Forum C1 Aygo 107

najmniej awaryjne samochody z podziałem na klasy... ;-)

http://moto.onet.pl/1609989,2,artykul.html (http://moto.onet.pl/1609989,2,artykul.html)


EDIT:
Sorki, ale musiałem zrobić rephrasal tytułu :P

JUUUHHUUUU :)

to trzeba napisać:

Oto lista trzech najlepszych modeli w czterech klasach:

KLASA MINI (łącznie oceniono 8 modeli w tej klasie)

1. Citroen C1/Peugeot 107/Toyota Aygo

(http://m.onet.pl/_m/d0cd45d9de9cc1659e95e1c889aefa38,15,1.jpg)

zostawiliśmy w tyle:
2. Fiat Panda
3. VW Fox


I kto jest debeściak?? :)

No pieknie - to tylko potwierdza ze zarowny Wy jak i ja dokolalismy dobrego wyboru. Teraz jeszcze tylko kolej na Kristofa i bedzie git :)

tylko wiecie... trojaczek  jest najmniej awaryjny, bo tam się nie ma co popsuć :P jest za prosto zbudowany, żeby było awaryjne, a w skali trudności budowy to śmiało możemy konkurować z cepem :)

...no może mi się w końcu uda kupić tego cepa :)

nie przesadzajmy, zawsze moze sie cos popsuc ;)

najpoważniejsza usterka w trojaczku -> pękający przycisk świateł awaryjnych błahahaha... no ale to prawda :P

wiem ciagle jezdze z ta awaria :(

Imho to jest sztuka w dzisiejszych czasach zbudować taki prosty samochód spełniający podstawowe funkcje.

a to prawda :)

Na razie pod względem usterkowości 107 wygrywa z Bravo :)

bo nie kupuje się samochodów na F (Fiatów, Fordów i Francuzów) a trojaczki to mechanicznie Japończyki :)

...to ciekawe czemu Panda na 2 miejscu  :D ... nie kupuje się samochodów na F.... ferrari, folkswagen  :D...

nie wyznaje zasady F

ja też nie :P tylko ją przytoczyłem... miała ona swoje zastosowanie jeszcze 15-20 lat temu... ale już nie teraz...

wiadomo w starych fordach (np. w Escortach, Fiestach z początku lat 90) padała na maxa elektryka, fiaty były plastikowe, i drogie w utrzymaniu (sami mielismy Bravę z 96r) a francuzy borykały się z wielkimi problemami technicznymi (np citroen z zawieszeniem, czy peugot ze skrzyniami czy sterownikami ABSu)

ale teraz?? Niech no mi ktoś powie że nowy focus czy mondeo ssie... albo ze punto evo czy nuova bravo są awaryjne, albo zarzuci coś pneumatyce Citroena, czy mechanice Peugeota... do silników tez sie doczepiś nie można, bo praktycznie wszyscy korzystają z tych samych rozwiązań.

Dokladnie tego samego zdania jest szef serwisu Fiata w jednym z miasteczek w NL. Powiedzial dokladnie ze jakis czas temu auta typu Vw, Merc czy Toyota byly wyraznie lepsze pod wzgledem niezawodnosci. Teraz to mniej wiecej wszystko to samo. A powiedzial o tym dlatego ze oprocz tego ze zajmuje sie Fiatami to naprawia rozne inne marki.

punto evo... miałeś jakieś doświadczenia ?

nie jeździłem, tylko siedziałem... na prawdę urzekło mnie to auto...

tu caly ranking (http://www1.adac.de/Auto_Motorrad/pannenstatistik_maengelforum/Pannenstatistik_2009/default.asp)

a takie mial usterki nasz trojaczek:

Reifen häufig defekt

Generator defekt

Anlasser defekt (2006/2007)

Kühlmittelpumpe defekt (2006/2007)

Schaltgestänge ausgehängt (2007)

cokolwiek to znaczy ;)

w weekend to przetłumaczę :)

dzienks Mały :)

ja się coś tam na niemieckim znam, także poniżej macie moje tłumaczenie (nie gwarantuję dużej dokładności tłumaczenia):

Reifen häufig defekt - nadmierne zużycie opon (ja bym tak to rozumiał)

Generator defekt - defekty akumulatora, "prądnicy"

Anlasser defekt - defekty rozrusznika

Kühlmittelpumpe defekt - usterki środkowej pompy chłodzącej (cokolwiek to jest ;))

tego ostatniego nie jestem w stanie przetłumaczyć :/

DZIĘKI :D
mysle ze chodzi tu o pompe wody, niektore egzemplarze mialy wade w postaci cieknacej pompy, to samo w yarkach z tym silnikiem.

to ostatnie dotyczy wajchy od zmiany biegow..

szczerze? nie dziwie się..

czemu ??

skrzynia biegów nie działa mi już tak "fajnie" jak po wyjechaniu z salonu a mam dopiero 15k km.. działa jak w kilkuletnim aucie nie umiem dokładnie tego opisać :)

kurcze u mnie jest super caly czas, dziwne. chyba ze mamy inaczej postawiona poprzeczke, mi po uzywaniu DUZEJ sily w subaru, tu wydaje sie wszystko takie delikatne leciutkie i co za tym idzie precyzyjne, ze nie widze zadnych problemow.

moim jedynym problemem z ta wajcha bylo to, ze galka mi sie odkrecala, co przy szybkiej zmianie 2->3 powodowalo czasem uslizg dloni i pozostanie na luzie.. ;P ale wymienilem na inna i juz jest ok ;-)

a skrzynia biegow dziala mi po 22tys rownie dobrze (a moze i lepiej) jak po wyjezdzie z salonu. (moze od poczatku dzialala zle i dlatego nie widze roznicy ;P)

tzn już wam wyjaśniam o co mi chodzi.. skrzynia po wyjeździe z salonu działa bardzo sztywno tzn wyraźnie można wyczuć że wchodzi bieg z delikatnym oporem a teraz u mnie wszystko chodzi bardzo luźno bez oporów nie mówie że źle ale jest już taka jak w 2-3 letnim aucie :)

czyli to, co dla Ciebie jest wada, dla mnie jest zaleta.. ;-)

mnie się zdarza zamiast 1 wrzucić 4 bo tak jakoś jest 'rozlatane wszystko' nie tak jak w np. fordzie focusie gdzie skrzynia jest jak by to opisać 'sztywna'

4 ?? to faktycznie wszystko rozlatane :lol ;)

Chcial chyba powiedziec 3-ka ;)

Marysia, tak sie smieje, wiemy o co chodzi, mnie tez sie czasami zdarzy :)

 :p oczywiście że 3  :lol no aż tak źle to nie jest

oj na prawdę nie macie się czego czepiać :)

nudno by było bez czepiania  :D