[Forum C1 Aygo 107]

 Forum C1 Aygo 107 » Techniczny » Klimatyzacja, ogrzewanie, układ chłodzenia
 Fliltr kabinowy - wymiana, dołożenie w wersji bez klimy

[agrestrybnik]

pelen profesjonalizm !

[BOBAS349FK]

dobra robota i dokładny manual ....

[kristofch]

kaliope kolejny raz jestem pod wrażeniem wypas totalny to jest dopiero modyfikacja szacun !!

[cookie]

Da się to zrobić i bez ściagania deski. Kładziemy oparcie na maxymalnie wycofanym fotelu pasażera. Tam gdzie będziemy rzeźbić wkładamy dobrą lampę. Bierzemy ostry nożyk. Kładziemy się głową w dół na podłodze przed pasażerem upychać dupsko i nogi na fotelu pasażera i rzeźbimy jak na załączonych obrazkach. To co Kaliope pokazał w swoich kanałach to mały pikuś w porównaniu z tym co się wysypuje z mojego filtra po 7 tys km;-)

[gaga195]

cookie wystraszyłeś mnie jak u mnie od 25kkm nie wyciągany był;p

[cookie]

cookie wystraszyłeś mnie jak u mnie od 25kkm nie wyciągany był;p

Mój 99% przebiegu ma po mieście, które jest w maxymalnej budowie. Koło mnie buduje sie obwodnica i właściwie każda wylotówka z mojej wioski jest rozkopana albo zniszczona przez ciężarówki. W bardziej sprzyjających warunkach 4 lata temu filtr po 15 tys km wyglądał zdecydowanie lepiej.

[ArcherPAF]

wooow Super Kaliope

zainspirowałeś mnie dlatego i w biedronce już niedługo pojawi się filtr kabinowy.

A tak swoją drogą... jakby przed montażem filtra zrobić czyszczenie przewodów (bo tam na pewno jest już pełno brudu i bakterii) tymi ogólnodostępnymi środkami? Taka tuba co się jej zawartość wstrzykuje w przewody wentylacji...

Co wy na to?

[kaliope]

w wersji bez klimy bakterii nie będzie....jedynie kurz.....może jakieś roztocza??

[ArcherPAF]

no ale moim zdaniem przeczyścić zawsze warto

[cookie]

wooow Super Kaliope

zainspirowałeś mnie dlatego i w biedronce już niedługo pojawi się filtr kabinowy.

A tak swoją drogą... jakby przed montażem filtra zrobić czyszczenie przewodów (bo tam na pewno jest już pełno brudu i bakterii) tymi ogólnodostępnymi środkami? Taka tuba co się jej zawartość wstrzykuje w przewody wentylacji...

Co wy na to?

Jesli szukasz kłopotów to możesz. Srodki dezynfekujące doskonale przewodza prąd i są silnie reagujące z metalami. Może być potem niespodzianka z audio np. Kurz zaś pojawi się tam chwilę po zamontowaniu (ok 15 tys km) filtra pp. Wszak ten filtr to nie hepa i puszcza całkiem sporo kurzu. Chcesz odkazić klimę i tapicerke w samochodzie polecam ozon.

[Maciek_208]

Przy moim wzroście to była męczarnia,ale dałem radę
Efekt mojej godzinnej pracy.

[kaliope]

myszlisz że wypadnie bez tej blokady? Czy może za dużo podciąłeś i filtr lata?

[Maciek_208]

myszlisz że wypadnie bez tej blokady? Czy może za dużo podciąłeś i filtr lata?

U mnie tak
Chyba za bardzo podciąłem,jak postał samochód  na słońcu to filtr wysunął o kilka centymetrów.

[BOBAS349FK]

brawo dobra robota ..... lepiej zablokowac bedzie pewniej !!!

[gaga195]

od czego jest wymyślona taśma

[seraphine]

A czy ktoś widział może ostatnio filtr węglowy dobrej jakości do trojaczka? Smród biodiesla coraz bardziej mnie irytuje 

[kaliope]

Oczywiście, że są takie

DELPHI TSP0325206 -zwykły
DELPHI TSP0325206c - węglowy

http://www.motocentrum.pl/filtr-kabinowy,peugeot,107,1-0-68km,88-5414-18586-100263-0-89-tsp0325206c,pr

Niestety trzeba dać 80zł....co jest dość dużo...dlatego ja kupiłem zwykły za 25 zł i zapachy jakoś zniosę. Dla mnie najważniejsze by kurz i pył nie leciał.

[Maciek_208]

Na alledrogo widziałem filtry węglowe do 50zł z przesyłką
Np:
http://allegro.pl/peugeot-107-filtr-limatyzacji-przeciwpylkowy-weglo-i3431436887.html
http://allegro.pl/filtr-kabinowy-weglowy-citroen-c1-peugeot-107-05-i3442193668.html
tylko nie wiem jak z jakością tych filtrów

[seraphine]

No właśnie rozchodzi się o jakość... trojaczki są mało popularne i wielu producentów zamawia filtry powietrza nie wiadomo u jakich podwykonawców. Ostatnio kupiłem kabinowego purfluxa i od razu oddałem. Włóknina była tak rzadka i niejednorodna, że każda mucha-owocówka by przez nią przeleciała. Wymieniłem na Valeo (jest bez bocznych nacięć) i dużo lepiej, ale też bez rewelacji. W starym oplu, z tego co pamiętam, to filtr był właśnie jakiś taki "hepa-podobny". Ten to jakaś namiastka - raczej moskitiera.

[RadamiaN]

Da się to zrobić i bez ściagania deski. Kładziemy oparcie na maxymalnie wycofanym fotelu pasażera. Tam gdzie będziemy rzeźbić wkładamy dobrą lampę. Bierzemy ostry nożyk. Kładziemy się głową w dół na podłodze przed pasażerem upychać dupsko i nogi na fotelu pasażera i rzeźbimy jak na załączonych obrazkach. To co Kaliope pokazał w swoich kanałach to mały pikuś w porównaniu z tym co się wysypuje z mojego filtra po 7 tys km;-)

Witam , w moim zrobiłem wczoraj także bez ściągania deski, kark boli ale satysfakcja z udanej modyfikacji i brak latających farfocli w aucie - bezcenne 
To co mogę zasugerować - koniecznie należy zaopatrzyć się w latarkę czołówkę lub inne źródło światła oraz najważniejsze - nożyk stalowy z łamanymi ostrzami. "Oprawianie" plastiku rozpocząłem ze zwykłym  nożykiem do tapet i jak sąsiad zobaczył moją mękę zaproponował szlifierkę kątową... hmm na maszynę zdecydowanie za mało miejsca... wybór padł na dobrej jakości nóż ze stalowymi ostrzami. Trzeba zrobić pierwsze wbicie w plastik i cięcie wzdłuż idzie w miarę płynnie. Godzina pracy i udany mod 107  .