[Forum C1 Aygo 107]

 Forum C1 Aygo 107 » Techniczny » Silnik
 Odpalanie silnika zimnego problem

[wolf]

Witam,posiadam c1 z silnikiem 1.0L z 2008r benzyna,problem jest tego typu iż po nocy jak jest zimny obojętnie czy jest plusowa lub minusowa temperatura na zewnątrz,to za pierwszym razem odpali idealnie ale jak za parę sekund zgaszę i znowu chcę zapalić to muszę pokręcić z 2 sek dłużej.Objawia się wtedy też przez ułamek sekundy nierówna praca ale to dosłownie przez niecałą sekundę .Dodam iż na ciepłym silniku pali raz za razem idealnie.
Pytanie do was drodzy koledzy czy też tak macie na zimnym silniku ,czy to jest spowodowane ssaniem automatycznym że odpalam na zimnym silniku raz za razem i nie przepali wzbogaconej dawki paliwa?

[Jacwing]

Co do zapalania tego silnika to powiem że po zakupie też bylem zdziwiony że trza pokręcić ale to chyba jego specyfika 3 cylindry i zapłony rzadziej rozłożone ,może jeszcze sprawdzę świece ale dotychczas 48 kkm to się chyba nie kwalifikuje .A to jakby zalewanie to i tak u nas marginalne ,jak miałem kiedyś seicento 900 to  wystarczyło uruchomić na mrozie bez gazu i dwie świece 1 i 4 od razu zalane .

[BOBAS349FK]

ja na to juz nie zwracam uwagi raz pali od strzała raz trzeba pokrecic z 3 sek a niekiedy odpala i gasnie tak dziwnie ale to juz mnie nie zaskakuje ..... mam plan zmienic swiece bo moje maja juz z 35tys km i to tylko po miescie i czesto z butem w podłodze wiec maja prawo sie zużyć przed 60tys heee 

[wolf]

Dziękuję za szybką odpowiedz ,więc powiem tak panowie dlaczego tak się dzieje jak jest zimny,a jak ciepły to zawsze idealnie pali.Ja stawiam na ssanie automatyczne,bo gdy zimny pierwszy raz odpali pięknie i jak zaraz zgaszę i odrazu zapalę to dłużej pokręci zastanowi się i dopiero silnik pracuje,po prostu delikatnie zaleje silnik paliwem i nie przepali drugi raz benzyny i zadławi go.w czterocylindrowych nie ma takiej ciekawostki.

Ps.mam jeszcze takie pytanie jak jest zimno z rana jak jadę słychać terkotanie z silnika,domyślam się że może to być
-luz zaworowy i po rozgrzaniu zanika
-łańcuszek rozrządu
Czy wy też coś takiego zaobserwowaliście?

[BOBAS349FK]

moj rano tez terkocze i dzwoni niby potem znika ale na wiekszych obrotach zawsze cos zadzwoni czasami mnie to denerwuje ale ten typ tak am

[cookie]

Na zimnym silniku musi trochę hałasować klawiatura, bo w tym silniku jest mechanicznie ustawiany luz zaworowy. Co do odpalania to ja bym podejrzewał świece. U mnie przy przebiegu w okolicy 40 tys. km tez zaczyna się tak dziwnie zachowywać i podejrzewam właśnie świece, bo raczej każdy inny powód objawiał by się choinka na desce rozdzielczej.

[kaliope]

u  mnie 63tys i wciąż fabryczne świece. Nie zaważyłem żeby palił gorzej.

[wolf]

Świece wymienione objaw nie zmienił się czyli zawsze odpala idealnie jak ciepły jak zimny odpala za pierwszym razem ale jak odrazu zgaszę i chcę zapalić to chwilkę dłużej trzeba pokręcić rozrusznikiem.
Powiem tak ten typ tak ma nie ze się naśmiewam z tego powiedzenia ale naprawdę tak jest.
Powiem jeszcze że fajny jest ten samochodzik ale ma dużo minusów z którymi można jeździć i się przyzwyczaić jak:brak tylnych nadkoli i w tym przypadku hałas tylnych kół jezdnych,trzy cylindry czyli dziwaczna praca silnika dosłownie jak odgłos syreny 105,drogie części bynajmniej tylne łożyska kół od 350-600zł za sztukę,brak podświetlenia bagażnika i krańcówki w drzwiach pasażera,słaba impregnacja podwozia,i rdza wahaczy itd,plastiki w środku brak miękkiego wykończenia,tłumienie jezdne zawieszenia na poziomie wozu drabiniastego,ITD.....
Po prostu producent zaoszczędził na wszystkim,pomimo ze pieniążki które my daliśmy były nie małe w porównaniu do innych aut małolitrażowych.
Panowie nie ganię tego autka ma też dużo plusów i stylistycznie z zewnątrz mi się podoba ot takie małe pudełko do jazdy po mieście,pozdrawiam

[BOBAS349FK]

ja mojego pudła chyba nigdy nie oddam .... bo mnie na inne nie stać  ale i tak lubie moja trytryne dzis pukłem 160km hee w pełnym hałasie ale i tak mnie to nie zraża do niego heee zwłaszcza ze sam ten hałas zamontowałem ale najbardziej  lubie c1 wyprzedzac ... 2 but i lecimy do 90km/h albo do odcinki heee i 3

[cookie]

Skoro po zmianie świec objaw nie ustapił to możliwe, że to początkowy objaw padu sondy lambda albo czujnika temperatury silnika. U mnie takiego objawu nie zauważyłem, a mam samochód od nowości. Co do cen łożysk to wynik ich konstrukcji oraz niezawodności. Jakby padały co kilkadziesiąt tys. km to byłyby w każdym sklepie motoryzacyjnym i ich cena byłaby o połowę niższa.
Co do pracy silnika to kolega chyba jednak nie miał przyjemności jeździć syrenka. Ja miałem okazje jeździć kilkoma syrenkami i wartburgiem z trzycylindrowym silnikiem. Zarówno odgłos pracy jak i charakterystyka zdecydowanie odmienne. No i tam gdzie dwusuw się już zacierał silnik toyoty zaczyna pokazywać pazur;-) Z reszta się zgadzam.

[wolf]

Sonda lub czujnik temperatury jeśli byłby wadliwy to palił by się błąd na desce rozdzielczej,czyli check engine.
Powiadasz kolego łożyska owszem budowa złożona czyli czytnik abs+łożysko rzędowe +razem z piastą = MEGA CENA czyli po jakiego groma tak zostało to złożone! jakoś seicento posiada na tyle łożyska stożkowe za 40zł i jeździ!!!!.Powiem chwyt konstruktorów za kieszeń nas użytkowników.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz na allegro nie ma za wiele c1dosłownie garstka ,po ulicach też jest niewiele aut z trojaczków,a części do nich bardzo drogie,coś w tym jest nie sądzicie???

[kaliope]

części do nich bardzo drogie,coś w tym jest nie sądzicie???

ja mam odmienne zdanie patrząc na części na alle, tzn są tanie jak barszcz.

Kolektor ssący za 20-30zł
http://allegro.pl/aygo-peugeot-107-citroen-c1-1-0-kolektor-ssacy-i5118948370.html
http://allegro.pl/kolektor-ssacy-toyota-aygo-1-0-3-cylindrowy-i5142608256.html

Cąły silnik kupi za 1.5 tys zł....czyli gówniane pięniądze. Skrzynie kupi za 300zł.

[kristofch]

eee....nieee trojaczków jest sporo...coraz więcej... to są bardzo tanie auta!!!

[cookie]

Sonda lub czujnik temperatury jeśli byłby wadliwy to palił by się błąd na desce rozdzielczej,czyli check engine.
Powiadasz kolego łożyska owszem budowa złożona czyli czytnik abs+łożysko rzędowe +razem z piastą = MEGA CENA czyli po jakiego groma tak zostało to złożone! jakoś seicento posiada na tyle łożyska stożkowe za 40zł i jeździ!!!!.Powiem chwyt konstruktorów za kieszeń nas użytkowników.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz na allegro nie ma za wiele c1dosłownie garstka ,po ulicach też jest niewiele aut z trojaczków,a części do nich bardzo drogie,coś w tym jest nie sądzicie???

Czujnik temperatury nie wyskoczy jako błąd jeśli podaje dane od czapy ale mieszczące się w zakresie. Co do sondy lambda to wystarczy, ze grzałka będzie się wyłączać zbyt wcześnie(na zimnym silniku właśnie) i checka nie zapali.
Co do cen łożysk to sorry ale żeby zdechło łożysko dwurzędowe to trzeba się postarać, bo jak ktoś jeździ na właściwych fellach i wyważonych kołach to 200-300 tys. jest spokojnie do zrobienia. W tym czasie w seju musiałbyś pewnie ze dwa razy je wymienić albo naście razy ustawiać luz. Cenowo wyjdzie bardzo podobnie a upierdliwość kontrolowania i regulacji luzu pozostaje. Słaby wybór części wynika głównie z tego, ze te samochody naprawdę się nie psują., a u mnie na wsi jeździ tego całkiem sporo.

[Grzesiek_J]

Panowie.
Około 2-3 tygodnie temu zaczął się pojawiać problem z rozruchem zimnego silnika. Moje autko to Aygo z końca 2012 roku. Przebieg dość duży (195 tysięcy) ale jak do tej pory to wszystko bez zastrzeżeń. Auto od początku jeździ na gazie. Problem odpalania dotyczy tylko zimnego silnika. Nie występuje zawsze. Czasem pierwsze odpalenie to 1-2 sek (tak było do tej pory od początku) a teraz zdarza się, że kręcę 5, a nawet ostatnio 2x5 sekund. Gdyby to były zawory, to problem byłby przy zimnym i przy ciepłym silniku. Gdyby pompa paliwa, to przecież by nie odpalał (chyba, że jest gdzieś nieszczelność - chociaż próbowałem kilka razy przekręcać kluczyk, żeby pompa kilka razy się załączyła i bez efektu). Wymieniłem ostatnio świece NGK, bo przejechały jakieś 45 tyś i nic. Zostawiłbym to, ale już mnie to denerwuje, bo na zimnym trzeba trochę pokręcić. Na ciepłym jak wspomniałem zawsze "od kopa". Czy może to padająca powoli sonda lambda, czy może czujnik temperatury? Zresztą chyba byłby jakiś błąd, albo zapaliłaby się kontrolka silnika. Mam jakiś prosty interfejs Vgate, czy jakoś tak, ale błędów nie pokazuje w programie ELMScan Toyota. Czy jest ktoś z okolic podwrocławskich, żeby to można było gdzieś zdiagnozować. Nie wiem ile biorą za diagnozę w ASO, ale może trzeba będzie zostawić na dłużej, bo w Długołęce trzeba się umawiać a nie tak AD-HOC. W każdym razie dajcie proszę jakieś info, to może coś sam popróbuję.
Dzięki za każdą sugestię.
Grzesiek.

[Grzesiek_J]

Koledzy.
Wstępnie ustaliłem prawdopodobną przyczynę problemu. To chyba nieszczelność pompy paliwa. Jak zbiornik jest pełny, to nie ma problemu. Jeżeli poziom paliwa niższy niż 3/4 to zaczyna się pojawiać problem z odpalaniem jak auto dłużej postoi. Czy da się to zrobić, czy trzeba zakupić pompę?
Poza tym drugie pytanie, czy pompa od nowszego Aygo jest taka sama, bo jest więcej ofert sprzedaży.
Dziękuję i pozdrawiam,

[Grzesiek_J]

Panowie, problem u mnie rozwiązany. Postanowiłem napisać, bo jeżeli ktoś będzie miał podobny to zawsze to jakiś trop