Mam już pierwsze spostrzeżenia po +/- 700km.
Autko ogólnie jest dobrze wykonane, nic nie trzeszczy, nie skrzypi itp. Co mnie bardzo cieszy światła święcą bardzo efektywnie, z tym miałem problem w poprzednim aucie i jestem już wrażliwy na słabe światła mijania.
Silniczek mimo tego, że go nie forsuję (docieranie) to jest dynamiczny i chętnie się wkręca na obroty (muszę uważać, żeby go nie kręcić za wysoko

). Chociaż na początku miałem wrażenie jakbym jechał dieslem, poniżej 2 000 obr/min raczej nic sie nie dzieje, powyżej tej granicy czuć wyraźny przyrost momentu.
Pomimo tego, że mam gaz przez co koło zapasowe zajmuje część bagażnika to bez problemu mogę wrzucić tam dwie skrzyneczki z narzędziami (przyzwyczajenie z poprzedniego auta, że zawsze warto mieć jakieś klucze w podróży

) i dużą torbę podróżną, więc moim zdaniem jest ok

Na święta pojechaliśmy 4 os. rodzinką w krótką trasę i nikt nie narzekał na jakieś uciążliwe warunki podróżowania (3 dorosłych facetów i jedna kobieta), fakt nie jesteśmy grubasami ale wydawało mi się, że będzie gorzej

Bagażnik pochłonął bez problemu potrawy wigilijne i kilka prezentów (koła nie zostawiłem w garażu

).
Pierwsze spalanie na poziomie nie całych 7l gazu, myślę, że to dobry wynik, tym bardziej, że jeszcze uczę się tego auta.
Z minusów jakie zauważyłem to strasznie głośny szum jak się jedzie po mokrym, wszystko przez to, że z tyłu nie ma plastikowych nadkoli (macie je w swoich trojaczkach?), nie zauważyłem tego na jazdach próbnych bo jeździłem w ładną pogodę... Mam nadzieję, że niedługo ktoś dorobi ten element.
Poza tym trochę auto parowało przy komplecie pasażerów, ale to chyba nic dziwnego w taką aurę...
Denerwuje mnie zbyt duża oszczędność na oświetleniu, brak go w bagażniku, schowku a nawet klawisze od el. szyb i lusterek nie są podświetlane.
Całkiem fajnie działają systemy bezpieczeństwa, szczególnie jeden który pomaga ruszać pod górkę, gdy auto stoi na wzniesieniu to po puszczeniu hamulca trzyma jeszcze przez ok. 3 sek., oraz ten który pomaga ruszyć na śliskiej nawierzchni, nie ma bezsensownego buksowania kół w miejscu. ESP też bym chętnie po testował, ale na jakieś płycie poślizgowej

Jeżeli macie jakieś pytania to chętnie odp.