Forum C1 Aygo 107

Pozwolę sobie rozpocząć nowy wątek n/t:

Na co zwracać uwagę przy zakupie używanego Aygo, C1, 107??

..nie ukrywam że będzie mi to bardzo pomocne, bo strasznie spodobały mi się te samochodziki i chciałbym kupić takiego "malca" z wielka duszą :)

na bank na sprzęgło i skrzynie... jak to chodzi... bo jest to jeden z newralgicznych punktów (wyczytane na 107oc)

a poza tym hmmm... na to jak były wykonane naprawy przez wcześniejszego użytkownika (o ile były takowe)... ode mnie na razie tyle

..skrzynia to  chyba juz w nowym z lekkim oporem wchodzi... pózniej jest jeszcze gorzej?

no właśnie nie... później się wyrabia (i ona i ty się przyzwyczaisz to bardzo krótkich skoków, skrzętnie ukrytych pod długą dźwignią)

ale chodzi o samą pracę... czy jest płynna itp..

powiem Ci przede wszystkim zobacz czy nie był bity, bardzo dużo używanych było bitych. nie oszczędzaj na sprawdzeniu tego.
czy wszystkie dokumenty są ok jeśli nie ma książki sewisowej z aktualnymi wpisami i książka nie jest lewa to olej temat
nie wierz zbytnio w te sprowadzone przede wszystkim komplet dokumentów faktury za naprawy, przeglądy itd.
jest taki jeden do sprzedania na forum.myaygo.pl z udokumentowanym przebiegiem itd. zobacz tego jak jeszcze aktualny 20kpln

pozdrawiam
mały

o widzisz z jakies 1,5mc temu ja swojego wystawiałem na allegro :) ale dałem taką cenę, że było zerowe zainteresowanie i furak śmiga dalej u mojej żonki

Co do jakiś usterek to trudno powiedzieć, mogę powiedzieć, że piszczącymi klockami się raczej nie przejmuj bo po prostu takie się zdażały, przede wszystkim ważne żeby był bezwypadkowy no i wiadomo najlepiej prosto od właściciela a nie przez komisy. Przy wersji 3D sprawdzić czy nie trzeszczą drzwi, mi wymieniali na gwarancji ogranicznik drzwi czy jakieś zawiasy. Trudno wskazać na jakieś konkretne awarie tego modelu, raczej uważaj to na co ogólnie powinno się zwracać uwagę

Sprawdź, czy nie przecieka :), uszczelki drzwi, tylnej klapy, i świateł w przypadku citroena i peugeot. Na angielskim forum to jeden z najczęściej opisywanych mankamentów... Przecieka oczywiście nie tylko na myjni ale także podczas zwykłego deszczu... Mi Toyota wymieniła wszystkie uszczelki w ramach gwarancji 4 dni po odebraniu auta - podobno mają wadę fabryczną...

W wersjach trzydrzwiowych przesuwanie przednich foteli to porażka...

Ze względu na na bardzo surową formę - najbardziej atrakcyjne są wersje z "najbogatszym" wyposażeniem... Kupując taką unikniesz dziwnych oszczędności typu szybko zużywające się wkładki w zamkach (centralny zamek mile widziany), brak filtra przeciwpyłkowego i możliwości zamknięcia obiegu powietrza (dostępne tylko z klimatyzacją), włączniki oświetlenia wnętrza auta (standardowo jeden - w drzwiach kierowcy) itd.

...kurcze z tymi uszczelkami to przesadzili oni chyba, nawet w fiacie 126p nie było takiego problemu!

tego nie uniknie w 107 chyba że coś zmienili po tym jak ja kupiłem :)

U mnie jest wszystko bezproblemowo!

o przepraszam ja lansuje sie od początku że mojemu nic nie dolega ;D

podzwoniłem dziś po paru ofertach i okazało sie ze większość po stłuczce badź wypadku - i nikt sie z tym za bardzo nie krył;/
... coraz bardziej przekonuje mnie kupno z salonu... troszke drogo...ale.... nowo ;D

to był główny powód mojej decyzji! Polecam taką opcję... bo dołożysz parę tysi a jednak będzie NOWY, a za używke płacić powyżej 20k jak można mieć nowego za 30k?? Dla mnie kompletnie bez sensu!

no właśnie... rocznik 2007 kosztuje jakies 26-30k, a za nówke 2008 33k (jak narazie znalazłem- najtańszy citroen)

no powaznie sam sie pytalem 3 razy... sprzedawca z salonu zapewniał ze pierwszy pzreglad po 30 tys. lub za 2 lata!!!! tez mi sie wierzyć nie chciało!!! ale i tak zadzwonie do nich i sprawdze jeszce raz :D 

moze zmienili zalecenia ??

moze i zmienili nie wiem... ale sprawdze :)
... dla mnie to dodatkowy argument pzremaiwający za kupnem trojaczka :)

pytanie z innej beczki... czy do bagaznika trojaczków wejdzie poprzecznie zgrzewka wody mineralnej?? bo mi sie wydaje ze wejdzie ale sa tacy co twierdza ze nie wlezie , chyba ze wzdłuż.

nie wiem... jutro sprawdzę, ale obstawiam ze nie wejdzie, skoro moja mała skrzyneczka do suba 20l nie wchodzi bez ruszenia tylnego oparcia...

Wchodzi tylko niektóre zgrzewki trzeba obracać juz po wsadzeniu no i ta głupia półka za kazdym razem jak cos wkłądam do bagażnika a potem wyjmuje to wypada.

..to fajnie ze wchodzi... ja w swoim seicento wywaliłem tą półke i mam 2 razy wiekszy bagazaik :p, to samo w trojaczkach :)

Mam pare pytan o trojaczki przed liftem wiec moze do rzeczy:

1 Czy w wersji bez klimy da sie jakos przetrwac ( jak z parowaniem szyb ) ?
2 Czy macie jakies patenty na wymiane zarowek lub opis jak sie do tego zabrac zeby nic nie polamac?
3 Czy centralny zamek  jest sterowany z pilota i ile powinno byc kluczykow?
4 Fabrycznie trojaczki maja jakis alarm?
5 Jakie rozmiary opon najllepiej stosowac?
6 Czy kupilbys to malenstwo jeszcze raz?

1) nie wiem jak jest bez klimy, ale z klimą parowanie szybko znika
2) jeszcze nie miałem okazji sprawdzić
3) Sterowany zamek jest z pilota (w kluczyku) z samochodem dostajesz 1 kluczyk z pilotem, drugi zapasowy bez.
4) Fabrycznie nie dostajesz alarmu
5) jaknajwęższe, aby mieć jaknajmniejsze opory toczenia. Przy kupnie alufelg zwróć uwage na ich szerokość.
6) Ja bym kupił bo za te pieniądze z nowych aut na rynku nie ma nic innego konkretnego.
7) pozdrawiam

1) ja mam bez klimy, bo jak to stwierdził Mały, zajmuje za dużo miejsca pod maską! i żyje i nie narzekam... może w upały minimalnie przeszkadza brak max chłodzenia, za to z ogrzewaniem nie ma problemu!
2)lwey klosz bez problemu... prawy to niestety trzeba zdjąć zderzak :( sorki ale taka prawda!
3)ja mam niefabryczy alarm z niefabrycznym centralnym firmy META (Italy) i mam dwa piloty (oczywiście montowane w salonie przed zakupem)
4)żaden fabryczny model nie ma alarmu, są tylko wersje ze sterowaniem centralnym w kluczyku pod co da się podłączyć sterowanie alarmem!
5)fabryczne 155 są za wąskie do szybkiej jazdy, szczególnie w zakrętach, ale ja jeżdżę na oryginalnych felach z oponami z wersji irmscher (175/55 r15) są jak dla mnie idealnym kompromisem... szkoda tylko że na rynku tak mało nieorginalnych felg tego rozmiaru na nasze śruby!
6)bez dwóch zdań!!! to genialny streetracer :D mnie się podoba i zdania nie zmienię, ale tylko jeśli mówimy o Peugeocie!!!

Czyli jesli dobrze zrozumialem powinny byc 2 kluczyki jeden z pilotem do cent. zamka drugi zwykly tak?

1 BIERZ KLIME :) (w wersji bez klimy nie ma obiegu wewnętrznego)
3 Czy centralny zamek  jest sterowany z pilota i ile powinno byc kluczykow?
jest, 2 klucze, jeden z pilotem, drugi mam zwykły a pilot w breloku ;D
4 Fabrycznie trojaczki maja jakis alarm?
nie
5 Jakie rozmiary opon najllepiej stosowac?
zależy czego oczekujesz, ja śmigam na fabrycznych i w sumie nie narzekam :)
6 Czy kupilbys to malenstwo jeszcze raz?
pewnie nie bo już mam tak :) odpowiem raczej, że patrząc z perspektywy czasu i jazdy jestem bardzo zadowolony i to był dobry wybór

Mam pare odpowiedzi na Twoje pytania ;D

1 Czy w wersji bez klimy da sie jakos przetrwac ( jak z parowaniem szyb ) ?
- tak da sie przetrwać - dobrze to jest powiedziane przetrwać, ja mam ciemny kolor i jest w środku strasznie gorąco ale człowiek sie przyzwyczaja, uodparnia ;)
2 Czy macie jakies patenty na wymiane zarowek lub opis jak sie do tego zabrac zeby nic nie polamac?
- nie wiem po co Archer zdejmuje zderzak bez kitu, chociaż z drugiej strony ja jestem mały i umiem wymienić te żarówki bez rozbierania niczego. nie jest to super łatwe ale da rade.
3 Czy centralny zamek  jest sterowany z pilota i ile powinno byc kluczykow?
- tak jest sterowany z pilota, powinieneś mieć jeden kluczyk z pilotem drugi bez (podobno jako zapasowy)
4 Fabrycznie trojaczki maja jakis alarm?
- nie, przynajmniej moja wersja go nie miała.
5 Jakie rozmiary opon najllepiej stosowac?
- 155/65r14 taki dają z fabryki, nie jest źle. na pewno mało najlepszy stosunek spalania, komfortu do osiągów. tak jak pisał Archer zdecydowanie najfajniej jeździ sie na 175/55r15
6 Czy kupilbys to malenstwo jeszcze raz?
- w tamtych okolicznościach zdecydowanie tak. w tych nie. ale świat sie zmienia. inaczej mówiąc jestem bardzo zadowolony z tego zakupu.


pozdrawiam
mały

1 Czy w wersji bez klimy da sie jakos przetrwac ( jak z parowaniem szyb ) ?
Chyba trudno- szczególnie w miescie i korkach. Mam klime i wiem ze już nei kupie auta bez klimy.

2 Czy macie jakies patenty na wymiane zarowek lub opis jak sie do tego zabrac zeby nic nie polamac?
Nie wiem- nie miałem okazji zmieniać

3 Czy centralny zamek  jest sterowany z pilota i ile powinno byc kluczykow?
Jesli jest orginalny centralny to ma sterowanie w kluczyku z dwoma przyciskami.

4 Fabrycznie trojaczki maja jakis alarm?
Tylko immobliliser w kluczyku

5 Jakie rozmiary opon najllepiej stosowac?
Imho orginalne rozmiary sa wystarczające.

6 Czy kupilbys to malenstwo jeszcze raz?
Chyba tak choć nie robiłem ostatnio researczu w tym segmencie - no chyba zebym miał nieograniczony budżet - wtedy zastanawiałbym sie nad czyms z innego segmentu.
Generalnie trojaczki sa bezawaryjne i nieskomplikowane w eksploatacji (łańcuch rozrzadu) wiec tanie w utrzymaniu i tanie w zakupie. Swego czasu C1 był najtańszym nowym samochodem z 4 dzrwii i klimą.

1 Czy w wersji bez klimy da sie jakos przetrwac ( jak z parowaniem szyb ) ?

klimy staram sie uzywac jak najmniej (przewaznie odpale raz na tydzien, zeby mi nie 'zaschnela' ;P) ale jak raz zrobilem wypad w gory w upale i musialem stac w korkach, to chodzila non stop.. jednak moc samochodu wtedy drastycznie spada a spalanie rosnie (przy tym wypadzie zanotowalem swoj osobisty rekord 5,5l/100km, czyli 1l wiecej niz normalnie ;P). Co do parowania.. jak zaczyna parowac to odpalam nawiew na szyby bez klimy i para szybko znika (byle obieg byl otwarty, ale nie majac klimy to go i tak nie zamkniesz ;)).


2 Czy macie jakies patenty na wymiane zarowek lub opis jak sie do tego zabrac zeby nic nie polamac?

opis jest w instrukcji.. ;) wymienialem poki co tylko przednie pozycyjne i sufitowa w kabinie na LEDy - bez zadnych problemow (ale trzeba miec chuda reke do zarowki od strony kierowcy). Co do swiatel mijania.. uprzedzono mnie juz w ASO przy odbiorze samochodu, ze sa problemy z wymiana i jakby co to mam do nich z tym przyjechac, bo maja juz wprawe ;-) ale poki nic mi sie nie przepalilo.


6 Czy kupilbys to malenstwo jeszcze raz?

niczego lepszego jeszcze w tej kategorii cenowej nie widzialem ;)

Co do tego czy był walony czy nie bym nie podchodził jak do jeża.

Mój był ale naprawiałem w ASO. Ważne jak jest naprawione a nie to czy był po stłuczce czy większym wypadku.

Na co zwracać uwagę? Chyba na sprzęgło bo mi padło jakiś czas temu. Nic poza tym się nie popsuło bo sobie nie przypominam. Mi stuknęło teraz ponad 100.000km. Będę musiał teraz amortyzatory wymienić bo już na nie czas a jeżdżę tak, że na dziury nie patrzę więc jak ktoś jeździ spokojniej to mu starczą i na więcej niż 100.000km.

ej ludziska ale ja też dostałem info z salonu że co 30k km lub 2 lata..

A wymiana oleju co dwa lata? lub co 30k! ciekawe :hmm

to jest podpucha producentów aut.
Specjalnie mówią że co 2 lata olej wymieniać. Przez 2 lata nowego silnika niedobijesz, a po gwarancji (2-3lata) to mają Cię gdzieś-"kupisz nowe auto"
Wymieniajcie olej przynajmniej raz w roku.

Zgadzam się piotrAYGO2007 z tobą  100% wymieniajcie olej!!!!

w ASO Toyota twierdza ze oliwe wymieniac co rok, lub 15 tys km, w ksiazce gwarancyjnej tez to pisze

A ja po zimowych doswiadczeniach dochodze do wnisku że przy moim trybie uzywania samochodu wypada mi zmieniac oliwe dwa razy do roku, wiosna i jesienią co około 5 tys km.

tez tak mysle.

moze podsumujesz piekny wynik w stosownym watku?? - prosze :)

ja uwazam na dziury i amorki maja sie swietnie. a na blacie 110kkm+

... czy w serwisie podając np. nr VIN czy jakiś tam inny (obcego samochodu) można tak sobie legalnie sprawdzić (historię, naprawy, itp) potencjalnie kupowany samochód (jeśli sprzedający twierdzi że był serwisowany w ASO)

...no bo tak małym kroczkami zbliżam się do kupna w końcu :) kolegi żona sprzedaje (zmienia na nowe C3) więc wyraziłem głębokie zainteresowanie :)  po majówce będzie pierwsza przymiarka i oglądanie wozu :)

tak oczywiście wydrukują ci pełna polską historię

To jaki to wozek bedziesz ogladac?

C1 Desire VIII.2006 :)

no to super, że nareszcie ci się uda :D tzn. miejmy nadzieje że się uda :P

a po VINie sprawdzisz wszystko bez problemu!

No mam nadzieje ze tym razem dolaczysz do nas nie tylko merytorycznie ale fizycznie z trojaczkiem :)

...ja też mam nadzieję ...zobaczymy na ile to cacko wyceni właścicielka :)

...no i oglądałem i jeździłem...  C1 1.0 Desire 4 (5)d :) z 19.08.2005 (pierwszy jaki był kupiony w Białymstoku)- kolor czerwony, klima, elektr. szyb. , centrlalny zamek bez obrotka i fabrycznego radyjka , przebieg 61tyś. od początku do końca serwisowany w ASO Citroena.

...wygląda że jest z nim wszystko w porządku...jeszcze sprawdze po nr VIN w serwisie co i jak, nigdy nie był bity, regularne przeglądy, jeszcze tylko sprawdze na jakim oleju jeżdzi (mam nadzieję ze nie mineral) ... w sumie to 5 letnie autko - troszku starowate - no ale za to tanie- jakoś się waham - powiem szczerze ze ostatnimi dniami jeździłem Panda z 2009 i jakoś odziwo przypadła mi do gustu...i jednak moje odczucia co do jazdy tym egzemplarzem C1 nie wzbudziły za bardzo entuzjazmu... no ale to kwestia wyczucia i poznania autka.

mam dylemat :) 5 letnie C1 czy w zasadzie goła, ale nowa Panda :)  - 2 razy droższa :)   

Oczywiscie to westia gustu i wlasnych odczuc, ale jak wspomnialem w innym watku mialem do czynienia z Panda gdy zostawilem Bravo w serwisie i odczucia sa jak najgorsze. Fakt ze ty bys kupowal nowa wiec pewnie wiekszosci z tych zlych odczuc bys nie zauwazyl, ale nawet jesli to pozycja za kierownica mnie osobiscie nie pasuje. Glownie za sprawa wysokiej pozycji siedzacej a niskiej lini okien. Czuje sie jak kierowca dostawczaka tyle ze w aucie miejskim. Zawieszenie jest na plus bo jest mieksze i przez to bardziej komfortowe, ale poza tym nic mnie w tym aucie nie zauroczylo. Jesli ja mialbym Twoj dylemat to jednak kupilbym tego 5-cio latka a reszte kaski wydal na fajniste wakacje i cieszyl sie biedronka, no ale Ty zrobisz jak bedziesz uwazal.

... fakt w pandziawce siedzi się jak w dostawczaku i jest strasznie ciasno :) komfort zawiechy duży - nowa fajnie śmiga (inna cha-ka silnika niz w trojaczkach) - ma kopa jednak - trojaczek też ma !!! tylko mocniej go trzeba wkręcać na obroty :) i wolniej biegi zmieniać :)

...na minus moim zdaniem przemawia wiek 5 lat samochód... sam nie wiem, kurcze :) ...kusi C1... i wygląda na to że się skusze i zaryzykuje :)


...sorki za takie moje dywagacje...ale potrzebuje argumentów przemawiających za kupnem 5 letniego staruszka trojaczka :)

Ja mam 5latka C1 z września 2005 (czyli praktycznie ten sam okres produkcji co "Twój") i jak na razie nie narzekam (tfu tfu ;P), kupiłem go rok temu jak miał 27000, teraz ma 43000 i jak do tej pory wymieniałem tylko artykuły eksploatacyjne, no i nowe głośniki kupiłem. Jeśli rzeczywiście jest niebity i ze sprawdzoną historią, to ja bym brał :) A ile za niego gościu chce?

15k gdzieś tak - jeszcze się chyba waha (ona) - ale tyle w salonie w rozliczeniu  przy zakupie C3 jej dają :)

...a właśnie przed chwilka dzwoniłem do serwisu i jakoś nie za bardzo chcieli mi udzielić info o aucie ;] pomimo tego ze nr VIN posiadam, niby to tylko to co było wymieniane w okresie gwarancji, że to niby czasu nie maja, system narazie nie działa itp. coś chyba nie za bardzo serwis citroena w Białymstoku- jednak autko jest znane w serwisie i szczerze polecają :) wiec cóż... wygląda na to że trzeba brać :)

Nie zastanawiaj sie nawet i dolacz do naszego zacnego grona ;) Nie zastanawiaj sie jak wczesniej napisalem i przestan myslec o dostawczaku ;)

kristofch, dth to dobrze napisal: kupuj tego a za reszte jedz na wakacje :D cena jest dobra, wyposazenie pelne, przebieg odpowiedni, z tego co piszesz pewne pochodzenie.  nie ma sie co zastanawiac jesli szukasz takiego "malca" to ten wyglada na odpowiedni :D

kurcze, tyle czasu szuka trojaczka i jeszcze się zastanawia...

i to nad pandą?? :lol

Przestań, jak dla mnie to sprawdź dokładnie tego malucha w aso po VINie, jak będziesz miał problemy to mnie wyślij to ja ci sprawdzę. I bierz bez zastanowienia jeśli tam nię będzie żadnych kwiatków!

o nie tego już za wiele musimy mu raz na zawsze wbyić z głowy to brzydactwo :D kristofch C1 musi być! :)

...dzięki chłopaki :) ... a czemu nad panda bo jest możliwość kupna tanio i w fajnym kredyciku

ALE BĘDZIE raczej C1 :)

...a na wakacje to i tak lecę - 16 czerwca :)

panda to brzydkie pudło o niemal identycznych wymiarach jak trojaczek i właśnie ze względu na wygląd odpuściłbym go sobie gdybym miał wybierać :D

...hehe :) ładna to ona nie jest wiem :) - takie samochody dla wyglądu się nie kupuje.

domyślam się, ale powiem Ci że przyjemność z jazdy zrekompensuje Ci ten większy bagażnik :) a i nasze autka są niezwykle pakowne po złożeniu tylnej powiedzmy "kanapy" :D

...heheh :) na to liczę - chociaż widać że toyotowe 1.0 VVt-i to zupełnie inna ch-ka niż  fiatowski 1.1 Fire :)

W jakim sensie? Jak dla mnie to p107 idzie lepiej niz Panda. Panda fakt ze od niskich obrotow sie jakos zbiera, ale biedrona tez sobie daje rade, zato na wysokich obrotach  uwazam ze blizniaki daja sporo funu podczas gdy Panda sie meczy i stuka i puka a nic sie nie dzieje. Takie moje zdanie.

podzielam zdanie dth, i nie musze chyba nikogo przekonywać że nasze auta są wyjątkowe :)

tak tak dokładnie tak jak napisaliście jest :) panda fajnie śmiga do powiedzmy prędkości 70 km/h z niskich obrotów wyjątkowo dynamicznie się zbiera a niestety pózniej lipa widac ze brakuje mocy ( wkoncu 54 KM i 88 Nm) - pozatym - nie wiem czy ktos to zauwazył ale dynamiczna jazda panda niewspółmiernie kończy sie fajnym spalaniem na poziomie 8 a nawet 9 l /100km. nie wspomnie o extremalnych jazdach w górach na 1 i 2 biegu :D

No wiec koniec dalszego gadania (stukania) i do roboty. Nastepny wpis uzupelnij informacja ze nabyles malego i pochwal sie nim :) Bez gadania, ale juz ;) ...

najchętniej obejrze ten wpis jako prezentację auta ze zdjęciami :D

... :) najprawdopodobniej jak wszystko będzie sprawdzone i dogadane to zakup nastąpi po moim powrocie z Krety , czyli gdzieś w granicach 25 czerwca bo na początku lipca obecna właścicielka cejedyny ma odebrac C3.

No i pieknie. To sa konkrety. Teraz czekamy z niecierpliwoscia na nowego (starego) czlonka rodziny :)

dokładnie i myślę że jak go kupi to nie odmówi jakiegoś klubowego spotu ;p

no pewnie :)

....kurcze troszkę zonk , bo jak się okazało to do cytryny 1.0 którą potencjalnie mam być właścicielem serwis od początku leja minerała 15W40 w książce serwisowej napisane ze do C1 zaleca sie własnie ten olej ;]

"UWAGA: Dla C1 benzynowego zaleca się stosowanie oleju TOTAL ACTIVIA/Quartz 5000 15W40, norma API SL".

autko ma przebieg 61 tyś, przez ostatni rok zrobiło 2000km, przegląd wyznaczony jest na 22 lipca 2010 (lub 80 000)

no i sie zastanawiam ??? czy brać tą cytrynę???

Poczekaj jeszcze rok to moze moja będzie do sprzedania. Jak na razie ma 2 lata i przebieg 12 tys km. 6 tys na orginalnym oleju, a kolejne juz na syntetyku;-) Klima, obrotek, radio, 4 drzwii, 1 własciciel;-)

powiem tak do mojego na pierwszym przeglądzie wlali minerala Czy mam płakac z tego powodu? autko po 18k km smiga jak nowe
 a co poradzisz że tak zaleca producent? chyba wiedzą co i jak i nie leją czegoś czego nie powinni..
ale podkreślam ja się na tym kompletnie nie znam i kłócił się nie będę

Kristofch, zrobisz plukanko i zalejesz syntetyka. ja tak zrobilem przy 20kkm i dziala wszystko jak nalezy.

hmm przy 20kkm, a czy przy 60kkm też tak się da??

.... w ogóle właściciel (właścicielka) bierze na siebie wymiankę oleju ale obawiam się ze na chama zaleje mi syntetyka i tyle?? bez żadnego płukania i w ogóle a to z tego co wiem nie za dobrze może być...


to tak teraz dalej pytając to ew. płukanie to jak to powinno wyglądać profesjonalnie (107Kompresor coś tam kiedyś o tym wspomniał co i jak) plis egejn :D

moim zdaniem (skromnym) jeśli już zmienić to na półsyntetyka (bezpieczniej) no i pewnie zastosować to: http://www.motoeg.elblag.pl/sklepmotoeg/product_info.php?cPath=92_96_122&products_id=490

opcja druga - zostawić minerała tylko dużo częściej go wymieniac ;] co nie wiem 6 tys :D

ja bym się tym mineralem tak nie przejmował... niech ci opuści 200 i sam sobie wymienisz tak na porządnie!

...i co wlac ten środeczek do czyszczenia... a pózniej zalać syntetyka?:D czy półsyntetyka? a po paru tysiącach dopiero docelowy olej super extra git :D

...ale w zasadzie to ja go biore :) co będzie to będzie :D może nawet w tym tyg już :)

no nareszcie męska decyzja!

ale proszę rozpocząć od nowego tematu z opisem nowego klubowego trojaczka!

zrob plukanie zgodnie z instrukcja na tym plynie do ktorego podales linka, zalej syntetyka jakiegos tanszego i po 1-2kkm powtorz operacje plukania i zalej juz takiego syntetyka jak chcesz. w/g mnie nic nie powinno sie stac.
jesli chodzi o mineralny to w/g mnie jesli smigasz w wiekszosci po miescie to nie jest najlepsze rozwiazanie i lepiej go zmienic.
nie gwarantuje Ci ze po 60kkm bedzie ok po wymianie, chociaz Cookie pisal ze wymienial (w wartburgu ??? - moze to inna klasa troche ale co tam) przy takim przebiegu z mineralnego na syntetyk i wszystko bylo ok. u mnie przy 20kkm bylo tez ok i to bez plukania tylko z szybka nastepna wymiana.

...śmigam mieszanie także jest czas na rozgrzanie -min. 13km - także z tym mineralnym się zastanawiam - zobaczymy co serwis powie :D

Ja też na dniach stanę się właścicielem nowego nabytku :)

super :) czekamy zatem na osobny temat o Twoim bolidzie w dziale "Nasze auta" :)

No to bedzie nastepny user. Mam nadzieje ze mocno sie udzielajacy na forum bo takich tutaj raczej wielu nie mamy.

...no a ja to chyba mam pecha  :-/  właścicielka coś chyba się rozmyśliła ze sprzedażą C1 - tak to jest jak człowiek się napali.

wwrrrrrrrrr niedobra.. :(

...aj... zniechęciło mnie to jakoś (gdybym miał na wydaniu te 35k to poszedł bym i kupił nowego trojaczka) no ale ja ksienie ma.... to sienie ma - może jak wróce z wakacji pod koniec czerwca to jakoś pomyśle co z tym dalej może z 107kompresor cos tam by spuścił z ceny ze swojego puga :)

O zesz i masz w morde jeza. Co ona niby wymyslila? Przeciez jak ustalasz deal'a to nie mozesz tak sobie ot wyskoczyc z kontraktu. No chyba ze to byla umowa  na "gebe" ...

szkoda szkoda.. :(

Mam nadzieje ze znajdziesz cos na alledrogo albo dogadasz sie z tygryskiem, tylko co wtedy stanie sie z tygryskiem?

kristofch życze szybkiego zakupu naprawde ładnego trojaczka! :)

...dzięki :) bywa :)

Nie pekaj, wydaje mi sie ze wybor jest duzy. Trzeba sie tylko troche przylozyc i torche czasu spedzic wyszukujac i analizujac oferty, ale z pewnoscia cos dobrego znajdziesz. Miej tylko oczy szeroko otwarte.  O tak :umnik:  heheh  :lol

Kristofch, szkoda bo zapowiadal sie dobrze :( moze sie jeszcze jakis fajny z pewnego zrodla trafi (nie mowie o swoim).
ze mna mysle, ze bys sie dogadal, bo ja mam inne piorytety zyciowe niz walka o kazda zlotowke, tylko, ze ja najwczesniej w polowie lipca moge go oddac. w razie czego, gdybys blizej czegos fajnego nie znalazl to zapraszam do negocjacji ;)

teraz z konfiguratora nówka na wypasie wychodzi za 35 koła :) a jeszcze na allegro z klimami to po 32tys sa oferty

za moich czasow takich ofert nie bylo :(

może tego sprzedać i nowego dziabnąć :D

O wlasnie - zebys w rodzinie zostal zaopatrz sie w nowego na wypasie :)

ale ja mam na wypasie :D, tylko żółty się lepiej żonce podobał hiehie no i 5D bym zrobił

Wlasnie zobaczylem promocje  na 107 i powiem ze calkiem niezle 27 za nowego golas 5d a za 35 nowy wypas z klima radiem i metalikiem :) obrotek i schowek moze by sie udalo wyciagnac jeszcze i masz wypas za 35 

No i to jest bardzo dobra cena. Ja w przeliczeniu zaplaciclem cos kolo 43kzl bez klimy ale z automatem, wiec na to samo wychodzi, czyli ze te 35 to piekna cena jest.

wlasnie, wlasnie klima radio i lakier gratis to realnie prawie 7kpln w kieszeni.

szkoda że je nia mogłem sobie dopłacić do takich rzeczy jak klima i obrotek bo chętnie bym to zrobił.. zwłaszcza jak ostatnio lało sie ze mnie a biela z klimą miał pełen komfort ;p

No to trzeba sie przeniesc do kraju wiatrakow i nie narzekac na 35'C w PL  :lol Tutaj jak na kilka dni dojdzie do 28'C to juz wszyscy na glowach staja. Klima tutaj nie jest tak wazna  :yo

ja ja takich bajerów nie mam bo nie chciałęm... no moze próć szybek elektrycznych, ale na to niestety nie miałem wpływu.... dostałem dobrą cenę to kupiłem!

a polifta za wypas wersję 35 to bym chętnie przyjął :)

polift jest tak naprawdę za 32 700 (mowa o C1 3dr. desire) za 35 jest C1 w wersji WHITE, a za 25 900 jest C1 flirt - golasek :) - ale chyba wszystkie już się rozeszły

...a tak prawdę mówiąc to teraz są lepsze ceny na trojaczki niż na wyprzedaży z 2009 roku (nawet Toyota obniżyła ceny)

...jak wróce z Krety...to pomyśle... jak nie będzie w okolicy nic z używek to trzeba chyba brać nówexa :) (...w kredycie niestety)

od jakiegoś czasu wszystkie citroeny w podstawowej wersji wyposażenia oznaczane są jako equilibre ;)

equilibre pack to te lepiej wyposażone...

wersja flirt dalej istnieje (dziś się dowiadywałem)

no to ja zostałem wprowadzony w błąd :D ale z drugiej strony jak wyjaśnisz to że mam equilibre pack - golasa?  :pobudka

...a no właśnie (słuszna uwaga) i to jest dla mnie niestety tajemnicą :)

ja w każdym razie w życiu go nie oddam :D przynajmniej nie chcę bo po 20kkm cały czas mam wrażenie że sprawuje się jak nówka :p

a equilibre pack sam powoli sobie robie ;p i to na własne potrzeby ;p

No niestety, ale zycie na kredyt staje sie coraz bardziej normalny. W panstwach zachodnich jest jeszcze bardziej popularny.
Sam jestem dobrym przykladem, gdyz 107-ka wzieta z kredytem 50% a bravo 80% i zyje :)
Najwazniejsza jest przyjemnosc z zycia. Trzeba ja brac garsciami poki jest. Potem czlowiek sie zestarzeje i juz nawet kuska nie bedzie chciala stawac  :yo

pewnie inaczej kupiłbyś sobie dobry samochód i mieszkanie w wieku 60 lat a do tej pory odkładał w skarpete ;)..

Dokladnie - zycie jest zbyt piekne zeby czekac na przyjemnosc. Trzeba korzystac z zycia tu i teraz. Dlatego nie odkladam w skarpete, nawet na koncie ale za to zyje jak czlowiek.

..no coś w tym jest :) zgadzam się z wami :)

ja caly czas tak zylem i teraz troche zaluje ze nie odkladalem, nawet bardzo :( bo moglbym teraz zaczac troszke szalec a tak musze pasa zaciskac zeby za 2-3 lata sie odkuc na nowo :D (mam nadzieje)

tak więc wracając do rad dla kupującego...

na kredyt też brać - bo po to w końcu jest!

ważne tylko, żeby sobie obliczyć gdzie i jaki kredyt wziąć żeby było jak najtaniej!

czasem fajnie wyhaczyć autka wygrane w konkursie :)
http://moto.allegro.pl/item1092886626_fabrycznie_nowa_toyota_yaris_pelna_gwarancja.html

I kolejne okazje z klimą nówki polift (po 32 koła)
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11740693
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13483900

I sporo jest po 33 też :)

Odswieze starego kotleta  :lol  Ktory z trojaczkow jest najbardziej godny polecenia i czy maja jakies powtarzajace sie usterki? W prasie napisali ,ze jest problem z dostepem do czesci (wiekszosc serwis) Czy to prawda?

myślę że nie ma reguły co do usterek ale w moich oczach są to bardzo mało awaryjne auta.. pytanie tylko czy chodzi Ci o używkę? bo jeśli tak to już będzię auto + jego historia i w tym wypadku rzeczową wypowiedź dostaniesz na pewno od naszych weteranów czyli użytkowników aut z przelotem ponad 100k km :)

Czytam ostro i wiem coraz wiecej  :ok  Ale tylko jeden pilot do centralnego to przesadna oszczednosc tak samo jak brak czujnika krancowego w drzwiach pasazera ,oraz brak oswietlenia w bagazniku.  I faktycznie mysle o uzywce nie o nowym.

a czy włączony lapek ma mi przeszkadzać ;)? ogólnie Howard nie powinien sędziować czegokolwiek moim skromnym zdaniem ;D

howard to niczego nie powinien sędziować, a co do tematu...

słuchaj... oszczędność oszczędnością, dla jednych za duża - bo ogołocili z rzeczy dość potrzebnych, ale myślę ze dla grupy targetowej bez znaczenia!

jak się rozglądasz za używką, to niestety wszystkie tanie egzemplarze to po dzwonie.... taka prawda... te auta bezawaryjnością trzymają cenę!

- problem z dostepem do czesci to moze i byl ale 2-3 lata temu, teraz nie ma problemu a i ceny spadaja.
- co do usterek to w/g mnie sa takie:
 - cieknacy "bagaznik" najczesciej uszczelnienie lampy, ale nie w kazdym,
 - czasami tez ciekna uszczelki, chcoc ten problem chyba mija,
 - lozysko oporowe, wiekszosc pada szybko, ale grupa docelowa jezdzi i jezdzi i problemu nie widzi :)
- poza tym sie nic nie psuje wiec, dostep do czesci nie ma znaczenia.

pozdrawiam
maly

A po jakim srednio czasie lozysko daj o sobie znac?

gdziesz przy 60-70kkm juz mi sygnalizowalo ze jest nie dobrze, wymienilem na 90kkm i teraz przy ok120kkm znowu czuje ten "problem" choc generalnie nie ma on wplywu na jazde.

Czy problem uszczelek i mokrego bagaznika dotyczy kazdego z trojaczkow? Jaki jest koszt uszczelek (pytam ,bo kupie uzywane auto po gwarancji).

nie kazdego.

...ciekawe czy w tych poliftowych cieknie ? (niedługo pewnie się przekonam)

ja nie zaglądam i nie cieknie :D

ja tez :D

raz tylko zagladnelem do kola i to byl blad, wiec teraz nie zagladam :D a z uszczelek nie cieknie :)

Ja rowniez specjalnie nie zagladam nigdzie, ale tez nic sie w oczy nie rzuca, wiec chyba nic sie nie dzieje :)

mialem wode w zapasie, wiec costam cieknie.. ;P ale tylko raz sie zdarzylo.

u mnie żadnych problemów :) ale chyba nie powinienem sie wypowiadać w tej kwestii bo to dopiero 9 mies. użytkowania i 20k km przelotu :)

U mnie tez nic sie nie dzieje przejechalem 22tys w piec miesiecy i zero wyciekow, jedyna usterka to pekniety guzik awaryjnych :)

...może se guzik awaryjnych od razu dokupić :D (na Krecie jeździliśmy 107 z 2007 i tez miala pęknięty :) ale spoko działało )

Ale ten pekniety guzik to chyba wina uzytkownika, bo jakos mi sie nie chce wierzyc ze tak sam od siebie pekl. Chociaz wada materialu jest zawsze mozliwa. Dziwne

skoro tak często to się zdarza to podejrzewam ze niestety wada materiałowa (może akcja naprawcza :lol )

Czyli ogolnie rzecz biorac niema wiekszych problemow z trojaczkami. Ale Waszym zdaniem ,ktory z tej trojki jest najbardziej godny uwagi (tylko klima)  :ok

Wszystkie sa takie same - dokladnie ta sama fabryka i te same czesci, wiec kwestia wyboru to kwestia gustu badz wyboru z racji pozycji danej marki

...tak naprawdę to kwestia gustu rzeczywiście - mi osobiście wszystkie się podobały w rożnych okresach - a padło na C1 czarną z białymi lusterkami - właśnie jutro ją rejestruje :)

ja dodam ze tez mam pekniety guzik awaryjnych ;)

a u mnie ani nie cieknie ani nie puszcza wody w bagajer, ani nie pęka włącznik... NIC :)

a uszczelek nie trzeba kupować nowych... wystarczy tylko pokombinować z doszczelnieniem lamp i czasem poodginać uszczeleczki w drzwiach :)

Krisyofch, to Ty nie wiesz, ze my wszyscy mlotkiem walilismy w ten przysick, zeby go polamac :D byla taka akcja na my107.blogspot.com zeby walic mlotkiem i mowic, ze samo sie stalo, bo nic sie nie psuje i tak glupio jest :lol

a tak powaznie to chyba dotyczylo pierwszych lat produkcji, u mnie tez pekl :( zreszta na my107 byl taki temat, ze to wada fabryczna i wszystkim wymieniaja na gwarancji.

Wszystkie sa mechanicznie identyczne. Jak kupowałem swojego to jedyna róznica polegała na tym że np w toyocie można było sobie wybrac wersję bogatsza w 2 poduszki boczne ale nie wiem jak jest teraz. Generalnie toyka wychodziła najdrożej w tych samych wersjach wyposażenia, a citroen najatniej choc w pugu wyszłoby mi jeszcze taniej gdybym brał samochód na firmę(była jakaś promocja 2 lata temu).

Polecam odwiedzić Citroena i zapytać o wersję WHITE

kristofch też szukał używanego :lol

HEHE - co ciekawe ja tez szukalem uzywanego do 2500E a kupilem nowke za 11500E  :afro

Kazdy ma wybor i jak go stac i godzi sie z utrata wartosci po 3 latach uzytkowania okolo 50% to czemu nie. Dodac do tego uzeranie sie w serwisach  :fiu Niewiem czy warto. Radosc pewnie jest ten zapach nowego auta i raczej 99% pewnosci ze nie mial przygód ( nie byl malowany itd ) Ja jestem za kupowaniem aut trzyletnich  :lol

trojaczki nie tracą 50% wartości po 3 latach!!!!!!!!!!!! POWAGA!!!!

No dobrze o nich swiadczy ,ale wydaje mi sie ze nowe auto to chyba lepiej zatrzymac na dluzej ,bo wiesz co masz i przez pare lat w sumie przy dobrych wiatrach jak sie nie psuje oszczedzasz na sewisie , wiec w dluzszej perspektywie trzeba na to spojrzec inaczej.

bo kosztowałyby tyle ile kaszlaki :lol

a to prawda... skubane niby tanie, ale i niezawodne, więc cena się trzyma, szczególnie że teraz jest na nie popyt, który nawet winduje stawki :P

dokładnie- znam przypadki że za C1 golaska totalnego z 2006 roku lidzie płacą 20 000 :D a nowy golasek 27k :)

C1 3D golasek nówka obecnie za 25 900 zł :) więc niezła alternatywa dla używek z wyposażeniem :)

...z perspektywy czasu moim zdaniem warto :) satysfakcja gwarantowana :)

dobra cena :ok w Citroenie to pewnie jeszcze te 900 jest do utargowania na 100% co by nie gadac nie ma jak nowy!

dokładnie  :lol

a ja wam powiem że słaba cena, taka sama była w styczniu 2007 :)

tzn. że trzymają cenę :)

i na zdjęciu jest przed liftem więc też lipa trochę

...a widzieliście to :) http://www.citroen.pl/gama/samochody-osobowe/#/promocje/citroen-c1/ chyba taniej już być nie może :)

za 24 800 to chyba się nie wyjedzie z salonu , bo doliczają te różne bzdety jak np przygotowanie do sprzedaży, jakieś drobne pierdoły i robi się 26500 i wtedy można wyjechać najgolszym na świecie  8(.

te przygotowania do sprzedaży i w ogóle to wszystko gratis jest :)

...sęk w tym że ilość ograniczona i pewnie już golasków za taka cenę nie maja - wszystko wykupione :) (podobnie było w lipcu jak były po 25900 )

Też mam doświadczenia z lipca i potwierdzam: jest mało prawdopodobne, że są dostępne C1 w tej cenie. W wersji podstawowej nie było w cenie wspomagania kierownicy (dopłata 1700zł) a bez wspomagania chyba w ogóle nie wychodziły wtedy z fabryki. Podobnie było w peugeocie. Była cena ok.26000, ale kupno w tej cenie nie było mozliwe, przynajmniej u deelerów, których pytałam.

Tak jak piszesz maruda , zawsze jest ,, ALE"  do tej ceny.

Witam was serdecznie. Powoli myślę (tzn przyszły rok) nad zmianą żonie auta. Obecnie jeździ Fabią 1.4 2001. Jest ok, ale pali 9 litrów w mieście....a jest używana właśnie tylko w mieście, do tego zakorkowanym Krakowie. Było kilka niespodzianek...ale ceny częsci szokująco niskie. Chce ciąć koszty. Minimalne spalanie, i minimalne OC...dlatego myślałem o silniku właśnie 1.0. Cału czas chodzi mi po głowie Yaris 2002-2003 bo jak czytam opinie to jestem zdumiony bezawaryjnością.  Zgadałem sie jednak ostatnio z koleżanką z pracy, która jeździ 107 z 2007 i w przyszłym roku bedzie sprzedawac....no i zacząłem myśleć...czytać itd....aż trafiłem na wasze forum. Auto jest jak z salonu. Znam to auto bo codziennie przyjeżdża do roboty. Absolutnie bezwypadkowe, przebieg 32 tyś.  Koleżanka jest niesamowitą estetką i jak zajrzałem ostatnio do środka....to jak nówka z salonu. Tak więc auto pewne jak łza.

I tu mam dylemat. Yaris z 2002 pewnie z allegro :( czy ta 107 z 2007?

1. Czytam i trochę się podłamałem awariami sprzęgła i skrzyni biegów? Czy to naprawdę częsty przypadek? Jak toyota mogła wypuścić taki feler?

2. Pisza też ludzie, że w środku strasznie głośno. Rozumiem, że z silnikiem nie ma żadnych problemów bo to to samo co w yaris...i ludzie robią po 300tys bez awarii.

3. Jak z zawieszeniem? We fabii regularnie co 25-30tys trzeba wymieniać łaczniki staiblazatora, tuleje wahacza....oczywiście z uwagi na stan dróg.

4. Silnik i skrzynia toyoty, a co z pozostałymi podzespołami? Zawieszenie np jest czyje?

5. O co chodzi z tym olejem mineralnym ? Niektóre są zalane tym syfem od nowości?

6. Dlaczego według danych użytkowników w autocentrum.pl 107 pali niby najmniej z tych trzech?

7. Czy nie lepiej szukac aygo niż 107 czy c1? Czy nie bedzie tutaj lepszej jakości ...bezawaryjnosci?
dziekuje     

Eee chyba nie było tego dużo? Mi aż tak się to nie rzuciło w oczy



Nie ma co przesadzać z tą głośnością, w lanosie z a'la mugenem było dużo głośniej. Przejedź się z koleżanką, jest troche głośniej i tyle.


ponad 50kkm po Warszawie i nic nie trzeba było robić, jedna z lepszych rzeczy w trojaczkach



Czemu syfem? Możesz cały czas jeździć na mineralu. Peugeot dopuszcza każdy rodzaj oleju do wyboru do koloru, mi polecali w serwisie półsyntetyk i na taki jeździłem, co było wcześniej nie wiem, po 15kkm zmieniłem i nie było żadnych problemów



Toya jest trochę cięższa, może palić najwięcej. Raczej obstawiałbym na przypadek, chyba że przód puga jest najbardziej areodynamiczny i daje takie oszczędności :).


Było 100 razy powtarzane że są to te same auta i z jednej fabryki. Jest na forum user tpca pracownik tej fabryki.

Stary  bierz tą 107 bo to tylko opakowanie Peugeota , a i tak to jest Toyota  Aygo w innym ubranku.  Żona Cię będzie chwalić po wsze czasy , moja mnie chwali za C1 , i innego już  nie chce .

miałem ten sam dylemat co ty :) (możesz o tym poczytać na forum)


teraz jeżdżę C1 - bez zastanowienia bierz od koleżanki 107 :) powaga na pewno nie pożałujesz :)

mój od nowości jeździ ina mineralnym - ma przejechane  ponad 10 000- też byłem zbulwersowany tym olejem, ale producent dopuszcza taki olej ( TOTAL QUARTZ  temp. płynięcia -33st. w zimie nie było problemów, poza tym jest dużo lepszy w wyższych temperaturach - tzn. w korkach latem)

Jednak ja pewnie za te 5 000 przy pierwszym przeglądzie wymienię na syntetyka :)

co do głośności to silniczek ma charakter i fajnie warczy :) "trochę gorsze małe porsche" przejedź się!!!! 1 bieg 60km/h, 2-prawie 110km/h, 3-150km/h :) - fraaaajda :)

-wszystkie trojaczki są takie same i mają ten sam silnik benzynowy i masę ( w zależności od wersji wyposażeniowej) spalanie uzależnione jest od stylu jazdy kierowcy - moje średnie np. to 5,73 :) a zapewniam Cię, że daleko mi od eco-drivingu  :lol

A który z trojaczków kupić ??? Wszystko zależy od tego który Ci się bardziej podoba z zewnątrz - wszystko pozostałe jest identyczne.
(aygo jest najdroższe ::) )

znaczek Toyota w przypadku trojaczków to cena  o 20 -  30% w górę i naprawdę nie ma sensu przepłacać.

dokładnie :)

zapomnij... nie pamiętam, żeby ktokolwiek na forum miał problemy przy normalnym użytkowaniu... 2 osoby zgłaszały problemy... Mały bodaj przy 80kkm i Rofag... gdzie auta jeżdżą na wypożyczalni... nic dziwnego...


Prawda... bezawaryjność to mega cecha trojaczków!~A w środku jest głośno kiedy ja daję po gazie... w serii jest w pełni normalnie!


Zawieszenie jest mega poste w konstrukcji, więc nie ma się co przejmować! tam nie ma co wymieniać.... nawet przy lekko ulepszonych (czyt. większych przeciążeniach) silnikach...


Z P jest tylko HDi i stylistyka... benzyna + ukł. napędowy + cała reszta bebechów jest z Toyoty.... oczywięcie tej Polsko/Czeskiej tojoty


Wszystkie... ale większość ASO radzi po 3k km przejść na syntetyk... niektóre leją syntetyk przy pierwszym przeglądzie... a niektóre wcale.... MY RADZIMY BEZWZGLĘDNIE JAZDĘ NA SYNTETYKU!


Przypadek... taki sam jak to że w ostatnim teście bezawaryjności 107 jest na 60 Citroen na 40 a Aygo na 50.... a to dokłądnie to samo! Idzie po jednej linii produkcyjnej B0


j.w. skoro nie widać różnicy to po co przepłacać.... a w tym przypadku masz pewne auto z pewnego źródła!

Dziękuje serdecznie za powyższe info.

1. Powiedzcie mi jeszcze proszę czy zdarzyły się wśród was lub słyszeliście o jakichkolwiek problemach z korozją, pęcherzach na jakiś elementach w trojaczkach? Rozumiem, że jest full ocynk. We fabii jest full ocynk, ale w 8 roku pojawiły się pęcherze na klapie bagażnika i a w 10 roku na styku progów i przednich błotników. 

2. Jak chodzi to fabryczne radio? Gdzie sią głosniki i ile, czy łatwo je wymienić na lepsze?

3. Koleżanka ma wersje bez zamykania dopływu powietrza, czytałem, że nie ma więc też filtra przciwpyłkowego...czyli jak przejedziemy np polną zakurzoną drogą to kurz się dostanie do środka? Macie jakieś złe doświacczenia?

Głośniki są na podszybiu, właśnie niedawno przerabiałem wymianę głośników i powiem że warto, nie jest to jakiś wielki wydatek a zmiana na lepsze bardzo, bardzo zauważalna. W odpowiednim wątku znajdziesz dokładny opis co i jak - i jego się trzymaj (okazało się że jest to prościutkie) !

Przypominam sobie, że kiedyś coś kwitło i przy włączonym nawiewie latało mi pełno białych pyłków w aucie i to było wkurzające bo było gorąco a nie mogłam nawiewu włączyć, bo zasysało wszystko do kabiny.
Jeżeli chodzi o jazdę po piachu, to jeżdzę codziennie takimi drogami i nie odczuwam mocno tego, że się kurzy :)

zalozenie rajstopy na rure zasysajaca powinno chyba rozwiazac problem pylkow.... ;-)

 :lol

marysia a ty nie masz klimy ??

dlatego mam takie niskie spalanie  :lol


Ciekawy pomysła z tą rajtą muszę o tym pomyśleć.

Przejrzałem parę stron na temat spalania i powiem, że się trochę rozczarowałem. Tzn ja wiem, że to i tak mało ..ale widzę, że dane jakie ludzie prezentują w autocetnrum są z palca wyssane. Niby 4.3 przy bardzo oszczędnej jeździe  a generalnie 5.0...natomiast max spalaine piszą 6.0.

A ju tu czytam u was i większość  w benzynie ma średnią powyżej 6.0....a 4 z hakiem w trasie to chyba nikt nie wspomniał, a wręcz cieszycie sie jak 5 spali w trasie.     


Czyli jeśli auto będzie używane tylko w mieście, rozumiem że mam się spodziewać około 6 w lecie i 7 zimą.

jesli jezdzisz w taki sposob, jak ci, ktorzy maja wspomniane przez Ciebie spalanie, to takich wynikow sie mozesz spodziewac.. ;-). ja w trasie potrafie zejsc ponizej 4 (2 osoby w aucie), jak sie bardzo postaram ;-)

jeszcze raz powtórzę :lol 1 bieg- 60km/h  2 - 100km/h , 3 - 150km/h  - zrób tak innym samochodem niż trojaczek i porównaj spalanie :D 

6 litrów na miasto to max , nie sugeruj się moim spalaniem bo to bardzo skomplikowany proceder tj 3 km dziennie w jedną i popołudniu w drugę , a przed ruszeniem w czasie skrobania szyb 5 minut grzania silnika , tak że odpowiedź chyba jasna

to popatrz na motostacie!

szczególnie w statystyki spalania... co widzisz na czołowych miejscach??
http://www.motostat.pl/stats


Ja mam duże bo mam ciężką nogę i mocniejszy setup...

spalanie tych autek to jedna z mocniejszych stron :) najmocniejsza to frajda z jazdy :)

To toyota więc o ocynku mozesz zapomnieć. Zdażaja sie purchle na masce- u mnie pojawiły sie juz po pierwszej zimie i były zrobione na gwarancji. Od tego czasu jest spokój. Jesli samochód nie był szpachlowany i naprawy lakiernicze były robione w aso to raczej nie ma sie czym martwic przez 5-6 lat od nowości. Mój 3 latek poza opisana maska nie ma żadnych oznak korozji.
Co do spalania to mam podobny styl uzytkowania jak obcy i spalanie w okolicy 6,8-7 l ale na dłuzszych odcinkach w mieście spada do okolic 6l/100. Lepszych wyników mozna by sie w mieście spodziewac tylko w dieslu ale to chyba się na miasto nie opłaca z innych powodów niz spalanie. Zresztą zawsze możesz zagazować benzynkę i bedzie taniej niz w dieselu. O yarku z tym silnikiem zapomniej - bedzie palił tyle co fabia, a do tego będzie mułem bez ikry. Zawias poza silnikiem to najmocniejsza strona tego samochodu. Na tym forum chyba nikt tu nic w nim nie grzebał przed 100tys km.

To jestem w szoku...toyota nie stosuje ocynku? Widziałem jeszcze gdzieś fotkę u was na forum z rdzą w komorze silnika...chyba na podłużnicach..to jakiś odosobniony przypadek?

Toyota chyba nigdy nie stosowała ocynku- przynajmniej w swoich europejskich fabrykach. Poza maską i i jakimis wykwitami w podwoziu u kompresora nikt sie nie chwlił problemami z korozją. Jest tu parę osób ze starszymi samochodami i wiekszym od mojego przebiegiem- niech sie oni wypowidzą. Imho jesli samochód nie był bity albo eksploatowany w błocie i głebokich zaspach to nie ma sie specjalnie czym przejmować. Zresztą jest gwarancja na perforacje bodajże 12 lat.

1. Przednie szyby elektryczne zjeżdżają dwustopniowo?, tzn do połowy przycisku tyle ile chce a jak przycisnę do końca do zjeżdża cała?

2. Czy te uchylne z tyłu się sprawdzają? Dają cokolwiek? Czy pasażerowie z tyłu proszą o otwarcie trochę przednich szyb?  Da się je uchylić w deszczu?

nie zjezdzaja dwustopniowo - jak dlugo trzymasz przycisk, tyle sie otworzy/zamknie... dwustopniowo to moga sie zamykac, jak sie zatna w polowie drogi ;-)) (ale od kiedy zglosilem w ASO i costam poczyscili i nasmarowali, to juz sie nie zacina). ponadto kierowca nie moze kontrolowac szyby pasazera (chyba, ze sie wychyli do jego przycisku).

Szybki na  długość przycisku , a tylne szyby? no pewnie że się sprawdzają , zawsze to trochę więcej powietrza wpadnie do środka i da się uchylić podczas deszczu , ale żebyś nie zapomniał zamknąc , bo potem moższ mieć akwarium w środku   :).

a.. i uchylne z tylu sa tylko w wersji 5d.. na wypadek jakbys nie wiedzial ;-)

Razem z żonką kilkanaście dni szukaliśmy używki na różnych portalach ogłoszeniowych .
Wykonałem wiele telefonów, zrobiliśmy sporo kilometrów oglądając różne "bezwypadkowe" szroty.
Szukając samochodu mieliśmy skromne wymagania, krajowy, bezwypadkowy z klimatyzacją .
Niestety wymagania okazały się zbyt wygórowane i nic nie znaleźliśmy .
Straciliśmy tylko mnóstwo czasu i kasy :(

Opiszę tylko dwie ostatnio oglądane sztuki, które przelały szalę goryczy :

C1  / 2008 r / 19000 km
ABS, el. szyby, klimatyzacja, centralny zamek, poduszka powietrzna, radio / CD,
wspomaganie kierownicy, immobiliser, welurowa tapicerka,
pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, bezwypadkowy, garażowany

Po rozmowie telefonicznej i upewnieniu się czy autko na pewno spełnia nasze wymagania
wyjeżdżamy na oględziny (240 km w jedną stronę)
Na miejscu okazuje się że C1 jest obtłuczony dosłownie ze wszystkich stron !
Klima ledwo działa i śmierdzi stęchlizną, tapicerka brudna, lampka sufitowa pełna rdzawej wody,
w środku auta śmierdzi psem, wszędzie ślady sierści i śliny.

---

C1  / 2010 r / 2700 km
ABS, el. szyby, klimatyzacja, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna,
radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, przyciemniane szyby
pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, garażowany

Podejrzane wydało mi się że w ogłoszeniu nie napisano "bezwypadkowy"
Dzwonię i pytam o szczegóły.
Właściciel powiedział że była jakaś tam mała przygoda, ale on nie wie (czy może nie pamięta) co dokładnie się przydarzyło.
Zapytałem jeszcze raz czy jest właścicielem czy pośrednikiem,
bo jako właściciel to chyba powinien pamiętać co w samochodzie było uszkodzone zwłaszcza że to prawie nowy samochód.
Wtedy dostałem informację że lekko uszkodzony był TYŁ samochodu.
Poprosiłem o przesłanie zdjęcia uszkodzenia i otrzymałem fotkę z uszkodzonym PRZEDNIM błotnikiem !
Odpuściłem dalsze rozmowy .

Stwierdziliśmy że nie stać nas na dalsze poszukiwanie "bezwypadkowej" używki.

Może przydałby się na Forum oddzielny temat z opisem niektórych okazyjnych ofert ?!

zgłoś się do użytkownika obcy44 - on coś poradzi :)

Załóż taki temat, wstaw swoje obejrzane oferty z komentarzem i któryś z modów go przyklei


A u Obcego pewnie coś znajdziesz... Przynajmniej będziesz uczciwie znał historię samochodu!

Dzięki za polecenie Obcego44,
autko mamy już upatrzone - jutro odbieramy :)

od obcego44 ?

Nie, nie
zdecydowaliśmy się na nówkę z salonu.

 :lol miałem dokładnie tak samo rok temu  :lol nówka mega cieszy :)

Kristofch
He he...  właśnie czytałem o Twoich zeszłorocznych perypetiach związanych z zakupem :)
Jak widać na naszym przykładzie ciężko znaleźć zadbaną używkę .
No, za kilka godzin odbieramy naszą C1 Vitamin :)

czekamy na fotki :)

dokładnie :)
...a Vitamin to następca WHITE będziesz miał czarne dodatki

Zgadza się, wszystkie dodatki są czarne .
Cały dzień padało i zrobiłem tylko jedną fotkę :

(http://www.marecki.user.icpnet.pl/C1_01.jpg)

no super :) zapraszamy do utworzenia wątku o swoim autku :)
...pamiętam jak mój też miał przejechane 6km :) teraz ma 16 000 :)

mój też tyle miał... teraz już ponad 45k km :(

Marku, zapraszamy do działu nasze autka :) opisz tam swoje cudo :)

Ok. zaraz coś naskrobię :)

Wydaje mi się, że w ciągu ostatniego roku nasze trojaczki "salonowe" podrożały. tak przynajmniej wynika z cenników na stronach delerów. Moja aygo kupiona dokładnie rok temu dzisiaj jest o 1400 zł droższa. Podobnie chyba (a nawet troche więcej) podrożały c1 i 107.
Natomiast dla ubezpieczycieli mój roczny samochód stracił ponad 6 tys zł.

wersja C1 WHITE podrożała jakieś 4k i zrobiła się wersja Vitamin :)

to ja wyjechałem golasem z salonu (garb z wyprzedaży rocznika) ale już z ubezpieczeniem za 27500 :) a teraz ?? ledwo używki 2letnie się znajdzie....

PARANOJA...



niestety z racji polityki cenowej koncernu widać, że Citroen ma łapać klientów, a P być marką o stopień wyżej.... dlatego wszystkie porównywalne modele peugeot są droższe od C..... proste jak wypowiedzenie HTC Sensation po 1l Krupniku :)

Dokkladnie róznica pomiedzy C1 White w lipcu 2010  a obecną Vitamin- to 3400 zł - porównuję ceny na podstawie oferty jaką w ubiegłym roku dostałam w salonie Citroena ma WHIT-a czyli 32 700 a ceną Vitamin-y maro: 36 100. Przyznam, ze trochę żałuję, ze nie zdecydowałam sie wtedy na zakup c1; wstyd przyznać ale zdecydował kolor :hmm.
Natomiast "goły" p107 rok temu kosztował ok 26 tys ale bez wspomagania (wersja chyba tylko wirtualna 8).; dopłata za wspomaganie 1700 zł)

no a ja właśnie rok temu WHITE'a kupiłem :) a goły (wirtualny) C1 był (może jest jeszcze) za 24900 :)

powiedzcie Ci po czym poznać z jakim modelem  wyposażenia mam do czynienia w przypadku 107.
Nie widzę żadnych napisów dodatkowych na klapie. Jak ma malowane lustra to już coś lepszego, rozumiem....ale co to oznacza? Że bedzie tez elektryka w drzwiach? Obrotomierz? Ile poduszek bedzie? Od czego zależy czy sa listwy na drzwiach. Prosze o jakiś poradnik wyposażeniiowy

jak masz malowane lustra i listwy na drzwiach, to jest to wersja trendy... czyli gwarantowane masz: wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby, dzielone oparcie z tylu, przynajmniej 2 poduszki, centralny zamek...

obrotomierz, klima, wiecej poduszek jest w opcji i po samych lustrach tego nie poznasz ;-)

tu masz pelny opis wersji trendy:
http://www.peugeot.pl/skonfiguruj/107/hatchback-3-drzwi/ (http://www.peugeot.pl/skonfiguruj/107/hatchback-3-drzwi/)

Witam szanownych kolegów :)

Mam do was pytanie odnosnie peugeota 107 :P Przymierzam sie do kupna wlasnie takiego autka. Do przeznaczenia na to auto mam okolo 18000 zl, czy w tej cenie znajde dobry egzemplarz ktory by zawieral el. szyby , wspomaganie, klima,obrotomierz. Natomiast 2 pytanie odnosie sie do instalacji lg w tym aucie. Ktos ma?

                                                                                                                                               Pozdrawiam

http://moto.allegro.pl/peugeot-107-1-0-4-drzwi-klima-salon-1-wl-zobacz-i1995910875.html

Po pierwsze zapraszamy do działu przywitań :)
http://c1aygo107.net/index.php?topic=24.msg31937#new


Co do kupna autka to polecam skontaktować się z obcy44  :)
tu jedna z zakończonych aukcji:
http://allegro.pl/w-wa-citroen-c1-5-drzwi-klima-2010r-kat-b1-i1997826816.html

co do LPG wystarczy wyszukać bo już dużo było o tym napisane:
http://c1aygo107.net/index.php?topic=7926.0

http://c1aygo107.net/index.php?topic=7784.0

http://c1aygo107.net/index.php?topic=284.0

Co do tego egzemplarza to akurat bym się zastanowił/albo przynajmniej dokładnie przyjrzał- bo stoi juz bardzo długo na allegro. Ale może to być spowodowane wieloma rzeczami.

jesli chodzi o lpg to wlasnie po napisaniu wczoraj posta tutaj, znalazlem pare watkow o lpg i juz troche rozwialo to moje watpliwosci :)  Ten pezot mhm no fajny ale czy nie jest to przyslowiowa mina.

Trochę tanio jak na ten rocznik i wyposażenie. Trzeba by sie dokładnie przyjrzeć czy nie ma wypadkowej przeszłości.

...a może lepiej nowego :) ??? jeśli masz 18KPLN to te 10K weźmiesz na raty i ganiasz salonówką :)

kristofch dobrze gada! jak kupisz za 18 to i tak kolejne minimum 5 pójdzie na naprawy i konieczne wymiany...

Ropucha kupiłam za 17 500  a jeszcze z 10 000 by się przydało w niego włożyć i to po dwóch latach serwisowania ...

Niestety nawet za te 18 czesc juz bym musial wziasc kredytu :( Poszukuje 1-go wlasnego auta i wlasnie bardzo mi sie sodobaly trojaczki  w dodatku mialem przyjemnosc jezdzic 2 miesiace sluzbowa 107-ka. Sa jakies szanse by kupic za 17-18 tys takiego zebym nie musial dolozyc poowe z tego do niego...? Zeby mial wyzej wymienione wyposazenie. A moze ktos wie kto sprzedaje obecnie takie autko :) Pozdrawiam

na bieżąco sprzedaje te autka właśnie obcy44 najlepeij by było jak byś się z nim skontaktował :)

xalax to kup porządnego golasa :) powaga :) tam te klimy i inne pierdoły (które np. ja mam) tak naprawdę nie są do niczego potrzebne  :p dasz rade w upał - okna się otwierają jedyne co ci się przyda to obrotomierz bo to jest fajny dodatek - reszta to tylko frajda z jazdy :)

...sam zastanawiałem się w 2010 roku nad kupnem nówki golasa za 24kPLN... a za tyle co ty masz to spokojnie wyhaczysz jakiegoś fajnego :)... nie upieraj się tam przy klimach itp., szybach ...wspomaganie spoko- ale bez też super :) ...najwyżej jak dozbierasz to się wstawi :)
Jeżeli to twoje pierwsze autko to znając życie :lol... będziesz nim ostro zapier....  :lol i zapomnisz nawet o włączaniu klimy... :) jak będziesz wyprzedał ze świateł Insignie 1.6 120 KM  :lol

może wypowiem się jako kobieta...

Tylko auto bez wspomagania !!!!! :lol

klima do niczego nie jest potrzebna!  :)
obrotek możesz zawsze dokupić a jak przyjedziesz na zlot to się ogarnie instalację :D

dokładnie :)

...lepiej  dokupić fajne fele- koła za cenę tej klimy  :)

widze, ze coponiektorzy juz zapomnieli jak wygladalo u nas lato rok temu... ;-). przeciez bez klimy to mozna bylo "zdechnac" w aucie ;) 


albo poczuje dodatkowa moc, gdy ja wylaczy podczas wyprzedzania.. ;P

Dokładnie... klima jest super, szczególnie w małym autku. Fakt że tylne skrzela dużo dają po uchyleniu, ale jak jest upał, to klima wygrywa, dynamika spada na dalsze pozycje, komfort wygrywa, zresztą cóż za problem zgasić klimę, redukcja, wyprzedzamy i klima znów dmucha chłodkiem.... a i teraz gdy autko zaparowane, klima + ogrzewanie i po zaparowaniu. Tak więc bez klimy można i da się, ale z klimą o wiele przyjemniej.... szczególnie w korkach i na krótkich lub wolnych trasach, gdzie pęd powietrza autka nie ma szans wychłodzić.

ja nie mam w ofercie nic tak taniego, ale zawsze można rozważyć inne PEWNE opcje:

http://c1aygo107.net/index.php?topic=8713.0

czy wersje bez klimy i zamykania dopływu powietrza do kabiny maja filtr kabinowy? Jeśli tak, gdzie jest? Łatwo go wymienić?

nie mają

Archer ty pracowac :ok w salonie czy na komisie w peugocie UZYWANY GWARANTOWANY ....... ??? BO MOJ DZIAL W FORDZIE NAZYWA SIE SPRAWDZONE UZYWANE  :p :p :p :p

u nas w salonie nie ma rozgraniczenia... nie ważne czy klient kupi nowy czy używany, nie ważne u którego handlowca i tak będę się nim opiekował!

Od poniedziałku mamy już w garażu C1.
Mam kilka podstawowych pytań i aby nie zakładać kilku tematów napiszę wszystko w jednym tj.
- gdzie i jak macie zamontowaną gaśnicę (mile widziane zdjęcia)
- czy jak otworzycie bagażnik to na tylnej ścianie po środku macie wykończenie materiałowe czy tylko po bokach i na środku widać gołą blachę
- czy ktoś ogarnął oświetlenie bagażnika? ogólnie z zasilaniem nie będzie problemu bardziej chodzi mi o to gdzie i jak zamontowaliście włącznik który włączy automatycznie oświetlenie po otwarciu szyby/podniesieniu się półki
- czy u was pokrywa poduszki pasażera też jest luźna i na większych lub mniejszych nierównościach lekko się rusza przez co wydaje dziwny dźwięk?

gasnice mam pod nogami prawego znaczy sie pasazera

dokładnie ja tak samo.

w bagażniku rzeczywiście są miejsca z samą blachą

oświetlenia jeszcze nie ogarnąłem ale już wiosną będzie :)

Poduszka nie powinna być luźna, od strony schowka masz taką klapkę pod poduszką. Sprawdź czy śruba od poduszki jest dobrze dokręcona (bo np. Mary jej nie miała z tego co pamiętam)

mary jej nadal nie ma...
 nie ogarniam lekko jaką śrubę tam kupić, jaki rozmiar...  :hmm

ja mam gaśnicę w bagażniku, jest w torbie, która wisi na zagłówku tylnej kanapy.

dzięki za informacje.
odnośnie  poduszki to sprawdzę jak kobieta wróci z pracy i dam znać co było nie tak...
zastanawiałeś się może jak zrobić wyłącznik, gdzie go zamontować i czego użyć jako ten wyłącznik?

są wyłączniki krańcowe, które montujesz tak jak te na drzwiach. są różne typy takich i rozmiary styczników.
Ja planuje albo przy zamku zamontować albo gdzieś na boku.

ja tez dzis myslalem nad oswietleniem bagajera i tak jak archer pisze krancowke od dzwi wmontuje chyba w plastik od polki i klapa bedzie go naciskac lub cos w ten desen

osobiście obawiam się że półka może być za leka i nie zdoła wcisnąć krańcówki...
Chciałbym też uniknąć tego aby krańcówka była wciskana przez szybę... w zimie przy dużych morach może to zadziałać jak punktak do szkła i spowodować pęknięcie szyby.
otworzyłem przed chwilą tą klapkę pod poduszką, zauważyłem tylko jedną śrubę na klucz 12 ale śruba ta mocuje mechanizm poduszki do poprzecznej rury...a u mnie rusza się tylko ta pokrywa na desce...

witam , jeżeli chodzi o te nakrętki to są one na klucz 10 i dostać się trzeba do nich najlepiej ,,kładąc"  się pod deską i można je dokręcić najlepiej kluczem nasadowym 10 na przedłużce o długości około 60 cm 

z zaślepką poduszki na razie nie walczyłem bo nie mam takiej długiej przedłużki, ale jak że auto na gwarancji to podjadę do aso niech mi to zrobią.
Wczoraj sobie troszkę tym autem pojeździłem i mam pytanie czy w waszych autach pedał gazu ma lekki luz tj. ok 2-3 cm można go lekko wcisnąć i nic się nie dzieje, dopiero po tych 2-3 cm czuć opór i pedał zaczyna działać jak należy ?

hmmm u mnie takiego luzu nie ma  8(

luz jest ale ok 0.5cm, ale na gałce od biegów to jest ok 2-3cm

zależy jaki masz model , te przed liftem mają na linkę , te po ligcie są elektroniczne

mam model po liftwoy produkcja 2011r.
Czy w tym przypadku lekki luz na pedale gazu jest ok, czy raczej nie powinno tak być ?

Rozmawiałem z serwisem w sprawie tego pedału gazu, więc odp. ten typ tak ma...

Moja małżonka już sie nie może doczekać......jak dobrze pójdzie....w czerwcu stanę się właścicielem peugeota 107 od koleżanki z pracy.

ps. Jak załatwię sobie VIN to jesteście mi w stanie go rozkodować? Vin nie jest widoczny za szybą jak w większości aut?

w 107 vin jest albo na naklejce albo pod fotelem pasażera. Nie ma go niestety jak w każdym peugeocie na podszybiu.

Wyślij mi go na PW to sprawdzę tyle i le mogę :)

wysłałem....dzięki...

a ja już odpisałem.

Po pierwsze witam wszystkich ... ponieważ właśnie sie zarejestrowałem .
Po drugie juz jutro stanę sie uzytkownikiem 107-ki

Jest to drugie autko u mnie w domu ( a właściwie trzecie , bo jeszcze mam nie sprzedane stare auto żony - suzuki swift  )
Postanowiłem kupic P107 od dealera ( był uzywany przez niego słuzbowo , demo itp )

Kilka danych o biedronce : rocznik 2010 ( 26.02.2010 ) 30 tys. przebiegu , 5 drzwi , elektryka , wspomaganie ,klima , centralny zamek z pilotem , radio/CD .
Jest w kolorze srebrnym , bez żadnych uszkodzeń , stan bardzo ładny w srodku i na zewnątrz . Dali mi jeszcze 3 m-ce pełnej gwarancji .

No i teraz czekam ... na wasze komentarze ... może wpadam na minę ... a może robię dobry "deal" ???

TOOMECKI

reczej dobry deal :) jesli cena atrakcyjna :)

hmmm... cena ... porównując inne auta z 2010 na "alledrogo" to przepłaciłem tak około 2 tys.
Ale jak sobie uświadomie , że mam auto w 100% pewne , bez bicia , to się uspokajam .
Poza tym mam jeszcze P308 1.6 Hdi  też od tego dealera ... nie sądzę , żeby chciał mnie wpakowac
czyli oszukac ... straciłby dobrego klienta :-)

jak 30k na budziku tzn że nie było to tylko auto demo, a musiało jeździć jako normalna służbówka. Chyba że nie ma w dowodzie rej właściciela jako salonu, to wtedy auto z odkupu.

Co do ceny to naturalne, że kupując pewne auto u dealera zapłacisz min więcej niż z niewiadomego pochodzenia. 

To nie jest autko z odkupu . Miało naklejki "wypróbuj Peugeota" czy coś w tym stylu .
Używano go tez na różne wyjazdy służbowe - nie ukrywano tego przede mną .
Jest jednak zadbany , serwisowany , nie bity .
Mam nadzieję , że żonie będzie się nim szczęśliwie ( i ekonomicznie ) jeździło .

moja c1 tez byla demo ale miala zaledwie 3tys km jak ja kupilismy  :p :p bo 30tys to lekka przesada jak na demo z 2010toku

No to gratuluje kolego udanego zakupu  :)

Resztę pozostawiam bez komentarza ... mam wuja , któremu jego auto pali mniej od każdego innego na Świecie :-)

Myślę , że 15 tys. rocznie to bardzo mało ... mój ojciec emeryt tyle "robi" na trasie : dom-lekarz-zakupy .

c1 mojej zony jest z 2008r i na dzis dzien ma 21tys km  :disco

Z całym szacunkiem ale to swiadczy wyłącznie o tym , że mało się jeździ .
Ja za 2 lata będę miał nakręcone na tej 107-ce pewnie z 70 tys.  :)
Kupiłem w końcu wózek z silniczkiem do jazdy na zakupy , do pracy itp.
Wbrew pozorom zbiera się tych kilometrów szybko i sporo .

A poza tym  ( tak żartem ) ... narzędzie nieużywane ulega zanikowi :-)

No i przyprowadziłem to "cudo"  :-) 
Od dealera dostałem w sumie 6 m-cy gwarancji .
Nie widze ani nie czuje żadnych wad ( chyba , że są ukryte :-(
Na razie jestem bardzo zadowolony .
Może zrobię mu sesję zdjęciową i wam pokażę .

............smigam codziennie do pracy i zakupy ..... a co do nieuzywanego organu to na ten temat nic nie wiem  :p mam dwie corki  blizniaczki  :p :p :p

A ja dwóch synów ( 18 i 20 lat ) :-) , którzy już wypróbowali autko .
Żona też już się przejechała swoim prezentem na Dzień Kobiet .
Ciekawe co dostanę od niej dziś w ........

....zamian :D

...może też da Ci sie przejechać  :p

może ... ale na relację nie macie co liczyc ...  :-)))))))

 :D

Koledzy
Za 16 tysiaków warto szukać któregoś trojaczka?
Rok nieważny, byle był bezwypadkowy, miał klime, elektryczne szybki i 5 drzwi. Kolor obojętnie byle nie czerwony i czarny. Nie chce przeznaczać całego budżetu na auto bo jeszcze modyfikacje trzeba zrobić :)

16tys to duzo wiec sie oplaca cos tam poszukac

Tak mniej więcej chciałem taki margines bo jeszcze gaz 3 tyś., rejestracja 1tyś, wymiany i przeglądy po kupnie 1 tyś. To troche dochodzi.

GAZ?!

Powiedzcie mi, w wersjach bez klimy nie ma filtra pyłkowego co mnie lekko martwi..... cały  kurz i pył leci do środka? Jakie są wasze wrażenia?

a no nie ma

i jakie wrażenia? kurz siada na desce?

A druga sprawa od czego zależy, która z tych dwóch tapicerek jest w środku?

(http://images45.fotosik.pl/1425/33403473872d5c25m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=33403473872d5c25)

(http://images49.fotosik.pl/1378/ff0ca71583bdad87m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ff0ca71583bdad87)

ta pierwsza widzę, dużo ładniejsza

To z pierwszej fotki mamm u siebei w roczniku 2008. W tym samym czasie w pugu były tylko z takimi durnymi wstawkami jak na drugiej fotce. Teraz może jest na odwrót;-0

Tak, lpg.

ile kosztuje naprawa tego łożyska oporowego? Czym sie objawia? Jak poznać, że siada? Czy od razu warto robić sprzęgło?

eryk328e46>> w 3 letnim akurat kończy się gwarancja i "nowoczesny" pojazd akurat zaczyna się rozpadać: sprzęgło, pompa, wtryski, turbina, zawieszenie, elektryka (lutowanie ROHS się kłania) itp itd, tym bardziej, że nie wiesz, kto i jak nim jeździł, może mieć we flocie i 150 tysięcy nakręcone...

kaliope>>tematów dotyczących sprzęgła trochę tu jest... nowe aisin to 400zł(allegro), nie wiem, ze 200zł za robociznę?

skalkulowałeś? na pewno się opłaca? zapewniam, że bez względu co założysz paliwa oddawał nie będzie...

mi tez sprzeglo pada  :-/ nie da sie szybko biegow wrzucac ..... i czuc lekkie smyranie na pedale sprzegla jak juz jest pod sama gora  :-/ stan licznika 21tys km

Zwróci się pi razy oko po 35 tysiącach. Nie licze drobnych wymian związanych z lpg. Także musze przeanalizować przez ile zrobie te kilometry bo może okazać się to nieopłacalne. I "bagażnika" szkoda...  :D

Zwróc uwage na kwestie częstych kontroli luzu zaworowego. Regulacja moze być dosć droga, a na gazie może często wymagać korekt.

Witam,
jest ktoś w stanie sprawdzić przeszłość samochodu po VIN-ie, pracuje ktoś w salonie? Dzwoniłem dzisiaj, ale powiedzieli, że nie pomogą.
Numer nadwozia mam.
Pomoże ktoś?

wpisalem VIN w google, wyszlo sporo stron sprawdzajacych, oczywiscie za oplata - tu masz jedna z nich http://www.autobaza.pl/

jesli chodzi o peugeota, to pisz do archera..

już napisał i już wszystko wie!

Szanowni koledzy, jak dobrze pójdzie to już w piątek będe miał peżocika pod domem....

no to super :) z niecierpliwością czekamy na prezentacje autka :)

Zobaczcie jak stoją trojaczki za granicą. Tutaj Franacja, 2006r , 185 000 przebiegu i 4 600 euro (18 600zł) chyba przegieli lekko
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=212722717&cd=634860577000000000 

Dużo, bo pewnie niebity :p

to prawdziwa okazja  :)
poniżej cena w Szwecji
http://www.blocket.se/goteborg/Peugeot_107_1_0_5d_42521594.htm?ca=22&w=3&last=1

65000 SEK ~ 7540 EUR ~ 30000 PLN

A tu aygo, troszke droższe, ale to przecież toyota

http://www.blocket.se/helsingborg/Toyota_Aygo_5_D_Pluspkt_19919472.htm?ca=22&w=3

cytrynka spójrz na przebiegi, ten z Francji ma 10-20x więcej przejechane :p

ale i tak te ceny ze szwecji są szokujące .....ta Aygo z 2006 wychodzi ponad 40 tys zł....bez jaj. Ja kupiłem 2006 za 15 tys zł.....co prawda po koleżeńskiej cenie ale i tak nie poszedłby za więcej niż 17tys...

Peugeot 107 1,0 5d
Mätarställning: 8385 mil = 83850km
szwedzka mila to 10km, spalanie podają w litrach na mile

Aaaaaa, nie wpadłbym na to, że mila może mieć 10km :lol

W taki razie rzeczywiście ceny hardkorowe :fiu

dobre samochody kosztują  :lol

nie to że cena to jeszcze chyba było puknięte z przodu bo widać że zderzak inny :)

Panowie a co za różnica czy puknięty czy nie? Jeśli dobrze zrobiony a cena interesująca to wart jest uwagi. Ja kupiłem 2 tygodnie temu 107 z2009 r. z klimą i wspomaganiem z przebiegiem oryginalnym 39000(dzwoniłem do właścicielki w Belgii) za 17000zł. Był stuknięty z przodu i z tyłu o czym handlarz lojalnie mnie uprzedził. Po dokładnym sprawdzeniu auto pojechało do mnie do domu.

a dla mnie jest wielka różnica....bo jeżdzę autami zawsze dobre kilka lat.....a kupując używkę...oznacza to że będzie miał ponad 10 lat w momencie sprzedaży. A uwierz mi każdy element robiony gnije dużo szybciej niż fabryczny....własnie po kiku latach od zrobienia.  Fabia miała zero rdzy na wszystkich fabrycznych elementach.....miała 12 lat......a tam gdzie była robiona....czyli tylny lewy i przedni prawy.....tam były wykwity rdzy. I tak jest z każdą marką....oryginalne BMW nie będzie CI gniło nawet jak będzie miało 15 lat.  

Oczywiście.....są tacy co mają gdzieś wykwity rdzy.....a mnie krew zalewa.....i spać nie mogę......także.......każdy robi jak uważa...ja zdecydowane wole bezwypadki.....chyba że po na pradwę drobnej rzeczy .......ale po naprawie auto musi......powtarzam musi....być dla mnie ponownie profesjonalnie zakonserwowane......bo żaden blacharz tego nie zrobi tak jak należy...


Trojaczki rdzewieją jak są fabryczne.....a co dopiero po dzwonie.... więcej tutaj: http://c1aygo107.net/index.php?topic=2045.0



i cóż z tego że taniej kupisz jak potem sprzedasz zgnitego dużo taniej niż rocznikowo stoją? Sąsiad sprzedawał 16 letnie toledo. Zadbane rocznki chodziły po 4-6 tys. A u niego....jedna rdza.....podłoga zgnita..... i sprzedał za 700zł !!!!!!!    
Mam jeszcze fotki....bo mu wystwiałem na allegro. Auto było własnie sprowadzane z niemiec jak miało 7 lat....i wyglądało miodzio.......i też wiedział że jest po różnych przygodach.....ale wyglądał pięknie..... i cena tak jak mówisz była dobra.

(http://imageshack.us/a/img202/3817/img0092gben.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/202/img0092gben.jpg/)
(http://imageshack.us/a/img534/9749/img0088nl.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/534/img0088nl.jpg/)
(http://imageshack.us/a/img339/3690/img0087rsw.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/339/img0087rsw.jpg/)
(http://imageshack.us/a/img9/6509/img0095ry.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/9/img0095ry.jpg/)

Kaliope zgadzam się z Tobą w 100%, ale jest różnica jak auto dostanie w drzwi błotnik i zderzak bo wtedy praktycznie się nie "klepie" tylko wymienia na inne dobre elementy więc jakoś ta sama a cena może być czasem dużo niższa

tak sobie oglądam ogłoszenia najstarszych trojaczków, czyli z 2005 ..... i chodza po nawet 15tys zł

http://otomoto.pl/peugeot-107-1-0i-68km-C25871049.html

chyba lekka przesada? czy może mi koleżanka dała bardzo dobrą cenę....bo dałem 15 tys za 2007 i tylko 37tys przebiegu...a tamten aż 140k km

ja dałam za 24tyś przebiegu (serwis aso w moim mieście) pierwszy właściciel, 2007 rok 17500 zł

czyli miałem bardzo dobrą ceną.....przebieg niewiele wyższy...

Kaliope ja za swojego dałem 19,5 tys., przebieg 25kkm 2008r, a kupiłem go w 2011. Z tym że to był democar z fajnym wyposażeniem: 5dr, klima, obrotek, komplecik opono lato zima. Pełna historia w ASO, zero rysek na karoserii. Auto wyglądało jak nówka. Najlepsze że kupiłem go 15-20 min drogi od domu, drugiego dnia jak zacząłem szukać trojaczka.

Dzień wcześniej oglądałem 107 za 13 tys. !!! która byla w dwóch kolorach a koleś wmawiał mi ze nie było bite hehehe. Masakra tamto auto nie miało kompletnie nic. Nawet w bagajerze nie było półki, dywaników. A nadkola były całe potrzaskane a przednia lampa wpadała do środka. Co za Skór&%l to sprzedawał !! Nic tylko zajeb** takiemu!

PS. To było czerwone 107 z przed lifta z okolic Kwidzyna (woj. Pomorskie)

czy możliwe że strzeliły poduszki przy tylnym strzale? ???

http://otomoto.pl/peugeot-107-klima-C27124657.html

mnie 1.5 roku temu ustrzelił pan dostawczakiem  tylna ściana i podłoga bagażnika była wymieniana (tylna belka nie naruszona ) i żadna poducha nie strzeliła a mam wersje z wszystkimi poduchami

Czesc wszystkim Forumowiczom  :smile:
Czy ktos z was pracuje w Toyocie, ewentualnie w Peugeocie lub Citroenie?
Chodzi mi o sprawdzenie auta w bazie danych za pomoca nr. VIN.
Bede bardzo wdzieczny za szybka odpowiedz i pomoc  :thank_you:

proszę, nie powtarzaj swoich postów w kilku miejscach.

Czesc.
Ok. Sorry. To sie wiecej nie powtorzy  :nienie

Witam,

jestem przed zakupem Peugeota 107 1.0.
Chciałbym kupić autko do jazdy miejskiej (8-10km w jedna stroną do pracy i z powrotem tyle samo). Dziennie ok 20 max 30km.
Chciałbym, aby budżetowo to wynosiło ok 11-12 tyś zł.

Moja uwage przykuł ten model: http://otomoto.pl/show?id=C30492893
Jak widać jest sprawdzony w ASO i na gwarancji. Martwi jedynie przebieg. Ze wzgledu na pochodzenie wnioski sa takie ze auto jezdzilo po autostradach.

Co o tym sadzicie?

wszystko oki ale przebieg odstrasza jak chodzi o mnie


ps http://tablica.pl/oferta/citron-c1-oplacony-klima-2005-CID5-ID3Kpnf.html#86cd69579d

BOBAS349FK - ten Citroen ma peknieta szybe.

Co do przebiegu - co się moze stac powyzej 200.000 ? Sa jakies typowe usterki dla takich przebiegów?
Wedlug moich wyliczen auto jezdzilo codziennie przez 7 lat po 80km (40 w jedna i 40 w druga).

190tys to juz 2/3 jego zycia  :lol :lol ...... ciekawe czy miał sprzegło wymieniane i pompe wody a jak miał to kiedy itd

ps a szybe w tej c1 wymienisz za 400zł



tu jeszcze ciekawa oferta http://tablica.pl/oferta/sprzedam-citroena-c1-rok-2006-w-2007-wyj-z-salonu-1-5-roku-eksploatow-CID5-ID1iW5R.html#86cd69579d

BOBAS349FK - nie wiem tego.
A przy założeniu ze nie miał?

Sprzeglo z tego co pocztalem forum nowe na allegro 400zł. Pompa wody nie wiem?
2/3 zycia? Tzn uwazasz ze przy 300.000 samochod konczy zycie?

Oferta, ktora podales ciekawa, ale wybiga poza budzet conajmniej o 2000 albo i 3000zl.

Musi się ktoś wypowiedzieć, kto ma taki przebieg w swoim samochodzie. O ile się nie mylę to tutaj jeszcze nikt takiego nie ma.

no wlasnie nie ma takich o ile mi wiadomo .......

Markot87 - jesteś mechanikiem? Bo o ile samo sprzęgło to raczej ponad 400zł niż poniżej 400, to jednak za zmianę sprzęgła będziesz też musiał zapłacić. Wymiana pompy wody to też niby prościzna - ale musisz mieć miejsce i nie możesz mieć dwóch lewych rąk a do tego trochę czasu. Niby silniki w tych biedronkach dość wytrzymałe są i tanie (goły silnik w granicach 800-1200) to i tu po ewentualnym kaboom silnika będziesz musiał dopłacić za jego przerzucenie.
Przy zakupie każdego samochodu musisz trzymać trochę funduszu na ewentualne niespodzianki. Ten z linku, który wrzuciłeś - rocznikowo w sumie nieźle. Podjechać, sprawdzić, ponegocjować cenę z uwagi na przebieg, wjechać na kanał i brać jak pasuje. A jak się silnik wysypie to w granicach 2tys wrzucisz inny z mniejszym przebiegiem.
Ja wychodzę z prostego założenia: jak samochód jest prosty i bez większych przygód w dobrej cenie a z dużym przebiegiem, to można go brać. Piecyk jest jednak elementem eksploatacyjnym.

wszystko sie zgadza jak ma sie gdzie i samemu zrobic bo inaczej kazda niespodzianka bedzie kosztowac i samochod bedzie skarbonka bez dna  :lol

wydaje mi się , że jeśli auto ma lakier oryginał to można zaryzykować. Bo właśnie w razie kupi silnik za 1.5-2 tys zł. A autko fajne z klimą, choć dla mnie 2 drzwi odpada.

chcesz kupić to za co płacisz- bierz i ciesz się. Chcesz kupić szrota prostowanego, klepanego i cofanego ale z wypicowanym na połysk środkiem i lakierem kupuj funkiel nówke od dziadka co to tylko do kościoła itp. Piernicycie o sprzegle i końcu silnika jakby to był diesel od renówki. Równie dobrze niże sie zdażyć że sprzegło będzie do wymiany w samochodzie z przebiegiem 40-60 tys bo fabryczne klękają włąśnie przy takim. Nikt tu chyba jeszcze nie pisał o plującym olejem silniku a jeden czy 2 które się zepsuły miały jakieś felery bo klekały przy dużo mniejszych przebiegach. Te silniki latają we flotach w yarisach. Wszyscy narzekaja, że sa do jarka za słabe ale nie na to że klękaja przy 200 czy 300 tys. Po 300 -400 tys podobno może klęknąć łańcuch rozrządu ale jeszcze nikt tu sie do takiego przebiegu nie przyznał. Poszukaj na forach jarkowych. Imho przy przebiegu autostradowym nie powinno być większych problemów, a wogóle zeby rojak był skarboną to musiałbyś go chyba wyłowić z morza i naprawiać. W wersji benzynowej naprawde nie ma się co popsuć poza blacharką.

powiem szczerze ze na plus tego puga jest gwarancja wiec zapytaj co ona obejmuje i nic tylko brac i sie cieszyc

Hej, jeszcze jedna opcja do rozważenia:

http://otomoto.pl/peugeot-107-1-wlasciciel-niemcy-C28800891.html

Co o nim sądzicie? Nie ma klimatyzacji i to chyba jedyny minus.
A jak reszta?

fajny ale bez klimy ale za to 5d ...... tam była gwarancja a tu nie wiec ........

dla priorytetem jest bezwypadkowść. Jeśli lakier oryginał to bym brał ....bo wtedy jest tylko opcja delikatnego cofinięcia przebiegu.  



Ale wydaje mi się, że coś za tani. Popatrz za ile stoi taki sam rocnzik z takim samym przebiegiem, i prawdopodobnie bezwypadkowy
http://otomoto.pl/peugeot-107-1-0-C30737523.html




tu masz w dobrych pieniądzach i patrząc na komorę silnika widać, że nie ruszana ..choć przebieg dość wysoki

http://otomoto.pl/peugeot-107-1-0-b-2006-3d-szwajcar-C30192733.html  

Czy można stwierdzić, że przebieg jest realny na podstawie wpisów w książce?
Wiem, ze dzisiaj to nie problem kupić sobie taką książke..

Na co zwracać uwagę przy zakupie trojaczka?
To czy jest wypadkowy czy nie to mozna stwierdzic jedynie na aucie ktore jezdzilo w Polsce. Jak bylo za granica - raczej nie da sie dowiedziec.

przyjrzyj się komorze silnika. Ten raczej na 100% nie był bity. Popatrz na kolory, np pas ma być szary. Popatrz na kołki od zderzaka na tym pasie, jeden jest plastikowy

(http://images65.fotosik.pl/231/5f30ddf3bc512ab5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5f30ddf3bc512ab5)


Generalnie pas górny jest szary a na końcach ma przebariwienia lakieru, tak jak by ktoś omyłkowo prysnął. Ale tak ma być fabrycznie:

(http://images61.fotosik.pl/230/3be5bb41d00308cbm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3be5bb41d00308cb)

tutaj na niebieskim też widać:
(http://images65.fotosik.pl/231/92b63e90e54ca91am.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=92b63e90e54ca91a)

Od przodu tego niestety nie zobaczysz bo jest przykryte zderzakiem, ale od tyłu, od strony silnika pas też jest tak dziwnie pomalowany, tzn generalnie szary z ledwo prysniętym lakierem. Tak więc jeśli będzie w kolorze nadwozia to był malowany.

Druga sprawa na fotce powyżej zaznaczyłem na zielono dwie śrubki od pasa przedniego, które można zauważyć świecąc latarką między akumulatorem a reflektorem. Widać jak są łądnie fabrycznie pomalowane. Jak coś było robione to będzie ślad  na nich.

tu zbliżenie tych śrubek:
(http://images61.fotosik.pl/230/5d8fb7bec78e51dcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5d8fb7bec78e51dc)



Kolejna sprawa to tylna belka. Jak będziesz w kanale to spokojnie odeginesz trochę zderzak i spójrz na nią. Ona też jest tak kiepisko pomalowana. Też przebija gdzieniegdzie szary podkład i co najważniejsze musi mieć ślady rdzy....bo one rdzewjeją. Jak będzie ładine wymalowana, to wiadomo.... Tutaj ładnie widać o czym mówie:
(http://images63.fotosik.pl/231/ddf9bc5f4c54285cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ddf9bc5f4c54285c)


Koniecznie ściągnij wszystkie uszczelki z drzwi na dole oraz z tylnej szyby. Uszczleki bardzo łatwo schodzą. Oglądnij ranty bo pomogą być zardzewiałe bo jak wiemy trojaczki lubią przeciekać. Stąd też zobacz czy nie ma wody w bagażniku pod zapasem.      
  

widze ze keliope ma słabość do zółtego  :lol :lol

kaliope - dzieki za tak spore kompendium :-) Przyda się.

Jeszcze takie pytanko: Co lepiej wybrać 5drzwi i brak klimy czy klima i 3 drzwi? Czy w korkach w lato nawiew starczy czy człowiek się gotuje? A w zimę grzanie będzie dostatecznie dobre?

Wybrałem 3:
http://otomoto.pl/peugeot-107-100-sliczny-zarejestrowany-igl-C30592107.html
http://otomoto.pl/peugeot-107-dealer-klima-gwarancja-C30492893.html
http://allegro.pl/peugeot-107-1-0-wspomaganie-5-drzwi-oplacony-i3584642360.html

Który z tych wybralibyście? Przebiegi wszystkie maja spore, ale w koncu sa z Niemiec. Załóżmy, ze cenowo to jest to samo.

i to jest właśnie ból trojaczków, że ciężko się wypowiedzieć gdy nie widzi się auta na żywca....

Ja nie pomogę...

Przebieg raczej x2 albo razy 3. Popatrz na kieronicę w samochodach klubowych z podobnym przebiegiem. . No chyb, że w 2006 montowali inne kiery niż w 2008.

Ten zupełnie odrzucilem, dzwonilem tam ale okazalo sie ze nie ma ksiazki serwisowej a cala prawa strona malowana wlacznie z drzwiami ..

Powiedzcie cos o tym: http://otomoto.pl/peugeot-107-100-sliczny-zarejestrowany-igl-C30592107.html

wygląda na to, że rzeczywiście przebieg nie kręcony, bo dość wysoki. Także jeśli lakier oryginał to całkiem fajne autko...choć te jasne fotele mało praktyczne. Szkoda, że nie 5 drzwi

Jedno małe ale - popros o nr vin i sprawdź czy wyposarzenie się zgadza z tym co wyjechało z fabryki bo boc mi skrzeczy przy zestawieniu 4 poduszek bez klimy w pugu. W aygo takie wersje były ale w pugu nie kojarzę. No i imho w trojakach nie było nigdy podgrzewanej przedniej szyby ale moze ja się nie znam- vin wszystko powie.

@cookie - co do VINu masz racje musze zapytac.

Pytanko z tych dwóch:
http://otomoto.pl/peugeot-107-dealer-klima-gwarancja-C30492893.html (200.000km przebiegu, klima, gwarancja 3 miesiace)
http://otomoto.pl/peugeot-107-100-sliczny-zarejestrowany-igl-C30592107.html  (150.000, bez klimy, ale po serwisie, cenowo sporo lepiej i nie ma klopotu z jezdzeniem po urzedach)

Zastanawiam się nad jednym lub drugim - bardziej w strone niebieskiego gdyz ma mniejszy o 50.000km przebieg i ma zrobione sprzeglo. No i ma ubezp, jest oplacony i zarejestr.

ubezpieczenie i tak będziesz musiał przepisać na siebie. Za 1500 zł więcej masz pewny samochód z klimą i gwarancją i zapewne również zrobionym sprzęgłem bo żadko który trojak doczłapał się na oryginale do 100 tys km. Za 1500 zł mniej masz bryczkę z prywatnego importu bez klimy z niewiadomą przeszłością i dziwnym opisem skopiowanym z jakiegoś chyba innego samochodu. Obydwa imho warto obejrzeć.

Cookie - no i własne tu jest problem. Gwarancja tylko na skrzynię silnik itp. Na sprzęgło nie.
Zarówno jeden i drugi ma książkę serwisowa. Facet z salonu mówi ze sprzęgło nie było robione i ze łapie dobrze.
Znowu w tym niebieskim auto przyjechało z Niemiec z uszkodzonym sprzeglem i zostało założone nowe.
Jest książka serwisowa z potwierdzeniem i tu i tu.
Więc nie wiem, mam dylemat straszny :/
Te 50.000km to jest spora różnica jednak nieprawdaz?

ja wole niebieskiego ..... bo jak go kupisz to wpadniesz do wrocławia do mnie i sie pochwalisz nowym nabytkiem

wymiana sorzegła to około 700-800 zł z materiałęm. Pytanie ile warta jest dla ciebie klima.

a tu tak z innej beczki http://otomoto.pl/peugeot-107-gt-line-kategoria-b1-C30751710.html  a cena jak za nowy .... kogoś tam powaliło

coś mi mocno śmierdzi z tym autem... bo cena z kosmosu, a to że można go zarejestrować pod B1 to jeszcze nie powód, żeby był droższy o tyle...

Mam pytanie:

http://img03-otomoto.sogastatic.pl/C29447876_16.jpg

Czy patrząc na zderzaki można stwierdzić ze malowane?
Czy w trojaczkach zderzaki powinny być 100% zbiezne z lakierem?
Wszystkie ktore ogladam w jasnych kolorach (jasny blue, czerwony itd) widac ze kolor jest bardzo rozny od lakieru na karoserii).
Czy to wynika z tego ze lakier jest na plastikowych zderzakach i rozni sie?

swojemu zdjęć nie robiłem, a mam jasno szary metalic lecz zapewniam, że nie widać różnicy  w fabrycznym lakierze między plastikiem a blachą.

ta aygo ma na 100% malowane zderzaki

No wlasnie tak tez myslalem.
Generalnei 80% aut na otomoto ma inny kolor zderzaka niz karoserii ://

Wczroraj bylem ogladac czerwonego peżota 107 - tam to normalnie 2 kolory czerwone z tylu i z przodu i tylna szyba nierówna.

A np ten? http://img03-otomoto.sogastatic.pl/C30740984_1.jpg
http://img02-otomoto.sogastatic.pl/C30740984_10.jpg

Zderzak wedlyug mnie kolorystycznie OK, pas szary nie psunkiety. Wyglada OK?

To zależy chyba czy auto stoi na słońcu czy nie.
Na moim np nie widać ( granatowy kolor ), ale u kolegi który ma jasną toyote corollę różnica jest znaczna

Malowany plastik zderzak zawsze ma inny odcien nawet na nowych autach jest roznica

Mam na oku ten oto egzemplarz:
http://otomoto.pl/citroen-c1-serwisowany-klimatyzacja-C31543593.html
Bez wypadkowy nie oznacza że nie była robiona prawa strona (próg, przednie drzwi razem z szybą). Z pozostałych mankamentów to odpada listwa maskująca kabel zasilający tylna wycieraczkę - często tak się dzieje, bo nie znalazłem tego w "typowych usterkach" opisywanych na forum. Środek trochę ściorany, ale przebieg wydaje się realny. z drugiej strony niewiedzieć czemu opony to jakaś chińszczyzna (na zapasie continental)
aaaa do ceny trzeba doliczyć ~2000zł bo nie wszystkie opłaty są zrobione. Umowę podpisuje się z właścicielem (polakiem), ale teoretycznie zakup jest na terenie niemiec  :/

co o tym myślicie?

Moim zdaniem drogo, za 20k zł można kupić coś z lepszymi "akcesoriami" (opony...) i trochę niższym przebiegiem. Dlaczego akurat ta oferta Cię zainteresowała?

ogladałes go na zywo ...??? bo widze ze jestes ze św katarzyny

tak oglądałem go na żywo.
zainteresował mnie ta oferta bo o tym że do ceny trzeba dołożyć 2000 dowiedziałem się na miejscu w salonie
moim zdaniem jak na 2 lata jazdy to przebieg jest w sam raz. rekreacyjnie motocyklem robię 10000 rocznie, więc 20000 dla auta nawet po mieście nie jest dużo. nie wierzę w auta 10letnie z przebiegiem 60000 :-)

tak czy siak mam utrudnione zadanie, bo żona uparła się na czarny, ewentualnie biały, ale wtedy mam pomalować dach na czarno.

Ja tez nie ale sam mam od nowości C1 jako drugi samochód w rodzinie. Rocznik 2008 przebieg 31 tys km. Nie zanosi sie zeby musiał robic wiecej km. Raczej mniej, bo dzieciarnia niedługo zacznie chodzic sama do szkoły.

:-) tak, ale tez nie sprzedasz tego auta jak dzieciaki trochę się usamodzielnią :-)

ja tez mam 2008 rok i przebieg niecałe 30tys km !!!! :p kupiony jako nowy z salonu

Ale tez go nie sprzedajesz:-)
Ja swojego pewnie bede sprzedawał jak bedzie miał własnie w okolicy 8-10 lat.  Generalnie w trojaku przebieg nie jest straszny. Bardziej istotna jest wypadkowa przeszłość i szczelność uszczelek;-). POza sprzegłem  i popmpą wody nie ma sie w tym samochodzie co popsuć. Jak ktoś lubi szerokie fele to pewnie trochę szybciej polecą mu łozyska piast. Zawias jest niemal bezobsługowy (niemal, bo ktos pisał, że mu padł łącznik stabi przy jakims dziwnie niskim przebiegu). Elektroniki  po za kompem od silnika brak.

10 lat to trochę dużo. bardziej celuję w coś koło 5lat.
ten biały był suchy :-) poczytałem forum przed oględzinami :-)
we wtorek jadę do warszawy. jak czas pozwoli to oglądnę te dwa:

http://otomoto.pl/toyota-aygo-salon-rp-serwis-aso-C31172071.html
http://otomoto.pl/citroen-c1-salon-pl-klimatyzacja-okazja-C31819630.html

czarny nie ma klimy :-((

no ta cytryna czerwona wydaje się być bardzo fajną ofertą, według mnie dużo pewniejszą niż Aygo po drugim właścicielu i 2 krotnie wyższym przebiegiem

Czy warto kupić nowego C1 VITAMIN 5D czy czekać na nową wersję ? Czytam forum od 2 tygodni i mniej więcej wiem czego się spodziewać, chociaż najbardziej martwi mnie ta wada uszczelek i woda w aucie. Czy po lifcie w nowym aucie też są takie problemy ?

Pozdrawiam
marcw

Mój jest 2010 i nie zaobserwowałem tych wad :)

W moim (model z 2008 r.) woda pod zapasem pojawiła sie po oko 3 latach. Wkleiłem uszczelke pokrywy bagażnika na taśme samowulkanizujacą i uszczelniłem światła (zabawa na w sumie góra godzinkę) i od tego czasu nie zaobserwowałem wilgoci w bagazniku. Uszczelki drzwii u mnie nie cikły do tej pory. Mam wersje 4 drzwiową - moze to przypadłość wersji dwudrzwiowych? A może to zasługa potraktowania tych uszczelek na poczatku woskiem do zabezpieczania profili zamknietych i regularnego psikania silikonem?

też mam z 2010 i nie mam (póki co ) tego typu usterek

marcw jak możesz to czekaj, będą obniżki na stare modele jeszcze większe jak już nowy wejdzie i wtedy wybierzesz czy warto dopłacać

Dziękuję za odpowiedzi.
Z tym czekaniem na lepszą cenę to nie wiem czy warto bo w Poznaniu żaden salon Citroena nie ma ani jednego samochodu, tylko produkcja pod zamówienie klienta. Dostałem cenę na wyprzedaży rok produkcji 2014 metalik 5D wersja Vitamin za 33400 zł, dywaniki gratis, 50% rabatu na blokadę skrzyni biegów, czy to dobra cena ? Ile taka wersja kosztowała w 2012 roku ?

Wyślij mailowe zapytania do kilu salonów nawet z innych miast, czasami różnica może być taka, że będzie warto przejechać się do Łodzi czy Torunia... :)

Jak ja kupowałem swojego w 2008 r to najwiekszy  upust dostałem w Kaliszu. Wysyłałem zapytania ofertowe do kilkunastu salonów w całęj Polsce. Róznica między najtańsza ofertą w Warszawie a oferta z kalisza była wtedy o ile dobrze pamietam ok. 2000 zł.

W skodzie, na aucie za około 40 tys zł dealer zarabia około 10tys zł (dane z dobrego źródła, kumpel kierownikiem salonu), także warto się licytować.

koledzy (i koleżanki):

skąd cieknie w tym silniku?
czy to częsta usterka?
jaki przybliżony koszt naprawy?

http://vivaldiego.wroclaw.pl/~hojnorek/c1/20140124_184711.jpg
http://vivaldiego.wroclaw.pl/~hojnorek/c1/20140124_184724.jpg

silnik 1.0. mokry od strony grodzi.

to chyba od kolektora ssacego ponoc tam jakas uszczelka sie luzuje  :D :D keliope miał kiedys po tamtej stronie wyciek ale u niego leciało na rozrusznik

no chyba ze rozrząd sie rozszczelnił bo to pokrywa od niego

ps pasowało by to umyc zmywaczem i poobserwować gdzie sie dokładnie poci 

Bobas, to w aucie ktore dopiero chce kupic :-)

na 99.99% cieknie właśnie spod uszczelki kolektora ssącego. Dokładnie z tej strony ciekło innemu koledze, bo u mnie ciekło z drugiej strony. Na fotce zaznaczyłem styk czarnego plastikowego kolektora z silnikiem gdzie prawdopodobnie jest wyciek.

(http://images61.fotosik.pl/587/e4f893a1f4fd5a4em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e4f893a1f4fd5a4e)


Jeśli to to, to koszt 30zł za uszczelkę plus wymiana za max 100zł. A możesz to zrobić sam bo wszystko opisałem: http://c1aygo107.net/index.php?topic=9010.0

no to zakupiłem. nie jest to może super wyszukana okazja, ale dłużej nie mogłem czekać bo polo się totalnie rozsypało (przestało hamować)

silnik 1,0
5 drzwi, niebieski metalik, przebieg 72kkm
wersja golusieńka (Flirt) ale ma wspomaganie.
I właściciel, z tego co widzę to bezwypadkowy. nowe opony letnie i zimowe, nowy wydech, nowy akumulator
z mankamentów to w/w uszczelka (btw bardzo dzięki za odpowiedź!!) i sprzęgło ślizga.

dojechałem z Pabianic do Kaśki i jestem pod wrażeniem trakcji :) śmiga się jak gocartem :)

ślizga sprzęgło..... skąd to znam :)

po 20 tys skrzynia Toyoty domagała się zmiany sprzęgła. U mnie jakiś oring przeciekał i olej dostał się na tarczę..... oczywiście element nie został uznany do wymiany w ramach gwarancji.... tzn sprzęgło z oringiem. Ale dostałem rabat tzn zapłaciłem za części.

GR71 a możesz opisać coś więcej co dokładnie padło i jakie części wymieniali? Czyli rozumiem że tarcza po zaolejeniu była do wymiany? Jak mam mały wyciek między skrzynią i silnikiem i jak gwałtowniej przyspieszam to mam wrażenie jakby się tarcza ślizgała ale właśnie tak jak posmarowana czymś a nie od zużycia tarczy (ja mam przebieg ok. 24000km, auto ma 3,5 roku). Może to jest jakaś wada fabryczna? Gdybyś mógł rozszerzyć temat byłbym wdzięczny bo być może mam to samo.

poczytaj temat o sprzegle

Panowie potrzebuję rady przy zakupie auta. Jestem ze Szczecina, mam do tej miejscowości 400 km i chcę wiedzieć na co zwrócić uwagę, przy okazji może Wasze oko wyłapie coś czego ja po zdjęciach nie wyłapię.

http://allegro.pl/show_item.php?item=3986081510

Przebieg to 160 tyś. Auto stoi od miesiąca niejeżdżone. 2 lata temu przyjechało z Niemiec i miało przebieg 110 tyś. Cena wydaje mi się atrakcyjna za auto w takim stanie. Przebieg niemały, jakie to auto osiąga przebiegi zanim zacznie się mocno sypać ?

Najpierw sie witamy w odpowiednim wątku.

A co do auta, nie mamy na razie zbyt wysokich przebiegów, ale 200 tys robią bez problemów. Z samym silnikiem nie dzieje się kompletnie nic. Bywają awarię pompy wody, ale ten już pewnie ma wymieniną pompę, bywaja awarię sprzegła, ale ten też pewnie ma już wymienione.

Także pozostają ewentulanie drobiazgi typu sonda lambda i przecieki przez uszczelki.

Także sprawdź wszystkie ranty poziome pod uszczelkami drzwi oraz tylnej szyby. Wyjmij koło zapasowe, czy tam nie ma wody/rdzy, bo często koło zapasowe pływa  w wodzie jeśli właściciel nie robił nic z przeciekami. 

Dzięki kaliope,  cenne uwagi, dokładnie te same problemy miałem w Twingo, woda w bagażniku po myjce cisnieniowej. Wygląda na to, że więcej małych aut ma ten problem.

Proszę jeszcze o zwrócenie uwagi na szparę na przodzie maski, nie wydaje się Wam za duża? Reszta wydaje się równa.

Za kilka dni przywitam się bardziej oficjalnie ze zdjęciami auta :-) Bardzo mi miło, że do Was dołączam, zamierzam się udzielać i jeździć na zjazdy :-D

hmm.. za 9.000 zł 2006 r. ?? hm cena mocno okazyjna. Uważał bym na ten egzemplarz. Przed zakupem porządnie wszystko sprawdz...

samochod od handlarze bo zmigrud nie ma DWR... wiec stawiam na autko z przejsciami

wydaje mi się, że z takim przebiegiem i po gradobiciu to cena jak w sam raz

To auto prywatna osoba sprzedaje, prawdopodobnie kobieta nim jeździła a sprzedaje jej facet. Auto stoi kolo Żmijgrodu ale kto wie, może kobieta jest z Wrocławia. Po fotach juz chyba nic więcej nie da rady powiedzieć. Pojadę je zobaczyć te kilkaset kilometrów, oby było warto. Ponownie dziękuję za odpowiedzi.

EDIT:
Kaliope z gradobiciem strzelasz czy wypatrzyleś jakieś nierówności karoserii? Ze względu na przebieg i podejrzanie niską cenę uważasz, że lepiej odpuścić?

moim zdaniem podejrzanie niska cena, chyba że jawnie Ci powie co i jak naprawdę oraz np. do wymiany, sprzęgło, pompa wodna, akumulator, łożyska kół...

a nie, przepraszam, oglądałem jakieś inne ogłoszenie przy okazji i tam było gradobicie. Hmm, w takim razie cena rzeczywiście podejrzana, powinna być koło 11-12 tys.  Pytałeś czy lakier oryginał? Bo cofki tu raczej nie było, także może jakaś przygoda drogowa.

no no kobieta  jezdziła uhmmm nasza C1 tez tata tesc kupił mojej zonie swojej córce i co ja ją docieram  :p :p :p

Ja bym dokładnie sprawdził czy to nie jest jakis popowodziowy sprzęt zza ganicy. No i czy nie był walony. Silnik to najmocniejszy element tego toczydełka.

Ok Panowie, nie zakładam tak drastycznego scenariusza by był popowodziowy ale sprawdzę i to dokładnie :) Wiem już co szukać, na co zwrócić uwagę, o to chodziło  :ok Pomogliście. Pojadę zobaczyć to auto. Szczerze Wam powiem, że mam szczęście do dziwnie tanich aut, rok temu brałem dla siebie Yarisa II diesla to na forum chłopaki mnie biczowali że w tej cenie takiego auta z takim wyposażeniem nie ma, że to jakaś padaka z cofniętym licznikiem. Co się okazało przebieg jest udokumentowany w ASO a auto rok czasu jeździ bezawaryjnie, bardzo dobry zakup i to w komisie !  :heat: Kilka lat temu twingo kupowałem, wersja limitowana znów za 80 % ceny średniej za to auto, prócz naturalnych przypadłości tego auta zakup był udany. Teraz peugeot 107 szukam dla kobitki, by tradycji stało się zadość szukamy czegoś taniego. Mogę jechać na marne te 400 km, ale po rozmowach z właścicielem jestem dobrej myśli, auto stale użytkowane i naprawiane, 5 tyś temu olej wymieniany, klocki, tarcze. Nie wygląda na bity, ja nie widzę też znaków popowodziowych :) Nie ma co, trzeba spróbować !

Dziękuję wszystkim za rady, skorzystam na pewno.

.... tylko...hmm aby sie nie okazało ze do trzech razy sztuka ....... :lol :lol :lol

ps jak juz bedziesz tu pod wrocławiem i kupisz 107 to zapraszam  do wrocławia to zobacze co kupiłes  :ok :ok :ok

Hehe, w sumie nie jest daleko, jeśli się wyrobimy to napisze na prv na forum :) Przy okazji Wrocław bym odwiedził, piękne miasto. Muszę jeszcze  szukać gdzieś diagnosty i jechać przed zakupem. Z drugiej strony lipa będzie jak ja czegoś nie wychwycę a wieloletni użytkownik auta da radę coś znaleźć, będzie już po ptakach :D

Panowie udało mi się od sprzedawcy dowiedzieć kolejnego szczegółu, który zapewne miał wpływ na cenę auta. Auto nie zamyka się z kluczyka :) Gość tak kupił od handlarza z Niemiec i dopiero pod swoim domem, po wyjściu z auta, się o tym dowiedział gdy nie mógł zamknąć auta, to był 2 lata temu. Wtedy też założył centralny i tym się otwiera i zamyka auto. Spotkaliście się z taką awarią w tym aucie ? Auto się teraz otwiera i zamyka ale co jeśli padnie akumulator ?! :) Ani nie otworze auta ani nie otworzę maski !

Chcesz powiedzieć że koszt 300-500 zł wpływa na 9000 zł za ten samochód gdzie normalnie w tym roczniku jest wart od 13 w wzwyż ?? Nie napalał bym się. ;)

wymiana zamków nie jest jakas droga ale zeby nie chodzić z dwoma kluczami trzebaby wymienic tez stacyjke a to juz robi sie droga zabawa.

wiem gdzie jest c1 za 5tys ale wlasnie nie ma kluczyka i auto nie pali bo immo zablokował kompa i trzeba komplet wymienic a taki komplet z 1000zl chyba ??

Witam ! trafiłem na coś takiego  http://allegro.pl/zamki-stacyjka-klucze-korek-peugeot-107-i3924087739.html  + immo  i programowanie   to jeszcze do 1000 dużo .

Można też immo odłączyć :) BOBAS349FK poproszę o linka :D

linka juz daje ale to auto jest po jakims mlodym kierowaczu !!!! widziałem je na zywca i nadaje sie tylko na tor heee do upalania .... licznik był odkreciny stacyjka wycieta siekiera pod maska cos modzone przy przewodach paliwowych itd no i brak zbiornika spryskiwaczy wzamian jakas bańka i takie tam ...
http://uniwer.otomoto.pl/citroen-c1-C31291084.html  o widze cena sie zmieniła heee co tydzien inna jest  :lol :lol

ps powiem tak maszyna zmeczona zyciem blacharka słaba !!! ale na tor idealna

Dzięki, widzę że też kierunek Wrocław ! Ale po Twojej diagnozie odpuszczę :) To auto ma być dla mojej kobitki, nie na tor, takim przypadkiem auta nie chce jej pokarać :D

ja tylko opisałem co widziałem  :D :D

Cena jest bardzo atrakcyjna . Ale np. kierownica jak i gałka mocno wytarte (widać na zdjęciach że aż błyszczące)
Lewa strona lakier na zdjęciach wydaje się jakby był malowany, poza tym nie ma wyposażenia praktycznie żadnego.
Ciekawe jak się prowadzi i czy nic nie stuka.

ps ale o którym mówisz???

kb1910 chyba pisze o tym za 9 tyś ( http://allegro.pl/show_item.php?item=3986081510 ), fakt 160 tyś km niemało :/ Nie mam aż tak wnikliwego oka by zauważyć różnice w lakierze. Jutro z rana wyjeżdżam oglądać. Stuki czy są sprawdzę na stacji kontroli pojazdów, wyposażenie - niestety nie stać nas na lepsze :) Gość mówił że pół roku temu zmieniał simering bo był lekki wyciek.

mam nadzieje ze nie jedziesz 400 km tylko po jeden samochod .... ja na Twoim miejscu znalazł bym kilka na trasie aby miec jakis wybor i był sens wyjazdu .... a z tym kolesiem z pod wrocka to ostro negocjuj walni mu cene 8000tys i zobacz co bedzie no chyba ze auto bedzie jakies w miare ..... ale widze ze autko smigalo za granice bo ma naklejke...zielona karta... na szybie

http://tablica.pl/oferta/peugeot-107-1-0-benzyna-klima-47-tys-km-CID5-ID4EnC9.html#0dd62e684b
ten widac jest zadbany

oo i jeszcze jedno jak bedziesz kupować cytryne to zobacz czy nie ma lamp z tyłu przepalonych bo w tedy beda swiecic na biało !!!!!

Dziękuję. Sprawdzę to wszystko o czym pisałeś, właściciel tego auta przeprowadził się do Danii i tam nim śmigał z Polski, ale że nie opłacało się go tam rejestrować i nie dostał pozwolenia na jeżdżenie tam tym autem (nie wnikałem) na polskich rejestracjach to zostawił auto w Polsce. 4 tygodnie stoi w Polsce. Dostałem telefon do brata właściciela auta który pośredniczy w sprzedaży, umowa leży podpisana, dziś dzwoniłem i telefon mi pokazał (nowy adroid sam szuka numeru na googlach) "Autoczęści, Żmijgród", nie wiem czy to plus czy minus. Brat właściciela ma warsztat i sprzedaje części zapewne wiec na pewno wie co sprzedaje. Umówiłem się do diagnosty na przegląd auta, ma tez miernik grubości lakieru.

wiec masz sprawe jasna bedzie chciał sie go pozbyc np dlatego aby opłat nie robic wiec moze cena 8tys bedzie osiągalna

Auto kupione, sprawdzone bardzo dokładnie, gość na stacji diagnostycznej, kiedy powiedziałem że kupujemy auto i jadę ze Szczecina, specjalnie został dłużej w pracy (w sobotę do 14 pracował) i auto przetrzepał bardzo wnikliwie, sprawdzaliśmy też stan powłoki lakierniczej. Silnik suchy i niemyty, zawieszenie żyleta, silnik chodzi na prawdę ładnie, głośniej jest tylko w momencie przyspieszania po zmianie biegu i na zimnym silniku. Auto jest bez wyposażenia, ma tylko 4 poduszki, wspomaganie kierownicy i ABS.Od strony pasażera lekko zmatowiony jest lakier - pies skakał i drapał by go wpuścić :) Podobnie z tylną szybą, też musiał tam drapać by mu otworzyć klapę :) Ale tak to auto rewelacja, w środku wygląda jak nowy (mimo przebiegu 160 tyś), komputer nie zgłaszał żadnych błędów. A, kolejna wada to zjedzona antenka od radia, nie wiem jak to się stało ale jest tylko kawałek antenki, muszę kupić nową i przymocować w miejsce starej. Nie miałem serca by zacząć targować się od ceny 8 tyś zł, nie było się do czego przyczepić, stargowałem za to z 9 na 8,5 tyś zł.

Tak więc zaniżam pułap cenowy :) ... można już kupić taki samochód w dobrym stanie za 8,5 tyś zł, niecałe 8 lat ma.

Zamieszczam parę zdjęć z drogi powrotnej.

(http://imageshack.com/a/img39/6793/9vyu.jpg)
(http://imageshack.com/a/img34/6039/nap1.jpg)
(http://imageshack.com/a/img842/9972/na8t.jpg)
(http://imageshack.com/a/img43/1381/xrf0.jpg)
(http://imageshack.com/a/img24/1287/selu.jpg)
(http://imageshack.com/a/img89/6986/ucc8.jpg)
(http://imageshack.com/a/img23/8788/84x1.jpg)
(http://imageshack.com/a/img545/4706/b3pr.jpg)

super, gratulacje

no jak Ty sie cieszysz to MY tez sie cieszymy  :ok :ok :ok

extra - GRATULACJE :) oby dobrze służył.

Sesjusz rozczuliły mnie te Twoje fotki z wiatrakami bo sie poczułem jak bym na wakacje nad morze do Niechorza jechał  :D :D no ale to na koniec maja taki widok mnie czeka heeee i znow cały miesiac nad morzem  :disco :disco

Więc jak już wspominałem przymierzam się do kupna 3-dzrzwiowego  niebieskiego Peugeot'a 107  1.0 z klimatyzacją i oryginalnym radiem od mojego znajomego.
Data produkcji 10.2010. Aktualny przebieg koło 92.000km, autko miało dwie małe stłuczki, obtarcie prawego tylnego nadkola
i drugie uderzenie lewym progiem w jakiś kamień czy krawężnik podczas pierwszych oblodzeń w efekcie w progu powstała mała dziura.
Dwie naprawy wykonane w autoryzowanym serwisie(element progu wycięty i wspawany nowy).
Wiem, że to nie były duże stłuczki bo widziałem stan auta bezpośrednio po nich i wiem jak został naprawiony  :)

Jak możecie pomóżcie mi ile jest aktualnie warty ten samochodzik?
Jakie przebiegi wytrzymuje silnik?

gdyby był bezwypadkiem z oryginalnym lakierem i mniejszym przebiegiem to myślę koło 20-22 tys. Natomiast ten egzemplarz jak dla mnie jest warty około 18 tys zł.

Wysokie przebiegi póki co nam znane to około 200 tys które robią bezpreblomowo. Pompę wody pewnie już ma nowego typu, sprzęgło już pewnie też, ale w razie czego to możesz się spodziewać właśnie awarii docisku sprzęgła,  katalizatora  i sondy lambda. Nic innego sie nie dzieje w tych autach.

ja jak kupowałam jakiś rok temu swoją cytrynę rocznik 2008 z pewnego źródła bezwypadek z przebiegiem 25000km to dałam chyba 17500 więc za ten egzemplarz 18 tyś to chyba sporo... Ja bym strzelała jakieś 15000zł...

no ale za 5 latka dałaś 17500 a tu jest 4 latek, to jak 15000? :)

z większym przebiegiem i po dwóch naprawach no tak mi się wydaje. Mój był w stanie jak z salonu bez zadrapania i z prawie cztery razy niższym przebiegiem. Pachniał nowością...Chyba nie tylko rocznik ma znaczenie ale też to co z autkiem się działo no nie? Na alledrogo za ten rocznik i niższy przebieg chcą około 15-17000

Myślę, że gdyby miał około 25-30 tyś przebiegu go można by dać te 18koła ale za ten przebieg nie dała bym więcej jak 17 biorąc pod uwagę fakt, że to sprawdzone auto i że prawdopodobnie nie będzie dużego wkładu  własnego po zakupie.

Dla porównania:
http://allegro.pl/show_item.php?item=4013835134

tylko wiadomo, że to allegro...

No to Krakowskim targiem 16,000 zł :)

ps. Ja też kupiłem 5 latka od koleżanki, pewne auto, mogła spokojnie krzyknać sobie 17 tys, ale po dobrej znajomości powiedziała 15,000

Wielkie dzięki za pomoc  :) !!
Teraz pozostaje mi się targować o cenę, mam nadzieje że dorzuci dwa komplety opon :P
Jak już będę po transakcji to podzielę się z Wami na forum, bo zamierzam też się trochę udzielać  :D

No to dołączyłem do szczęśliwych posiadaczy trojaczka  :)
Mam nadzieję, że Pug będzie mi długo i bezawaryjnie służył bo to moje pierwsze 4 kółka :P

Szanowni,
Jak w temacie - mam pytanie i pytam.

Drodzy znawcy modelu, czy mogę was prosić o rzucenie okiem na poniższe ogłoszenia, czy warto je w ogóle oglądać ?
Poszukuję autka na miasto dla żony która będzie nim wozić dziecko, więc niechciałbym kupić czegoś co złamie się w pół ;)

1)
http://otomoto.pl/toyota-aygo-klimatyzacja-5-drzwi-serwis-bezwypadkowy-C33370860.html
2) tu światła po liftowe chyba że to możliwe.. http://otomoto.pl/toyota-aygo-klima-5-drzw-alu-z-niemiec-C29858254.html
3) pisze , że czerowny metalik , nie wiem czy taki kolor wogóle występował w trojaczkach http://allegro.pl/show_item.php?item=4275172298
4) tu ideał wyposażenia :) http://otomoto.pl/citroen-c1-klima-5-cio-drzwiowy-idealny-serwisowany-C33366807.html
5) czy warto? 180 tyś przebiegu.. http://otomoto.pl/citroen-c1-klima-5d-elektryka-serwis-C33320681.html

Obejrzałem już kilkanaście sztuk ale szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze anijednego który został sprowadzony w całości lub nic by nie podpadało  :(

aygo bym nie kupił dlatego ze nie bede wydawał 2-3 tys wiecej bo tam znaczek toyoty ...... ten pug 107 napewno nie metalic a ten biały c1 nawet fajny mimo takiego przebiegu jesli miał sprzegło wymienione i pompe wody to nawet oki a jak silnik padnie to za pare stówek masz goły słupek i smigasz dalej !!! a jesli jeszcze cos z ceny opusci to jeszcze lepiej

Ten srebrny ma chyba 18 tys a nie 180 tys przebiegu i cena to w ogóle jakiś żart. Ten czerwony 5 drzwiowy C1 miał robiony przód na 100%. A Ten 3 drzwiowy wygląda zdrowo, przód oryginał. 

Panowie, dziękuje za opinie.
Ten srebrny z przebiegiem 18 tyś ma w opisie informacje , że przy 180 tyś licznik wymieniony z powodu awarii.
Troche mnie i tak martwi stosunek ceny do rocznika, mimo wszystko.

Dziś jade rozeznać te najbliżej domu ( SJZ). Ten czerwony 5 drzwiowy C1 ma super wyposażenie ale jak już ze zdjęć możńa stwierdzić robiony przód to nawet nie będę jechał oglądać.

 

Jeden komis był zamknięty więc zdążyłem obejrzeć tylko to czarne Aygo.
http://otomoto.pl/toyota-aygo-klima-5-drzw-alu-z-niemiec-C29858254.html

Fakty:
- dostał lekko w tył, wymieniony zderzak, lampy i klapa, dobrze zakonserwowana podłoga po kołem zapasowym, w środku równa, trochę sporo tej rdzy od spodu - wydech , różne osłonki, ale sam tłumik w miarę ok.
- to co mnie razi to strasznie przerdzewiałe bębny , tarcze zaciski,  musiał stać w krzakach jakiś czas, te elementy są napewno do wymiany,
- sporo rys na dachu w tylnej części , i na drzwiach z przodu z obu stron, tymbardziej widoczne na czarnym kolorze,
- prawdopodobnie aku do wymiany,

Generalnie autko do sporego doinwestowania, ale sprzedawca nic nie ukrywał, przejechałem się oprócz hamulców -  w czasie jazdy jest ok.

Narazie poszukiwania trwają dalej.

jak bity i zle poskładany to bedzie przeciekał !!!!

łatwo poznać. Oryginalna belka pod zderzakiem jest szara i ma lekko pryśnięty na obrzeżach lakier, w tym przypadku czerwony. Porównaj sobie obie belki:

(http://vpx.pl/i/2014/05/31/bel.th.jpg) (http://vpx.pl/image/TeHO)

Po oglądaniu padło na czarnego, mieliśmy go odpuścić ale to egzemplarz z najbardziej wiarygodną historią....
http://otomoto.pl/toyota-aygo-klima-5-drzw-alu-z-niemiec-C29858254.html

Wymieniony zderzak z tyłu i lampy na oryginałach po lifcie, miał też wgięte miejsce na koło zapasowe - jest zrobione i zabezpieczone. Sprzedawca opuszcza pare stówek na te tarcze i wymienił akumulator. Oglądałem go w sobote, padało wczoraj i dziś a w środku suchutko. Trzeba przyznać też, że ładnie się prezentuje choć ma klilka rysek.

Minusy: Jednak bity, nie mocno ale zawsze, do zrobienia hamulce, cena nie taka mała ale za 5 drzwiówkę trzeba dać min. 14-15 tyś


Jutro jade z nim na stację diagnostyczną dla ostatecznego osądu, wóz albo przewóz...
Wszelkie opinie wciąż mile widziane :)

PS. Przez chwilę zwątpiłem co do pasu przedniego , wg. opisu KALIOPE i przykłądowego zdjęcia, powinien być tylko częściowo pomalowany , ale w aygo jest taka czarna plastikowa nakładka.

Nie kupuje samochodu walonego w tył, w którym była odksztalcona podłogą. Naprężenia poszły zapewne również na spawy, które na razie wyglądają zdrowo ale za rok lub dwa wyjdzie z nich ruda. Niech wsiadzie do samochodu 4osoby i najedźcie jednym z tylnich kół na krawężnik. Możliwe, ze uslyszycie prace płyty podłogowej albo któreś dzwi nie będą chciały się otworzyć albo zamknąć. Samochody maja z przodu strefę zgniotu testowana zdezeniowo. Testow dzwonów w tył nikt nie robi i nie ma tam kontrolowanej strefy zgniotu wiec każdy większy dzwon rozkłada się na konstrukcji płyty.
Podsumowanie odradzam.

szczególnie, że wiemy jak słabym punktem trojaczków jest tył przy kolizji...

Dziś byliśmy z czarną na stacji diagnostycznej i jest tak:


- najgorszy punkt - podłoga tył - nie widać odkształceń, jest zakonserwowane ale nie przez to trochę ciężko ocenić stan miski na koło,
generlanie nie było nic wspawywane,
- przewody hamulcowe w porządku,
- ruda rura od wydechu ,
- trochę w przedniej części miska olejowa przyrdzewiała - pytanie czy to normalne w trojaczkach ?
- amortyzatory 75-79%,
- hamulce w porządku,
- zawieszenie bez luzów,

jak dla mnie kupa bo nikt nie konserwuje tylko podłogi bagażnika bo jak juz to całosc !!!!!! no chyba ze pan chciał cos ukryć a mianowicie wymiane podłogi miska olejowa jest ameliniowa wiec nie powinna korodowac   

No i stało się, zakup sfinalizowany. Auto stoi już na próbnych blachach. Jutro wycieczka po stałe tablice, zrobie jakieś fotki i napewno się pochwalę :D

no to gratulacje dla Ciebie !!!! czekamy na fotki

o super :) fotorelacja!! koniecznie pochwal się zakupem

Zacznę od tego , że po obejrzeniu w ostatnim czasie kilku egzemplarzy - ręce opadały...  niekompletne przody, cieknące bagażniki itd.
Po takiej rundzie wróciliśmy  do punktu wyjścia. Trzeba do niego trochę dołożyć ( zamówiłem już np. komplet klocki+tarcze TRW ) ale jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni. Auto oglądałęm na stracji ( ze świadomością, że był poprawiany tył..) i przynajmniej w tym egzemplarzu okazało się, że sprzedawca nie ściemnia..

A teraz pozytywy:

 :disco  Aygo 1.0  5d , 2006 , Czrny metalik , felgi alu , klima , brak tylko obrotomierza do szczęścia :)

Tak mnie natchnęły zdjęcia sesjusza, że z rana pojechałem zrobić kilka industrialnych fotek, co prawda tylko telefonem :D

(http://i60.tinypic.com/25pmsmu.jpg)
http://tinypic.com/view.php?pic=25pmsmu&s=8#.U5gDYnKSy-k



(http://i61.tinypic.com/11vllpl.jpg)
http://i61.tinypic.com/11vllpl.jpg

(http://i57.tinypic.com/s32gqd.jpg)
http://i57.tinypic.com/s32gqd.jpg

dobrze się prezentuje (...załóż nowy watek o swoim aygolocie :) )

Wątek założony, a mała czarna już śmiga. Pierwsze zaskoczenie - na dwójce pojechałem nią 110 km/h to auto jest krejzi, nie potrzeba automatu  :D

O dziwo - mamy jeszcze Astre 3 kombi, w porównaniu z Oplem to Aygo ciężko się parkuje bo od razu skręca  :lol

110? Dziwne, normalnie jeżdżą 100...

Moja mieć odcięcie przy niecałej 100. okolice gps-owej 90.

Jak wymienie oleje i hamulce przód to pokuszę się o test jeszcze raz.

3 - 150km/h :)

Racja  AYGO_DRIVER - u mnie trochę ponad 100 kmh odcina- powiedzmy 103kmh  jeśli wierzyć licznikowi. Może to przez ten licznik a może przez wrażenia zapamiętałem 110 :D

No i to się zgadza, odcinka jest przy realnych 100, czyli na zegarze trochę ponad :)

potwierdzam 110km na 2 biegu a 155 na 3  :disco :disco :disco :disco :disco :disco :disco :disco

Witajcie,

Ja również szukam autka dla żony :)
Wymagane wyposażenie: 4 drzwi, klimatyzacja, elektryka szyb.
Zainteresowało mnie ogłoszenie:
http://olx.pl/oferta/citroen-c1-polski-salon-2008-toyota-aygo-peugeot-107-CID5-ID5GZKt.html#851dac800f
Gdybyście znali to auto, albo zauważyli coś czego laik nie dostrzeże to poproszę o info.
A może ktoś ma na sprzedaż jakiś pewny egzemplarz?

Z góry dzięki za opinie,
Marian_K

wydaje sie być bardzo pewnym autem i niewątpliwie wartym zaintersowania, tym bardziej że gość zaprasza z czujnikiem lakieru, co bym zrobił. Jeśli nie bity to nie ma się co zastanawiać i brać, bo nie sądzę, że jest cofnięty, gdyż przebieg i tak dość duży. Do tego sprzęgło bardzo długo wytrzymało, bo to zmora pierwszych trojaczków, także musiał być częściowo jeżdżony na trasie.

mi tez sie wydaje ze oferta jest oki ale cena taka jak by duza ...... no ale jesli jest w 100% oki to warto kupic !!!!!

nie zapominaj,że samochód ma ksiązke serwisową, dwa komplety kół i fakturę na zrobione sprzęgło. jeśli nie bierze go nigdzie ruda i rzeczywiście jest bezwypadkowy to bym się długo nie zastanawiał, czy szukac czegoś o tysiąc czy 2 tańszego ale ze sprzęgłem do roboty i niepewnym przebiegiem.

14900zł za 10 latka?

http://otomoto.pl/oferta/klimatyzacja-ID4oLrbF.html

plus pompa wody i nowe sprzęgło to da nam 15900zl

ja ośmiolatka bez klimy sprzedałem za 19k :P

zwróć uwagę na kołpaki wiem że to szczegół ale dlaczego nie ma oryginalnych ? na 99 % był bity pytanie jak poważnie.

Z tymi kołpakami to nie koniecznie musi być jakis dzwon, bo ja mam na przykład 3 sztuki. Miesiac po odbiorze jeden kołpak gdzies odfrunął, a za oryginalny nowy wołali wtedy prawie 2 stówy. Tak wiec resztę kołpaków zdjąłem i od tego czasu śmihgam bez nich.

ja tez mam bryke bez kołpaków bo mi je w pracy wywalili do kosza na smieci w czasie jak byłem na L4 .... i nie wspomnę o dwóch letnich  oponach a auto mam bezwypadkowe

a u mnie kołpakosy leżą w garażu :) nawet na stalówki zimowe ich nie zakładam... latem alugumy

a macie te kołpaki w dobrym stanie ? ;) kupił bym 4 do C1 :)

Witam serdecznie ;) szukam dla siebie 107ki ;) wpadła mi w oko taka http://allegro.pl/peugeot-107-z-niemiec-stan-idealny-klima-oplacony-i5288769761.html  jeżeli ktoś za auto lub jest z okolic i jest wstanie potwierdzić stan auta to będę wdzięczny i oczywiście za pomoc zapłacę ;)  nie widzi mi sie już jechać i wydawać kasy w błoto a na miejscu niestety nic nie ma :(
Pozdrawiam.

nie lubie takich podrasowanych ogłoszeń, ale autko wydaje sie być ok. Jest dość drogie jak na ten rocznik, co może świadczyć o dobrym stanie i małym przebiegu. Belka przednia jest oryginalna, maska też.

ładny samochód !! jest taki jest na zywo to bym brał !!!!

No właśnie ciekawe jak to się ma do wyglądu na żywo ;) i ciekawy i zaskakujący przebieg autka ,wiem ze zawsze trzeba dolożyć do używanego autka filtry oleje płyny coś tam w zawieszeniu hamulce ale nie chciał bym utopić kasy w auto które okaże się toalnym złomem :( niestety jak zawsze mam ograniczony budżet :( szukałem czegoś do max 13 tysi .

trzeba zmacać na zywo ...... moze warto

Dla mnie dziwne auto, wygląda lepiej jak nowe z salonu, te halogeny, wydech i jeszcze na końcu ten tekst. Omijać.

halogeny i wydech to dodatki akcesoryjne ......

No to kilka pytań będę miał, bo się rozglądam po okolicy, i trafiłem na kilka sztuk:

1. http://otomoto.pl/oferta/peugeot-107-ID4oNVw9.html - golas bo golas, nawet szyby ma na korbkę i w ogóle wygląda jak poflotowy (z takich co to "trzeba coś kupić do firmy to znajdźcie co tam najtańszego stoi w salonie"), do tego powinien być już po lifcie? O co kaman?

I kilka innych, w tym nietypowo z Bydgoszczy bo jadę tam za kilka dni na delegację. Jakieś opinie może? Albo do ilu można zbić cenę, żeby się zrobiło "okazyjnie"? :)

2. http://allegro.pl/peugeot-107-2009r-lift-alufelgi-i5508280369.html

3. http://olx.pl/oferta/toyota-aygo-przebieg-tylko-29000-km-jak-nowa-CID5-IDazrYp.html - jak te auta znoszą tak niskie przebiegi (wychodzi po 3k rocznie, czyli "do pracy za róg i Biedronki w sobotę"), nie robią jakiś psikusów?

4. http://olx.pl/oferta/citroen-c1-ekonomiczny-pierwszy-wlasciciel-kremowa-tapicerka-klima-CID5-IDaGG5L.html

5. http://olx.pl/oferta/peugeot-107-1-0-2008r-i-wl-1-0-benz-ks-serwisowa-85tys-zamiana-CID5-ID8UUzr.html - ten się Żonie podoba, wiadomo dlaczego :D

Dzięki za odpowiedzi :)

1. Pewnie lekka kolizja z przodu zderzak przed lift
2. Bardzo atrakcyjna cena moim zdaniem Fajne alu zdaje mi sie ze tylny zderzak był malowany wiec może żadnej poważnej kolizji nie miał
3. Ostatnio tez sprzedawałem aygo z 2006 r i miało 40 tys przebiegu od spodu i zawieszeniowo nic nie było wydech jak nowy. Trzeba zwrócić uwagę na sprzęgło i co ile olej był wymieniany.
4. Diesel a chciałeś chyba benzynke:P ale za to najfajniejsze wyposażenie ze wszystkich.
5. Nie jest zły ale moim zdaniem trochę zmęczony wygląda na zdjęciach (troszkę już nie tak bardzo czerwony:P) ale plus Salon RP

To wy na forum zalecacie benzynę, a nie ja sobie wybrałem :P Gdyby ta wersja nie była bezsensownie wykastrowana z mocy, tylko taka sama jak w 206/C2, to bym preferował diesla. Ale skoro i tak ma mulić, to wolę już benzynę  :p

Z tym zderzakiem to w razie potrzeb wystarczy kupić poliftowy i wszystko idzie plug&play i da się to ogarnąć "pod blokiem" czy są jakieś "tipsy&triki" typu jak w 106 dwie śruby po bokach, które na 99% będą zapieczone i konieczna jest szlifierka?  :p

Dzięki za info :)

No fakt gdyby miała te 68 km to było by fajnie i pewnie mniej by paliła...

wbrew pozorom ten okastrowany ropniak wcale tak słabo nie chodzi... miałem kiedyś okazję śmignąć.

Wiem, że "jakoś chodzi" ale jeśli już mam mieć silnik który tak samo przymula :P i prawie tyle samo pali, to wolę wolnossącą benzynę niż diesla z turbiną. Szkoda, dla mnie to następna bzdura jaką zrobiło PSA w tym aucie. Gdyby zostawili ten sam silnik co w reszcie, to wtedy benzyna byłaby całkowitą podstawą (coś jak silnik 1,1 w C2, C3, 206...), a 1,4 HDi pełniłby rolę podobną do 1,6HDi w w/w autach, czyli "ropniaka z kopnięciem". No ale jest jak jest.

EDIT:

ad 1. Ten goły białas miał robiony nie tylko zderzak. Jak od razu wyskoczyłem z pytaniem czemu jest zmieniony, to się zaczęli przez telefon gęsto tłumaczyć (już wiedzieli, że ja wiem :P ) i auto dostało bułę w bok od strony kierowcy, było robione też nadkole i drzwi. A w ogłoszeniu o tym nic. Po prawdzie gdybym miał bliżej to bym sam podjechał nawet i dzisiaj, ale "trochę" mi się odechciało...  :angry2:

ad 3. Toyota SPRZEDANA. A ogłoszenie wisi. No jak k***a zwykle :nienie

PS. Tja, jak się coś fajnego pojawi, np: http://olx.pl/oferta/peugeot-107-gt-lift-full-opcja-klima-alusy-car-audio-zamiana-CID5-ID9tF4R.html - to zaraz schodzi,  nie wiem czy ten wisiał 48h, a pewnie nie bo po tylu zadzwoniłem i już się sprzedał  :hmm

EDIT2: O, nawet blisko bo Piekary Śląskie: http://otomoto.pl/oferta/citroen-c1-krajowy-1-wlasciciel-sprzedaje-z-domu-ID6y7Z3j.html chyba ciekawa propozycja, wszystko wyszczególnione i w ogóle... taaa, rano było aktualne, teraz już nie. Trolololo :P

EDIT3: Ten biały GT znów wypłynął: http://olx.pl/oferta/peugeot-107-klimatyzacja-50tys-km-pelna-dokumentacja-wersja-gt-line-polecam-CID5-IDaQV0T.html - pier***y cwaniaczek kupił go tylko po to, żeby dowalić cenę +2500 (a pewnie utargował jeszcze przy kupnie) i puścić dalej. Co za mendy...

co sądzicie o tym?
http://olx.pl/oferta/toyota-aygo-2009-38000tys-km-ks-serwisowa-klima-elektryka-CID5-IDbrojr.html#e6165e868e

witamy ..... pierwszy post by nadało sie napisac w dziale powitalnia !!!!

ps co do ceny za aygo to duzo czy mało sam nie wiem ale mysle ze duzo bo to toyota i dlatego i pewnie jeszcze do rejestracji ??

Przeglądam sobie trojaczki w necie i natknąłem się na taką ofertę
http://sprzedajemy.pl/aygo-1-0-68km-klima-podgrzewane-fotele-serwis-bezwypad,26204552 (http://sprzedajemy.pl/aygo-1-0-68km-klima-podgrzewane-fotele-serwis-bezwypad,26204552)
widzicie, że aygo serio ma hak :D?
To jak to w końcu jest ;x?
Dostają homologację czy tak na czarno?

"hak" możesz sobie zamontować - np. do uchwytu na rower
ale na pewno nie możesz tym holować przyczepy - brak homologacji.

Witam, szukam jednego z trojaczków i sam nie wiem na który sie zdecydowac, co kupic 107, C1 czy aygo moze ktos mi podpowie czy ktores z trojaczkow sa lepiej zmontowane albo bardziej odporna na korozje czy moze nie ma znaczenia jaki sie kupi, osobiscie najbardziej jestem za 107.

nie ma znaczenia...bierz tego który Ci się bardziej podoba

Jeszcze jedna czy maja jakies miejca w ktorych zazwyczaj wychodzi korozja albo podzespoly na ktore trzeba zwracac specjalna uwage, co sie zazwyczaj psuje albo szybciej niz w innych autach zuzywa, a moze wiecie o czyms godnym polecenia ze slaska lub malopolski koniecznie 5d i z klima.

przeczytaj dokładnie ten dział i znajdziesz wszystkie odpowiedzi.

Cześć :)
Przymierzam się do jakiegoś trojaczka, co myślicie o tym: http://otomoto.pl/oferta/peugeot-107-pierwszy-wlascicel-55tys-km-krajowy-5-drzwi-caly-na-oryginale-ID6ydnz7.html#de68048a60

macał ktoś?  jeśli wszystko będzie ok, jak myślicie jak nisko można cene zbijać z godnością? :)

pozdrawiam

http://olx.pl/oferta/peugeot-107-rc-jedyny-taki-CID5-IDcgRtH.html   ten jest super

http://olx.pl/oferta/toyota-aygo-1-0-68km-cool-klima-piekna-CID5-IDcjyYp.html albo ten

 :lol ten pierwszy nie ma klimy!!! i pewnie ganiał nim jakiś małolat...bo kto normalny by takie tuningi robił w miejskim aucie  :D :D :D poza tym miałem okazję się przejechać i cholernie dobrze trzyma się drogi co prowokuje do agresywnej jazdy :) a i fotele twarde i ciasne :)

( P.S. Pozdrowienia dla Adasia :) )

Patrze szukam i jakos nie moge trafic na ladna sztuke, zaczelo mi nawet po glowie chodzic a moze nowy, tylko czy ktos wie za ile mozna kupic nowego najtaniej, jakies promocje rabaty, ile mozna utargowac, gdzies wyczytalem ze juz za mniej niz 30000 mozna kupic.

A co myslicie o tkakim, roczne auto:
http://otomoto.pl/oferta/peugeot-107-ID6yd0dT.html

5 czy tam 6 lat temu miałem ten sam dylemat ...i kupiłem w końcu nowego :)
(P.S. a ta 107 całkiem fajna)

no wlasnie ta 107 fajna i 10000 tansza od nowego a ma tylko rok, tylko zeby nie kupic miny, niby rok ale przez ten rok duzo moglo sie stac, jak bede mial czas w tym tygodniu to moze podjade zobaczyc:-)
PS. na poczatku myslalem nad czyms bardziej w okolicy 10000. Nie wiem czy oplaca mi sie ladowac kase w drugie auto w domu.

.

Będę strzelał ale IMO ten samochód jest po szkodzie całkowitej, naprawiony i czeka na klienta.
Oglądać trzeba konieczne z czujnikiem lakieru.

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

Za 30 kPLN zainteresuj się Fordem KA. Auto dużo bardziej cywilizowane niż 107-ka. Żeby nie było, pod domem stoi 107 córki i KA żony. Biedroń tak naprawdę jest przede wszystkim zabawny i w sumie to fajne auto ale czuć, że to konstrukcja sprzed 10 lat.
107 subiektywnie mniej muli niż KA pomimo takiej samej mocy, za to na plus dla KA czterocylindrowy silnik.

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

to kup fieste

albo fiata 500 są teraz niezłe  promocje :) (to samo co ford Ka)

P.S.3 cylindry albo się kocha albo nienawidzi :)

Jesli ktos ma do sprzedania albo wie gdzie w woj ślaskim lub mapolskim jest do sprzedania peugeot 107 lub citroen c1 koloru czrnego z klima koniecznie piecio drzwiowy prosze o info, z gory dziekuje:-)

wpisz zapytanie w giełdę :)

Właśnie wróciłem z bratem z Tarnowa i zakupiliśmy:

http://otomoto.pl/oferta/citroen-c1-skora-klima-ksiazka-serwisowa-oplacony-61000km-ID6yiRSp.html

eee super...fajne fotele :) rzeczywiście ma ESP czyli VSC ? extra cena :)

nie ma ESP, gość głupoty wypisał. Najważniejsze, że bezwypadek, tylko malowany przedni lewy błotnik. Wyoglądałem go na wsztystkie strony na kanale. Standardowo naloty rdzy na belce przedniej i tylnej...i troche pod uszczelkami.

gablota jak moja heee tylko ten ma kołpaki !!!

Ładnie by wyglądał z tymi kołami co ma bobasek do sprzedania  :p :p :p :p :p :p :p :p

juz sprzedane i jedne i drugie

Witam. Czy wątła kobietka da rady kręcić trojaczkiem bez wspomagania?

zalezy jak wątła ..... ale powinna dac rade ..... ale raczej powinna sie takim przejechać   

te wątłe są zazwyczaj najsilniejsze :)

w życiu bym nie kupił auta bez wspomagania, nawet dla faceta

jechałem kiedys 107 bez wspomagania i powiem ze wole wspomaganie bo miałem do czego porównać 

ja przejeździłem 8 lat Biedronem bez wspomagania i nie narzekałem nigdy !

adas bo z ciebie to kawał chłopa jest ...... zobacz teraz po tych 8 latach jakie bicki masz  :lol

Przy normalnej jeździe wspomaganie nie potrzebne totalnie. Ale przy manewrach....kręcenie jedną ręką...bezcenne.  FIAT dokłada do wspomagania jeszcze funkcje 'city'. Czyli mega wspomaganie na parkingu...kręcenie jednym paluszkiem...coś wspaniałego.

no bezcenne .... mielismy taki przypadek punto co miał funkcje city ..... ale jak padło to czasami potrafiło rece i kciuki połamac z nienacka tak wyrywało kierownice

te city fiatoskie to mnie osobiście denerwuje... i w ogóle tego nie używam w "moim" punto evo, ale fakt faktem przy manewrach to bajka...ale wracając do "bez wspomagania" to dla mnie osobiście: lepsze czucie auta, silniejsze wrażenia, pewniejsze trzymanie (kierownicy), więcej uwagi =  bezpieczniej, no i przy parkingówkach troszkę inna technika bez kręcenia w miejscu...ale jak  zdarzają się kierowcy o obwodzie bicepsu zbliżonym do kciuka to i podwójne city nie pomoże.
... na poważnie to koleżanka powinna się przejechać bo to wcale nie dyskwalifikuje auta...
( a przypominam ze wspomaganie potrafi się spsuć...a właściwie przekaźnik szlag czasami trafia)

P.S. ganiałem Archerowym bolidem i powiem wam że pomimo szerszych kapci (175) brak wspomagania był na + w tym aucie i pasowało bardzo do charakteru maszyny.

Witajcie,

Mam takie pytanie, czy wychodziły 107 w z taką tapicerką na fotelach: https://www.otomoto.pl/oferta/peugeot-107-1-0-benzyna-5-drzwi-klima-el-szyby-ksiazka-serwis-oplacony-ID6yNeCx.html ? :)

Pozdrawiam!

były .... ostatnio widziałem nawet skórę !!!