[Forum C1 Aygo 107]

 Forum C1 Aygo 107 » Ogólnie o trojaczkach » Ogólnie o C1, Aygo, 107
 Ile Wam pali??

[marysia]

Tak czytam niektóre wyniki spalania, to chyba cały czas z góry na luzie...

U mnie jak mam niższe spalanie 4,9 to jeżdżę mega mega w kapeluszu... prędkości do 80-90 km/h max i obroty na 2500/min
a to 'wyższe' spalanie to w większości na obrotach 3000-3500. Benzyna droga to staram się jak najoszczędniej

[GR71]

Tak czytam niektóre wyniki spalania, to chyba cały czas z góry na luzie...

U mnie jak mam niższe spalanie 4,9 to jeżdżę mega mega w kapeluszu... prędkości do 80-90 km/h max i obroty na 2500/min
a to 'wyższe' spalanie to w większości na obrotach 3000-3500. Benzyna droga to staram się jak najoszczędniej

Marysiu! Żagiel trzeba, żagiel... Pamiętacie kreskówkę jaskiniowców? Można wyciąć dziurę w podłodze i mamy hybrydę tzn silnik i napęd nożny :-).

[BOBAS349FK]

u mnie rachunek jest prosty tankne za 60zl to okolo 10l i po przejechaniu 110km no moze 120km znow jest rezerwa ............i mamy 8....10 na setke ale ja sobie nie zaluje !!!! nie lubie byc zawalidroga

[aygo_driver]

No wreszcie ktoś mnie utwierdza w przekonaniu, że 9l/100km w trojaczku to nie wada silnika

[gaga195]

poniżej 6 sie chyba nie da, ja nigdy nie próbowałem bo po 5km jak się silnik zagrzeje to odcinka :d

[kristofch]

poniżej 6 da się jak najbardziej ...ale poniżej 5 to już nie 

[agrestrybnik]

majac prawie cztery lata auto, najwieksze spalanie srednie mi wyszlo 5.54litra, nigdy na luz nie ciepia, auto rozkrecam tak do 3000obrotow maxymalnie na kazdym biegow, trasa maxymalnie 110 km,dojezdzajac do swiatel, chamuja biegami i klima prawie non stop zalaczona

[seraphine]

Problem w tym że ja zazwyczaj jeżdżę na dość krótkich dystansach i mi spalanie wychodzi znacznie większe jak mu dociągnę do tych 3500 oraz uważam że nie wpływa to dobrze na sam silnik jak nie ma odpowiedniego smarowania. Jeśli wrzucasz od razu z 2 na 4 to możliwe że rzeczywiście wychodzi Ci lepiej.

Maksymalny moment trojaczka jest gdzieś w granicach 3600rpm. Na dwójce koło 4000rpm masz jakieś 60km/h, a przy 57-58 można już spokojnie na płaskim 4-kę wrzucać. Jeżdżąc zimą nie uprawiałem takich rzeczy, zanim nie poczułem dobrze ciepłego powietrza z nawiewu. Żeby silnik się szybciej nagrzał, to najpierw 1-2 km bez jakiegokolwiek nawiewu jechałem (chyba, że szyby parowały). A do roboty mam jakieś 7,5 km i po drodze z 5 małoobciążonych rond i 3 światła... więc tak całkiem "przez wieś" nie jadę.

...to samo robię w trasie - na 3-ce do 3600rpm i od razu 5-ka, chyba że są warunki i możliwości do szybszej jazdy.

[GR71]

Problem w tym że ja zazwyczaj jeżdżę na dość krótkich dystansach i mi spalanie wychodzi znacznie większe jak mu dociągnę do tych 3500 oraz uważam że nie wpływa to dobrze na sam silnik jak nie ma odpowiedniego smarowania. Jeśli wrzucasz od razu z 2 na 4 to możliwe że rzeczywiście wychodzi Ci lepiej.

Maksymalny moment trojaczka jest gdzieś w granicach 3600rpm. Na dwójce koło 4000rpm masz jakieś 60km/h, a przy 57-58 można już spokojnie na płaskim 4-kę wrzucać. Jeżdżąc zimą nie uprawiałem takich rzeczy, zanim nie poczułem dobrze ciepłego powietrza z nawiewu. Żeby silnik się szybciej nagrzał, to najpierw 1-2 km bez jakiegokolwiek nawiewu jechałem (chyba, że szyby parowały). A do roboty mam jakieś 7,5 km i po drodze z 5 małoobciążonych rond i 3 światła... więc tak całkiem "przez wieś" nie jadę.

...to samo robię w trasie - na 3-ce do 3600rpm i od razu 5-ka, chyba że są warunki i możliwości do szybszej jazdy.

łał no to jeździcie bardzo delikatnie tzn seraphine i agrestrybnik. A gdzie radość z darcia asfaltu?
Sorki - osobiście zanudziłoby mnie takie poruszanie się na drodze 

[kristofch]

ja uwielbiam 2 i 3 bieg jak w automacie w mieście wystarczy 3 ciągnie do 150 a spalanie jak widać poniżej...

[seraphine]

no to jeździcie bardzo delikatnie tzn seraphine i agrestrybnik. A gdzie radość z darcia asfaltu?
Sorki - osobiście zanudziłoby mnie takie poruszanie się na drodze 

każdy jeździ tak, na ile go stać... niektórzy kupują trojaczka ze względów ekonomicznych inni dla frajdy. ja należałem do tych pierwszych ze szczyptą tego drugiego.

[GR71]

no to jeździcie bardzo delikatnie tzn seraphine i agrestrybnik. A gdzie radość z darcia asfaltu?
Sorki - osobiście zanudziłoby mnie takie poruszanie się na drodze 

każdy jeździ tak, na ile go stać... niektórzy kupują trojaczka ze względów ekonomicznych inni dla frajdy. ja należałem do tych pierwszych ze szczyptą tego drugiego.

myślę że frajdy...  . Inaczej kupiłbyś bilet miesięczy MPK

[seraphine]

...albo konieczności i wygody.  Pracuję w powalonych godzinach. Czasami kończę o 2 albo 3 w nocy i wtedy MZK już nie funkcjonuje. Latem pozostaje jeszcze rower. Jakbym był żądny emocji, to za podobne pieniądze, co zapłaciłem za trojaczka, kupiłbym sobie jakieś używane BMW albo Golfa. Jeżeli chodzi o finanse, to raczej twardo stąpam po ziemi.

[kristofch]

weś...dobrze że kupiłeś trojaczka (za cenę wypasionego trojaczka to i Cayenne z 2002/3 roku można kupić )


...moje ost. spalanie 5.51

[janq]

...Cayenne z 2002/3 roku można kupić

Tak a po wizycie w ASO Porsche musiałbyś oddać im trojaczka w rozliczeniu za robociznę i części    albo i dwa ; DD

[kristofch]

...Cayenne z 2002/3 roku można kupić

Tak a po wizycie w ASO Porsche musiałbyś oddać im trojaczka w rozliczeniu za robociznę i części    albo i dwa ; DD

a to już inna sprawa 

[seraphine]

no i właśnie dlatego - czyli z przyczyn ekonomicznych - wybrałem trojaczka. wolałem kupić coś nowego, a nie zajeżdżony szrot po retuszu.

...ale fakt, faktem kuzyn kupił pięknego golfa 4 już po glebie, wymianie turbiny przez Niemca (jeszcze 2 lata gwarancji na turbo dostał - bo to 1,9TDI), w środku skóra, piękne fele... za mniejsze pieniądze mój niż trojaczek. ...fakt, że 7 lat starszy i polował na niego przez ponad pół roku siedząc codziennie na mobile.de a potem jechał w ciemno pod holenderską granicę. prawdopodobnie gdybym znalazł coś w podobnym stanie, to nie byłbym posiadaczem trojaczka. niestety nawet Niemcy odczuli kryzys i nawet tam mało kto się pozbywa dobrego samochodu tylko dlatego, że "wypada zmienić na nowszy model".

@kristofch: 5,51? widzę, że kolega zaczął auto oszczędzać... czy może w wakacje płynniej się jeździ?  ...ja dziś albo jutro zaleję moją biedronę, to zobaczę jaki efekt dało stanie 2-3 godziny w korku nad morze i spowrotem.... oczywiście z klimą.

[kristofch]

jakoś staram się poza tym wybudowali mi coś takiego teraz http://www.youtube.com/watch?v=s8J8F9Sx--U

albo...może silnik się w końcu dotarł i zaczęły działać cudowne właściwości oleju ineo ECS 

[seraphine]

Na A/S pali mi chyba więcej niż w mieście  To "chyba" kwestia prędkości 

[Jacek]

Hej,
Zrobiłem mały test: samo miasto, jazda jak emeryt: 2,5krpm, czwórka przy 60km/h. Często wyrzucałem na luz, ogólnie mało przyjemna jazda. No, ale miało być...ekonomicznie. Po 103km opadła jedna kreska, a mnie z nią moja szczęka... Podjeżdżam na stację, ten sam dystrybutor, do pierwszego odcięcia. Średnie zużycie wyszło: 7,49l/100km. Myślalem, że mnie trafi. Zimą w mieście mieściłem się w tych granicach. Emerycka jazda na nic się zdała. Teraz będę próbował jeździć normalnie. Zobaczymy co wyjdzie.
Jacek