Forum C1 Aygo 107

Witam koledzy,niedawno zmieniałem olej na na 5w30 i po przejechaniu dosłownie 1000 km,odkręcam korek a tam połowa to masło,wiec podniosłem dekiel od zaworów i 1/3 była zapaskudzona masłem.Wyczyściłem wszystko poskładałem lecz jeszcze spuściłem olej i miał dziwny kolor kawa z mlekiem,więc sprawdziłem płyn chłodniczy i o dziwo nic nie ubyło i jest czysty taki jak powinien być.Dodam że robię codziennie 3km do pracy czyli jadę do pracy 3km i po 8 godzinach z powrotem 3km.zauważyłem iż pod korkiem było kilka kropel wody dotknąłem językiem i nie były one słodkie jak glikol tylko jak woda.Pytanie do was masło masłem ale czemu olej miał kolor kawy z mlekiem???
Ps .Wiadomo jazda do pracy 3 km bez korków i zima czyli silnik niedogrzany,ale czekam na wasze opinie co z olejem dlaczego taki kolor i czy dalej na nim jezdzić.

Masło pod korkiem też mam, bo też auto jeździ na krótkich trasach. To nic nadzwyczajnego.

Owszem ,ale dlaczego olej po 1000km jest brązowy,nie czarny nie przezroczysty tylko brąz,czy ktoś tak ma??

Kolor brązowy bo małe ilości wody jak dolejemy wodę do oleju w pewnej proporcji to tworzy się popularna kawa z mlekiem.Oczywiście zauważyłem to samo w samochodzie żony (jazda 2x8 km dzienne) jestem przed wymianą oleju i ciekawe czy są jakieś gatunki mniej na to podatne?.Tak se myślę czy to nie sprawa odmy ,bo wilgoć nie ma gdzie odparowywać ?Może ktoś się wypowie z Was kto ma filterek na odmie czy też tworzy się masło ,tylko bez umoralniania że trza autko dobrze przegnać na trasce.

Ok kawa z mlekiem czyli woda w oleju ale czy silnikowi nic się nie stanie ?
Pytanie odma to ta rurka z tyłu obudowy zaworowej i idzie do kolektora ssącego czy mam rację? i jak sprawdzić drożność odmy.

PYTANIE ale czy kawa z mlekiem jest w silniku tzn na bagnecie czy tam jest normalny olej, a czy kawa z mlekiem jest w chłodnicy tzn w zbiorniczku wyrównawczym ?? jesli tam jest wszystko oki to znaczy ze uszczelka jest oki i masłem pod korkiem nie ma sie co przejmować 

W zbiorniczku jest w porządku,masło to normalne na korku olejowym ,ale olej jaki spuściłem miał kolor kawy z mlekiem i to nie jest normalne bo jak takim spuszczonym syfem olej z wodą ma smarować się silnik? i pytanie skąd tej wody tam aż tyle się znalazło ze olej zmienił kolor i to po 1000 km po wymianie .

Uściślam u mnie olej ma kolor wręcz żółty na miarce ,a odma to ta cienka krótka rurka pod filtrem powietrza po lewej przy pierwszej cewce zapłonowej jest na niej druciana opaska.A ciekawi mnie jeszcze do czego służy ten drugi dłuższy przewód od kolektora ssącego do pokrywy zaworów?.U mnie ta zmiana koloru nie postępowała tak szybko bo w ciągu roku ale przebieg roczny to uwaga >5000.

według mnie to to jest własnie odma. Idzie nią nadmiar ciśnienia powietrza z głowicy, wraz z oparami oleju. Stąd do kolektora ssącego leci tłusta maź i jak strzeli uszczelka pod kolektorem to ta maź kapie na blok , rozrusznik itp.

Zmień rodzaj leju. Moja zona tez ma podobny tryb używania samochodu z tym, że raz w tygodniu jeździ jeszcze ok 8 km na jednym odpaleniu silnika. Masło pod korkiem czasem się zdarzy ale olej zawsze jest brązowo-bursztynowy. Polecam midland avanza 5 w 40.
Gdyby zatkał ci się odma to by ja wysadziło z króćca albo rozerwało. Ten silnik ma blok z aluminium i bardzo opornie się zimą rozgrzewa, a to sprzyja kondensacji pary w oleju. Jeśli spuszczony olej miał kolor kawy z mlekiem to już nie był olej tylko zawiesina z woda. Słabo to smaruje więc radze zmienić rodzaj oleju, a jeśli zjawisko nie ustąpi zmieniać go częściej albo fundować samochodowi raz w tygodniu dłuższą przejażdżkę(ok 10km).

też tak uważam, że olej kiepski. Gdzieś oglądałem filmik na YT jak gośc zlał do buteleczek kilka olejów i wystawił je na zewnątrz przy temperaturze dobrze ponad -20. I okazało sie, że niektóre oleje wyglądały włąsnie jak kawa z mlekiem a niektóre były wciąż burszytnowe, pięknie przeźroczyste.

a ten 5W30 to jakiej firmy ?

Olej to mobil 5w30,teraz zalałem 10w30 castrola odma to jest rurka która idzie do kolektora ssącego i jest drożna tak samo zaworek odmy co siedzi w w deklu zaworowym jest ok.Dziś zauważyłem po przyjechaniu z pracy 3km,że pod korkiem była woda kilka kropel które dotknąłem językiem to nie były słodkie czyli nie glikol tylko zwykła woda od pary,czyli odpowiedz jest taka w tygodniu raz przegnać autko ale tak na marginesie po co i gdzie jak jak nie ma potrzeby.

zrób raz w tyg. rundkę po obwodnicy Ełku  i po miesiącu sprawdź efekty :)

dziwne, bo mobil jest naprawdę dobry. Może podróbę kupiłeś. Niepotrzebnie przeszedłeś na 10w30. Szkoda silnika zimą.

Jeśli rundka z gazem podłodze nie pomoże to przychodzi mi jeszcze do głowy zmiana city tzn stacji benzynowej. Może tankowane paliwo ma dużą zawartość etanolu, który jest mocno higroskopijny.

mógł się trafić lewy olej jednak...

Dziś sprawdziłem co z korkiem i olejem,i cóż pod korkiem znów delikatne zabarwienie masła a olej czysty taki jak wlewałem jak nowy,więc myślę ze małe dystanse takie jak u mnie 3km do pracy są powodem robienia się masła a z czasem przedostawania się masła do oleju i z tąd kolor kawy z mlekiem.