Forum C1 Aygo 107

Witam,

kupiłem ostatnio używanego Peugeota 107 1.0 w AUTOMACIE. Od jakiegoś czasu przy dodawaniu słychać szum od lewej strony auta. Coś jakby szum wpadającego powietrza przez uszkodzoną uszczelkę w szybie, ale to na pewno nie jest to. Co to może być? Najbardziej to słychać przy dodawaniu gazu między prędkościami  100-110 km/h (wyżej i niżej nie jest to tak głośne). Co może trapić lwiątko?  :)

szum moze lozysko w kole lub pompa wody sie odzywa przy jakis obrotach  :hmm :hmm

uszczelka drzwi, też tak mam ...

może filtr powierza na jakiś przedmuch

Adamus, daj znać jak sprawdzisz :)

Nie to na pewno nie uszczelka. Ten szum pojawia się na wyższych obrotach silnika. W sumie to występuje to nawet na niższych prędkościach ale tylko wtedy jak idzie na wysokich obrotach auto.

może masz nieszczelny wydech ;)

ja stawiam na osprzet silnika ......pompe wody ???

otwórz maskę przegazuj i przysłuchaj się co świszcze ;)
a i jaki masz przebieg w trojaczku?

Trojaczek ma 157 tys. Przy 95 tyś była wymieniana pompa wody, przy 104 tys kompletne sprzęgło (mam faktury). Auto było odkupione od salonu Peugeota więc myślę, że te dane i faktury są prawdziwe. Nie wiem czy możliwe żeby znowu poszła pompa? Jak gazuje na postoju to tego nie słuchać. Pojawia się podczas jazdy na wyższych obrotach i najbardziej słuchać między 90-110 km/h. W tygodniu może uda mi się wybrać do mechanika, być może czegoś się dowiem.

Adamuss3 ale to wszystko bylo robione 50tys temu  :lol

Brak oleju w skrzyni np.

Jako, że jestem nowy witam wszystkich serdecznie.
Mam podobny problem jak kolega, moja mała ma przejechane zaledwie 45k i od zeszłej zimy podczas pracy na zimnym silniku słychać wyraźny świst/pisk narastający w miarę zwiększania obrotów do jakichś 3,5k później sam silnik zagłusza już ten świst. Kiedy silnik się nagrzeje dźwięk znika, w zimę oczywiście trwa to dłużej w lato dźwięk znika po 2-3 minutach. Na początku obstawiałem że jest to wina siadającej już powoli pompy wody, ale ostatnio, sugerując się Waszymi spostrzezeniami i doświadczeniem wymieniłem pompę, pasek, płyn a dźwięk przy zimnym silniku nadal jest i teraz irytuje jeszcze bardziej. Czy macie pomysł co to może być?
Pozdrawiam

U mnie też świszczy, gwiżdże na niskich obrotach ale tylko na zimnym silniku. 
Hałas dochodzi z okolic paska osprzętu, rolki sprawdzałam ale tylko ręcznie i żadna nie 'lata'.
Cała sprawa zaczęła się po tym jak wjechałam w niewielką dziurę w kałuży. Myślałam, że jakiś brud z kałuży podszedł pod pasek i dlatego gwiżdże bo jak trochę silnik popracował to przestało ale po paru dniach znów zaczęło gwizdać ...
No i ciekawostka jeszcze: jak się trzęsie samochodem np. przy wsiadaniu i wysiadaniu to odgłos albo cichnie albo jest głośniejszy.
Olej jest i nie ubywa bo sprawdzałam. Autko ma teraz ok. 55 tyś przejechane.

może to rozrząd szumi jak zimny ......... ja radze takie szumy sprawdzac w taki sposob aby pasek osprzetu zdemontowac i każde kolo rolke sprawdzic osobno po przez pokręcenie jej reka i posłuchanie czy nie szumi .......

niezły pomysł! Czyli sama mam marne szanse to sprawdzić...

Dźwiek pojawia się od 2k obrotów w górę więc raczej nie ma fizycznej możliwości tego sprawdzić ręcznie. Na biegu jałowym tych świstów jakby nie słychać, pojawiają się pod obciążeniem silnika. Śmieszne jest to że dźwięk ten przypomina trochę świst turbiny. Tak sobie pomyślałem że może to jakiś problem z dolotem.. ale czy to może mieć coś wspólnego z temperaturą silnika?

U mnie trochę inna sytuacja ale ściągałam dolot, żeby sprawdzić, bo był pierwszym podejrzanym i bez dolotu nadal gwizdał...

Masz może klimę? Kiedyś w Renault robiły się takie cuda, że coś się ślizgało z układu klimatyzacji i był w pewnych partiach obrotów dźwięk jak z turbo... Chociaż to pewnie nie to w tym przypadku.

aby wykluczyc osprzet znaczy sie jego usterki to myślę ze ściągniecie paska pozwoli wykluczyc pompe wody alternator i co tam jeszcze sie z paskiem kręci  :lol
ps. temp tez moze miec wplyw na szum ......

heh... mam podobnie. tylko ja drogą dedukcji typuję wydech, albo coś z nim powiązane... zauważyłem, że świszcze przy obciążonym silniku. na początku też obstawiałem osprzęt, bo przy puszczeniu gazu i wciśnięciu sprzęgła świst cichł.... ale ostatnio zauważyłem, że świst też cichnie, kiedy puszczę gaz ale zostawię wrzucony bieg. przecież wtedy osprzęt i rozrząd pracują tak samo. ładnie to słychać właśnie przy prędkości około 100km/h. tak, czy inaczej... ja obstawiam dolot albo wydech... no chyba, że trojaczki mają aż takie przedmuchy? :P klima to to też chyba nie jest, bo sprawdzałem przy wyłączonej. no i jeszcze taka moja obserwacja, że nie zawsze to coś świszcze... jakby zależało od humoru trojaczka.

@Marysia: a może zimna woda + gorący wydech i coś się minimalnie zdeformowało? a olej w skrzyni też sprawdzałaś?

U mnie już  przestało całkowicie...  Nie mam pojęcia  co to było!

to ukryta turbina :D albo mini kompresor  :lol

a u mnie w weekend, kiedy leciałem nad morze coś jakby dzwoniło... ale ten typ tak ma... ten odgłos czasami występuje, czasami nie.

Za oknem do + 26 czarna maska nie pozwala stygnac silnikowi i świstów nie słychać. Jednakże kiedy temperatura spadnie temat wróci. Jeśli chodzi o "świst" i sprawdzanie osprzętu to tak jak mówiłem, dźwięk występuje pod obciążeniem! Na biegu jałowym na wysokich obrotach wszystko jest normalnie. Dlatego zdejmowanie paska na nie wiele się zda. Przy zimnym silniku dźwięk pojawia się już od 2000 obrotów w górę, jego częstotliwość rośnie wraz ze wzrostem obrotów. Póki co jest ciepło i ciężko to zdiagnozować. Jak temperatura spadnie będę drążył temat.

A u mnie dźwięk daję się raczej słyszeć właśnie w cieplejsze dni... Ja bym mimo wszystko stawiał na usterkę albo raczej cechę ("ten typ może tak mieć") układu wydechowego... może kolektor? Zdarza mi się, że przy zimnym silniku czasami coś dzwoni/terkocze... i chyba nie jest łańcuch rozrządu, tylko raczej brzmi to jak wibracje luźnej blachy. Może coś jest niespasowane jak trzeba i ma miejsce po drodze jakiś przedmuch... stąd przy dużym obciążeniu silnika występuje "gwizdanie"?  :-/