Tytuł: Check Engine po tankowaniu... Wiadomość wysłana przez: bergman on Poniedziałek, 08 Kwiecień 2013, 09:38 Otóż niedawno kupiliśmy ślicznego Ayguśka i wszystko śmiga pięknie. Jeździ bez problemu - no może poza tym, że trzeba wymienić klocki hamolcowe z przodu..
Biorąc pod uwagę, że dopiero się z Toyotką poznajemy, kiedy wczoraj wracaliśmy od teściów i zapaliła się rezerwa, postanowiłem zjechać na najbliższą stację i zatankować. Tak się jakoś stało, że zapomniałem z sobą karty płatniczej a w portfelu miałem 40zł to też tylko za tyle zatankowałem. Po odpaleniu silnika i przejechaniu może 100 metrów zapalił się check i nie gaśnie :/ Co może być przyczyną? Samochód jedzie normalnie. Poza tym mam takie pytanko o interface diagnostyczny i oprogramowanie do niego.. mam kabel obdII którym diagnozowałem sobie VW.. rozumiem, że Toyotki on nie obsłuży i muszę kupić ELM327? Tytuł: Odp: Check Engine po tankowaniu... Wiadomość wysłana przez: kaliope on Poniedziałek, 08 Kwiecień 2013, 10:36 o fejsie mówimy tutaj: http://c1aygo107.net/index.php?topic=8831.0
natomiast co do check engine, może sonda lambda? Było już parę przypadków. Kup ELMa, zassij z sieci PCMscan, i bedziesz widział co to za błąd |