Tytuł: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: kristofch on Piątek, 31 Lipiec 2009, 18:20 Pozwoliłem sobie założyć taki temacik, zainspirowany http://3.bp.blogspot.com/_FFL2OIFOFZ8/SJ9nbsp7rtI/AAAAAAAAGB0/nE9SiSOiZ2s/s1600-h/2.jpg (http://3.bp.blogspot.com/_FFL2OIFOFZ8/SJ9nbsp7rtI/AAAAAAAAGB0/nE9SiSOiZ2s/s1600-h/2.jpg) taka fotką :)
oczywiście z my107blogspothttp://my107.blogspot.com/2008/08/going-on-vacation-roof-carrier.html (http://my107.blogspot.com/2008/08/going-on-vacation-roof-carrier.html) Czy ktoś miał z was jakies doświadczenia odnośnie bagażników dachowych, box-ów, relingów i bagażników rowerowych do trojaczków? jak sie z czyms takim jezdzi? i w ogóle czy trojaczkami można ciągnąć przyczepkę ;D? ...moze to abstrakcja ale skoro np. w takim seicento można miec hak (ludzie mają), ba wiecej w maluchu mieli, to w trojaczku chyba tym bardziej :) jak w ogóle wygląda zamocowanie? ...a najbardziej interesuje mnie przewóz rowerów w C1Aygo107:)... Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: księgowy on Sobota, 01 Sierpień 2009, 20:41 O ile sie nie mylę to trojaczki nie są technicznie przystosowane do zamontowania haka, tak w instrukcji chyba pisze
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: biela on Wtorek, 04 Sierpień 2009, 09:23 Z tego co pamiętam to nawet nie można poholować innego auta jakby co ;D
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: kristofch on Wtorek, 04 Sierpień 2009, 13:04 biela, poważnie?? dlaczego??
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: biela on Wtorek, 04 Sierpień 2009, 21:31 instrukcja zabrania, nawet nie ma miejsca na wkręcenie z tyłu kotwicy, jest tylko w przednim zderzaku jakby Ciebie mieli holować
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: kristofch on Wtorek, 04 Sierpień 2009, 22:37 :-\
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Niedziela, 16 Sierpień 2009, 17:36 bo z tyłu nie ma belki i dlatego nie masz się do czego z jakimkolwiek hakiem podczepić!
a co do moich wyjazdów to biedroneczką Polskę prawie wzdłuż i w szerz przejechałem i nie widzę problemu, jak na dwie osoby, to tylne fotele bach i mamy wielki bagażnik, tylko na to później idzie kocyk i wygląda zawodowo bo nic nie wystaje ponad linie okien... Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: dthdth on Środa, 21 Kwiecień 2010, 04:57 A skoro kocykiem wylozyles to moze powiedz czy da sie tego ten, bum cyk cyk robic w autku? Masz jakies doswiadczenia? Jest wystarczajaco miejsca :girl_devil:
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: cookie on Środa, 21 Kwiecień 2010, 08:25 A skoro kocykiem wylozyles to moze powiedz czy da sie tego ten, bum cyk cyk robic w autku? Masz jakies doswiadczenia? Jest wystarczajaco miejsca :girl_devil: jeśli Ty albo druga osoba ewentualnie oboje uprawiacie gimnastyke artystyczna to czemu nie. JA tam nie widze szans na takie ekscesy - chociaz pewnie 10 lat temu nie miałbym zadnych problemów zeby przynajmniej spróbowac;-) Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Środa, 21 Kwiecień 2010, 08:56 czyli pewnie ja jestem młodszy o te 10 lat :D
powiem tylko tyle - dla chcącego nic trudnego :D Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: pietras on Środa, 21 Kwiecień 2010, 09:22 ja w czerwcu jadę trojaczekiem do Makarskiej (Chorwacja) i mam nadzieję że będzie to jedna z lepszych przygód motoryzacyjnyach w życiu :) oczywiście jedziemy w 2 osoby :)
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: dthdth on Środa, 21 Kwiecień 2010, 10:29 No to powodzenia zycze. Jednak kawal drogi, a autko nie jest najbardziej komfortowym na rynku, ale jak na dwie osoby to jest naprawde git. Milego nabijania kilometrow zycze :)
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Środa, 21 Kwiecień 2010, 16:10 Dth nie ma co dramatyzowac, wszystko zalezy od tego jakie sie ma wymagania. ja np. mam taka radosc z kazdej wycieczki, ze mnie 1600km na raz w 107 nie rusza. za to moj serdeczny kolega, ktory porusza sie na co dzien najmocniejszym avensisem jak dostaje zastepcza corolle mowi, ze takim padlem nie da sie nigdzie jechac. dla kazdego co innego sie liczy.
ja ze swojego doswiadczenia moge tylko powiedziec, ze bylem na kilkunastu dluzszych wycieczkach 107 (bo takich do 300km to nawet nie licze bo to by w setkach szlo ;) ) i tak na np. 3tyg. do CH/F bez problemu w 2 osoby pod namiot weszlismy, a 1200km jednego dnia nie stanowilo wiekszego problemu, to samo jesli chodzi o powrot z "Geteborga" 1600km w 16h. raz nawet na tydzien pod namiot do Danii spakowalismy sie w sam bagaznik!! ale my nawet namiot mamy dostosowany do wielkosci bagaznika w 107 :lol nie powiem fajnie jest pojechac jakims fajniejszym (czy. wiekszym i szybszym) samochodem choc tak jak mowie ja nie widze problemow w duzych wycieczkach trojaczkiem jesli na pokladzie sa 2 osoby :D powodzenia Pietras!! Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: dthdth on Środa, 21 Kwiecień 2010, 16:15 Ja nie dramatyzuje. Zle mnie chyba odebrales. Napisalem powodzenia w pozytywnym tego slowa znaczeniu :)
Co do dlugich wycieczek tez je lubie, ale jesli jest powyzej 1200km to wymiekam :( Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Środa, 21 Kwiecień 2010, 16:26 spoko, spoko. wiem jak to jest, jak ja sobie mysle o trasie 107 chociazby z perspektywy autostrady gdzie takim polecisz te marne 150km/h i mysle sobie legacy tne zawsze 200km/h+ to juz jakos tak slabiej sie robi, a jak do tego dodam przejazd przez Polske i mozliwosci wyprzedzania 107 a legacy czy GT to wymiekam, nie bede nawet wspominal o takiej benalnej sprawie jak klima, ktorej w 107 niestety brak. ale z drugiej strony tak kocham wycieczki ze mi wszystko jedno byle jechac gdzies :D
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: 107KOMPRESOR on Środa, 21 Kwiecień 2010, 16:29 poz tym mam takiego wkreta, ze jak jade 107 to mysle ale "zajebioza" i mam w dupie, ze innym by bylo fajniej. jedynie kryzys mentalny jaki przychodzi u mnie, to jak wracam np legacy po 4kkm i wsiadam w 107 - wtedy mysle kurcze jakie padlo :lol - ale po godzinie znowu jestem nakrecony na 107, taki juz jestem byle jechac :)
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Środa, 21 Kwiecień 2010, 18:52 ja w czerwcu jadę trojaczkiem do Makarskiej (Chorwacja) i mam nadzieję że będzie to jedna z lepszych przygód motoryzacyjnych w życiu :) oczywiście jedziemy w 2 osoby :) Stary, gratuluje :D raz że cudowne miejsce (sam tam byłem 2 razy) a dwa że na pewno będzie to cudowna przygoda... już się nie mogę doczekać trojaczkowej fotorelacji :D Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: tpca on Czwartek, 15 Lipiec 2010, 21:57 no mój klega z pracy.. (peudeot 1,4 hdi) trojaczkiem już 3 rok jedzie na wakacje! tym razem Chorwacja i Włochy! jedzie z dziewczyną i nie narzeka! fakt miejsca nie ma za dużo, ale mówi, że daje rade upakować to jakoś do auta!
Tytuł: Odp: Trojaczkiem na wakacje itp. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Czwartek, 15 Lipiec 2010, 23:44 ja z moją ukochaną to nie ważne na ile (bo i nawet na tydzień) i nie ważne z jakim wyposażeniem/bagażem (bo i z infrastrukturą campingową też) jeździmy wszędzie (choć na razie w PL) i nie narzekamy :)
biedronkowe podróże na prawdę są fajne :) A ulubionym zajęciem mojej Misi jest obserwacja min kierowców wyprzedzanych wypasionych furek, jak ich taki mały czerwony bąk wyprzedza :) |