Forum C1 Aygo 107

Witajcie  :D

Ponieważ jestem w ciąży, niedługo będę musiała jeździć bez pasów, co za tym idzie, mam pytanie  :ok

Jak można wyłączyć ten dźwięk kontrolki, który załącza się przy jeździe bez pasów bezpieczeństwa?  :D

Pod siedzeniem masz wtyczke , gdy ją rozepniesz przestanie sygnalizować brak pasów :)

Co Ty, to naprawdę takie proste?

Dzięki  :lol :lol :lol

A macie może jakiś patent na pasy wżynajace się w szyję  8( próbowałam juz przeróżnych ustawień fotela i nic. Troche to chyba nawet niebezpieczne jak pas jeździ po szyi  :hmm

a może odpowiednie dla Ciebie byłyby np polarowe czy inne nakładki na pasy.. wtedy czujesz bardziej komfortowo. do kupienia praktycznie w kazdym wiekszym markecie :)

No tak myślałam o tym, ale pozostaje kwestia bezpieczeństwa trochę mnie przeraża wizja pasu, czy w osłonce czy bez, który może mi sie na szyi zacisnąć odpukać :) jak to jest wogóle, jest to niebezpieczne czy wymyślam? :D

wiesz co Marysiu no pewnie że jest to niebezpieczne tak jak jazda samochodem ;).. a tak na poważnie to ja kupiłbym nakładki z misiem;p i cieszył się komfortem jazdy :)

Marysia, to troche niedorze ze Pas Cie uwiera w szyje bo jest to dość niebezpieczne, polecałbym zakupić jakąś nakladke na pas, napewno nie będzie uwierać.
http://allegro.pl/item891041158_nakladki_na_pasy_sparco_3_cale_szerokie_rajdowe.html
coś takiego.

Ale co dają takie nakładki? przecież przeciążenia są takie że jak dociśnie to i tak przydusi. Rozumiem, że koleżanka jest stosunkowo niewysoka, moje propozycje to:
1. najprostrza- podłożyć poduchę pod tyłek;
2. Wykręcić fotel-podłożyć jakiś dystans i przykręcić spowrotem;
3. Wymienić fotel na kubełek z szelkami bezpieczeństwa.

Jeśli jest gwarancja to bym ASO przydusił, żeby problem rozwiązali albo chociaż pomogli.

ewentualnia wpakować fotel z innego peżota z regulacją wysokości...

 A może dało by radę wmontować samą regulację pasa bez wymiany fotela? Myślicie, że to wykonalne?

No bo tak kubełek z uprzężą to super sprawa ale narazie nei na moją kieszeń (tym bardziej że jeszcze letnie opony do kupienia przedemna i kilka rzeczy do naprawy)
A z kolei siedzienie na podusi czy podnoszenie całego fotela trochę mało eleganckie :D.
No tak czy siak coś przekombinuję jeszcze przed letnia gorączką z tymi pasami bo narazie to golfy szaliki i takie tam :)

osobiście w pasy bezpieczeństwa bym nie ingerował, a podniesienia fotela o 3-5cm nikt nie zauważy
-i będziesz wyżej siedzieć-terenówka hahaha
Niech ktoś coś mądrego doradzi.
Pozdrawiam

... zachodzisz w ciąże i masz usprawiedliwienie niezapinania pasów przez pewien czas:) (głupie wiem)
a tak poważnie to rzeczywiście podniesienie fotela na dystansach jakichs to chyba narozsądniejsze rozwiązanie

Najtańszy i najprostszy sposób to poduszka pod siedzenie. Z pasami bym nie kombinował. jesli już to dystane pod siedzenie albo jakiś inny wyżej podnoszony fotel.

Się wrzynały pasy, juz sie nie wrzynaja  :D
narazie to prototyp ale spełnia nieźle zadanie
w załaczniku zdjecia  :)

szeroki pasek zapiełam na rzep na pasie co idzie po brzuchu a ten węższy na pasie co szoruje po szyi. Te dwa paski są połączone od spodu, tak że niewiele sie to wsyzstko przesuwa.
p.s nie zwracać uwagi na półkoliste wycięcia bo efekt wcześniejszego pomysłu który nie wypalił 

świetnie :) gratuluje pomysłu...

choć niestety w bezpieczeństwie to troszkę obniży poziom bo siłą rzeczy masz dłuższy pas...

pomysł ma swoje źródło tu
http://www.allegro.pl/item1007968252_regulator_wysokosci_pasow_bezpieczenstwa_hit.html
może powinnam jednak zachować oryginalny kształt, jeszcze pomyślę  :D

ja rozumiem z jest to wygodne itp. i to bardzo popieram, ale...

w razie jakiegokolwiek tfu tfu to niestety ten uchwyt nie wytrzymuje... bo czy rzepy czy napy to i tak puszczą... a przez to że wtedy pas jest dłuższy, to niestety jest o wiele większe ryzyko...

zobacz.. tak jak na rysunku to jest jednak dla dzieci czyli o wiele mniejszej masy...ponadto dziecko do fotela pasażera ma duużą przestrzeń którą nie daj bóg pas wyłapie... a ty do kierownicy już nie :(

nie zrozum mnie źle, ja bynajmniej nie krytykuję pomysłu, ale od wypadku mojej matuli mam uczulenie na punkcie bezpieczeństwa!  Po prostu chciałby7m aby te moje uwagi pomogły uratować pomysł i ulepszyć go na tyle żeby był pewny i bezpieczny!

Tez do tego tak podchodze. Lepiej dmuchac na zimne. Wazniejsze jest bezpieczenstwo niz wygoda!

cieszę się że Was przekonałem :)

Mam pytanie, na forum brytyjskim chłopaki sie jarają jak to radzą sobie z wyłączeniem denerwującego brzęczka, pozostawiając tylko migającą kontrolkę.....a u  mnie ani brzęczka ani konrolki. Nie żebym potrzebował tych rzeczy do szczęścia....ale ciekawi mnie ten fakt. Czy były wersje bez tych bajerów? Mam wersję trendy...więc nie jest to golas. Czy może poprzedni właściciel zlecił ASO wyłączenie tych bajerów?

1 sprawa idziesz do auta patrzysz pod fotel kierowcy, od "zapinki do pasów" wychodzi 30cm kabla a później jest biała kostka i dalej kabel który idzie już Bóg wie gdzie.
Jeżeli wyciągniesz tę kostkę, to komputer myśli że cały czas pasy są zapięte :)

:) przypomniało mi to historię kiedy to grecki taksówkarz na Krecie wiózł nas na lotnisko nowym mesiem S i ja nie zapiąłem pasów i zaczęło niemiłosiernie brzęczeć :)... on z uśmiechem wyciągnął jakąś końcówkę/zatrzask od innego pasa i zapiłął w uchwyt radośnie oznajmiając " this is no bip bip system"

Miałem dokładnie tak samo w Toyocie Corolli, nie mogłem cieższej torby położyć na siedzeniu obok, bo piszczało parę minut. Jedna wizyta na szrocie, zakup końcówki za 15 zł i problem się skończył.... :) A w mojej cytrynie na szczęście nie ma tego systemu, choć też golasem nie jest.

czyli w trojaczkach na Polskę nie ma brzęczka ani kontrolki?

jest!!!

u mnie w aygo jest brzeczek, najpierw po cichu tita , potem dosc glosno, ale zeby ten brzeczek sie aktywowal musi zostac przekroczona jakas predkosc bez zapietych pasow kierowcy, chyba cos kolo 7 km/h

ja nic nie mam  :p

U mnie jest (auto z FR jakby coś). Może ktoś rozwiąże tę zagadkę, dlaczego jedni mają, a inni nie ???

15km/h

u nie też nic :) ale ja kupowałem w końcu golasa :P

U mnie jest. Może i lepiej bo zpinam. Inaczej cholera by mnie wzięła od tego pipczenia. :-/

u mnie pipczenie czasem działa, jadę bez pasów z 10km a tu nagle brrrrrrrr

U mnie też pipka, tak mniej więcej przy 10 km/h. 107 sprowadzona :)

wszystkie modele 2012 pikają "w standardzie"

2010 tyż chiba :)

U mnie również brzęczy, narastająco :(  (2007)

O właśnie - u mnie też narastająco. Ale podobno po jakimś czasie przestaje - kolega przetestował.

Haha, jakie mity "podobno po jakimś czasie przestaje - kolega przetestował" :lol

Chyba w każdym w końcu przestaje jeśli jest tak głośny jak u nas, czasem producenci ładują takie ciche i wtedy może brzęczeć non stop...

Witam wsyztskich :)
A co jeśli pod siedzeniem wtyczka jest włożona i wszystko się teoretycznie zgadza a kontrolka się nie pojawia nigdy, nawet przy przekręceniu kluczyka na zapłon?

Pozdrawiam

Może się żarówka od kontrolki przepaliła?