Tytuł: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: seraphine on Poniedziałek, 10 Czerwiec 2013, 18:48 Poniżej zamieszczam moje rozważania. Jak ktoś chce zainwestować 20zł/rok więcej w trojaczka, to może poczytać :bry
W katalogu Knechta znalazłem 2 różne modele filtrów oleju do trojaczków: OC 534 - przeznaczony do Toyoty (cena około 20 zł) OC 601 - przeznaczony do Peugeota, Citroena (cena około 40 zł) Oba filtry posiadają identyczne wymiary zewnętrzne, średnicę gwintu itp... Ze strony producenta nie byłem w stanie się dowiedzieć, jaka jest między nimi różnica, więc udałem się do zaprzyjaźnionego sklepu motoryzacyjnego, gdzie kolega w katalogu online wyczochrał mi jeszcze jeszcze trochę informacji. Ogólnie oba filtry mają jednakową wydajność. Oba powinny mieć "zawór przeciwpowrotny", ale.... przy OC 601 było napisane, że jest przeznaczona do nowszych samochodów (imo: marketingowy bełkot) i... że ciśnienie otwarcia zaworu bocznego (zwanego czasami przelewowym) wynosi 1bar. Nie wiem czy ktokolwiek z was zwracał uwagę na ten szczegół... niby z jednej strony Toyota - producent silnika nie wymaga jego stosowania, ale z drugiej strony promuje zupełnie inną gamę olejową. Szukanie innego filtra oleju zaczęło się u mnie z powodu dzwonienia łańcucha rozrządu. Pod korek oleju zaglądałem w miarę systematycznie i muszę przyznać, że w zimie zebrało się tam całkiem sporo masełka (nawet kilkudziesięco kilometrowe szybkie wycieczki po A2 nie usuwały go)... w połowie maja trochę mocniej przegoniłem Biedrona (200+ km @ 130-140 km/h). Efekt był identyczny jak w ubiegłym roku - po pierwszym odpaleniu ostygniętego silnika na drugi dzień dzwonienie łańcucha, które ustało po lekkim podgazowaniu. Solidne wygrzanie silnika prawdopodobnie doprowadziło do tego, że całe "masełko" ukryte w zakamarkach silnika/pokrywy zaworów itp. wróciło do obiegu. Na zimnym silniku filtr po prostu się lekko przytkał i ciśnienie oleju w silniku na wolnych obrotach było za niskie dla poprawnej pracy napinacza. Olej (Total 5W40 energy) nie był wtedy jakoś specjalnie brudny. Od poprzedniej wymiany minęło gdzieś około 12kkm, z czego 60-70% było przejechane w trasie. Wspomniany przeze mnie zawór boczny/przelewowy działa w ten sposób: W czasie gdy olej jest jeszcze zimny i gęsty i gdy zbyt wolno przepływa przez filtr, to następuje wzrost ciśnienia na odcinku pompa oleju-filtr. Po przekroczeniu wartości progowej, zawór otwiera się i popuszcza bokiem niefiltrowany olej. I teraz pytanie co jest lepsze: zbyt słabe smarowanie zaraz po odpaleniu? Czy może smarowanie niefiltrowanym przez chwilę olejem? Toyota nie kładzie nacisku na obecność zaworu bocznego w filtrze, gdyż zaleca do swoich silników oleje lekko-bieżne 0W30, 5W30, które z racji swojej proekologiczności będą zachowywały większą płynność. Nie ma przy tym problemów ze zbyt niskim ciśnieniem oleju i niepoprawną pracą napinacza łańcucha rozrządu. Gdyby stosować zalecenia PSA i lać 15W40, to tu już jakieś zauważalne skutki mogą być. Wydaje mi się, że nawet oleje 5W40 będą w niskiej temperaturze bardziej gęste od lekko-bieżnych "eko" 5W30 i chyba stąd na podstawie zaleceń PSA, Knecht wskazuje dla "francuskiej pary" trojaczków inny typ filtra oleju. Poza tym, pompa oleju ma w trojaczku prostą konstrukcję i jej wydajność będzie liniowo rosła wraz z obrotami silnika. Zastanawia mnie , czy w przypadku jazdy na wysokich obrotach silnika, nie będzie będzie dochodziło do zbyt dużego wzrostu ciśnienia we wnętrzu filtra. Jego wydajność nie rośnie raczej w skali 1:1 w stosunku do ciśnienia na filtrze. Wraz ze wzrostem obrotów i obciążenia, prędkość przepływu ojeju nie będzie wzrastać proporcjonalnie. Tutaj znowu może przydać się zawór boczny, który "popuści" trochę niefiltrowanego oleju. Z tego, co zauważyłem, to prawie wszystkie filtry do trojaczków są w cenie około 20zł, nawet tańszy model Knechta. Sugerować to może, że żadne z nich nie posiadają tego nieszczęsnego zaworu. Sam zawór ma dosyć debilną konstrukcję - jak widziałem na jakiejś fotce, to wygląda on jak wieczko zaparte sprężyną o dno filtra. Jeżeli ktoś się odważy wetknąć coś długiego i cienkiego do nowego filtra, może będzie miał okazję sprawdzić, czy "dno sprężynuje", czy jest twarde (nie ręczę za ewentualne uszkodzenia)? Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: BOBAS349FK on Wtorek, 11 Czerwiec 2013, 00:50 to dokładając jeszcze 5zl mamy filtr oleju K&N
Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: seraphine on Wtorek, 11 Czerwiec 2013, 02:12 to dokładając jeszcze 5zl mamy filtr oleju K&N Który? Te czarne bez "dospawanej nakrętki" kosztują na zachodzie 8-10 euro, a te białe z nakrętką są po kilkanaście. Parametrami się nie różnią (nawet to samo ciśnienie otwarcia zaworu - 0,75-1,10 bar), a różnica ceny wynika z obudowy. Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: kristofch on Wtorek, 11 Czerwiec 2013, 08:13 seraphine to bardzo ciekawe co napisałeś... czyli jednak lepiej stosować rzadki olej typu 5W30...?
Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: cookie on Wtorek, 11 Czerwiec 2013, 12:54 seraphine to bardzo ciekawe co napisałeś... czyli jednak lepiej stosować rzadki olej typu 5W30...? A może wystarczy nie katowac zima silnika obrotami powyżej 3000 na zimnym silniku. Nie wiem czy czujnik cisnienia oleju jest za filtrem czy przed ale wydaje mi sie, ze jezli nie zapala sie lampka od ciśnienia oleju to smarowanie silnika jest prawidłowe i nie ma sensu cudowac z niewiadomo jakimi filtrami. Co do napinacza łańcuch to może problemy z jego pracą spowodowane są masłem, a nie cisnienieniem oleju?Sam mam oliwę 5w40 od midlanda i jeźdze na ekstremalnie krótkich odcinkach i nie zauwazyłem odgłosów napinacza łancucha. Jedyne co słysze na zimnym silniku to klawiatura ale tylko przez kilkanaście sekund - góra minute od odpalenia silnika zimą. To jest norma w silnikach z mechaniczną regulacją luzu zaworowego (na zimno przewry są wieksze i to słychac do czasu rozgrzania się silnika. Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: seraphine on Wtorek, 11 Czerwiec 2013, 18:09 seraphine to bardzo ciekawe co napisałeś... czyli jednak lepiej stosować rzadki olej typu 5W30...? Na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi :lol Jak używasz filtra bez zaworu bocznego, to wynika z tego, że lepiej rzadkiego. Jak gęstrzego, to do tego filtr z zaworkiem. Jedyne co słysze na zimnym silniku to klawiatura ale tylko przez kilkanaście sekund - góra minute od odpalenia silnika zimą. Łańcucha w przeciwieństwie do klawiatury w środku prawie wcale nie słychać. Dopiero jak wysiądziesz, to masz wrażenie że jakaś blacha gdzieś rezonuje. Nad wpływem masła na napinacz też myślałem... Zastanawiałem się też nad wpływem ilości oleju w silniku na pracę napinacza. Faktem jest, że zimą nie zaobserwowałem problemów z tym, tylko pod sam koniec żywota filtra/oleju. Może być, że masło zawiera w sobie jakieś "produkty uboczne" reakcji chemicznych, które nie do końca chcą się rozpuścić w gorącym oleju. Jak tkwiły w korku, to było ok, ale jak trafiły do obiegu, to zamuliły filtr. To wszytko to niestety gdybanie. Mogę jedynie poeksperymentować i spróbować z tym filtrem "full-wypas-opcja". Wtedy za rok się wypowiem, co i jak... :fiu Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: kristofch on Wtorek, 11 Czerwiec 2013, 21:30 seraphine to bardzo ciekawe co napisałeś... czyli jednak lepiej stosować rzadki olej typu 5W30...? Na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi :lol Jak używasz filtra bez zaworu bocznego, to wynika z tego, że lepiej rzadkiego. Jak gęstrzego, to do tego filtr z zaworkiem. ...czyli jaki by nie był filtr rzadszy lepszy :) Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: seraphine on Wtorek, 11 Czerwiec 2013, 22:19 Ojjj Kristofch... wątek o olejach już jest. Dla każdego coś innego... mnie np. Xw30 nie do końca przekonują. Pamiętaj - nie ma rozwiązania idealnego. Zawsze jest "coś za coś", szczególnie przy ograniczonym budżecie. Ja chciałem tutaj zwrócić uwagę na pewien aspekt, przy stosowaniu bardziej gęstych olejów. Oczywiście jak założysz filtr z zaworkiem i zalejesz rzadszy olej, to raczej nie odczujesz negatywnych skutków.
BTW: dzisiaj odebrałem ze sklepu Knechta OC601. Porównując go do Purfluksa, którego kupiłem w tamtym roku, to za 2x większą cenę dostajemy: - zawór przeciwpowrotny - "gumowa" membrana osłaniająca otwory wlotowe do filtra tak, aby olej nie cofał się po wyłączeniu silnika (w Purfluksie było widać materiał filtrujący) - inny materiał filtrujący - widoczny od strony odpływu wygląda mniej "papierowo", jest zielonkawo-beżowe i patrząc na grubość fałd, materiał wydaje się grubszy (w Purfluksie materiał był żółty i dosyć cienki) ...tyle da się wychwycić gołym okiem. Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: ArcherPAF on Wtorek, 11 Czerwiec 2013, 23:11 ciekawe spostrzeżenia :) do przemyślenia... bo na pewno warto :)
Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: marysia on Środa, 12 Czerwiec 2013, 00:37 Ojjj Kristofch... wątek o olejach już jest. Dla każdego coś innego... mnie np. Xw30 nie do końca przekonują. Pamiętaj - nie ma rozwiązania idealnego. Zawsze jest "coś za coś", szczególnie przy ograniczonym budżecie. Ja chciałem tutaj zwrócić uwagę na pewien aspekt, przy stosowaniu bardziej gęstych olejów. Oczywiście jak założysz filtr z zaworkiem i zalejesz rzadszy olej, to raczej nie odczujesz negatywnych skutków. BTW: dzisiaj odebrałem ze sklepu Knechta OC601. Porównując go do Purfluksa, którego kupiłem w tamtym roku, to za 2x większą cenę dostajemy: - zawór przeciwpowrotny - "gumowa" membrana osłaniająca otwory wlotowe do filtra tak, aby olej nie cofał się po wyłączeniu silnika (w Purfluksie było widać materiał filtrujący) - inny materiał filtrujący - widoczny od strony odpływu wygląda mniej "papierowo", jest zielonkawo-beżowe i patrząc na grubość fałd, materiał wydaje się grubszy (w Purfluksie materiał był żółty i dosyć cienki) ...tyle da się wychwycić gołym okiem. Ciekawa jestem wrażeń po dłuższej jeździe, jak się to przełoży na problemu o których pisałeś. Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 12 Czerwiec 2013, 12:02 Ojjj Kristofch... wątek o olejach już jest. Dla każdego coś innego... mnie np. Xw30 nie do końca przekonują. Pamiętaj - nie ma rozwiązania idealnego. Zawsze jest "coś za coś", szczególnie przy ograniczonym budżecie. Ja chciałem tutaj zwrócić uwagę na pewien aspekt, przy stosowaniu bardziej gęstych olejów. Oczywiście jak założysz filtr z zaworkiem i zalejesz rzadszy olej, to raczej nie odczujesz negatywnych skutków.... seraphine ja wiem to wszystko tak tylko napisałem przewrotnie :) a z tym filtrem to niezły cwancyk ze ma zaworek puszczający olej ... a jak to się ma wówczas do filtrowania tego oleju w silniku skoro przy tych specyficznych warunkach cos tam "bokiem" puści przez ten zawór "omijając właściwe filtrowanie" ? (bo tak to z grubsza działa >? ) Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: seraphine on Środa, 12 Czerwiec 2013, 16:16 Przecież ten olej krąży w obiegu zamkniętym. Myślę, że chyba lepsze jest tylko częściowe filtrowanie, niż za niskie ciśnienie. Pamiętaj, że olej jest też czynnikiem chłodzącym szczególnie w okolicy korby/panewek. Co tam może do niego wpaść? Myślę, że podanie na krótką metę nawet niefiltrowanego oleum nic silnikowi nie zrobi, jeżeli nic mu nie było wcześniej...
Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: kristofch on Środa, 12 Czerwiec 2013, 22:17 hmm pewnie tak...ale silnik się wyciera powstają pewne drobinki itp. po coś ten filtr oleju jest :) ...a może pójść na całość i wywalić filtr ? :)
Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: kaliope on Sobota, 15 Czerwiec 2013, 11:10 Posprzątane, szanowni koledzy i koleżanki. O olejach dyskutujemy tutaj:
http://c1aygo107.net/index.php?topic=7.0 Tytuł: Odp: Filtr oleju Wiadomość wysłana przez: seraphine on Sobota, 15 Czerwiec 2013, 14:27 Posprzątane, szanowni koledzy i koleżanki. O olejach dyskutujemy tutaj: http://c1aygo107.net/index.php?topic=7.0 Dzięki, ale wyciąłeś też kawałek na temat... przekopiuję sobie :D @kristofch: Ja był raczej traktował otwarcie tego zaworu jako sytuację awaryjną. Weź jeszcze pod uwagę, że przy przytkanym filtrze albo gęstym oleju i wysokim ciśnieniu (wg producentów ma to niby następować około 20 bar, ale przyjmijmy realnie 10+), może dojść perforacji materiału filtrującego. Wtedy masz częściowo niefiltrowany obieg non stop. Co do wycierania się silnika, to masz rację, ale myślę, że mniejszą szkodę zrobi krótkotrwałe potraktowanie silnika czymś takim (będzie to raczej gładki pył), niż niedostateczne smarowanie panewek. Jest jeszcze jedna opcja... kupić minimalnie dłuższy filtr. Jak podpasujesz coś od jakiegoś silnika 1,5l, to zapas wydajności powinien być wystarczający. Tu znalazłem fajny test, ale niestety w oparciu o rynek w USA: http://forums.evolutionm.net/evo-engine-turbo-drivetrain/637158-official-oil-filter-testing-results-thread-4g63t-4b11t.html |