzali czy nie padnie i brali za to 100zł rocznie :).


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: scifo on Środa, 19 Listopad 2014, 18:45
Wbrew pozorom ma to uzasadnienie. Podczas przeglądów jedną z czynności jest kontrola stanu nadwozia. Teoretycznie wcześnie wykryte ogniska korozji są naprawiane zanim ich usunięcie będzie ekonomicznie zbyt drogie, lub w ogóle ekonomicznie nieuzasadnione. Wyobraź sobie że po czternastu latach przyjeżdżasz do serwisu i zgłaszasz zgnite ranty pod uszczelkami drzwi, zardzewiałą podłogę itd.  Rantów nie da się odtworzyć zgodnie z procedurą technologii naprawy.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: biela on Czwartek, 20 Listopad 2014, 10:00
scifo spoko, rozumiem, tylko nie powinniśmy płacić za takie przeglądy, skoro to producent chce sobie zaoszczędzić na przyszłych naprawach to on powinien ponieść koszty

ta gwarancja na perforacje to dla mnie fake, coś nie istniejącego


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: krzakjack33 on Wtorek, 14 Lipiec 2015, 15:36
Witam,

Czy ktoś w ostatnim czasie konserwował progi/podwozie ?
Pojawiła się Ruda i trzeba ją zniszczyć tylko ciekawi mnie koszt jej usunięcia/zabezpieczenia/

Chodzi mi o koszty u mechanika a nie u Pana Tadzia

J


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Wtorek, 14 Lipiec 2015, 22:18
myślę, że nikt Ci to nie zrobi tak dokładnie jak to zrobisz sam.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: cookie on Środa, 15 Lipiec 2015, 07:25
Ja robiłem w warsztacie ale zapobiegawczo, tzn. nie było jeszcze rdzy ale gdzieniegdzie na srubach i wokół nich pojawiał sie rdzawy nalot. Zapłaciłem w Warszawie 1300 zł za zabezpieczenie podwozia i profili.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Poniedziałek, 20 Lipiec 2015, 12:50
Ostatnio mocno pucowałem puga i powiem, że tu i ówdzie są jakieś odpryski lakieru, i w 99% odprysków jest ruda. Na razie wszystkie potraktowałem Brunoxem. Nie ma ocynku ewidentnie na nadwoziu. Natomiast ocynk jest na podwoziu. Przed zimą zachczyłem podwoziem o wysoki krawężk i zdarłem zabezpieczenie do gołej blachy. Zapomniałem sobie o tym kompletnie i ostatnio zaglądnąłem tam i ani grama rdzy.   


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Niedziela, 13 Marzec 2016, 14:28
lubię sobie oglądać części blacharskie trojaczków, patrząc na konstrukcje różnych elementów i zobaczcie na pięknie przecięte profile progów, jak ładnie są zeżarte od środka  


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Niedziela, 13 Marzec 2016, 14:35
ktory rok tej skorupy ???  czy to korozja powierzchniowa czy juz dziury ???


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Niedziela, 13 Marzec 2016, 14:50
nie mam pojęcia który rok, na pewno jakiś starszy, ale generalnie jak popatrzymy na przód tego samego auta od tego sprzedawcy to auto widać, że zdrowe. Także prawdowpodobnie większość z nas ma taką niespodziankę w progach. Choć liczę, że ja nie mam, bo mam konserwacje w progach.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Niedziela, 13 Marzec 2016, 14:58
trzeba zbadac fure endoskopem .......


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Niedziela, 13 Marzec 2016, 15:05
Do tego patrząc na gródź, jest to anglik, czyli soli specjalnie nie doświadczył. Chyba, że jeździł bez zaślepek w progach, choć wątpie, że akurat w obydwóch progach nie miał jakieś zaślepki. Tak czy inaczej muszę sprawdzić czy mam wszystkie zaślepki, bo jest ich w cholere, tzn 9 na jedną stronę.    


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Niedziela, 13 Marzec 2016, 15:09
to ciekawe musze zobaczyc do progu co i jak tam wyglada


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Niedziela, 13 Marzec 2016, 15:11
keliope a moze to konserwacja nie rdza ????


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Niedziela, 13 Marzec 2016, 15:35
nie sądzę, że to konserwacja, że akurat tylko w progu skoro na reszcie nadwozia nie ma śladu konserwacji


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Niedziela, 13 Marzec 2016, 23:42
wlasnie szukam kamery endoskopowej ..... na alle sa nawet za 40zł


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Poniedziałek, 14 Marzec 2016, 09:05
hmmm... kiedyś na złomie widziałem podobne ćwiartko/połówki z niemal identycznym nalotem...to powierzchniowe jest


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Wtorek, 15 Marzec 2016, 01:11
hmmm... kiedyś na złomie widziałem podobne ćwiartko/połówki z niemal identycznym nalotem...to powierzchniowe jest

nie sądzę, że na nalocie się skończy, zwłaszcza,  że ruda lubi penetrować, a do tego u nas jak wiemy ocynku brak.


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kristofch on Wtorek, 15 Marzec 2016, 09:14
z czasem pewnie przeżre :)


Tytuł: Odp:
Wiadomość wysłana przez: biela on Środa, 30 Marzec 2016, 10:36
Trzeba konserwowac. Znajomego ojciec ma nexie od początku konserwowana i rudej brak


Tytuł: Odp: Rdza w trojaczkach
Wiadomość wysłana przez: kaliope on Piątek, 30 Grudzień 2016, 23:25
Moje stare fotki przed konserwacją

https://www.youtube.com/watch?v=yWPH296J2ms