Forum C1 Aygo 107

rozmowa o przeglądzie nasuneła mi pomysł z rankingiem ASO, naszymi uwagami życzeniami i komentarzami.

zapraszam do dyskusji  :) 

  ja byłem tylko na 2 przeglądach w ASO z 107  :)
na pierwszym tym darmowym jak jeszcze - nie wiem co tam sprawdzali, nie wiem co tam zrobili. moje zadanie było proste odstawić samochód i potem go odebrać  :) ponieważ nie był wtedy mój generalnie olałem temat całkowicie.
drugi a raczej pierwaszy prawdziwy przegląd na 15kkm - totalne nieporozumienie - nie pamiętam ile zapłaciłem, sprawdze fakture to napisze - oddałem bude o umówionej porze, ponieważ miałem daleko do serwisu a zapowiedzieli że długo to nie potrwa poczekałem i popatrzyłem przez okienko - gość sie tak śpieszył z przeglądem, że masakra (kończyła sie jego zmiana) z tego co widziałem wymienili tylko olej - przy czym tu też śmiech na sali bo nie wiedzieli jaki olej zalać i przy mnie dyskutowali o tym co tam wlać  ??? wlali byle co, bo sami nie wiedzieli co zrobić  :-\  - i na tym oleju sie skończyło - NIC WIĘCEJ prócz filtra oczywiście.
nie będe już opowiadał jak to odbierałem samochód przez godzine bo sie zmieniła cała obsługa w salonie i sie moje zlecenie i kluczyki zagubiły MASAKRA  >:( napisze tylko, że był koniec października a ja nie mam garażu, zrobili mi taką niespodzianke, że umyli mi dywaniki gumowe i mokre włożyli do środka od czego zmokła cała wykładzina SUPER!!!  :-[
generalnie odradzam tego allegrowicza - INTERVAPO GDAŃSK

a tak na marginesie tyle sosu za przegląd i brak wymiany filtra powietrza za 30pln który po 15kkm na polskich drogach jest jednym wielkim syfem to kpina  ???


i na tym skończyła sie moja przygoda z w/w ASO

pozdrawiam
mały


(http://www.gdziejestescie.pl/107/DEPRESSION.jpg)

Witam

Proponuje zrobić spis serwisów (ASO i reszta) które polecamy i które odradzamy.

Serwis ASO Peugeot, Warszawa ul. Krakowska

-jest drogo
-kręcą nosem jeżeli chcesz patrzeć na ręce mechanikowi
-nie śpieszą się z robotą
-nie idą na rękę klientowi, nie chcieli wymienić piszczących klocków (tak klocki nie podlegają gwarancji, ale nie podlegają z tego powodu jeśli się zużyją a nie że wydają dziwne dźwięki)
-ceny podane przez telefon są mniejsze niż później faktycznie
-nie myją auta

+serwis sprawia wrażenie porządnego
+wszystko udokumentowane
+gratisowa kawa i dobra poczekalnia

Serwis ASO Peugeot, Łódź ul. Snowalniana 2

-jest drogo
-kręcą nosem jeżeli chcesz patrzeć na ręce mechanikowi
-nie śpieszą się z robotą
-ceny podane przez telefon są mniejsze niż później faktycznie (zawsze coś dołożą)

+serwis sprawia wrażenie porządnego
+wszystko udokumentowane
+gratisowa kawa i dobra poczekalnia
+zawsze pytają czy myć autko
+idą na rękę klientowi, zawsze da się coś pogadać.

Oczywiście to obiektywna opinia... BO Moja subiektywna jest o wiele lepsza,ale to z powodu dużej liczby znajomych w całym salonie!

to jak chcecie mi powiedzieć że nikt nie był jeszcze w serwisie i nie  ma zdania  ;D

Witam,
Dzwoniłem dzisiaj na Al. Jerozolimskie ( Warszawa) i tam przegląd po 15k z wymianą oleju kosztuje niby 399 brutto.
Czy komuś udało się zrobić w autoryzowanej stacji taniej?

Witamy,
-> http://c1aygo107.net/index.php?topic=24.30

tutaj masz odpowiedni temat o cenach przeglądów:
-> http://c1aygo107.net/index.php?topic=83.0

a tu jeszcze 2 zdania w temacie:
http://c1aygo107.net/index.php?topic=29.0

a jak byś był totalnym leniem i nie chciało Ci sie tego wszystkiego czytać to ja dałem 339pln za przegląd który opisałem w tym wątku ;)

pozdrawiam
mały

Właśnie widziałem i zaraz poczytam, ja za to jestem zwalony ceną ubezpieczenia.
Jako że bank jest w dowodzie to miałem ograniczoną ilość firm ubezpieczeniowych.
W salonie ubezpieczałem w zeszłym roku za 2050 PLN komplet, dzwonię dzisiaj do Allianz a pani mi wyliczyła z 10% zniżką 2400!!! pomyślałem, czyli więcej niż rok temu za nówkę. Zadzwoniłem do agenta z salonu i podał mi kwotę tego samego ubezpieczenia 1411 PLN!!!

A jeszcze pytanie, bo w tamtych wątkach jakoś nie zauważyłem.
W której stacji robiłeś przegląd?

nie podrodze dla Ciebie ;) w Gdańsku w Intervapo 2.5roku temu.

Aaaa nach Danzig, to może w ciepłym sezonie  ;D

Hehe :) to teraz moja kolej :P

Jako ze jestem bylym pracownikiem Peugeot Center-Mot Sopot :) a teraz Skody powiem wam jak to wyglada ze strony serwisu a nie klienta :) :

Przyjezdzacie na serwis , dzien dobry i te sprawy , Pan umowiony , Tak tak , sraty taty zabezpieczanie samochodu itd. otwarcie zlecenia. Jesli nie ma zadnych uwag wjezdzamy autem na serwis i sie zaczyna:

Przeglad po 15 tys km nie obejmuje niczego poza wzrokową oceną samochodu od spodu ,silnika,układu napędowego itd. (WIZUALNIE!) nie robi sie zadnych testow amortyzatorow, patrzenia na f. powietrza, świece zapłonowe itp. rzeczy. Zlewa sie stary olej , wymienia F. oleju , sprawdza oświetlenie , klakson i Heja koniec przegladu. Przeglad po 15 tys. jest od jak to do niedawna bylo "bezplatnych" przegladow rozbudowany o wlasnie olej i f. oleju . Koszta hmm..

399 zl z tego jesli mnie pamiec nie myli to koszt RYCZAŁTOWEGO PRZEGLADU NA OLEJU PÓŁSYNTETYCZNYM(choc moge sie mylic i moze to nawet na syntetyku)
Kiedys bylo takie cos zaplanowane jak ryczałty dotyczace kilku podstawowych operacji we wszystkich modelach peugeota ale dosc szybko zaprzestano obowiazek stosowania tego bo w Warszawie za klocki z wymiana (czy przeglad badz wymiane rozrzadu) placono tyle samo co w Zamościu a wiadomo ze w Wawie mozna bylo wiecej wziac od klienta a w Zamościu nikogo nie bylo na to stac  (ale widac niektore serwisy do dzis kozystaja z tego systemu)

107KOMPRESOR niestety ale F. powietrza wg. producenta ma założenie ze wytrzyma 60 tyś km (badz 4 lata o ile sie nie myle) Wiec na przegladach wczesniejszych nikt nawet nie ma obowiazku wymiany go chyba ze klient wyraznie o to poprosi i dodatkowo opłaci :) (ale to klient ma o to poprosic w tym wypadku :P ) dlatego go nie sprawdzano :)

Naturalnie koledzy (a moze taka fajna czarna kolezanka :P ?? ) w INTERVAPOO przy przyjmowaniu zrobili błąd bo powinni spytac sie jaki olej stosujemy czy pół czy full syntetyk i sprawa byla by jasna bo w tej kwesti to klient decyduje bo on płaci zwłaszcza ze producent dopuszcza stosowanie półsyntetyka! Błędem też bylo ze robili zamieszanie z tymi kluczykami o ktorych wspomniales :) to bylo glupie z ich strony :P

Kwota hmm tak jak mowie tutaj kazdy ma inna ale powinni tez poinformowac ile to moze wyniesc :) i sprawa  byla by jasna :)

Dominikk, powiem tak byłem w Intervapo 3 razy w serwisie, pierwszy raz miałem mały problem z 306 i powiem tak, byłem bardzo zadowolony - znaleźli miejsce tak z marszu, pomogli mi naprawili co trzeba i skasowali adekwatnie do pracy - między innymi te pozytywne doświadczenia skłoniły mnie do zakupu 107 właśnie u nich i do przyjazdu na 2 przeglądy (w tym ten darmowy o którym nic nie powiem) ale ten na 15kkm to była kpina - totalnie im nie poszło i mi też bo musiałem suszyć sobie wykładzine :(
co do filtru powietrza to wiem to nie jest ich wina, mają swoje wytyczne i tyle. teraz nawet w poważnych furach jak sti nie wymienia sie filtru powietrza na każdym przeglądzie choć uważam że to bzdura.

Bo to jest bzdura i istny poscig jaki producent na co da wiecej gwarancji.. Akurat filtr powietrza moim skromnym zdaniem jesli jezdzi sie po normalnych drogach nie pisakowych to 15 tys spokojnie wytrzymuje, ale tutaj jako lepszy przyklad podam ROZRZAD! Skoda podaje w ksiazeczce serwisowej klienta ze rozrzad w zaleznosci od silnika wymieniac przy max przebiegu (i tu w zaleznosci od silnika) 90.000 , 120,000 , 150,000 tys km. !!! To jest kretynizm bo powyzej 90.000 km przebiegu czesto te paski sie zrywaja!!! a skoda daje gwarancje na rozrzad na 2 lata badz wlasnie 90.000 km! Teraz przychodzisz do mnie jako klient na serwisie i mowisz ze chcesz przeglad na 90.000 km. Oki mowie ze zalecamy wymiane rozrzadu czy zgadzasz sie . A Ty na to : Czemu? przeciez w instrukcji obslugi pisze ze rozrzad wymieniamy przy 150.000 km... I co ja moge na to? a przy 110.000 km strzela Ci pasek , masz slinik do wymiany jak bedzie duzy pech i do kogo przyjedziesz? Do mnie... Ja odesle Cie do skody , skoda powie ze mozesz sie ćlamkać , wiec znow do mnie wrocisz ze byles ostatnio na przegladze... I tak sprawa bedzie toczyla sie miesiacami, i stracimy wiele nerwow. Wiec do czego dąże... To jest MARKETING! Podawanie czasem niemal nierealnych rzeczy, osiągów (jak w peugeot 407 HDI spalanie 4 litry na 100km  ;D ;D ;D ;D ) po to zeby sprzedac auto ale ze potem ma sie przez to mnostwo klopotow bo przyjezdzaja klienci z awantura juz jest malo istotne.

Na szczescie wielu klientow po dluzszej rozmowie i przedstawieniu naszych argumentow zgadza sie na wymiane rozrzadu :)

marketing dźwignią handlu a manipulacja jej mechanizmem... niestety!

na tym to wszystko polega to samo tyczy sie pralek , telewizorow, odkurzaczy itd. Tylko na samochody najwiecej sie narzeka bo to 2 najwazniejszy zaraz po mieszkaniu(domu) zakup w zyciu... Zwlaszcza jesli chodzi o te nowe auta...

Ja polecam serwis w Sopocie :) bo znam chlopakow i wiem ze jak sie zawezmą to dadzą rade :) napewno wiem ze JD Kulej nie daje rady :P bynajmniej nie dawal rok , dwa lata temu :) Wiec serwis w Gdyni odradzam. Sopot i Gdańsk (wspomniane Intervapoo) ida zawsze bardzoo bliska siebie na poziomie pierszej max 2 dziesiatki w Polsce (na jakies 70 serwisow) wiec widac ze nie jest tak tragicznie :)

ASO Peugeot - Rybnik

- nie mam porownania, ale mysle, ze jest drogo ;-)
- nie widac co robi mechanik

+ mozna przyjechac z wlasnym olejem na wymiane przy przegladzie
+ auto tak wypucuja, ze szkoda wyjezdzac nim na droge.. ;-) (i te szyby bez zadnej smugi...)
+ pelna dokumentacja
+ w poczekalni darmowa kawa (szkoda, ze brak herbaty), TV, komputer z internetem i jakies niezabezpieczone Wi-Fi sie pałęta (ale to juz niekoniecznie z ASO, bo zasieg slaby ;P)



-jest drogo
-kręcą nosem jeżeli chcesz patrzeć na ręce mechanikowi
-nie śpieszą się z robotą
-ceny podane przez telefon są mniejsze niż później faktycznie (zawsze coś dołożą)

+serwis sprawia wrażenie porządnego
+wszystko udokumentowane
+gratisowa kawa i dobra poczekalnia
+zawsze pytają czy myć autko
+idą na rękę klientowi, zawsze da się coś pogadać.

ASO Peugeot - Kielce,
- obsługa miła,
- widać zainteresowanie klientem,
- terminy realne,
- koszty przystępne (w miarę),
- wykonanie zadowalające,
- spychoterapii nie widać,
- obecność przy usłudze niemozliwa,
oczywiście kawa, herbata, poczekalnia......

TOYOTA Zduńska Wola:

-mechanicy rodem z fso dla których diesel jest większą tajemnicą niż silnik turboodrzutowy
-szef mechaników pomylił łańcuch rozrządu z paskiem i wymyślił,że nie trzeba wymieniać !!!
-po wymianie oleju pourywana plastikowa osłona na silniku (zauważyłem dopiero w domu)
-próba odkręcenia anteny kombinerkami i jej zniszczenie po czym werdykt : nie da się wykręcić
-przeprowadzenie kabla z napięciem z bezpieczników do kabiny za 120 zł niechlujnie,kabel wisi nad pedałami po czym wchodzi pod osłone !!!
-zabezpieczenie klem akumulatora przed korozją (jakaś niewidzialna,bo ani śladu ani na klemach)

generalnie nieporozumienie a nie serwis,zdecydowanie odradzam :)

to samo napiszą w Łodzi o AMXie i poradzą, żeby jeździć do zduńskiej :P


ale aso Toyoty AMX w Rzgowie pod Łodzią też wam szczerze odradzam. Nie mogę napisać dlaczego, ale wierzcie na słowo :D

ASO - Hoofddorp - Holandia  :lol A co ja tez swoje 2 klocki dodam :)

Na poczatku bylem wkurzony, bo raz ze na auto czekac trzeba bylo 4 miesiace.
Dwa ze nikt mnie nie poinformowal o formie platnosci i w koncu w dniu odbioru chcieli zebym zaplacil karta 7000E. Na szczescie moglem zrobic szybko przelew przez interet, ale szef nie wykazal sie duza doza zrozumienia i porownal ta sytuacje z tym jak ide do sklepu po chleb i nie mam czym zaplacic.
Trzy - producent chcial sie ze mna przeprosic, wobec czego wyslal z autem nawigacje tomtoma (na szczescie najnowszy model) z mozliwoscia zamontowania u dilera.
Diler niestety nie wykazal sie checia prawidlowego montazu i zamontowali tak ze kabel byl na wierzchu.
Na szczescie po dwoch podejsciach do tematu problem zostal rozwiazany i autko nareszcie ma zestaw zamontowany tak jak nalezy.
W ramach przeprosin, za pierwszym podejsciem zamontowano mi czujnik otwarcia drzwi przednich pasazera, a przy drugim czujnik w tylnych prawych. Do tego seria 9 autek peugeota do reki dla syna i wszyscy wreszcie po ponad 5 miesiacach od odebrania auta moge powiedziec ze jestem zadowolony.
Ogolna ocena -4

Peugeot Porczyński Piotrków Trybunalski - NIE POLECAM - banda ignorantów z brakiem części zamiennych.

zdecydowanie z czystym sumieniem polecam wam seriws - centralę Warszawa al. Krakowska (Citroen)
naprawde fajne podejście do klienta byłem tam kilka razy z tzw pierdółkami i za każdym razem profesjonalnie podchodzili do klienta :)

dorzucam jeszczę optymistyczny pogląd na życie i entuzjazm pracowników PEUGEOT MiR PRASEK w Radomiu :)

ASO Citroen Krakow Wielicka milo przyjemnie i terminowo,jako plus podam ze odpisuja na maile,brak automatu do kawy,po przegladzie nie umyli mi auta (przeglad po 15000) niewiem moze sie obrazili ze nie dalem sie naciagnac na wymiane filtrow. Ale wsumie to ich polecam zreszta w Krk nie ma duzego wyboru bo reszta salonow Citroena to tragedia zlewali mnie podczas zakupu C1 wiec nawet tam nie dzwonie.

ASO Citroen Zielona Góra też się dobrze sprawuje, szybko działają, większość części zamiennych mają na miejscu (jeżeli nie mają to sprowadzają je na następny dzień) i zawsze dzwonią do mnie po ok. tygodniu z pytaniem czy wszystko ok :)
Przykładem standardu obsługi klienta może być to, jak za ich pośrednictwem 4 razy reklamowałam radio JVC (u nich kupione) - cały czas psuła się w nim ta sama część i serwis JVC nie mógł sobie poradzić z tą usterką jednocześnie nie chcą mi go wymienić na nowe. W końcu właściciel ASO Citroen wymienił mi radio na własny koszt - nawet jeżeli zrobił to tylko po to, żebym im już więcej nie zawracała głowy, ja jestem zadowolona - nowe radio sprawuje się bardzo dobrze.

ASO Citroen - Deszczno koło Gorzowa Wlkp. (nazywa się chyba Rimex?)... dziś chciałem dowiedzieć się o wymianę oleju, bo będę chciał to raczej zrobić przed sezonem wakacyjnym i... pan z "serwisu" oświadczył mi, że wlewają tylko 15W40 i nic więcej... ja mu na to, że instrukcja dopuszcza stosowanie innych (chciałem nawet Totala 0W30 albo 5W40), a pan "serwisant" na to, że mi innego nie wleje - koniec, kropka! Dzwonię do Zielonej Góry ("Wojciechowski"), a tam pan od razu mówi, że leją 5W40. Potwierdził co prawda fakt, że Citroen zaleca używanie 15W40 i że zalewają go w fabryce, ale ich doświadczenia z syntetykami w nowych silnikach są bardzo pozytywne... wręcz polecał mi tego 5W40!!! No cóż... betonu głową nie przebiję... dla salonu z Deszczna powinno być obciachem, że posiadacz cytryny będzie musiał jeździć do "miasta Falubazu" serwisować toczydełko... (jeżeli ktoś nie wie, to uświadamiam że Gorzów Wlkp. i Zielona Góra żyją jak "pies z kotem" poczynając od żużla na sprawach administracyjnych kończąc... coś w klimacie Torunia i Bydgoszczy  :yo )

ASO Lubos Bytom
Zacząłem się tam pojawiać gdy zakupiłem 206. Fakt, że już nie na gwarancji ale jakoś tak z tym ASO wyszło.

- miła obsługa, dobry kontakt z ludźmi,
- 90% wycen zgadzała się z kosztami napraw
- szybkość napraw
- części na miejscu
- zero problemów po wyjeździe z warsztatu
- poczekalnie, kawka
- salon w którym można pomarzyć o czymś lepszym, nowszym :P

co do serwisów ASO Peugota to ze oszukują klientów to norma ,nie bede narazie pisał jaki to serwis bo czekam na ich odpowiedz
ale kupiłem od nich auto ktore miało miec cetyfikat Dekry gwarancje na 12 miesięcy  rocznik 2006 grudzień 19000 przebiegu

niestety po 3misiącach poległ tłumik 
okazało się ze był bity
pasek klinowy wyje
przy skręcaniu wszystko skrzypi
poległo sprzegło 30 000

naprawde trzeba się mocno zastanowić czy warto korzystać z ich usłóg jeżeli :nienie już przy sprzedaży chcą naciągnąc klienta.
 

Bardzo daleko idący osąd. A w dodatku bardzo krzywdzący. :(

Program PUG jak i certyfkat DEKRA świadczy tylko o tym, że auto nie miało żadnego poważnego urazu mechanicznego. Masz rację ok 60-70% aut sprowadzanych jest malowanych jeszcze w kraju pochodzenia. Ale to wszystko widać w certyfikacie DEKRY. Ponadto zmiana czy malowanie zderzaka czy drzwi nie znaczy, że auto było bite, zmasakrowane czy coś w tym stylu.

Ponadto jak chcesz się wyżalić na ASO to pisz nazwę, a nie uogólniaj na całą sieć. Ja uważam, że w Nordyńskim nie naciągamy klientów. Dlatego Twój pogląd bardzo mnie boli.

Swoje doświadczenia z ASO opisze jedynie na podstawie kontaktu z klientem, gdyż jestem jeszcze przed pierwszym przeglądem.

INTERVAPO Peugeot Gdańsk - ocena, b. dobra, wymiana opon, pełna informacja, to co było ustalane, było zrobione, cena konkurenyjna, gdybym mógł tam serwisować samochód pewnie bym tam pojechał,

AUTO POSTEK Citroen Gdańsk - ocena dobra, kupiłem tam samochód, sprzedaż b. dobra, serwis... sądząc po zamontowaniu listew bocznych niezgodnie z instrukcją serwisową sam nie wiem...

ASO 11 SP. Z O.O. Citroen Gdynia, ocena dobra, wymiana listwy ozdobnej na gwarancji (dopiero po interwencji Citroen Polska), generalnie ok, ale bez szału. Póki co, ten serwis jest moim wyborem na pierwszy przegląd, zobaczymy.

Uogólniając, serwisy PSA, mają jeszcze sporo do nadrobienia do serwisów VW, gdzie bywam regularnie..

A jakim to VW jeździsz ??Bo od 5 lat golfem mkV i czas na zmianę :)

Miałem styczność z:

GROBLEWSKI Volkswagen Gdańsk, serwis

Plichta - Volkswagen Gdańsk, przegląd przed sprzedażą,

KULIKOWSKI Volkswagen Gdynia, serwis, naprawa powypadkowa

O żadnym nie mogę powiedzieć złego słowa, aktualnie korzystam z Kulikowskiego, bo mam najbliżej. Ceny wszędzie takie same (jeden ma tańszą roboczogodzinę, ale droższe części i na odwrót - średnio to samo wychodzi).

Ja z racji miejsca zamieszkania (deutschland) serwisuje w mojej małej mieścinie
w

- obsługa na najwyższym poziomie

- do wyboru : rower/auto na czas naprawy, można sobie również zażyczyć sobie podwózki przez pracownika prosto pod dom  :lol,
   (tym sposobem miałem okazję prowadzić nowego, hybrydowego aurisa) bez dodatkowych kosztów.

- ceny nie są niskie ale nie robią niczego niepotrzebnego bez wiedzy kierowcy
   (żadnych ukrytych kosztów)

- profesjonalne i szybkie wykonanie przeglądu/napraw

Jedyny minus to ceny części które do najniższych nie należą.
a ogólnie to nie ma co narzekać :)

ASO Peugeota Golemo w Krakowie Grota Roweckiego jest ok - POLECAM. Serwisuję tam 407 i 107. Jestem bardzo zadowolony choć częstym gościem nie jestem bo 107 ma 17tys a 407 obecnie 30tys.

Dodam kolejne wrażenia z wizyt w ASO 11 w Gdyni.

I wizyta.
Zgłoszone usterki w ramach gwarancji:
1. Skrzypiący fotel kierowcy - naprawione.
2. Brzęczący wydech - "ten model tak ma"
3. Problemy z hamulcami, przy małych prędkościach wibracje na pedale przy większych wibracje całym samochodem - diagnoza tarcze do wymiany nie na gwarancji.

Jeśli chodzi o wydech to na razie temat odpuściłem, aczkolwiek dalej brzęczy przy pewnych obrotach.
Problem zasadniczy miałem z hamulcami. Żona do tej pory zrobiła ok 13k km, 80% miasto. Przy okazji się dowiedziałem że już przy poprzednim przeglądzie kazano jej "mocniej" hamować bo tarcze rdzewieją. Pytanie co to znaczy mocniej hamować, z piskiem opon na każdym skrzyżowaniu? Drugi komentarz jaki usłyszałem to że żona za mało jeździ, i tylko po mieście. I znów, moje pytanie czy na pewno kupiliśmy samochód do miasta czy na trase, i czy 10k km rocznie to mało.
W rezultacie ASO wysłało zapytanie do Citroen Polska w sprawie wymiany tarcz na gwarancji. Ci najpierw kazali przetoczyć. Okazało się że nie ma czego toczyć, bo nie będzie spełniać norm.

II Wizyta.
Wymiana tarcz i klocków - zrobione.
Ostatecznie pokryli koszt tracz. Za klocki musiałem sam zapłacić, 200 zł.
I byłoby super, bo uważam że jest to fair, iż płacę za klocki, ale przy płaceniu zonk, doliczyli mi 5 zł za smar.... nie miałem już siły na dalsze "negocjacje".

Koniec końców, ocena podobna jak poprzednio czyli neutralna. Z tym że tym razem mam jakiś większy uraz do Citroen Polska niż do samego ASO.

tarcze hamulcowe są traktowane jako część eksploatacyjna, więc nie dziw się że nie uznali na gwarancji

co do tarcz, to zgoda... ale tylko w przypadku zużycia. jeżeli są wadliwe to już bym się kłócił. na opony też jest przecież jakaś gwarancja (deformacje itp...) a to też część typowo eksploatacyjna.  ??? wszystko zależy od charakteru usterki... tarcze można np. załatwić wjeżdżając po ostrym hamowaniu w głęboką kałużę... jeżeli deformacja tarczy była spowodowana nierównomierną korozją, to kłóciłbym się, że to wina producenta (niejednolity stop?).

A co do moich spostrzeżeń na temat ASO - serdeczne podziękowania dla "Wojciechowskiego" z Zielonej Góry. Na przełomie marca/kwietnia jakiś obsraniec dachowy uczył się parkować na mojej Cytrynie  - przetarł mi lekko i punktowo drzwi od strony kierowcy. Chłopaki na lakierni zrobili mi polerkę i wyprostowali sprawę na tyle, na ile się dało... prawie nie widać. A wszystko gratis... zadowolony klient dobrą reklamą!  :ok

nie do końca... w szczegółowych warunkach gwarancji masz wypisane do jakiego przebiegu mogą być rozpatrywane reklamacje takich podzespołów jak tarcze klocki opony... po przekroczeniu tego ustalonego przebiegu nie ma szans na naprawę gwarancyjną...

żeby nie było, to dla mnie jako dla klienta też nie jest korzystne, ale pisze Wam, żebyście po prostu wiedzieli jak to wygląda od strony ASO w rzeczywistości!

Wszystko się zgadza, jest to element eksploatacyjny. Natomiast żaden producent nie przewiduje wymiany tarcz po 10k km w normalnym trybie użytkowania.

Opis sytuacji uzupełnię o informację, iż tarcze na obu osiach były zużyte w jednakowy sposób: Zewnętrzna strona każdej tarczy na całej powierzchni ciernej, gładko i jednolicie. Wewnętrzne strony obu tarcz, ok 50% powierzchni prawidłowo "pracowała", pozostała część na której pracują klocki była zardzewiała.

Taki element powinien wytrzymać znacznie dłużej niż 10k km. Nie sądzę też by moja żona "ostro hamowała" :) po czym brodziła w wodzie tak by tarcze się zwichrowały, dodatkowo w sposób jednolity na obu kołach.