Forum C1 Aygo 107

Czy wie ktoś jakie są wartości dla geometrii kół przednich? Auto myszkuje, niby jedzie na wprost, ale ma tendencje do lekkiego ściągania w lewo lub w prawo. Przy wychodzeniu z zakrętu kierownica nie odbija całkiem i zostaje w pozycji minimalnie odchylonej od jazdy na wprost, niezależnie czy to zakręt lewy czy prawy. Nie jest to wina wspomagania, bo te odłączyłem i jest to samo.

Myszkowanie w koleinach to objaw luźnych lozysk wahaczy,tzw silentblockow. Co do zbierznosci to standard dla przedniego napedu to rozbierznosc w ok 0-3mm. Geometri sie nie ustawia no chyba ze wymagana jest jakas rzexba po dzwonie.

Trochę źle się wyraziłem. Auto nie myszkuje tylko kierownica po wyjściu z zakrętu nie dońca wraca do położenia na wprost. Jeśłi jadę prosto i obrócę kierownicą w małym zakresie to zostaje w tym położeniu.

może górne łożyska Macphersona sa wywalone i dlatego kiera nie wraca

Też tak myślałem. wczoraj odłączyłem drążki kierownicze i zwrotnicw chodzą leciutko. Mało tego, jeśli auto stoi w miejscu to ruszanie kierownicą powoduje jej samoczynny powrót do pozycji wyjściowej. Ale wystarczy tylko że auto toczy się nawet z minimalną prędkością nawet pół km/h to już kierownica się usztywnia. Chodzi oczywiście lekko ale jak ją ruszysz to zostaje w tym położeniu. Przy większych prędkościach  kierownica np przy pokonywaniu łuków zostaje w położeniu około 15-20 stopni od jazdy na wprost. Trzeba jej dopiero pomóc wrócić do położenia zero. Będę chyba szukał kogoś z takim autkiem żeby mieć porównanie. Bo ten objaw jest od samego początku jak auto kupiłem, więc nie wiadomo czy to nie jest normalne. Odłącznie wspomagania też nic nie daje.

Hej mam ten sam problem też nie wiem o co chodzi ustawiałem geometrie niby wszystko ok

A jakie wartości dla zbieżności zostały ustawione?
Z innej beczki to łozyska oporowe podporu macpersona mogą nie dawac oporu bez obciazenia. Szczególnie jesli zastosowano zamiast łozysk kulkowych czy rolkowych ślizgi teflonowe.

geometria wyszła prawidłowo wszystko na zielono i wszystkie wartości bliskie 0
jedyna rzecz to pochylenie koła które odbiegało od reszty ale trzymało wartości poprawne
czyli z twojego posta wychodzi że to wada tych aut?? bo nie wiem jakie łożyska są kolumnie

Nie wiem jakie sa tam łozyska bo nie rozbierałem tego. U mnie wszystko działa tak jak powinno. Samochód mam z połowy 2008 r. z przebiegiem zaledwie 30 tys km. Jełi byłaby to kwestia tych łozysk to chwilowo pomogłoby psikniecie na nie silikonem w sprayu albo jakms smarowidłem nie degradującym gumy. Dąstęp do tego jest zazwyczaj od spodu - po sciagnieciu osłon przeciwkurzowych amortyzatora. Pochylenie koła odbiegające od rezsty moze sugerowac, ze to koło dostało sptrzała na jakims krawęzniku, a to mogło uszkodzić łozysko albo skrzywic delikatnie goleń amortyzatora i spowodować problemu z poprawna prace tego łozyska(nie pracuje wówczas idealnie osiowo przy kręceniu). Zainteresowałbym sie łozyskiem tej strony i amortyzatorem.

Poprzedni właściciel a raczej właścicielka wpadła kiedyś w jakąś dziure bo była nawet opona wymieniana wiec może w tym tkwi problem samochod odkupiłem 2 lata temu z też małym przebiegiem bo 35 tyś a auto z 2006r.