[Forum C1 Aygo 107]

 Forum C1 Aygo 107 » Techniczny » Silnik
 Sprzęgło - usterki, diagnoza, naprawa, regulacja linki

[BOBAS349FK]

stare bedziesz mial 180mm ale takiego juz nie kupisz teraz jest tylko 190mm i tylko tarcza jest wieksza  a reszta taka sama jest

[biolly]

Witam
Ja właśnie jestem dopiero co po wymianie sprzęgła. Przebieg 115000 km więc chyba i tak nieźle.
Zdjęcie poniżej:

[kaliope]

biolly, ponad 100 tys na oryginale? nieźle, który rocznik? czy to już jakaś poprawiona wersja?

[biolly]

No jeszcze był napis Toyota Rocznik 2007. Zamieniłem komplet na Exedy bo wyszedł mnie koło 420 zł.

[kaliope]

Ktoś wie czy 2007 to już jakaś poprawiona wersja? Jeśli nie, to nie rozumiem dlaczego jedno leci po 40 tys a inne po 100 tys. Toż to ogromna różnica 

[cookie]

Ktoś wie czy 2007 to już jakaś poprawiona wersja? Jeśli nie, to nie rozumiem dlaczego jedno leci po 40 tys a inne po 100 tys. Toż to ogromna różnica 

Pewnie jak w każdym przypadku decyduje uzyszkodnik. jednym dwumasa kleka po 20 tys km innym wytrzymuje 200 tys. Ze sprzęgłem jest tak samo. Jak ktoś daje gazu tylko tyle ile trzeba do ruszenia i umie wyrównać obroty przy zmianie biegu to mu sprzęgło żyje długo, a jak ktoś się uczy jeździć samochodem o silniku z mikrym momentem obrotowym to mu klęka szybciutko.

[kaliope]

Zestawy kompletne w dobrej cenie:

Valeo 380zł http://allegro.pl/sprzeglo-citroen-c1-peugeot-107-toyota-aygo-yaris-i3215513269.html

Exedy 399zł http://allegro.pl/sprzeglo-toyota-yaris-1-0vvti-aygo-c1-107-1-0-exid-i3197401526.html

Luk 370zł http://allegro.pl/sprzeglo-zestaw-citroen-c1-toyota-aygo-peugeot-107-i3221754549.html

[Pawelczas]

U mnie jeszcze spokój, a już 80 tys dobija. Ciekawy jestem kiedy odmówi posłuszeństwa..

[BOBAS349FK]

80tys to dobry wynik !!

[avic]

No i niestety znów mamy problem ze sprzęgłem. Od wymiany, o której pisałem w temacie minęło niespełna 10 tysięcy kilometrów. Dzisiejsze objawy: cięższe wbijanie biegów do przodu. Jak wbijam wsteczny na pracującym silniku zgrzyta, tak jakby sprzęgło nie rozłączało do końca. Dziewczyna mówi, że stało się to podczas jazdy, ot tak - trudniej zaczęły wchodzić biegi. Od wymiany minął nieco ponad rok. Znów docisk? Jutro jadę na warsztat, żeby sprawdzili. Może regulacja linki wystarczy.

[kaliope]

sam pobaw się regulacją linki. Przecież to dziecinnie proste. Pokręć ze dwa obroty w jedną i drugą stronę i zobacz co się dzieje..... potem ewentualnie więcej obrotów

[seraphine]

Faktycznie szybko.... te 10kkm. Oryginał, który wymieniał biolly po 115kkm był też od Luka, więc one raczej powinny być żywotne Kaliope dobrze gada... regulacja linką. Może coś się minimalnie wyciągnęło i stąd taki efekt... szczególnie, jeżeli brało wcześniej przy samym dole.

[avic]

Poręciłem max pół obrotu wieczorem w jedną a potem w drugą. Nic chyba nie dało, może minimalnie. Rano samochód zajechał do mechanika, który wyciągnął aku, obudowę filtra powietrza, pokręcił coś regulacją...i TRACH! Myślałem,że coś spadło z jakiegoś uchwytu, czy linka się wypięła, ale ostatecznie okazało się, że pękła. Widocznie musiała uszkodzić się już wcześniej i tak się wyciągała, wyciągała aż trzymała się na jednym włosku, po czym mechanior ją naprężył i trach. Oby się okazało, że to tylko linka i nie trzeba będzie znowu ruszać sprzęgła/docisku...

[seraphine]

O takim czymś u nas jeszcze nie pisali... może przy wymianie sprzęgła mechanik źle ją ułożył? Była mocno zagięta albo coś w tym stylu i dlatego się zużyła?  Chyba nic nie powinno się uszkodzić. Prędzej mogłeś skrzynię trochę zmęczyć poprzez zmianę biegów bez pełnego wysprzęglania. Domniemam, że trwało to dosyć krótko, więc sama tarcza raczej mocno nie dostała od tego... chyba

[avic]

Skrzynia od momentu kiedy ciężej zaczęły wchodzić biegi zmieniła bieg może maksymalnie 50-60 razy, więc aż tak bardzo synchronizatory chyba nie dostały. Oby:) A czy linka była zagięta? Nie mam pojęcia jak powinna być ułożona prawidłowo, więc nie mam porównania. Dziś mają się uwinąć z wymianą, napiszę czy pomogło.

Ogólnie mój trojaczek cierpi na jakieś dziwne, mało popularne przypadłości. Jak hurtowo gubił wodę z obiegu to winna nie okazała się ani pompa wody, ani rozszczelniona chłodnica a korek chłodnicy. Oby i w tym przypadku była to tak względna drobnostka.

edit:
samochód odebrany. Mechanik powiedział, że jego zdaniem sprzęgło chodzi "jakoś tępo" a powinno chodzić delikatnie. Biegi wchodzą bez żadnych zgrzytnięć, zacięć itp. Szczerze mówiąc, to poza lekko zwiększonym oporem na pedale sprzęgła nie widzę żadnej różnicy. Zastanawiam się, czy przypadkiem nie jest to jakaś kwestia regulacji naprężenia linki? W każdym razie mechanik, który wymieniał sprzęgło jest już powiadomiony. Zrobi rewizję, czy aby się coś tam jednak nie zepsuło.

[kaliope]

Mechanik powiedział, że jego zdaniem sprzęgło chodzi "jakoś tępo" a powinno chodzić delikatnie.

ja też mam takie wrażenie ile razy przesiadam się z Zafiry. Generalnie trojaczki już tak mają.

[seraphine]

A czy przypadkiem w Zafirze sprzęgło nie jest jakoś wspomagane? W Kia Ceed kiedyś nam właśnie siadła jakaś hydraulika sprzęgła... trochę się zdziwiłem, bo zawsze miałem doczynienia z prostymi samochodami a tam "taki bajer" wyskoczył. W trojaczku to pełna mechanika jest. Zwiększony opór w stosunku do oryginału można by tylko wytłumaczyć inną charakterystyką docisku.

[kristofch]

u naszego Admina to sprzęgło fajnie chodzi

[ArcherPAF]

że u mnie? eee tam... normalnie...


...prawie...

[avic]

Nie nadążam za tym samochodem. Po zmianie linki sprzęgło faktycznie chodziło ciężkawo, ale biegi wchodziły zupełnie płynnie. Po ok 250km, jak zrobiliśmy sobie postój w Poznaniu - wsteczny zgrzytał, tak jak przed zmianą linki. Dojechałem kolejne 100 km bez konieczności wrzucania wstecznego. Dziś panna była u mechanika, który składał kompletne sprzęgło w tym samochodzie - i...sprzęgło działa. Pedał chodzi leciutko, biegi nie haczą, wsteczny również. Coś jakby się poukładało w środku.  Mechanik zrobił kilka km i powiedział, że jego zdaniem jest ok. Kazał pojeździć i  ewentualnie się zgłosić jak będą problemy. Widzę, że nasze małe wozidełko przeżywa większe wahania nastroju niż moja luba z PMS