Forum C1 Aygo 107

Witam, jak w temacie, dzisiaj po umyciu auta zauważyłem że w naklejce pływa woda ... LOL ... przyjrzałem się bliżej i jest ona w 2 miejscach lekko uszkodzona i rozszczelniona, próbowałem za pomocą suszarki i igły jakoś to naprawić a po wszystkim prowizorycznie zabezpieczyłem ją przezroczystą taśmą klejącą, i tu moje pytanie czy taką naklejkę da się wymienić w ASO ?

z tego co czytam na forach innych marek to można wymienić w ASO tzn powinni wymienić w aso ( archer wie na pewno co i jak ).
Ale po co? z tego co czytałem to na przeglądach nie sprawdzają tego, słyszałeś kiedyś żeby Policja sprawdzała naklejki? bo ja nie ;)
Jak chcesz sprzedać w późniejszym czasie samochód to weź teraz porób zdjęcia jak wygląda ta nalepka i wypal na płycie czy jakiejś innej pamięci.
Chyba że jak Kaliope chcesz mieć wszystko na tip top to wymieniaj :D

serwis jest w stanie zamowic nowa naklejke ....... kiedys taka osobiscie wymieniałem w pracy przy fordzie wiec peugeot pewnie tez jest w stanie takie cos zamowic

a nie wiesz bobas z ciekawości ile taka usługa kosztuje?

w sumie to porobię zdjęcia tak proforma, i zobaczę jak ta naklejka przeżyje zimę, a wie ktoś może ile taka nowa kosztuje w ASO ? (dobrze że jest taka możliwość bo ja lubię mieć wszystko na tip-top :P )

Na przeglądzie nikt nie sprawdza głupiej naklejki. Liczy się tylko i wyłącznie wybity VIN pod siedzeniem. Także sprawa tylko i wyłącznie dobrego samopoczucia.... :) 

ja nie wiem ile takie cos kosztuje ...... ale wymienialem dlatego ze był błąd na naklejce  :lol byl chyba VIN pomylony albo cos  :p a auto bylo nowe

tak dla potomnych

(http://wrzutnik.net/dafota.2.1nw1378198925r.jpg.sm107tabliczki.jpg&th=3874) (http://wrzutnik.net/showpic.2.1nw1378198925r.jpg)

uu ale drogo  :p :lol :lol

Właśnie przerabiam temat tabliczki znamionowej, kiedyś tam zanim go kupiłem był z prawej strony malowany, słupek też no i tabliczki brak, wybrałem się do najbliższego autoryzowanego serwisu Toyota, już nie będę opowiadał że traktuje się tam klienta jak powietrze, wszyscy zajmują się tam czymś tylko nie klientem, jak już chciałem wyjść to przybiegła za mną kobita i pyta w jakiej sprawie, no to mówię, no i się zaczęło, od jednego do drugiego, od działu handlowego do serwisu, tam i spowrotem, już wszyscy tylko tym tematem się zaczęli interesować, w końcu przyszedł gość i dopiero na bezpośrednie pytanie przełożonego zaczął marudzić że to nie takie proste, że musi być jakaś tam ekspertyza, zdjęcia przed malowaniem, trele morele, to dopiero idzie do Belgii i oni decydują, pytam dlaczego tam ? no bo to oni drukują te naklejki, ja się teraz pytam, czy to naprawdę musi przejść taką procedurę ? a może tylko zależy to od dobrej woli pracowników ? przyznam że to już drugi kontakt z tym serwisem i drugi raz zostałem potraktowany jak kupa, dlatego moja noga już tam nie postanie. Czy ktoś z Was szanowni koledzy lub koleżanki ma jakieś dojścia w tym temacie i potrafi "załatwić" taką tabliczkę ? nie chcę robić tego na stacji diagnostycznej bo te robione są z blachy i wyglądają paskudnie.

w pugu bez problemu... ale z toyotą nie pomogę :(

Mam wielką prośbę, może mi ktoś z kolegów lub koleżanek zrobić bardzo dokładne zdjęcie + wymiary tabliczki znamionowej od Aygo 2 drzwiowe ok 2009r oczywiście może zamazać VIN, toyota robi wielkie problemy z wyrobieniem wtórnika, znalazłem firmę która zrobi mi taka naklejkę ale muszę na wzór wysłać zdjęcie, za niedługo mam przegląd nie chcę znów się tłumaczyć.

na przeglądzie patrzą na tabliczki? u mnie to światła są? są. hamulce są? są. 100zł i pieczątka