Tytuł: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Wtorek, 02 Marzec 2010, 15:41 Po zimie wyskoczyły mi na masce bąbelki pod lakierem z kraterkiem rdzy (mam rocznik 2k9 :-/)
wizyta w ASO to sfotografowanie auta kontakt z centralą i zaproszenie na naprawę gwarancyjną.. narazie nie znam więcej szczegółów.. ciekawy jestem czy wymiana maski czy jednak będą chcieli zrobić to "po swojemu" do sprawy będę wracał.. Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Wtorek, 02 Marzec 2010, 15:51 czekamy na rozwinięcie!
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Wtorek, 02 Marzec 2010, 16:02 mam nadzieję, że inne elementy karoserii tak łatwo nie dadzą się.. wieczorem podeśle wam foto czy ktokolwiek miał już wcześniej taki problem?
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: biela on Wtorek, 02 Marzec 2010, 16:08 3 lata już śmigam i kilka odprysków jest od kamieni ale bąbelków i rdzy nie widziałem jeszcze :o
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Wtorek, 02 Marzec 2010, 18:09 mnie na plastiku tylko się zrobił od jakiegoś kamienia mały odprysk bezbarwnego lakieru i to tyle... a jak na razie (2lata) autko gdzie indziej bez skazy!
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: kristofch on Wtorek, 02 Marzec 2010, 19:30 uuuuuuuuuj z tymi bąbelkami to nie ciekawa sprawa;/ (pewnie wada fabr.)
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Wtorek, 02 Marzec 2010, 23:15 wygląda to tak: jest 5 takich bąbelków na masce w okolicy znaczka citroena
(http://img5.imageshack.us/img5/3456/maskac1.jpg) (http://img5.imageshack.us/i/maskac1.jpg/) zostałem zaproszony za tydzień w środę do ASO w celu likwidacji "usterki".. w 2 dni robocze mają się podobno z tym uporać.. podobno nie mam też szansy na auto zastępcze choć jest mi niezbędne do pracy..nie mówiąc o tym że muszer wziąć wolne żeby pojechać z autem do Radomia.. Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: biela on Środa, 03 Marzec 2010, 10:14 a czemu do Radomia? Przecież każde ASO w Wawie powinno Ci to naprawić. Rzeczywiście paskudnie to wygląda, ale jak zrobią to może będzie lepiej, ważne że w porę zauważyleś
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Środa, 03 Marzec 2010, 16:48 faktycznie jest tak jak mówisz ale ja z pośpiechu i poddenerwowania zgłosiłem się już do macierzystego ASO co wiecej udało mi się dowiedzieć że napewno nie będzie to wymiana maski i "wydusić" auto zastępcze.
termin naprawy uzgodnią ze mną telefonicznie jak będą mieli dograne auto zastępcze dla mnie. ciekawe czy dostanę dodatkowy okres gwarancyjny na maskę.. Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Środa, 03 Marzec 2010, 19:25 no musisz się ostro postarać, żeby cie nie wy.... bo to jednak gruba sprawa...
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Środa, 03 Marzec 2010, 19:45 wiem wiem, bede cisnął..
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: biela on Czwartek, 04 Marzec 2010, 09:54 e tam nie taka gruba, w razie czego zawsze można z rozbitka wziąć
http://moto.allegro.pl/listing/search.php?string=c1&from_showcat=1&category=18703 Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: kristofch on Czwartek, 04 Marzec 2010, 18:30 ...niby można ...ale kurcze toż to nowy samochód i niech producent poprawia!!!
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: biela on Czwartek, 04 Marzec 2010, 22:58 no tak, ale jak za 2-3 lata coś mu wyjdzie po naprawie to niech się nie przejmuje, tylko kupi używaną maskę, czasem lepiej kupić używaną niż grzebać w g... , ale życze by zrobili jak najlepiej
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Piątek, 05 Marzec 2010, 20:05 kolejny konkret jest taki że maska po naprawie zostanie objęta od początku całkowitą gwarancją tak jakby auto wyjechalo z salonu.. :) to niewątpliwie cieszy
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: kristofch on Piątek, 05 Marzec 2010, 20:15 no i tak powinno być: )
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Poniedziałek, 15 Marzec 2010, 18:26 w piątek auto wjeżdza na lakiernie a tymczasem doszło do tego kolejnych kilka kwestii i jak w którymś z tematów napisał piotrek.. ja też nie odpuszczę serwisowi jeśli coś będzie nie po mojej myśli..
- zaśniedziałe zamki od zwenątrz do tego nie zamyka się zasłonka zamka - dookoła zamków są delikatne ślady "zrzerania" lakieru - sam z siebie od tak pękł mi przycisk świateł awaryjnych - przeciekają uszczelki przy drzwiach kierowcy z wyrazami lekkiego poddenerwowania :) Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: Damian on Poniedziałek, 15 Marzec 2010, 19:45 Witam
To mój pierwszy wpis na forum :) U mnie też wyskoczył odprysk w okolicy znaczka na klapie w Citroenie C1. Ale w Aso zrobili zdjęcie po czym zlekceważyli mówiąc że to napewno od kamienia. Mam jechać do innego ASO? Gwarancja kończy mi się za dwa miesiące a auto kupiłem w salonie :( Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Poniedziałek, 15 Marzec 2010, 20:31 witamy i zapraszamy do przywitania oficjalnego w odpowiednim temacie :D
a co do sprawy to musisz być bardzo stanowczy i nie odpuszczać... wiadomo, że cie będą zbywać! WALCZ O SWOJE!!! Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Wtorek, 16 Marzec 2010, 00:06 do końca walcz o swoje jak i to nie daje efektu postrasz UOKIK.. nikt jeszcze do końca nie pozostał nieugięty..
to ich za przeproszeniem psi obowiązek! Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: broszka on Wtorek, 16 Marzec 2010, 21:48 Kurcze przyglądałam się swojej masce i ja tez mam bąbelki... :(
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Wtorek, 16 Marzec 2010, 21:52 a więc to już 3 przypadek.. ;/
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: biela on Środa, 17 Marzec 2010, 09:37 hmm ja mojego jak na jesień pucowałem to nic nie było a już miał 2,5 roku, teraz tak bardzo nie oglądałem, ale tej zimy auto dosyć często jeździło na myjkę (jak spadły te wielkie mrozy) nawet co tydzień, może to jakoś zabezpiecza przed tą solą z drogi? Nie wiem... :(
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: dthdth on Środa, 17 Marzec 2010, 10:14 Ja wczoraj autko mylem i nic nie widzialem a ma juz 4 mesiace :lol
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Środa, 17 Marzec 2010, 16:26 moi znajomi (pug 207 i 307) mają ten sam bąbelkowy problem po tegorocznej zimie ???
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Czwartek, 18 Marzec 2010, 20:24 no to kurcze jakby się problem robił :P to co robimy kolejną aferę?? była w toyocie z pedałami a my teraz zrobimy z lakierem w peugeocie i w citroenie :P
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Niedziela, 21 Marzec 2010, 11:50 No i mogę podzielić się wrażeniami z wizyty w serwisie Peugeot..
- Maska zrobiona na pierwszy rzut oka elegancko objęta okresem gwarancyjnym także mam nadzieje że jako tako będzie.. - wymieniony na nowy przycisk świateł awaryjnych - udrożnione i wyczyszczone zamki - uszczelka o dziwo na myjni w serwisie okazała się sprawna ale sam jeszcze to osobiście sprawdze karcherkiem. wszystko uwzględnione oczywiście w ramach gwarancji przy okazji wymieniłem opony na letnie Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: kristofch on Niedziela, 21 Marzec 2010, 11:56 .. to co dokładnie zrobili?? chyba maski nie wymienili tylko jakaś zaprawka z polerką pewnie?
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Niedziela, 21 Marzec 2010, 12:01 wiesz co aż tak wnikliwy to nie byłem wiem że maska została poddana jakiejś regeneracji położoli na to podkład i pomalowali ją od nowa
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Niedziela, 21 Marzec 2010, 13:58 jeśli to była tylko regeneracja to miejmy nadzieje ze zrobili to zgodnie ze sztuką... bo powinni zedrzeć stary lakier (kąpiel kwasowa) i dopiero malować od nowa bo jeśli nie to niestety problem wyjdzie jeszcze raz :(
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: kristofch on Niedziela, 21 Marzec 2010, 14:30 aha... ale skoro dali gwarancję to no problem :)
Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: pietras on Poniedziałek, 22 Marzec 2010, 08:00 Ja z czystym sumieniem mogę polecić serwis PUG-a w Radomiu ze względu na życzliwe podejście do klienta..
a Tu efekty pracy: (http://img220.imageshack.us/img220/8200/lakiernia1.jpg) (http://img220.imageshack.us/i/lakiernia1.jpg/) Tytuł: Odp: bąbelki pod lakierem na masce po pierwszej zimie.. Wiadomość wysłana przez: kristofch on Poniedziałek, 22 Marzec 2010, 09:28 ..nówka finkiel :)
|