Jako, że we trojaczkach mamy wspomaganie elektryczne, dołożenie tego systemu jest relatywnie łatwe i tanie, max 600-700zł, oczywiście na częściach używanych z allegro, których jest bardzo dużo. A jak poradzimy sobie sami, to zmieścimy się w 400-500zł
Musimy:
a) zakupić kolumnę kierowniczą wraz ze wspomaganiem
b) zakupić moduł wspomagania
c) posiadać więcej niż elementarne umiejętności mechaniczne oraz elektryczne
Zaznaczę jednak, że ja tego nie robiłem, służę tylko pomocą po zgłębieniu tematu i mam nadzieję, że się nigdzie nie mylę. Tak czy inaczej nie biorę odpowiedzialności z poniższy tutek.
Tutaj fotki takich kolumn kierowniczych:

Tutaj fotka wraz z modułem:
Po zamontowaniu kolumny i modułu, zabieramy się za elektrykę. Moduł ma 4 wtyczki:
Będziemy się łączyć m. in ze zestawem wskaźników:
Wtyczka nr 1: Złącze modułu wspomagania: To jest najtrudniejsza sprawa do załatwienia, jeśli nasz trojaczek nie ma tej wiązki. Leci do niej 7 przewodów jeśli nie mamy ESP, a wiadomo, że 99.99% trojaczków go nie ma. Jednak moim zdaniem, żeby wspomaganie chodziło wystarczy pociągnąć tylko dwa przewody do pinu nr 1 oraz 8, ewentualnie trzy, jeśli chcemy mieć kontrolkę wspomagania.
tutaj numeracja jej pinów:
-Pin nr 1 (czerwony) – leci do pinu 12 we wtyczce 18VBA w zestawie wskaźników, czyli na bezpiecznik nr 8, który po prostu zabezpiecza prąd podany przez przekaźnik (R2) stacyjki. Przekaźnik ten jest umieszczony na płytce PR01, za licznikiem. Więcej tutaj:
http://c1aygo107.net/index.php?topic=9413.0 Czyli jeszcze raz, ten przewód wchodzi w pin 12 we wtyczce 18VBA, leci wewnątrz płytki na bezpiecznik nr 8 i wychodzi pinem nr 1 we wtyczce 6V BA i leci sobie na przekaźnik R2 (pin 5)
-Pin nr 2 (fioletowy)– leci do modułu ESP, także tym się nie przejmujemy
-Pin nr 8 (szary) – leci do 18 pinu w sterowniku silnika. Tutaj dostaje info od czujnika obrotów silnika (1313) i chyba prędkości pojazdu
-Pin nr 9 (pomarańczowy, choc wygląda na brązowy) – leci do pinu 23 we wtyczce 24V BA w zestawie wskaźników, na kontrolkę wspomagania
Potem, aż 4 przewody lecą na złącze diagnostyczne, ale rozumiem tylko po to by mieć możliwość diagnozy wspomagania, czyli bez tych przewodów też powinno hulać:
-Pin nr 3 (różowy) - leci do pinu 13 w złączu diagnostycznym,
-Pin nr 5 (biały) - leci do pinu 7 w złączu diagnostycznym,
-Pin nr 11 (niebieski) – leci do pinu 12 w złączu diagnostycznym,
-Pin nr 12 (czarny)- leci do pinu 9 w złączu diagnostycznym,
Wtyczka nr 2: Złącze czujnika skrętu:Wchodzą cztery piny, widać tę wiązkę w szarej otulinie na fotce. Tę wiązkę mamy z głowy gdyż występuje w zestawie
Wtyczka nr 3: Złącze silnika wspomagania:Wchodzą dwa piny, też widać na fotce, gruby czerwony i czarny przewód w brązowej otulinie. Także tę wiązkę też mamy z głowy gdyż występuje w zestawie.
Wtyczka nr 4: Zasilanie modułu:.
Jeśli nie mamy tej wiązki to bardzo łatwo ją pociągniemy.
Wchodzą dwa piny (czarny i biało-czarny):
1. plus, który leci ze skrzynki bezpieczników z silnika (bezpiecznik 12)
2. minus, który leci z punktu masy za radiem, ale wiadomo, że możemy go wziąć z skądkolwiek
Kolega obcy44 dokładał wspomaganie w trojaczkach, więc proszę o ewentualne korekty. PS, ile i które przewody ciągnąłeś do wtyczki nr 1? Wszystkie 7?