Forum C1 Aygo 107

Witam!
Wczoraj w nocy jadąc w mgle , na zakręcie wypadłem z trasy i skończyło się na tym, że autko wylądowało w rowie.
Dzisiaj zdjąłem koło , które najbardziej dostało po d**** i co się okazało moim zdaniem na 100% do wymiany wahacz , nie wiem jak stabilizator, bo podejrzewam, że łącznik na pewno. Dużym zapytaniem dla mnie jest McPherson czy się nie pokrzywił. Nie wiem w jakim stanie jest półośka i czy nie trzeba wymieniać całej maglownicy ,bo sanki moim zdaniem nie są pokrzywione.
Zrobiłem zdjęcia mam takie pytanko moglibyście potwierdzić moje przypuszczenia ew. doradzić co wymienić od razu. Z góry dzięki wielkie.
https://plus.google.com/photos/114236149654943646761/albums/5635106029313542385?partnerid=gplp0 (https://plus.google.com/photos/114236149654943646761/albums/5635106029313542385?partnerid=gplp0)

Ja najpierw bym wymienił wahacz i drążek kierowniczy i założyłbym koło , gdyby stało prosto to bym tylko zbieżność ustawił i jeździł.
Co o tym sądzicie ?

wg mnie jeszcze nadkole plastikowe bo widać że dostało od zaginającego się zderzaka i pękło.

masz racje wahacz  i drążek  na poczatek .....i zobacz jak to wyglada

nadkole to jest pierdoła , pierwsze co chcę zrobić to postawić auto normalnie na kołach.
Zamawiam wahacz i drążek i zobaczymy co dalej będzie trzeba zrobić. Jeszcze jak tak sobie patrzę nie wiem jak jest ze stabilizatorem , wydaje mi sie ze jest skrzywiony ale czy tak powinno być. Trudna jest wymiana tego całego stabilizatora ?

z pełnym szacunkiem, ale zdjęcia fatalne ....

jak wymienię wahacz i drążek to wstawię lepsze jak to wszystko wygląda :)

wahacz, drazek i końcówka drążka z pewnością. co do stabilizatora to czy jest krzywy byłoby widac jakbs podlewarował na równym obie strony o tyle samo i zmierzył czy końcówki do mocowania łaczników wisza na tej samej wysokości, no i czy trafiaja w nowy wahacz. Magiel pewnie sprawdzisz dopiero jak poskładasz to co wyzej do kupy ale przy takich uszkodzeniach może byc uszkodzony. Czy zwrotnica i mcperson sa ok to pewnie wyjdzie przy badaniu geometri. Półos pewnie tez zweryfikujesz po wymianie wahacza bo skrzywiona albo uszkodzona przegób będa biły albo stukały.

kiedyś pojechałem na badanie geometrii moją Fabią, w rękach od nowości, totalnie bezwypadkowa. Pojechałem nią pierwszy raz na takie badanie, ale miała już chyba 8 lat i około 90 tys przebiegiu wytłuczonego w krakowskich dziurach. I co się okazało? Dramat to pewnie za mocne słowo, ale gość zapytał mnie czy auto jest po dzwonie. Wszystko było rozjechane dość mocno. Ale jak mu powiedziałem, że auto od nowosci nie miało robionej zbieżności to się gość nie dziwił. Mówił, że wystarczy raz wjechać w solidną dziurę a co dopiero przez tyle lat.  Co ciekawe auto wcale nie ściągało jakoś specjalnie. 

Całkiem możłiwe że robili cię w jajo albo uczyli sie dopiero obsługi maszynerii. Nie znam fabii ale w wiekszości budżetowych samochodów nie reguluje się nic poza zbieżnością a ustawianie geometrii realizuje sie poprzez wymianę wahaczy, poduszek albo łożysk tylnej belki.

no tak, przepraszam, byłem na ustawianiu zbieżności. Pomyliłem terminy

Wracając do tematu moich uszkodzeń , zacząłem rozbierać autko i trochę się zdziwiłem wahacz odkręciłem prawie bez problemu, została mi jedna śruba ta przy sankach i męczę się nad nią , ale to może ogarnę . Następnie zabrałem się za drążek kierowniczy i po zdjęciu osłony wylała się z maglownicy woda :( co mnie bardzo zdziwiło. Z tego co zauważyłem to potrzebny do odkręcenia będzie klucz 30 i chyba do skontrowania jeszcze jeden mniejszy. Dobrze myślę ? Bo jak próbuje odkręcić samą 30 to nic nie chcę drgnąć (zapiekło się to wszystko chyba od wody) . Co teraz z maglownicą ? Oczyścić pistoletem z rozpuszczalnikiem i czymś posmarować ? I jak odkręcić ten drążek ?

drążek napewno jest zakontrowany 

dobrze wiedzieć . Jutro spróbuję to rozkręcić do końca i czekam na odpowiedzi w sprawie maglownicy. :)

a masz wspomaganie???

jest jest , tylko nie wiem skąd tam się wzięła woda :/

ale woda była w samej przekładni czy w osłonach od drążków ???

w samej przekładni :/ nie mogę odkręcić tego drazka :( jutro założe wahacz i zaprowadze do mechanika niech mi wymieni drazek .

moze gwint jest prawy znaczy sie odkreca sie tak jak normalnie sie zakreca  :lol :lol

tzn bobas gwint lewy xD

Autko mniej więcej złożone. Dzisiaj przyszedł mi wahacz , drążek i łącznik stabilizatora, założyłem wahacz i łącznik , niestety drążka nie dałem rady (jutro zawiozę go do mechanika i niech założy). Koło generalnie jest proste i moim staniem jest wszystko ok , ale po założeniu drążka i ustawieniu geometrii się okaże.
Zamówiłem też sobie włącznik krańcowy do drzwi i mam pytanko czy kable są rozciągnięte pod ten włącznik w drzwiach pasażera czy muszę pociągnąć kabel z drzwi kierowcy ?

tu jest temat: http://c1aygo107.net/index.php?topic=50.0 bo się bałagan zrobi

Dzisiaj mój 107 wyjechał na drogę po naprawię , co się okazało w kolumnie kierowniczej najprawdopodobniej krzyżak (który dawał już o sobie znać wcześniej, pukając i strzelając przy skręcaniu) rozleciał się do reszty i teraz pomimo kręcenia kierownicą , koła nie skręcają.

albo w maglownicy cos sie urwało na listwie

no i dzisiaj odebrałem autko , wymienione krzyżaki i jakieś łożyska w kolumnie kierownicy. Koszt 200zł i autko zrobione , jutro jadę na szarpaki i zrobić zbieżność . Mam nadzieję, że to koniec niespodzianek :)



Edit. Byłem dzisiaj na szarpakach i jeszcze mam tuleje w prawym wahaczu do wymiany (koszt ok. 50 zł ) , mam nadzieję że poradzę sobie sam z wymianą.
Poza tym autko chyba jest ok :)


Edit. (2013-11-02) Wymieniłem tuleje i zrobiłem zbieżność , luz który pozostał to jeszcze na maglownicy ale ja już go nie będę robić. Poza tym autko bez stuków i innych , teraz pozostaje mi lakiernik.
PS. Polecam wymianę całych wahaczy na nowe (te z allegro za 125zł) moim zdaniem są dobre , 50 zł zapłaciłem za tuleje, a nowy wahacz 125zł, moim zdaniem warto dołożyć te 75zł i nie męczyć się z wymianą tych tulei.

Musisz ciągnąć.