Tytuł: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: Dawid on Czwartek, 11 Grudzień 2008, 10:49 Witam wszystkich jeszcze raz. Chciałem zapytać o nadkola tylne. Ktoś ma, poleca, odradza? Opinie z forum Aygo już znam.
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: piotrek on Czwartek, 11 Grudzień 2008, 11:19 Też jestem zainteresowany nabyciem takowych, ale ASO odpowiedziało mi, że takowych do Aygo nie ma... Na allegro są tylko przednie...
Dziwne - bo wydaje mi się, że dzięki nadkolom auto byłoby znacznie cichże... Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: piotrek on Czwartek, 11 Grudzień 2008, 11:31 własnie znalałem:
http://www.phuvip.com/sklep/product_info.php?products_id=2371 i kupiłem... Jak dostanę paczkę, zamontują mi w ASO to podzielę się spostrzeżeniami... Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: piotrek on Czwartek, 18 Grudzień 2008, 23:15 Dziś dostałem przesyłkę od AutoVip z nadkolami... Są wykonane raczej topornie (a nawet bardzo...)... I jedno znich jest pęknięte na zewnętrznej krawędzi z powodu niechlujnego pakowania - nadkola włożono - a raczej wciśnięto do za małego pudła... (czyli porażka...)...
właśnie otrzymałem maila od AutoVip: Witam nadkole zostanie wymienione. Prześlemy kurierem bez pobrania, bez kosztów z Pańskiej strony. Pozdrawiam Halina Karpińska AutoViP www.chlapacze.pl Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: piotrek on Piątek, 19 Grudzień 2008, 13:59 Właśnie dlatego zacytowałem list ze sklepu, aby pokazać, że nie olewają klienta... A jeśli będą pasować to na pewno założę... Przecież nie będę ich oglądał, a mam nadzieję, że nie będę już słyszał gradu kamieni i piasku stukającego o blachę...
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Sobota, 20 Grudzień 2008, 18:09 mam nadzieję ze już niedługo będzie choć jedna pozytywna opinia. A producent zachował się na prawdę fair :D to się chwali, a powinno być to normalnością :/
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: piotrek on Środa, 24 Grudzień 2008, 00:36 Wczoraj dostałem paczkę z wymienionym nadkolem i od razu podjąłem próbę (w ASO) zamontowania kupionych nadkoli... W skrócie porażka... A w rozwinięciu: - zaczepy na nadkolach są doklejone/zgrzane - odpadają przy próbie założenia... - od zewnętrzej strony nadkole wystaje poza obrys samochodu; wystająca krawędź nie przylega do błotnika/zderzaka - skierowana jest pod kątem 45 stopni w dół... Nadkola wymagają cięcia/gięcia, mocnego pasowania... jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem - chętnie odsprzedam za naprawdę okazyjną cenę :) (niestety zgubiłem paragon) Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: piotrAYGO2007 on Sobota, 18 Kwiecień 2009, 14:37 jak niema konkretnych nadkoli to może trzeba pomyśleć o innym rozwiązaniu.
Może jakiś miękki silikon w sprayu-JAKIEŚ PRÓBY-DOŚWIADCZENIA? Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Niedziela, 19 Kwiecień 2009, 11:35 ja wygłuszyłem (matami dekarskimi jak robiłem CA)od środka i troszkę to dało, ale dalej nie jest to co być powinno!
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: pszczolka on Piątek, 06 Listopad 2009, 20:53 Nadkola tylne kupiłam, załozyłam (niestety nie sama), plastiki nie zachwycają, nie są idealnie dopasowane, ale bez problemu mąż je wkręcił. Kupione w sklepie internetowym. Działają od kwietnia - jeszcze nie odpadły i moim zdaniem w autku jest ciszej o ile w słabo wyciszonym dieselku można mówić że jest mniej głośny :) :) :) :)
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Piątek, 06 Listopad 2009, 21:12 zapodaj linka do sklepu w którym kupiłaś :D
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: pszczolka on Wtorek, 17 Listopad 2009, 20:39 przykro mi, ale nie pamietam. Wrzuciłam na wyszukiwarkę i kupiłam w pierwszym sklepie jaki sie pojawił.... :-/
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Wtorek, 17 Listopad 2009, 20:45 no to szkoda, bo ja muszę
sobie zakupić takie coś, bo przy dzisiejszej ulewie sobie zdałem sprawę ile dżwięku ginie w samochodzie jak jest tak marnie wygłuszony... będzie co robić :D a przy okazji opiszę WAM jak się rozbiera biedronkę do gołej blachy! Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: WojtekS1 on Poniedziałek, 30 Sierpień 2010, 09:25 Witam,
Chciałbym odświeżyć temat nadkoli. Jako, że małżonka ostatnio stała się posiadaczką nowego C1 pojawiła się potrzeba montażu nadkoli tylnych. Znając powyższe opinie i doświadczenia innych forumowiczów postanowiłem nie robic tego sam tylko znaleźć jakiś warsztat. Jako ze pochodzę z południa moje poszukiwania zawęziłem do rejonu pomiędzy Krakowem i Katowicami. No i po wielu bojach udało mi się znaleźć bardzo sympatycznego Pana w Mysłowicach, który jako jeden z nielicznych na Śląsku ostał się z warszatem konserwującym samochody a co za tym idzie również zakładającym nadkola. Po ok. tygodniu oddzwonił do mnie z informacja, że znalazł nadkola odpowiedniej jakości i że mogę przyjechać na montaż. Muszę przyznać, że jakość montażu i dbałość o detale typu posmarowanie konserwacją gwintu wkrętu przed wkręceniem wzbudzała od początku zaufanie. Jestem bardzo zadowolony z precyzji i dokładności montażu a i jakość nadkoli jest naprawdę dobra. Gdyby ktoś był zainteresowany to szczególy mogę podac na priva lub na forum po akceptacji moderatorów - nie chcę uprawiać reklamy :). Właściciel od ponad 20 lat zajmuje się konserwacją i przy okazji pokazał mi newralgiczne punkty w podwoziu naszych maleństw. Przyznam, że nawet zastanawiam się (ale to chyba po gwarancji głównej) nad dodatkowym zabezpieczeniem spodu i profili, bo nie jest niestety nasze autko zabezpieczone wzorcowo. Póki co muszę dowiedzieć się co na temat tego myśli Citroen. Pozdrawiam Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: odl on Poniedziałek, 30 Sierpień 2010, 10:40 jeszcze cene podaj.. do myslowic daleko nie mam ;-)
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Poniedziałek, 30 Sierpień 2010, 10:43 słuchaj jeśli już coś u niego zrobisz to wstaw na forum fotorelację z opisami.
popytaj go o ceny dla klubu itp. jeśli sprawa będzie na prawdę tak kolorowa jak mówisz to na bank będziesz musiał stworzyć temat o tym co jak i gdzie, a myt będziemy zadowoleni na maxa :) Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: WojtekS1 on Wtorek, 31 Sierpień 2010, 07:33 Cena za komplet tylnych nadkoli z montażem 130 PLN. Pytałem też o pełną konserwację naszych autek ale niestety mam luke w pamięci bo pytałem tez o większe autka i już mi się pomieszało :) Szczegóły to proszę dzwonić Pan Nocoń 601430775. Nadkola założone naprawdę super (jeśli nadkola mogą pięknie wyglądać hihi) - a ja dość upierdliwy jestem jeśli chodzi o detale :) Co do fotek to na razie permanentny brak czasu ale postaram się...
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: WojtekS1 on Czwartek, 02 Wrzesień 2010, 08:08 Witam,
Zgodnie z obietnicą foteczki. Pogoda deszczowa więc foteczki średniej jakości ale jakby ktoś chciał przed jesienią/zimą założyć to musi miec czas na zastanowienie - ech czego się nie robi dla klubu ;). Starałem się przede wszystkim pokazać dokładnośc montażu. Nadkola w górnej części maja takie wsuwki (dość solidne) więc nie trzeba dużo wiercić w nadwoziu. Pierwszy raz wstawiam fotki na forum więc jakby coś nie tak poszło to proszę adminów o poprawę. Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: WojtekS1 on Czwartek, 02 Wrzesień 2010, 08:11 Jeszcze zapomniałem dopisać, że wcześniej miałem założone w ASO (co widać na zdjęciach) przednie i tylne oryginalne citroenowskie chlapacze. Zdjęcia są z jednej strony druga analogicznie :)
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: P_Wesolow on Czwartek, 02 Wrzesień 2010, 10:13 Dzwoniłem dziś pod ten numer bo chce założyć takie do 107. Na razie trzeba się upewnić czy takie nadkola będą pasować do 107 rocznik 2010. Ma do mnie oddzwonić - zobaczymy :). Jak założe to pokaże wam jak wyszło :)
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Czwartek, 02 Wrzesień 2010, 11:06 ogólnie powiem, że jak na taką cenę to wygląda nie najgorzej !
a to że gość najpierw chce się upewnić a później umawiać, to znaczy tylko o profesjonalnym podejściu! a wiadomo ile trzeszczy zabezpieczenie podwozia?? Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: yarpen on Czwartek, 02 Wrzesień 2010, 11:19 a propos chlapaczy - wie ktoś ile kosztuje taka przyjemność w ASO? chodzi mi o same chlapacze, bo założy się samemu ;) ewentualnie, czy ktoś poleci jakieś chlapacze z alledrogo? bo mnie już denerwuje ciągle brudna tylna szyba...
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Czwartek, 02 Wrzesień 2010, 11:29 i tak będzie brudna :P
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: WojtekS1 on Czwartek, 02 Wrzesień 2010, 11:45 komplet przód+tył czarnych plastikowych nielakierowanych coś koło 200 PLN + montaż. Ja zakładałem do nowego więc było to na innych zasadach.
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: obcy44 on Niedziela, 01 Maj 2011, 23:29 Odświeżam temat , nadkola tylne to dobra sprawa w trojaczkach , dają ochronę karoseri ale i też wyciszają tył. Sam zamontowałem i wiem co piszę . Mam takie do sprzedania cena klubowa 35 zł za sztukę - A przy odbiorze osobistym montaż u mnie w Warszawie za 10 zł . Jakość nadkoli jest dość wysoka , nie taka jak kupione na giełdzie samochodowej . Telefon kontaktowy 787452866, pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: galiczeq on Poniedziałek, 02 Maj 2011, 20:07 Czy do nadkoli dołączysz jakąś instrukcję montażu?
Mocno inwazyjny jest montaż? jakieś blachowkręty (co z gwarancją)? Da się to zrobić w warunkach "pod blokiem"? :) Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: obcy44 on Poniedziałek, 02 Maj 2011, 20:52 Montaż zależy od zdolności manualnych , nie jest nazbyt skomplikowany , w części przedniej ma zaczepy nachodzące na blachę , a w części tylniej mocuje się go do zderzaka za pomocą wkrętów. Co do gwarancji to nie wiem . pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: galiczeq on Poniedziałek, 02 Maj 2011, 22:16 Ale na jakąś prostą instrukcję gdzie dokładnie powinny być zaczepy i gdzie wkręty będzie można liczyć? Zaczepy i wkręty są w komplecie?
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: obcy44 on Poniedziałek, 02 Maj 2011, 22:44 Zaczepy są w komplecie , bo są na stałe w nadkolach , a wkręty trzeba sobie nabyć , najlepiej nierdzewki i czarne około 6 sztuk tj po 3 szt na stronę. Montaż wymaga albo podniesienia samochodu , albo dla lepszej wygody zdjąć koło. Jeżeli sam wymieniasz żarówkę mijania w tym samochodzie to spokojnie dasz radę założyć nadkola. Poprzednicy w postach strasznie ubarwili tą czynność.
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ojciec on Środa, 22 Luty 2012, 21:52 Potrzebuję zakupić tylne nadkola, czy ktoś może mi polecić jakieś konkretne nadkola które są dobrze dopasowane do samochodu i wykonane z dobrego materiału?
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: cytrynka on Sobota, 24 Marzec 2012, 22:24 ja mam od Obcego, lewe pasowało jak ulał, z prawym było troche więcej roboty, dzieło sztuki to na pewno nie jest, ale swoje zadanie spełnia, w aucie zrobiło sie chyba troszke ciszej.
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ojciec on Niedziela, 25 Marzec 2012, 10:25 z prawym było troche więcej roboty, Co przez to rozumiesz ? co było trzeba z tym robić? coś podcinać, doginać? Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: cytrynka on Niedziela, 25 Marzec 2012, 16:03 z prawym było troche więcej roboty, Co przez to rozumiesz ? co było trzeba z tym robić? coś podcinać, doginać? nic nie podcinałem, ale akoś gorzej pasuje, może to kwestia braku wprawy... Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ojciec on Wtorek, 03 Kwiecień 2012, 19:37 wczoraj dostałem nadkola od obcego.
Jak się to mocuje? Z jednej strony widać takie miejsca w które trzeba coś wsunąć a z drugiej niema nic? Czy to się w ogóle jakoś przykręcą ? czy po prostu wsadza i ma się trzymać? Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: cytrynka on Środa, 04 Kwiecień 2012, 07:41 wczoraj dostałem nadkola od obcego. Jak się to mocuje? Z jednej strony widać takie miejsca w które trzeba coś wsunąć a z drugiej niema nic? Czy to się w ogóle jakoś przykręcą ? czy po prostu wsadza i ma się trzymać? wsadzasz i sie trzyma, ja przykręciłem do zderzaka, zeby dziur w metalu nie robic Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: cliffhanger on Wtorek, 21 Sierpień 2012, 12:23 witam
Ponieważ wyszukiwarka nie działa, chcę zasięgnąć informacji w nowym wątku o nadkolach tył. Jak proponujecie to zabezpieczyć? O ile przód posiada jakieś tam plastiki tak z tyłu jest goła blacha w dodatku z jakimiś półeczkami na których zostaje trochę syfu. Pytanie, lepiej spryskać barankiem w sprayu czy założyć nadkola. Jeśli nadkola to jakie (np. http://allegro.pl/nadkola-nadkole-citroen-c1-peugeot-107-aygo-i2507042745.html (http://allegro.pl/nadkola-nadkole-citroen-c1-peugeot-107-aygo-i2507042745.html) . Trzeba przy tym ingerować w blachę tzn wkręcać do blachy wkrętami? Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: gaga195 on Wtorek, 21 Sierpień 2012, 16:04 Mianowicie co do tych nadkoli to znam producenta ( ma swoje stoisko na giełdzie słomczyn )
Uważam że jakość ich nie jest super ekstra dobra ale są z dosyć miękkiego plastiku więc bez obaw będą wyciszać uderzenia kamyków, oraz nie popękają od nich Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: nxpawelpl on Środa, 22 Sierpień 2012, 00:10 co do nadkoli to sam miałem dylemat montować czy nie... ale zamówiłem u obcego z innymi klamotami i jestem zadowolony, też się najpierw naczytałem a i tak wyszło co innego, po mojemu, po pierwsze nadkola mają od zewnętrznej strony od góry uchwyty które wskakują w tylny błotnik i chyba zderzak... nie wiem bo ja miałem 3 takie i jeden musiałem odciąć bo akurat był umiejscowiony na łączeniu błotnika i zderzaka, analogicznie z drugiej strony to samo, i też zacząłem myśleć jak je zamontować i dobrze ze przyplątał się mój tata... i dał 2 cenne podpowiedzi, 1 to nie wiercić w konstrukcji auta tylko w nadwoziu, a 2 to nie używać wkrętów tylko nitów, nit nie zardzewieje bo jest aluminiowy i automatycznie zatka dziurę, niby to tylko nadkola, ale podczas jazdy w deszczu jest ciszej, i np jak wyjedzie się z drogi gruntowej to kamienie już nie strzelają po gołej blasze, jak dla mnie same plusy, jeszcze pewnie podczas zimy mniej śniegu będzie się tam zbierać ;)
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: cookie on Środa, 22 Sierpień 2012, 12:34 2 to nie używać wkrętów tylko nitów, nit nie zardzewieje bo jest aluminiowy i automatycznie zatka dziurę, niby to tylko nadkola, ale podczas jazdy w deszczu jest ciszej, i np jak wyjedzie się z drogi gruntowej to kamienie już nie strzelają po gołej blasze, jak dla mnie same plusy, jeszcze pewnie podczas zimy mniej śniegu będzie się tam zbierać ;) Zgoda ale tylko w niecynkowanej karoserii, a ktoś tu pisał że trojaki sa jednak cynkowane. Cynk w połaczeniu z aluminium daje piekne ogniwo elektrochemiczne i rdzaz pojawi się w okamgnieniu. Jeśłi nity to tylko stalowe albo śruby z ocynkiem lub nierdzewiejki.Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 22 Sierpień 2012, 13:12 a właśnie słuszna uwaga :) (kiedyś w maluchu myślałem że by wstawić nawet anodę magnezową )
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: cliffhanger on Czwartek, 23 Sierpień 2012, 15:02 właśnie, chodzi mi o nie ingerowanie w blachę, czy to nit czy wkręt, w tym miejscu będzie żreć. Jeżeli nie ma nadkoli które nie trzeba wwiercać to mam pytanko, czy ktoś robił to barankiem w spray-u na przykład? Już nie chodzi mi o wyciszenie tylko o zabezpieczenie przed korozją.
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: nxpawelpl on Czwartek, 23 Sierpień 2012, 18:58 Zgoda ale tylko w niecynkowanej karoserii, a ktoś tu pisał że trojaki sa jednak cynkowane. Cynk w połaczeniu z aluminium daje piekne ogniwo elektrochemiczne i rdzaz pojawi się w okamgnieniu. Jeśłi nity to tylko stalowe albo śruby z ocynkiem lub nierdzewiejki. szczerze to zastrzeliłeś mnie teraz... nie jestem chemikiem i nigdy nie miałem takich doświadczeń... chyba będę musiał zmienić nity na inne, co do instalowania nadkoli i nieingerowania w blachę to się nie da... Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: cookie on Piątek, 24 Sierpień 2012, 08:01 szczerze to zastrzeliłeś mnie teraz... nie jestem chemikiem i nigdy nie miałem takich doświadczeń... chyba będę musiał zmienić nity na inne, co do instalowania nadkoli i nieingerowania w blachę to się nie da... Ja chemikiem nie jestem choć w podstawówce i ogólniaku musiałem troche w niej poryc zeby przechodzić z klasy do klasy;-) Pewnie bym o tym szybko zapomniał ale jakiś genialny hydraulik załozył u moich starych w domu aluminiwe grzejniki do cynkowanej instalacji. Odsłonione kawałki stali i stalowe korki w grzejnikach zjadało w okamgnieniu (2-3 lata), a to w końcu trochę grubsze elementy.Druga często stosowana przez nieuświadomionych para metali przyspiszająca korozję to cynk i miedź. (miedż i aluminiom również) Nie nalezy smarowac pastą miedzianą elementów cynkowanych i aluminiowych. Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: kaliope on Sobota, 27 Październik 2012, 22:14 Ja przed konserwacją pytałem gościa czy założyć przy okazji nadkola i mnie odwiódł od tego plalnu, twierdząc, że zimą syf i sól i tak się dostanie między nadkole a blachę, nie ma jej jak wypłukać i nie widzimy co się tam dzieje.....i według mnie gość ma rację. Zaproponował mi potrójną warstwą konserwacji, tzn 1 - inhibitor rdzy, 2 - konserwacja właściwa, 3- gęsta maź, ta co na podwoziu, chroniąca konserwację przed kamieniami. Gość mi to zrobił naprawdę super...i jestem mega zadowolony.
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: cytrynka on Sobota, 27 Październik 2012, 22:15 a ile taka przyjemność?
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Sobota, 27 Październik 2012, 22:36 no właśnie :) może podasz kontakt do ziomeczka co??
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: bogdanan on Sobota, 27 Październik 2012, 22:48 Ja przed konserwacją pytałem gościa czy założyć przy okazji nadkola i mnie odwiódł od tego plalnu, twierdząc, że zimą syf i sól i tak się dostanie między nadkole a blachę, nie ma jej jak wypłukać i nie widzimy co się tam dzieje.... Dzisiaj zakonserwowałem wnęki na nadkola barankiem firmy Wurth (pistolet) położyłem dwukrotnie dość grubą warstwę, przednie wnęki również. Zamierzam jutro zamocować tylne nadkola. Jeżdżę Octavią 14 lat, ma nadkola z przodu i z tyłu fabryczne, nigdy nie zaglądałem pod nie, korozji póki co nie widać.Zawsze można zdemontować nadkole i zobaczyć co się dzieje pod nim, jest to przecież dodatkowe zabezpieczenie Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: kaliope on Sobota, 27 Październik 2012, 23:10 ma nadkola z przodu i z tyłu fabryczne, nigdy nie zaglądałem pod nie, korozji póki co nie widać. Zawsze można zdemontować nadkole i zobaczyć co się dzieje pod nim, jest to przecież dodatkowe zabezpieczenie no tak, ale skody, wiem bo miałem fabie, są super zakonserwowane.... a w trojaczkach goła blacha w kolorze nadwozia z tyłu w nadkolu....także to jest zupełnie inna bajka. Owszem ...można ściągnąć, tylko powiedz kto to robi? Ja się bardzo intersuje mechaniką i wiele rzeczy robie sam przy aucie...ale nadkoli we fabii nigdy nie ściągałem ps. Robił mi to gośc, który od 40 lat ma zakład w Krakowie. Był autoryzwoanym zakładem FSO, i zabezpieczał polonezy, fiaty..potem Deawoo. Także gość ma super doświadczenie i robi na produktach z najwyższej półki, tzn kanadyjki RustCheck i Valvoline. Można kupić na alle czarną maź Bolla za 10 zł, który po 2-3 latach robi się twardy jak kamien i odpada a do tego pod nim bęzdie sie rozwiajła już zaczęta rdza....także jeszcze gorzej. Także ktoś wam może zaproponować konserwcje całego auta za 500-600zł...ale zastosuje najtansze syfy, i do tego jedną, max 2 warstwy....ale przeważnie daja jedną warstwę....tzn jada włąsnie czarną gumą i klient się cieszy, że super zabezpieczone auto......a takie coś to jest o kant du.....rozbić Chodzi o to, że gdzieniegdzie są już slady korozji i jest potrzebny inhibitor (pierwsza warstwa) On nie pozwoli rowijać się rdzy. Potem włąściwa warstwa konserwacji i takie dwie warstwy wystarczą w profilach zamknietych. NAtomiast na podwoziu i nadkolach trzeba jeszcze rzucić coś na 3 warstwe, żeby kamienie nie zdzierały konswerwacji. Oczywiście ta 3 warstwa też jest przy okzaji konserwacją. Jak ktoś jest zaintersowany i chce sam zabezpieczyć nadkola, moge podać nazwy tych 3 warst z Valovline.....ale tanio nie będzie......choć za robociznę odpadnie robiłem to w: Prądnicka 27 Kraków tel +48 12 633 00 54 Zapłaciłem 1000 zł za 107 i 1200zł za Zafirę...także zabezpieczyłem obie fury....taki już jestem bzik :p ... :) autka. muszą być zadbane na maxa :) Jak sobie liczyłem ile bym musiał sam dać za te srodki ..to chyba 1tys by nie pomógł, także dobra konserwacja kosztuje....i to dużo... z ciekawosci dodam, że gośc podczas konserwacji zaglądał i psikał gdzie się da.....i powiedział mi, że w 107 było kilka i a może i wiecej już oznak korozji (zresztą opisałem to w temacie 'Rdza' a w zafirze ani grama....... a mówią, że ople słabe. Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: bogdanan on Sobota, 27 Październik 2012, 23:37 Ja robiłem sam i tylko nadkola, nigdy nie zrobię tak jak fachman który robi to od wielu lat, ma odpowiedni sprzęt itd....
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: Filip on Poniedziałek, 30 Wrzesień 2013, 21:11 Jeżeli ktoś nie ma jeszcze tylnych nadkoli to polecam zakład pana Henryka Noconia w Mysłowicach, o którym pisał na pierwszej stronie WojtekS1. Kupiłem tam nadkola razem z montażem do C1, zapłaciłem 168zł. Panowie zrobili świetna robotę, idealnie dopasowali i założyli nadkola dodatkowo zabezpieczyli śrubki itd.
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Wtorek, 01 Październik 2013, 10:24 dobrze wiedzieć, że są jeszcze w tym kraju zakłady, które poważnie podchodzą do wykonywanej usługi, choćby była tak prosta jak montaż nadkoli :)
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: WojtekS1 on Środa, 02 Październik 2013, 11:44 Serce się raduje, że Pan Nocoń ciągle działa. To naprawdę solidny fachowiec - ale jak to mówią co stara szkoła to stara szkoła :)
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: Robertmodelarz on Niedziela, 26 Kwiecień 2015, 20:48 Założyłem takie cuda zakupione na allegro, polecam takie rozwiązanie w aucie jest ciszej, kamienie nie wala w błotniki. wkręty zabezpieczyłem lepikiem do uszczelnień dachów na zimno. wszystko hula i działa bez zarzutu -jedyna niedogodność to konieczność przycięcia po montażu do oryginalnych kształtów błotnika.
Tytuł: Odp: Nadkola tylne Wiadomość wysłana przez: Beny_trol on Sobota, 08 Luty 2020, 21:43 Dobry. Podepnę się pod temat nadkoli bo jest trochę związany. Czy ktoś próbował wyciszać nadkola matą butylową. Ma to sens?
|