seraphine
Posiadacz
 
Wiadomości: 307
|
 |
« Odpowiedz #120 : Środa, 20 Luty 2013, 01:40 » |
|
Co do nagarów, to miałem na myśli te na zaworach dolotowych... osadzają się od biokomponentów zawartych w paliwie. Nie wiem, czy dobrze kombinuję, ale jeżeli na zaworze zbierze się nagar, to zmierzony luz będzie większy... (na mój rozum, z tego co mi się wydaje) zawór zamyka się do zewnątrz i popychacz wtedy wędruje maksymalnie blisko w kierunku osi (!) wałka rozrządu. Nagar będzie więc blokował pełne domknięcie zaworu i powrót popychacza do pozycji najbliższej osi wałka. Skoryguj mnie proszę, jeżeli moje wyobrażenie jest błędne.
Jeżeli nagary już są (a mogą być), to samo użytkowanie LPG nie pomorze... potrzebna będzie benzyna z dodatkiem środka czyszczącego (można zadozować coś samodzielnie jako dodatek do paliwa, albo zalać coś w stylu Vervy/V-Powera, czy innej benzyny "premium"). Z tego, co wyczytałem, to różne rzeczy wytrącają się też z benzyny przy jej zbyt długim leżakowaniu i są to nawet jakieś żywice, więc to też może trochę zabrudzić część dolotową. Czas życia benzyny od rafinacji do spalenia wynosi gdzieś około 3 miesięcy. Potem zaczynają się właśnie wytrącać z niej i reagować różne składniki.
U mnie zawory zaczęły kłapać na ciepłym silniku po 26-28 tysiącach (mam wrażenie, że paliwo z pewnej "żółtej" stacji miało w tym swój udział). Po przepaleniu jednego baku Vervy, jest dużo lepiej. Silnik zaczął bardziej miękko pracować. Niby benzyny 98 mają niższą wartość opałową i powinno ich się więcej zużywać niż klasycznej 95, ale jakoś na razie u mnie wychodzi na odwrót.
|
|
|
Zapisane
|
Brązowiutki Duster II klekot 4x4
|
|
|
cookie
Maniak
  
Wiadomości: 976
Sprzedam wózek Mutsy Urban Rider.
|
 |
« Odpowiedz #121 : Środa, 20 Luty 2013, 18:51 » |
|
Jest tak jak to opisałeś. Z tym klepaniem zaworów u Ciebie to albo tankusz na jakiejś lewej stacji ze 100-letnimi zbiornikami i nie nadzorowanej przez patrona albo jesteś przewrażliwiony i wydłuzone cykanie zaworów zauważyłeś jak zrobiło sie zimniej. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, żeby któryś z waszych trojaków cierpiał mocniej niż mój, który mimo niemal 5 lat ma niecałe 30 tys przebiegu mimo, że jeździ minimum 5 razy w tygodniu, a mimo to kalwiatura klekocze na zimno równiutko i cichnie teraz w zimę po około 1 km. Tankuje zwykłe paliwo na bp, orlenie i neste. Chyba wszedzie teraz najtańsze paliwo ma 7% zawartości biokomponentów czyli etanolu. Etanol spala się dość czysto - nie wiem czy tak czysto jak LPG ale z pewnością sprzyja korozji. Możliwe że na LPG wyższa temp gazów spalinowych powoduje szybsza erozję gniazd zaworowych i stąd potrzeba częstszej kontroli i regulacji. Okaże się jak ktoś się w końcu pochwali jak to wygląda po kilkudziesięciu tys km na LPG.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
william7
Użytkownik

Wiadomości: 14
|
 |
« Odpowiedz #123 : Piątek, 22 Luty 2013, 12:01 » |
|
U mnie zawory zaczęły kłapać na ciepłym silniku po 26-28 tysiącach (mam wrażenie, że paliwo z pewnej "żółtej" stacji miało w tym swój udział). Po przepaleniu jednego baku Vervy, jest dużo lepiej. Silnik zaczął bardziej miękko pracować. Niby benzyny 98 mają niższą wartość opałową i powinno ich się więcej zużywać niż klasycznej 95, ale jakoś na razie u mnie wychodzi na odwrót.
na 98 będziesz miał własnie mniejsze spalanie, także stwqierdzenie że powinno więcej palić jest błędne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bikerking
Użytkownik

Wiadomości: 18
|
 |
« Odpowiedz #124 : Niedziela, 24 Luty 2013, 10:59 » |
|
Ok. Nie że was będę zamęczał za każdym razem jak gdzieś pojadę, ale obiecałem zdać relacje po większej eskapadzie więc uwaga  Trojaczek w Niedziele przejechał 580 km. Trasa w 50% to autostrada, prędkości 110-130km/h, 30% to tereny górzyste, serpentyny. Warunki zimowe od skrajnych po 'ciape', sól, mżawkę. Jazda w jedną stronę pod wiatr i to solidny. A teraz najlepsze, na pokładzie 4 dorosłe osoby plus trochę sprzętu, łącznie 400kg dodatkowego balastu. Więc można śmiało powiedzieć że test z pełnym obciążenie w warunkach zimowych (Opony zimowe). Pierwszy etap 320 km - spalanie 6,04 l/100km LPG (zero jazdy na benzynie, tankowanie już na rozgrzanym silniku). Trasa powrotna 230km - spalanie 5.87l/100km. (zero na benzynie) Ogólnie nie było w tym nic z eco jazdy ale też nie żyłowałem auta na max. Po serpentynach wjeżdżając na przełęcz na Słowacji (okolice Planicy) autko na trójeczce żwawo jechało do góry bez żyłowania (jak na komplet pasażerów super). Na razie nie czuje różnicy w mocy w porównaniu do benzyny. Gazownik zapewniał że takowej różnicy nie będzie i chyba mu się udało. Wydaje mi się że można było by osiągnąć zdecydowanie niższe spalanie kosztem mocy po ponownej regulacji LPG ale boje się że mogło by to mieć bardziej negatywny wpływ na silnik. Dodam jedynie że przy temperaturach -8 stopni silnik z PB na LPG przełączył mi się po 4 km (po nocce auta pod blokiem). Jak do tej pory wszystko miodzio. Instalacja się powolutku zaczęła zwracać. Niecałe 16 zł za 100km - JAK W TICO  Kolejna relacja za 10000km po sprawdzeniu luzów na zaworach. A za miesiąc na Słowenie  Pozdrawiam wszystkich Darek
|
|
|
Zapisane
|
Bikerking Citroen C1: 
|
|
|
kaliope
SUPER MODERATOR

Wiadomości: 1396
Peugeot 107, 1.0 trendy & Zafira 1.9 cdti
|
 |
« Odpowiedz #125 : Niedziela, 24 Luty 2013, 12:08 » |
|
no to....super....ciesze się że jesteś zadowolony. Updejtuj nas dalej, to ważne info. Ewidentnie na trasy LPG jest super, natomiast: Dodam jedynie że przy temperaturach -8 stopni silnik z PB na LPG przełączył mi się po 4 km To ewidentnie pokazuje, że np. w moim przypadku, gdzie mam 6km do pracy, LPG to totalnie nieopłacalny manewr. Tak jak mówiliśmy, z uwagi na aluminiowy silnik, autka się bardzo ….bardzo….słabo i długo nagrzewają ps., czyli im km zrobiłeś na jednym baku LPG w trasie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
cookie
Maniak
  
Wiadomości: 976
Sprzedam wózek Mutsy Urban Rider.
|
 |
« Odpowiedz #126 : Niedziela, 24 Luty 2013, 13:06 » |
|
Dodam jedynie że przy temperaturach -8 stopni silnik z PB na LPG przełączył mi się po 4 km Jest na to sposób. Montuje sie przed parownikiem elektryczny podgrzewacz płynu rodem z diesla, oparty o 2, 3 albo 4 specjalne świece żarowe z prostym układem przekaźników sterowanych termistorami. do tego zalewasz ukłąd płynem w większym stęzeniu tak aby nie zamarazał w temp wrzenia propanu- czyli minus 40C, a komp LPG ustawiamy aby przekłądał zasilanie na LP w temp 15C. Będzie przechodził na gaz w kilkanaście góra kilkadziesiąd sekund po odpaleniu (zalezy na jaką temp ustawi sie moment przejścia i ile świeczek żarowych będzie grzało).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
biela
Administrator

Wiadomości: 1502
Auto maniak
|
 |
« Odpowiedz #127 : Poniedziałek, 25 Luty 2013, 21:42 » |
|
Z takim spalaniem to rzeczywiście tylko podróżować  oby urlopu starczyło  fajnie, że wszystko śmiga ok, zazdraszczam 
|
|
|
Zapisane
|
Kia Ceed SW '20 1.0 120KM
|
|
|
bikerking
Użytkownik

Wiadomości: 18
|
 |
« Odpowiedz #128 : Środa, 27 Luty 2013, 11:09 » |
|
To ewidentnie pokazuje, że np. w moim przypadku, gdzie mam 6km do pracy, LPG to totalnie nieopłacalny manewr. Tak jak mówiliśmy, z uwagi na aluminiowy silnik, autka się bardzo ….bardzo….słabo i długo nagrzewają
Nie jest tak tragicznie, temperatura wzrosła przez ostatnie parę dni w okolice 2-3 stopni powyżej zera i już dystans przełączania na LPG się zmniejszył do 2km, podejrzewam ze w lato to będzie 200-300m. Aczkolwiek racja ze przy tak małych przebiegach raczej się instalacja nie zwróci. ps., czyli im km zrobiłeś na jednym baku LPG w trasie? nie czekam aż wypale bak, zgodnie z zasadą że jak już wydałem masę kasy na instalacje LPG to nie mam zamiaru jeździć na benzynie  (oprócz rozruchów oczywiście). Tak więc tankowałem po przejechaniu 320km, ale zgodnie z spalaniem i pojemnością baku (wejdzie 27,2) wyjdzie że powinienem w trasie przejechać na jednym tankowaniu 463 km (przy ekonomicznej jeździe podejrzewam że spokojnie 500 km się zrobi) Jest na to sposób. Montuje sie przed parownikiem elektryczny podgrzewacz płynu rodem z diesla, oparty o 2, 3 albo 4 specjalne świece żarowe z prostym układem przekaźników sterowanych termistorami. do tego zalewasz ukłąd płynem w większym stęzeniu tak aby nie zamarazał w temp wrzenia propanu- czyli minus 40C, a komp LPG ustawiamy aby przekłądał zasilanie na LP w temp 15C. Będzie przechodził na gaz w kilkanaście góra kilkadziesiąt sekund po odpaleniu (zależy na jaką temp ustawi się moment przejścia i ile świeczek żarowych będzie grzało). Dobrze wiedzieć że są jakieś sposoby, ale puki co jestem biedny jak mysz kościelna  więc zero inwestycji na najbliższe parę miesięcy (taka polska smutna rzeczywistość). Pomijając że pewnie taka modyfikacja skasowała by mi gwarancje na podzespoły LPG już nie mówiąc że trza by pogrzebać w sterowniku gazowym. A masz może jakieś materiały dydaktyczne sklecone przez kogoś kto takie coś robił? (instrukcje, filmy itp). Może za rok, dwa lata coś takiego bym sklecił.
|
|
|
Zapisane
|
Bikerking Citroen C1: 
|
|
|
cookie
Maniak
  
Wiadomości: 976
Sprzedam wózek Mutsy Urban Rider.
|
 |
« Odpowiedz #129 : Środa, 27 Luty 2013, 17:13 » |
|
Co do obniżenia temp. przełączania to ją się obniża z poziomu serwisowego kompa sterującego LPG. Co do podgrzewacza to montuje się go niezależnie od instalacji lpg przed parownikiem i jedyny jego wpływ na instalacje lpg to, że woda szybciej osiąga temp. przy której może bezpiecznie pracować parownik. NIe wiem jak teraz robione sa parowniki ale kilka lat temu parownik lovato nie protestował przy przłączaniu na LPG zaraz po odpaleniu lub odpalaniu w plusowych temp na LPG przez ok 120 tys km(bez wymiany membran). Fakt, że uzywałem wtedy dobrego płynu w chłodnicy w stężeniu niezamarzającym do temp minus 60C.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
william7
Użytkownik

Wiadomości: 14
|
 |
« Odpowiedz #130 : Niedziela, 14 Kwiecień 2013, 10:52 » |
|
Mineły dwa m-ce - jak się auto sprawuje?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bikerking
Użytkownik

Wiadomości: 18
|
 |
« Odpowiedz #131 : Środa, 08 Maj 2013, 08:46 » |
|
Witam Sorki za opóźnienie ale ostatnio dawno tu nie zaglądałem. Na razie wszystko super ale najbliższe warte cokolwiek uwagi dopiero jak dobije do 10tys km na LPG, wówczas zrobię przegląd instalacji i zaworów. Puki co na LPG przejechałem prawie 6000 km. Po wciśnięciu na autostradzie do 130 km (wg GPS - na liczniku wówczas jest 140) autko spala 6.5l LPG/100km, przy jeździe wcale nie super ekonomicznej, w trasie, ale po drogach krajowych, autko na LPG potrafiło zanotować najmniej 5.74 litra. (oczywiście jazda na samej LPG bez udziału benzyny). Z motostat wyniki poniżej 5.74 są sfałszowane udziałem benzyny (jest to głównie rezultat jeżdżenia po mieście w okresie zimowym - praca/dom).
Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
Bikerking Citroen C1: 
|
|
|
biela
Administrator

Wiadomości: 1502
Auto maniak
|
 |
« Odpowiedz #132 : Środa, 08 Maj 2013, 10:13 » |
|
po jaki czasie na lpg się przełączał w zimę?
|
|
|
Zapisane
|
Kia Ceed SW '20 1.0 120KM
|
|
|
marysia
V.I.P

Wiadomości: 1385
|
 |
« Odpowiedz #133 : Środa, 08 Maj 2013, 21:28 » |
|
Niezły wynik! Myślałam, że będzie brał gdzieś 7 litrów gazu przy takiej jeździe jak piszesz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BOBAS349FK
c1aygo107.net V.I.P

Wiadomości: 2856
|
 |
« Odpowiedz #134 : Środa, 08 Maj 2013, 21:46 » |
|
a ja jakos nie potrafie sie przekonac do gazu w trojaczku
|
|
|
Zapisane
|
citroen c1 1.0 xsara picasso 1.6 mondeo GHIA mk2 2.0 GILERA RUNNER 125cm
|
|
|
aygo_driver
Klubowicz

Wiadomości: 797
|
 |
« Odpowiedz #135 : Czwartek, 09 Maj 2013, 08:22 » |
|
Ja jakoś w ogóle się nie mogę przekonać do gazu. Nie lepiej po prostu kupić diesel'a 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marysia
V.I.P

Wiadomości: 1385
|
 |
« Odpowiedz #136 : Czwartek, 09 Maj 2013, 09:16 » |
|
no pewnie, że najlepiej diesla, tylko że trzeba na dobrego trafić jeszcze  Szczególnie przy tych cenach, gdy diesel kosztuje tyle samo albo i więcej niż pb95...
|
|
« Ostatnia zmiana: Czwartek, 09 Maj 2013, 11:56 wysłane przez marysia »
|
Zapisane
|
|
|
|
aygo_driver
Klubowicz

Wiadomości: 797
|
 |
« Odpowiedz #137 : Czwartek, 09 Maj 2013, 10:26 » |
|
Dlatego zostanę wyznawcą czystej benzyny 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
biela
Administrator

Wiadomości: 1502
Auto maniak
|
 |
« Odpowiedz #138 : Czwartek, 09 Maj 2013, 13:38 » |
|
przy tych cenach trzeba dużo jeździć żeby nowy się zwrócił lub jeśli używany to więcej trzeba sprawdzić
dodatkowo to problematyczne w zimie paliwo
największy plus diesla dla mnie to mocny dół, niskie spalanie i zajebisty zasięg
|
|
|
Zapisane
|
Kia Ceed SW '20 1.0 120KM
|
|
|
bikerking
Użytkownik

Wiadomości: 18
|
 |
« Odpowiedz #139 : Poniedziałek, 20 Maj 2013, 12:18 » |
|
To z mojej strony taka porada dla co niektórych. Nie traktujcie paliwa jak religii, nie trzeba wyznawać LPG żeby jeździć na tym paliwie anie diesla żeby jeździć na dieslu. Dla mnie to kwestia wyliczeń w Excelu i tylko tak powinno to być traktowane wg. mnie  . LPG nie zawsze się opłaci, tak samo jak diesel czy PB, kwestia stylu jazdy, rodzaj tras, rocznych przebiegów, ceny instalacji, typu auta, zasobów portfela itp.
|
|
|
Zapisane
|
Bikerking Citroen C1: 
|
|
|
|